Zmiany wizualne

Chciałoby się rzec: wreszcie. macOS Mojave wspiera natywnie ciemny tryb interface-u. Jego działanie nie ogranicza się już do paska menu i docka. Po przełączeniu na ciemny motyw zmiany kolorystyczne dotykają także wszystkie okna aplikacji systemowych, menu kontekstowe, a nawet niektóre ikony. Ciemniejsze są bowiem foldery i kosz.

Kolejną wizualną nowością są preinstalowane wraz z systemem dwie, nowe tapety, których kolorystyka zmienia się wraz z porą dnia. Szczególnie efektowna jest tapeta z wydmą, której animacja obejmuje także zmiany cienia, zachmurzenie i wiele innych szczegółów. Funkcję możecie znaleźć z zakładce „biurko dynamiczne” w ustawieniach tła biurka.

Zarządzanie i edycja danych

Nowy macOS to także nowy sposób na bałagan na biurku. Pomogą nam stosy, które za pomocą kilku kliknięć pozwolą nam posegregować pliki według typów, tagów, daty utworzenia, ostatnich zmian, daty dołączenia czy ostatniego otwarcia pliku.

Zmiany także w Finderze. Wraz z macOS Mojave dołącza do niego nowy sposób wyświetlania elementów - widok galerii. Duży podgląd pozwala wygodniej przeglądać pliki PDF czy zdjęcia. Rozszerza on także funkcjonalność o szybkie czynności. Dzięki nim pliki graficzne możemy obrócić o 90 stopni czy narysować na nich prostą informację. Menu pozwala na edycję dostępnych w nim funkcji.

Shift-Command-5

Szybka edycja plików dotarła także do świeżo wykonanych zrzutów ekranu. Te, podobnie jak zrzuty w iOS 11 i 12, pojawiają się najpierw w rogu ekranu, dzięki temu ich edycja jest możliwa od razu po utworzeniu.

Funkcje przechwytywania ekranu wzbogacono także o rozbudowany kreator nagrań ekranu. Teraz pozwala on także na uruchomienie odliczania przed rozpoczęciem nagrywania, ukrywanie kursora czy wybór miejsca zapisywania zrzutów.

Ekosystem

Legendarna już współpraca iPhone’a i Maca zyskuje nową możliwość. Continuity Camera pozwala użyć na Macu zdjęcia, które właśnie stworzyliśmy iPhone’m. Wystarczy w menu Plik uruchomić opcję wstawiania zdjęcia. Continuity Camera współpracuje z Finderem, Mailem, Wiadomościami, Notatkami, Pages, Keynote i Numbers.

Coś kosztem czegoś. Zgodnie z zapowiedziami, z macOS Mojave znika funkcja Zdalnie na moim Macu.

Nowe aplikacje

Giełda, Dom i Dyktafon - znane od lat z iOS aplikacje dołączają do macOS. Swoją funkcjonalnością bez wątpienia najbardziej cieszy Dom, który pozwoli zarządzać urządzeniami ze wsparciem HomeKit z poziomu Maca lub MacBooka.

Zupełnie nowy wygląd zyskał też App Store dla Mac. Jego stylistyka przypomina teraz wygląd znany z iOS. Pojawiła się w nim karta Odkrywaj, gdzie pojawiają się cotygodniowe rekomendacje dla aplikacji. Wprowadzono także nowy system sortowania, który pozwala sprawniej szukać aplikacji do tworzenia, pracy i programowania. Swoją nową zakładkę zyskały także gry.

Grupowe rozmowy na FaceTime? Wciąż czekamy

Grupowe rozmowy do 32 osób - to zapowiedź zbiorowych wideokonferencji, która padła na WWDC 2018, jednak na jej premierę przyjdzie nam jeszcze chwilę poczekać. Funkcja zostanie najprawdopodobniej udostępniona wraz z iOS 12.1. Pierwsza beta tego systemu już otrzymała tę funkcjonalność.

Małe - duże zmiany

Dostęp do naszych danych wreszcie na cenzurowanym. macOS Mojave zawsze zapyta nas o zgodę, gdy jakaś aplikacja chce uzyskać dostęp do kamery, mikrofonu, historii wiadomości czy danych z aplikacji Mail.

Ograniczanie dostępu do naszych prywatnych danych rozszerzyło się także w Safari. Teraz dzięki blokowaniu przycisków społecznościowych na portalach internetowych Mac może chronić naszą tożsamość. Administratorzy stron nie uzyskają już tak szczegółowych danych. Profil komputerów Mac będzie nieco bardziej ujednolicony, co zmniejsza szansę na całkowitą identyfikację osoby korzystającej z komputera.

System macOS Mojave możecie pobrać tutaj

Zapraszamy na forum poświęcone nowemu systemowi macOS 10.14 Mojave