W najnowszej generacji swoich smartfonów Apple zrezygnowało z dotychczasowego 3,5-milimetrowego gniazda mini jack. Od teraz, użytkownicy chcąc podłączyć do swojego iPhone'a 7 słuchawki przewodowe, muszą w tym celu skorzystać z portu Lightning. Nie wystarczy jednak sama wymiana kabla w posiadanych słuchawkach na nowy. Ponieważ w przeciwieństwie do standardowego złącza, sygnał audio dostarczany przez Lightning nie jest analogowy lecz cyfrowy, konieczne jest użycie odpowiedniego konwertera.

Układ przetwarzający sygnał cyfrowy na równoważny mu sygnał analogowy jest nazywany przetwornikiem cyfrowo-analogowym lub DAC-em (ang. Digital to Analog Converter). Choć na rynku znajdziemy wiele takich urządzeń, począwszy od najtańszych do tych bardzo drogich, to Apple mając na uwadze fakt, iż duża część osób przyzwyczajonych jest do standardowego złącza 3,5 mm, wyposażyło we wspomniany układ swój adapter Lightning/ mini jack. Znalazł się on również w dołączonych do iPhone'a 7 słuchawkach EarPods.

Za projekt obu przetworników cyfrowo-analogowych odpowiada najprawdopodobniej amerykańska firma Cirrus Logic, z której rozwiązań w zakresie układów audio Apple korzystało w swoich urządzeniach już wcześniej. Podwykonawcą Cirrus Logic jest tajwańska firma TSMC (Taiwan Semiconductor Manufacturing Company) specjalizująca się w produkcji układów scalonych, w tym także procesorów dla Apple.

Przetwornik, który znalazł się w słuchawkach EarPods, ma oznaczenie „338S00140 / A0QK1623 / TW”, podczas gdy ten zainstalowany w przejściówce „338S00140 / A0MU1621 / TW”. Jeżeli wierzyć doniesieniom wietnamskiego serwisu Tinhte, litery „TW” występujące w obu nazwach mają odnosić się do miejsca produkcji układów, co potwierdzałoby, iż są one wytwarzane na Tajwanie.

Źródło: Apple Insider