Run-A-Whale dla iOS - pływając na wielorybie
Platformowe gry typu endless runner, w których gracz musi sterować bohaterem biegnącym, tak jak w Canabalt, zjeżdżającym na desce tak, jak w Alto's Adventure czy latającym albo raczej próbującym latać, jak w grze Tiny Wings, są dość popularne i liczne. Wiele zależy oczywiście od odpowiedniego opakowania tego samego pomysłu. Udało się to moim zdaniem Guillaume'owi Loquinowi, twórcy gry Run-A-Whale dla iPhone'a i iPada.
W Run-A-Whale gracz wciela się w postać pirata, którego okręt zatonął. Na ratunek przyszedł mu niewielkich rozmiarów wieloryb, którego wspomniany pirat dosiada, niczym dzieci w bajce „Biały delfin Um”, którą z pewnością pamiętają starsi czytelnicy. Tutaj zaczyna się właściwa przygoda.
Chodzi oczywiście o to, by dopłynąć jak najdalej, zbierając przy okazji jak najwięcej gwiazdek i innych różnego rodzaju rozszerzeń czy bonusów, np. pereł, skrzyń ze skarbami czy magnesów przyciągających gwiazdki. W wodzie czyhają na pirata i jego wieloryba różnego rodzaju przeszkody. Są miny, łódki, skały, skrzynie, drewniane platformy itp. rzeczy, z którymi zderzenie kończy zabawę. Delfin musi pod nimi nurkować albo nad nimi przeskakiwać. Będzie musiał to robić także po to, by zebrać gwiazdki znajdujące się przy dnie oraz te zawieszone nad wodą. Aby jednak wyskoczyć nad wodę i tak należy najpierw zanurkować (zebrane powietrze i wyporność spowodują, że wieloryb wyskoczy z wody). Należy więc odpowiednio wcześnie się zanurzyć i w odpowiednim momencie wyskoczyć. Pamiętać jednak trzeba, że nasz pirat nie ma takich płuc, jak morski ssak. Jeśli zabraknie mu powietrza to gra jest skończona.
Czasem nasz wieloryb razem z dosiadającym go piratem będzie latał, wystrzelony z armaty. Wtedy jego niewielkie płetwy będą pomagać w szybowaniu i zbieraniu gwiazdek.
Poza zbieraniem gwiazdek, przed graczem stawiane są dodatkowe zadania - jest ich w sumie 90, po trzy na jeden poziom. Na gracza czekają też bossowie.Sterowanie w grze jest banalnie proste. Dotknięcie ekranu powoduje, że wieloryb daje nura pod wodę. Puszczenie go powoduje wyskok do góry.
Run-A-Whale ma bardzo ładną grafikę. Oczywiście wszystko widzimy z boku. Wzrok przyciąga zwłaszcza falująca woda i widok na całą scenę, jak przez szybę akwarium. Kiedy patrzy się z boku powierzchnia wody nie jest przezroczysta, widać za to dobrze to, co znajduję się pod nią, a więc skały, wodorosty itp. Obraz jednak wyraźnie faluje. To co nad wodą przypomina trochę wspomnianą już grę Alto's Adventure. Mamy więc wschodzące i zachodzące słońce, księżyc, dzień i noc. W tle pojawiają się skały, wyspy, latarnie morskie, wybuchający wulkan, wszystko to przedstawione jest w pastelowych odcieniach. Całość dopełnia przyjemna ścieżka dźwiękowa i muzyka.
Guillaume Loquin płynąc na swoim wielorybie może nie odkrył Ameryki, ale zrobił naprawdę solidną i przyjemną grę, która powinna spodobać się wszystkim fanom gatunku.
Gra Run-A-Whale dla iPhone'a i iPada dostępna jest w App Store w cenie 1,09 €.