Samsung opublikował na swoim kanale w serwisie YouTube, nową 60-sekundową reklamę. Materiał ma przekonać klientów, żeby wybrali telefony tej koreańskiej firmy zamiast produktów Apple.

Bohaterką tego spotu jest kobieta udającą się w podróż. W jej trakcie ma ona ciągłe problemy ze swoim iPhonem - telefon zawiesza się, a programy uruchamiają się bardzo długo. Spotyka ona jednak na swojej drodze różne osoby, które korzystają ze smartfonów Samsunga, działających bez tego typu niedogodności. Na końcu wymienia ona starego iPhone’a na najnowszy model Galaxy S9.

Ciekawostką jest, że koreański producent postanowił porównać swój najnowszy telefon z czteroletnim już urządzeniem Apple. Szkoda, że firma nie zdecydowała się skonfrontować Galaxy S9, chociażby z iPhonem serii 8. Dodatkowo warto zwrócić uwagę, że Samsung umieścił drobnym drukiem informacje, z których wynika, że niektóre wyświetlane rzeczy są symulowane oraz, że na rynku dostępne są nowsze modele iPhone'ów. Wzmianka o symulowaniu obrazu, może oznaczać, że nawet aż tak powolne działanie urządzenia, może nie być prawdziwe. Łatwo dostrzec również, że firma nie pokazała za to procesu uruchamiania programów na swoim telefonie, a jedynie przedstawiła otwarte już aplikacje.