Nowe wygaszacze z Apple TV w Aerial dla Mac
O Aerial pisałem już trzy lata temu. Dzięki niemu użytkownicy komputerów Mac mogą cieszyć się panoramicznymi filmami w zwolnionym tempie przedstawiającym z lotu ptaka wiele charakterystycznych miast i miejsc na całym świecie.

Przez ostatnie kilka lat Aerial oferował tylko ten zestaw wygaszaczy ekranu, który znalazł się na Apple TV czwartej generacji w dniu premiery tego urządzenia. Ostatnio program został jednak zaktualizowany o wszystkie tego typu filmy, które dodane zostały w kolejnych latach.
Zarejestrowane dronami filmy przedstawiają m.in. panoramy San Francisco, Los Angeles, Nowego Jorku, Londynu, Dubaju, Hong Kongu, lodowego pustkowia Grenlandii, Wielkiego Muru Chińskiego, pustyni w Zjednoczonych Emiratach Arabskich, Hawajów. Są też przepiękne panoramy Ziemi widzianej z orbity. Wszystkie wyglądają świetnie zarówno na telewizorze, ekranie iMaca MacBooka oraz innych komputerów Macintosh.
Najnowsza wersja Aerial wyświetla także informacje o tym, co przedstawia dany film. Dodatkowo w ustawieniach wygaszacza można wybrać, które z wygaszaczy mają pojawiać się na ekranie lub ekranach Maca, wybrać ich format oraz aktywować wyświetlanie aktualnej godziny lub zdefiniowanego wcześniej komunikatu. Najnowsze filmy dostępne są w rozdzielczości 4K. Użytkownik może też wybrać, czy mają być one strumieniowane z serwerów czy trzymane na dysku.
Istnieje także możliwość ustawienia tego, by filmy dostosowane były do pory dnia. I tak te przedstawiające nocne panoramy, w tym te z widokami z orbity, wyświetlane mogą być po zmroku, w określonych godzinach, albo w trybie ciemnym interfejsu. Analogicznie, filmy nakręcone za dania, mogą być pokazywane tylko przy aktywnym jasnym trybie interfejsu albo tylko wtedy, kiedy jest jasno. Użytkownik może dokładnie określić swoje położenie geograficzne, dzięki czemu Aerial poprawnie rozpozna aktualną porę dnia.
Aerial można pobrać z serwisu GitHub. Dostępny jest też jego kod źródłowy. Aplikacja nie jest jednak podpisana, dlatego trzeba otworzyć go poprzez prawe kliknięcie na pliku i następnie kliknięcie na przycisku Otwór w oknie ostrzeżenia.