Wdrażanie ultraszybkiej sieci 5G wkracza w decydującą fazę. Operatorzy sieci komórkowych pracują nad dostosowaniem infrastruktury, co jakiś czas możemy przeczytać o spektakularnych pokazach tej technologi, państwa przygotowują podstawy prawne dla jej funkcjonowania. Na rynku zaczynają się pojawiać modemy 5G. Jednak do niedawna brakowało jednego z kluczowych elementów dla całej operacji, anteny 5G działającej w paśmie fal milimetrowych (mmWave lub EHF) przeznaczonej dla smartfonów. Dzięki firmie Qualcomm właśnie się to zmieniło.

Na początek wyjaśnijmy o co z tymi milimetrami chodzi. 5G jest standardem mogącym działać w „starym” zakresie LTE ale tam przyrost prędkości nie jest tak spektakularny, prawdziwego kopa otrzymujemy właśnie przechodząc na mmWave. Przykładowo, wg testów przeprowadzonych przez Qualcomma, przeglądanie www w 5G w sieciach poniżej 6 Ghz (LTE) jest średnio siedmiokrotnie szybsze, podczas gdy w paśmie fal milimetrowych 5G daje 23 krotne przyśpieszenie w stosunku do LTE.

Z mmWave jest niestety kilka problemów, po pierwsze znacznie krótszy zasięg, po drugie, łatwo zablokować sygnał zarówno przeszkodami terenowymi jak i ręką trzymającą smartfona. Jeśli pamiętacie aferę ze „złym trzymaniem” iPhone 4, to w przypadku mmWave jest to problem na znacznie większą skalę. Aby ominąć te problemy należy stworzyć zespół kilku anten, ale w przypadku niewielkich urządzeń wpadamy w problem braku miejsca, dotychczas stosowane anteny były sporych rozmiarów.

Qualcomm przyznał że przy próbach miniaturyzacji wystąpił cały szereg problemów technologicznych które opóźniły prace nad anteną i dopiero teraz udało im się stworzyć satysfakcjonujące rozwiązanie. Zaprezentowano miniaturowy moduł anteny mmWave oznaczony symbolem QTM052 oraz rodzinę modułów RF QPM56xx dla pasma poniżej 6 Ghz. Te elementy wraz z zaprezentowanym wcześniej modemem X50 5G będą tworzyć całościowe rozwiązanie dla nowych smartfonów. System pozwala zastosować do czterech anten i jest to najlepsze rozwiązanie aby zapewnić dobrą jakość sygnału 5G. System wspiera zaawansowane technologie takie jak kształtowanie, sterowanie i śledzenie wiązki.

W związku z tymi informacjami nasuwa się kilka pytań dotyczących 5G w iPhonie. Jeśli prawdą jest, że stworzenie podobnego rozwiązania jest dużym wyzwaniem technologicznym, ciekawe jak rozwiąże tę sprawę Apple, które jest z firmą Qualcomm na wojennej ścieżce i ze wszystkich sił stara się ograniczyć stosowanie ich produktów. Przypuszczalnie moduł anteny będzie działał tylko z modemem X50, w związku z czym - jeśli konkurencja nie dostarczy szybko alternatywy - Apple może stanąć przed dylematem czy opóźnić zastosowanie 5G, czy zagryźć zęby, przeprosić się z wrogą firmą i całkowicie przejść na jej produkty. W związku z tym, że 5G ma szansę być technologicznym „next big thing”, może się okazać że ta niewielka antena sporo namiesza na rynku.

Wg Qualcomma pierwsze smartfony wykorzystujące jego rozwiązanie trafią na rynek na początku 2019 roku.

Źródło: Qualcomm