Program graficzny Artstudio, tak jak jego twórca - Sylwester Łoś - to marka sama w sobie. Pierwszy raz o Artstudio dla iPhone'a i iPada usłyszałem sześć albo siedem lat temu. Od tego czasu jest to jedna z bez wątpienia najlepszych aplikacji graficznych dla tego systemu. Kilka dni temu Lucky Clan - prowadzone przez Sylwestra studio deweloperskie - wydało zupełnie nowe wersje tego programu dla macOS i iOS - Artstudio Pro.

Artstudio Pro wyposażone zostało w zupełnie nowy, stworzony przez Lucky Clan, silnik graficzny wykorzystujący akcelerację sprzętową układów graficznych w komputerach Mac, iPhone'ach i iPadach. Jest on o 15 procent szybszy od poprzedniej wersji. Dzięki niemu program radzi sobie bardzo dobrze z wieloma obrazami i to o dużych rozmiarach (do 256 megapikseli), wspiera także nieskończoną liczbę warstw i krojów liter.

Artstudio Pro

Jak przystało na dobry program graficzny, Artstudio Pro oferuje 27 różnych narzędzi edycyjnych, od przesuwania warstw, różnych trybów selekcji (w tym oczywiście takich jak lasso czy magiczna różdżka), kadrowania (dowolnego oraz według ustalonych proporcji z ciekawą funkcją swap odwracającą o 90° ramkę zaznaczenia kadrowania), próbnika kolorów (eye dropper, z możliwością pobierania koloru z bieżącej lub wszystkich warstw oraz funkcją dodawania koloru do szybko dostępnej palety), przez narzędzia rysowania i malowania (ołówek, pędzel i mokry pędzel z dużą liczbą wzorów pędzli do wyboru o rozmiarach do 4000 x 4000 pikseli i ich rozbudowanym edytorem) po narzędzia leczenia (inteligentny retusz, usuwanie elementów ze z obrazu), klonowania, smużenia, punktowego rozjaśniania i ściemniania czy gąbki. Jest też oczywiście narzędzie tekstowe.

Artstudio Pro

Artstudio Pro pozwala na zapisywanie narzędzi i ich ustawień w osobnym menu ulubionych dostępnym po naciśnięciu lub stuknięciu w przycisk z ikoną gwiazdki.

Artstudio Pro

Podobnie jak choćby Photoshop, Artstudio Pro oferuje nie tylko standardowe warstwy, ale także warstwy regulujące poszczególne parametry, np. jasność, kontrast, poziomy, krzywe, regulujące ekspozycję, miejsca zacienione i jaśniejsze, barwę, natężenie, balans kolorów itp. Pozwalają one na ich regulację bez zmiany parametrów samego obrazka. Dla każdej z warstw można wybrać tryb mieszania z tą, znajdującą się poniżej. Są też oczywiście dobrze znane użytkownikom Photoshopa funkcje pracy z maskami.

Artstudio Pro

Rozmiary obrazków można zmieniać wybierając jedną z pięciu różnych interpolacji. Można też je kadrować nie tylko ręcznie, ale do zaznaczenia czy przycinając obszary przezroczyste.

Program wspiera całkiem bogatą liczbę formatów plików, od PNG, JPEG, PSD, HEIC i TIFF w przypadku obrazów, przez pliki z pędzlami w formacie ABR, TPL, gradienty GRID, kroje liter TFF i OTF, zestawy kolorów ASE i ACO i wzory PAT. W pełni integruje się też z iCloud - program dostępny jest w wersji dla macOS i iOS, więc synchronizacja przez iCloud jest po prostu w tym wypadku niezbędna.

Oczywiście obie wersje różnią się nieznacznie interfejsem, jednak różnice są na tyle drobne, że pracując w wersji dla Maca szybko odnajdziemy się na iPhonie czy iPadzie i odwrotnie. Co ważne wszystkie funkcje programu dostępne są w jego obu wersjach.

Artstudio Pro

Testowałem obie wersje programu zarówno na moim 4-letnim MacBooku Air, iPadzie Air 2 i iPhonie 7 Plus. W każdym przypadku program działał płynnie i wydajnie. Mi osobiście najbardziej przypadła do serca jego wersja dla iPada, choć podoba mi się to, że mogę korzystać z narzędzia, które oferuje to samo zarówno na Macu, jak i na iPadzie czy iPhonie.

Artstudio Pro dla macOS w Mac App Store w cenie 114,99 zł.

Artstudio Pro w wersji dla iOS w App Store w cenie 32,99 zł.