Apple musi zapłacić fundacji WARF (Wisconsin Alumni Research Foundation) Uniwersytetu Wisconsin 506 milionów dolarów za straty spowodowane naruszeniem należącego do niej patentu przy konstruowaniu procesorów A7, A8 i A8X.

Jest to kontynuacja sporu patentowego sprzed dwóch lat pomiędzy Apple a fundacją WARF, chroniącą własność intelektualną należącą do tej uczelni. Wtedy sąd uznał Apple winnym naruszenia przyznanego tej fundacji w 1998 roku patentu (o numerze US 5,718,752) opisującego jej zdaniem nowatorską metodę poprawiania wydajności procesora.

Początkowo sąd nakazał Apple wypłatę 234 milionów dolarów, teraz jednak dodał do niego kolejne 272 miliony, co daje w sumie 506 milionów dolarów. Apple starało się doprowadzić do uznania wspomnianego patentu za nieważny. Urząd patentowy odrzucił jednak te żądania. Firma odwołała się także od wyroku sprzed dwóch lat.

Źródło: AppleInsider