W sprawozdaniu składanym do amerykańskiej Komisji Papierów Wartościowych i Giełd, Apple wyartytkuowało swoje obawy w związku z działaniami administracji Trumpa, które mogą skutkować wybuchem światowej wojny ekonomicznej.

W sekcji dotyczącej zagrożeń dla trzeciego kwartału 2018, ujęto punkt o „międzynarodowych sporach handlowych” które mogą przyczynić się do wprowadzenia ceł i innych narzędzi protekcjonistycznej polityki gospodarczej i w efekcie zaszkodzić firmie.

Poniżej cała treść informacji ze sprawozdania:

Międzynarodowe spory handlowe mogą doprowadzić do wprowadzenia ceł i innych narzędzi protekcjonistycznej polityki, które mogą niekorzystnie wpłynąć na interesy firmy. Cła mogą spowodować wzrost kosztów produkcji firmy a także podnieść ceny komponentów i surowców z których są produkowane. Taki scenariusz niekorzystnie wpłynie na poziom marży brutto ze sprzedaży produktów.

Cła mogą także spowodować podwyżki dla konsumentów, co będzie skutkować tym, że produkty firmy staną się mniej konkurencyjne i spadnie na nie popyt. Kraje mogą też wprowadzić regulacje powodujące ograniczenie dostępności niektórych produktów i usług. Atmosfera politycznej niepewności spowodowana tymi konfliktami oraz wzrostem protekcjonistycznych nastrojów może też mieć negatywny wpływ na poziom zaufania i chęci wydatkowania u konsumentów, co także przełożyłoby się negatywnie na wyniki finansowe firmy.

Na chwilę obecną, najbardziej zagrożonym produktem jest Apple Watch, któremu zagraża wprowadzenie 10% stawki celnej. Aczkolwiek na chwilę obecną nie jest to pewne, ze względu na duży bałagan dotyczący klasyfikacji urządzeń w projektowanych przepisach.

Źródła: AppleInsider, 9to5Mac