Nadchodzący 6,5-calowy iPhone część interfejsu pożyczy od iPada
Tegoroczne modele będą miały rekordowo duże ekrany. Do i tak już sporego iPhone X dołączy tańszy model z ekranem 6,1-calowym, a najdroższy telefon w tym roku dostanie powierzchnię o przekątnej aż 6,5 cala. Apple zdaje sobie sprawę, że w tak dużych maszynach tkwi inny potencjał. Najnowszy i największy smartfon, który poznamy już za kilka tygodni, także ten potencjał wykorzysta.
Tegoroczny iPhone w wersji Plus otrzyma matrycę OLED o jeszcze wyższej niż iPhone X rozdzielczości - 2688 na 1242 pikseli. O zmodyfikowanym dla niego wyglądzie systemu poinformował brazylijski portal iHelpBR, który odkrył zmiany w najnowszych betach iOS 12 i Xcode. Wykonane zrzuty ekranów pokazują natywne aplikacje iOS - Kalendarz i Kontakty, które w większej wersji są przedzielone na pół, oferując więcej możliwości w tym trybie.
Rozbudowany widok standardowych aplikacji pojawił się w iPhone’ach wraz premierą modelu 6 Plus - pierwszego z serii. Większy iPhone 6 i wszyscy jego następcy do trybu poziomego dostosowane mieli także ekrany startowe, w których obracały się wszystkie ikony, a pasek stanu przemieszczał się na krawędź, wzdłuż boku telefonu. Niestety nie pokazano grafiki nowego iPhone’a w wersji Plus, które prezentowałaby ekran startowy. Użycie trybu horyzontalnego w tym miejscu systemu może okazać się niemożliwe ze względu na wcięcie w ekranie i przypisane obok niego wskaźniki baterii, zasięgu i godziny.
Źródło: MacRumors