Jeszcze kilka lat temu tablety były przyjmowane entuzjastycznie, a w mediach pojawiały się głosy, że zastąpią tradycyjne komputery, rozpoczynając nową erę „post PC”. Nowa era nie nadeszła, a rynek tych urządzeń przeżywa nie tylko stagnację ale silne spadki. Nie udało się tego odmienić nawet iPadom Pro wprowadzonym do sprzedaży w 2016 i pod koniec 2015 roku. Czy uda się to Samsungowi z nowym Galaxy Tab S3?

Pod sam koniec lutego miałem okazję być na prezentacji nowych tabletów Samsunga, która odbyła się w Barcelonie na dzień przed oficjalnym otwarciem targów Mobile World Congress. Przyznam, że w obecnej dobie, prezentacja nowych urządzeń tego typu przez Samsunga była dla mnie dość dużym zaskoczeniem. Przypomnę tylko, że pokazano wtedy dwa urządzenia: tablet z Androidem Galaxy Tab S3 oraz tablet z Windows 10, Galaxy Book. O wiele bardziej ciekawił mnie ten drugi, ale niestety wiadomo już, że nie trafi on na rynek polski. Z kolei Galaxy Tab S3 jest nowoczesnym tabletem wyposażonym w pewne rozwiązania, które użytkownicy iPada Pro znają już od roku. Nie oznacza to jednak, że Tab S3 jest kopią iPada, bo tablety w swojej optymalnej formie są do siebie jeszcze bardziej podobne niż smartfony. Widać to dobrze właśnie na przykładzie tych dwóch urządzeń.

Na zewnątrz

Samsung Galaxy Tab S3 to urządzenie o klasycznej formie. Wyposażony jest w ekran o przekątnej 9,7", proporcjach 4:3 i rozdzielczości 2048 x 1536 pikseli (264 PPI). Pod względem wymiarów urządzenie niewiele różni się od iPadów z ekranem o przekątnej 9,7 cala. Podobnej wielkości są ramki, zarówno te grubsze u dołu, jak i te cieńsze, boczne.

Podobnie też do iPadów Pro wyposażono je w cztery głośniki umieszczone na bocznych krawędziach. Ich dźwięk także jest dostosowywany do orientacji urządzenia. Na lewym dłuższym boku znalazło się specjalne złącze,, dzięki któremu Galaxy Tab S3 można połączyć z dedykowaną klawiaturą stanowiącą część specjalnego etui. Nie jest ona dostarczana wraz z zestawem, należy dokupić ją osobno.

Wspominając złącza nie mogę zapomnieć o USB-C. Obecnie chyba wszystkie nowe urządzenia mobilne Samsunga posiadają ten właśnie port. Podoba mi się odejście od microUSB na rzecz USB-C. Mam nadzieję, że prędzej czy później z Lightningiem rozstanie się Apple, ale pewnie nie będzie to jeszcze w tym roku.

Oryginalny wygląd Galaxy Tab S3 to przede wszystkim szklany tył urządzenia. Wygląda to bardzo dobrze, niestety równie dobrze widoczne są na czarnej szybie odciski palców. Nie zmienia to jednak tego, że przyjemnie trzyma się to urządzenie w dłoni. Generalnie Samsung Galaxy Tab S3 to bardzo ładny tablet. Moim zdaniem równie ładny jak iPad. Oba urządzenia są jednak w równym stopniu nudne. Tablety to po prostu konie pociągowe, urządzenia wybitnie utylitarne, trudno w ich przypadku o jakąś ekstrawagancję, która poprawiała by wygodę korzystania i wygląd. W przypadku Galaxy Tab S3 jedną ekstrawagancją jest wspomniany szklany tył.

