Nieco ponad tydzień temu serwis Netflix udostępnił swoim użytkownikom pierwszy sezon nowej serii dokumentów – Abstrakt: Sztuka designu. W każdym z ośmiu odcinków poznajemy jedną osobę związaną z szeroko rozumianą sztuką. Co warte uwagi, wiele z nich wykorzystuje w swojej pracy urządzenia Apple.

Poszczególne odcinki serii nie nawiązują do siebie, dlatego można je oglądać w dowolnej kolejności lub też wybrać tylko te materiały, których tematyka nas interesuje. Muszę przyznać, że byłem zaskoczony, jak często sprzęt Apple pojawiał się na ekranie. Często widzimy artystów szkicujących na iPadach, pracujących na Macach czy też noszących przy sobie zegarek Apple Watch lub iPhone'a. Warto zobaczyć, jak przedstawieni w Abstrakt twórcy wykorzystują te urządzenia.

Nowa seria Netflixa była dla mnie nie tylko przyjemna do oglądania, ale też wyjątkowo inspirująca. Cieszę się, że twórcy zaprosili przed kamerę osoby, których wiedza, doświadczenie oraz inteligencja sprawiają, że słucha się ich z uwagą i bacznie przygląda pracy, jaką wykonują. Zwykle artyści tego pokroju są skryci przed naszymi oczyma za murami swoich pracowni. Abstrakt to zmienia.

Poniżej możecie przeczytać mój krótki komentarz do każdego z ośmiu odcinków. Nie traktujcie tego jednak jako recenzję, bo uważam, że moja wiedza na temat świata filmu oraz przedstawionej w serii tematyki nie jest wystarczająca, abym mógł się „mądrzyć”. Zaznaczę również, że siłą rzeczy niektóre zagadnienia interesują mnie bardziej, a inne mniej, co pewnie ma również wpływ na ocenę.

  • Christoph Niemann – niemiecki ilustrator pracujący między innymi dla tygodnika The New Yorker w wyjątkowo ciekawy sposób opowiada o sile, jaką może emanować okładka czy też ilustracja. Jego zdolność abstrakcyjnego widzenia oraz dostrzegania sztuki tam, gdzie większość widzi zwykłe przedmioty, jest niezwykła.

  • Tinker Hatflield – projektujący buty dla firmy Nike Amerykanin zdaje się nadal mieć duszę młodzieńca mimo 64 lat na karku. Autor słynnych Jordanów oraz Air Maxów opowiada o technologii, jaka stoi obecnie za tworzeniem obuwia dla sportowców. W odcinku możemy jednak posłuchać nie tylko Hatflielda, ale też CEO Nike oraz Michaela Jordana.

  • Es Devlin – moim zdaniem najsłabszy odcinek. Tworzącej scenografie dla koncertów oraz wystąpień teatralnych Devlin ciężko odmówić talentu, ale jej artystyczna dusza nie pozwala jej mówić w prostych słowach o swojej pracy. Chaos i niesamowity temperament jest jednak godny uwagi.

  • Bjarke Ingels – duński architekt nie tylko tchnął powiew świeżości w budownictwo Kopenhagi, ale też rozpoczął karierę w Stanach Zjednoczonych. Jego projekty są zasadniczo podobne do siebie, ale mimo wszystko nie można odmówić im oryginalności na tle prac innych osób z tej branży.

  • Ralph Gilles – szef działu projektowania w grupie Fiat Chrysler z pasją opowiada o swojej pracy, ale fakt że tworzy „zwykłe” samochody odbiera temu odcinkowi pewnej magii na tle innych materiałów. Warto jednak zajrzeć do wnętrza jego pracowni w Detroit aby zobaczyć, jak powstają pierwsze modele nowych pojazdów.

  • Paula Scher – sposób, w jaki główna bohaterka odcinka patrzy na świat typografii jest niezwykły. Jej projekty okładek płyt, znaków drogowych oraz plakatów pozwalają spojrzeć na cyfry oraz litery z zupełnie innej perspektywy.

  • Platon Antoniou - w dobie aparatów cyfrowych grecki fotograf postawił na tradycyjną kliszę. Pozwala mu to oderwać wzrok od ekranu kamery i skupić się na osobie, dla której prowadzi sesję. Dzięki temu przed obiektywem jego aparatu osoby mogą się otworzyć, co owocuje powstaniem niezwykłych zdjęć.

  • Ilse Crawford – brytyjska projektantka wnętrz udowadnia, że jej profesja to nie gorsza siostra architektury. Pokazuje, że zwrócenie uwagi na układ pomieszczeń, fakturę dobranych materiałów oraz kształt mebli mogą zwiększyć jakość tego, jak czujemy się w danym miejscu.