Pogłoski o tym, że Apple pracuje nad własnymi okularami oferującymi funkcje typu head up display czy rzeczywistość rozszerzoną pojawiają się co jakiś czas od dawna. Najnowsze, których źródłem jest Bloomberg, mówią o pracach nad parą takich urządzeń.

To właśnie w ramach ich testów Apple zamówić miało - zdaniem Bloomberga - pewną ilość miniaturowych wyświetlaczy umieszczanych blisko oka użytkownika. Okulary, nad którymi obecnie pracuje Apple, mają łączyć się bezprzewodowo z iPhone'em lub innym urządzeniem, np. Apple Watchem.

Wspomnieć wypada, że zainteresowanie Apple tego typu rozwiązaniami potwierdził już w lipcu Tim Cook, w trakcie telekonferencji z inwestorami. Apple w ostatnich latach kupiło kilka mniejszych przedsiębiorstw i startupów zajmujących się rzeczywistością rozszerzoną, jak choćby PrimeSense (twórcy technologii wykorzystanej w Microsoft Kinect), Metaio czy Flyby Media. Kilka tygodni temu Apple otrzymało także patent na tego typu urządzenie.

Ming-Chi Kuo, analityk z KGI Securities, twierdzi, że Apple może wprowadzić na rynek okulary rzeczywistości rozszerzonej najwcześniej za rok lub dwa lata.

Źródło: Bloomberg