Ekran

W urządzeniu znalazł się ekran Super AMOLED. Technologia ta zapewnia soczyste kolory i głębokie czernie. Nie inaczej jest w przypadku Galaxy Tab S3. Oglądanie filmów czy zdjeć na tym urządzeniu to naprawdę przyjemność, przynajmniej dla mnie (znam ludzi, którzy nie cierpią ekranów AMOLED ze względu na zbyt intensywne nienaturalne ich zdaniem kolory). Ekran wspiera technologię HDR, nie wiem tylko którą, bo jest kilka standardów. Ekran jest dość jasny, na tyle, by można było korzystać z urządzenia w świetle słonecznym, ale trudno wtedy mówić o dużym komforcie pracy. Nie jest to specyfika tylko Galaxy Tab S3, ale wszystkich tabletów.

Tuned by AKG

Galaxy Tab S3, podobnie jak iPad posiada cztery głośniki umieszczone po dwa na krótszych bokach (albo na dole i u góry). Wydobywa się z nich dźwięk stereo, który jest ustawiany odpowiednio do orientacji urządzenia. Cztery głośniki dają bardziej przestrzenny dźwięk co przydaje się podczas grania lub oglądania filmów. Nie ma też większego problemu jeśli trzymając tablet w dłoniach zasłaniać się będzie po jednym głośniku z każdej strony. Wbudowane głośniki mają być dostrojone przez firmę AKG.

Nie wiem tylko, czy napis z tyłu obudowy „tuned by AKG” oznacza, że także same głośniki są wyprodukowane przez tę firmę. Galaxy Tab S3 gra jednak moim zdaniem dość przeciętnie, choć lepiej od tabletów z głośnikiem tylko z jednej strony, np. mojego iPada Air 2. Dźwięk jest płaski, bez głębszych basów. Wystarczy do gier czy filmów, ale jeśli zamierzacie delektować się muzyką płynącą z głośników, to jednak proponuję zaopatrzyć się w dobre słuchawki. Przeciętnie nie oznacza oczywiście, że głośniki brzmią źle, ale spodziewałem się tutaj mimo wszystko trochę wyższej jakości.

Aparaty

Tablety od dawna wyposażane są w aparaty. Nie inaczej jest w przypadku Galaxy Tab S3. Ten z przodu służyć ma przede wszystkim do rozmów wideo, ma więc stosunkowo niewielką rozdzielczość 5 megapikseli (kilkanaście lat temu tyle megapikseli miały drogie cyfrowe lustrzanki). Aparat z tyłu posiada matrycę o rozdzielczości 13 megapikseli i obiektyw o świetle F/1.9. Urządzenie robi poprawne zdjęcia, ale nic więcej. Tablety nie są jednak podstawowym sprzętem do mobilnej fotografii. Jeśli jednak pod ręką nie będzie nic innego Galaxy Tab S3 powinien wystarczyć. Przydaje się zwłaszcza tryb manualny aplikacji aparatu.

W środku

Urządzenie wyposażono w czterordzeniowy procesor Qualcomm MSM8996 Snapdragon 820, 4GB pamięci RAM oraz 32 GB pamięci masowej. Tą ostatnią można oczywiście rozszerzyć za pomocą karty pamięci o pojemności do 256 GB. Zapewnia to szybką pracę, zarówno samego systemu, aplikacji jak i gier. W przypadku tych ostatnich nakładka Samsunga pozwala na wybranie trybu pracy urządzenia. Nie spotkałem się z jakimiś większymi problemami. Zauważyłem niekiedy trwające ułamek sekundy przycięcia, ale ich częstotliwość i stopień występowania jest porównywalny z iPadami. Pod tym względem z pewnością to urządzenia o podobnej wydajności.

W środku znalazła się bateria o pojemności 6000 mAh, która wystarcza na około 10 - 13 godzin intensywnej pracy. Przyznaję, że spędzenie aktywnie z tabletem (nawet z iPadem) 10 godzin było by dla mnie dość meczące, dlatego ja ładowałem go średnio co trzeci dzień. Na potrzeby testów korzystałem z niego maksymalnie 2 - 3 godziny dziennie, a czasem rzadziej. Tablet, nie ważne, czy jest to iPad czy Galaxy Tab S3, nie jest obecnie urządzeniem, z którego korzystam jakoś bardzo intensywnie.

