Posiadacze komputerów firmy Apple rzadko mogą uruchomić na nich najnowsze gry klasy AAA. Jednym z rozwiązań tego problemu są usługi pozwalające strumieniować gry, których popularność wyraźnie wzrosła w ostatnich latach. Wczoraj firma Google ujawniła, że pracuje nad własnym projektem tego typu.

Project Stream, bo tak brzmi robocza nazwa usługi, ma umożliwić strumieniowanie gier za pośrednictwem przeglądarki Chrome. Pierwsze publiczne testy rozpoczną się już piątego października, jednak mogą w nich wziąć udział tylko mieszkańcy Stanów Zjednoczonych. W trakcie ich trwania będą oni mogli zagrać za darmo w grę Assassin's Creed Odyssey.

Na chwilę obecną Project Stream wymaga do działania komputera z systemem macOS, Windows, Linux lub Chrome OS z zainstalowaną przeglądarką Chrome (wersja 69 lub nowsza), przewodowego kontrolera do gier (Google zaleca kontrolery z konsol Xbox One, Xbox 360 lub PlayStation 4) oraz łącza internetowego o prędkości minimum 25 Mbps. Użytkownik musi mieć też założone konta Google i Ubisoft.

Jak na razie nie wiadomo, jakie są przyszłe plany Google dotyczące tego projektu. Najbardziej optymistyczny scenariusz zakłada, iż z czasem przekształci się on w powszechnie dostępną usługę, z której będzie można skorzystać nie tylko na systemach macOS, Windows, Linux i Chrome OS, ale też iOS, tvOS i Android. Jako iż firma ta zwykle dba o to, by jej produkty były dostępne dla jak największego grona odbiorców, taki rozwój wypadków wydaje się być całkiem prawdopodobny. Warto jednak mieć też na uwadze, że w sieci już od kilku miesięcy krążą plotki, według których Google pracuje nad własną mini-konsolą o roboczej nazwie Yeti, która ma opierać się właśnie na strumieniowaniu gier. Może więc okazać się, że chociaż testy Project Stream odbywają się m.in. na komputerach z systemem macOS, to finalna wersja tej usługi będzie dostępna tylko dla posiadaczy wspomnianego urządzenia.

Źródło: Google