Wyniki testu Geekbench 4 (pełne wyniki dostępne po kliknięciu):

S-Pen

Akcesorium, z którego znany jest samsung to specjalny rysik S-Pen. Jestem pewien, że to nim mocno inspirowało się Apple tworząc swój elektroniczny ołówek - Apple Pencil. Trudno mi ocenić, czy oryginał jest lepszy od kopii, a więc czy S-Pen jest lepszy od Apple Pencil.

Rysik Samsunga ma bardzo cienką końcówkę, o grubości 0,7 mm i ma rozpoznawać 4 tysiące stopni nacisku, podczas gdy ten drugi jedynie tysiąc. To mogą ocenić sami artyści. Widziałem zarówno takiego pracującego z S-Penem na tablecie Galaxy Tab S3, jak i artystę z Apple Pencil i iPadem Pro. Wydaje mi się, że wybór konkretnego narzędzia graficznego podyktowany jest już osobistymi odczuciami i preferencjami dotyczącymi np. konkretnego systemu operacyjnego.

S-Pen nie powstał tylko z myślą o artystach, służyć ma także do notowania (w tym także na zablokowanym ekranie, co wygląda dość ciekawie), ale i innej pracy z tabletem. Przycisk na nim umieszczony wywołuje specjalne menu szybkiego dostępu do wybranych aplikacji i funkcji, w tym tłumacza Google. Dzięki tej ostatniej wystarczy wskazać rysikiem dowolne słowo w aplikacji czy na stronie web, a urządzenie wyświetli jego tłumaczenie. Dodatkowo nie trzeba go ładować (a ładowanie Apple Pencil poprzez wsuniecie go do portu Lightning w iPadzie jest raczej niewygodne). Wreszcie S-Pen znajduje się w komplecie z Galaxy Tab S3, a Apple Pencil trzeba dokupić osobno.

Wspomnę jeszcze, że jeśli ktoś szkicuje na Tab S3 i szuka czegoś bardziej naturalnego może zaopatrzyć się w specjalną limitowaną edycję rysika S-Pen, umieszczonego w drewnianej okleinie ołówka niemieckiej firmy Staedtler. Taki cyfrowy ołówek pozbawiony jest co prawda przycisku, ale praca jest jeszcze bardziej naturalna.

Bez zmian na froncie tabletów

Czy zatem Galaxy Tab S3 jest dobrą konkurencją dla iPada? Oczywiście tak, przede wszystkim dla modelów Pro 9,7, najnowszego iPada oraz starszych iPadów Air 2 i Air. Czy jest jednak lepszy od iPada Pro 9,7? Moim zdaniem oba urządzenia są porównywalne, a wybór pomiędzy nimi będzie podyktowany przede wszystkim preferencjami dotyczącymi systemu operacyjnego, przywiązania do tej czy innej marki. Znaczenie więc będą miały tutaj także inne urządzenia w domu, to gdzie użytkownik wcześniej kupował aplikacje i filmy.

Niestety wszystkie tablety, w tym porównywane przeze mnie Galaxy Tab S3 i iPad, a raczej ich producenci, mają poważny problem. To coraz bardziej urządzenia niszowe. W dobie dużych ekranów w smartfonach, a właściwie w phabletach, oglądanie filmów w łóżku czy w samolocie na tablecie mija się często z celem i jest mniej wygodne. Oczywiście jest jeszcze spore grono ludzi, którzy z nich w ten sposób korzystają, czy używają ich do działań kreatywnych, np. rysowania, tworzenia muzyki lub wideo, ale na rynku tablety przegrywają ze smartfonami mniej więcej tak, jak prasa drukowana przegrywa z internetem. W jednym i drugim wypadku spadki sprzedaży są bardzo duże.

Galaxy Tab S3 to niewątpliwie jeden z najlepszych tabletów na rynku, a na pewno najlepszy w kategorii urządzeń z systemem Android. Problem w tym, że ani najnowsze iPady, ani Galaxy Tab S3 nie są rynkową rewolucją, która mogłaby ożywić tę kategorię produktów.

Galaxy Tab S3 w zależności od wersji (tylko WiFi lub WiFi+LTE ) dostępny jest w cenie 2899 lub 3299 zł.