Zewnętrzne dyski przydają się w różnych sytuacjach, można zapisywać backupy tworzone przez Time Machine, traktować je jako dodatkową pamięć masową na ogromne zbiory plików, w tym multimediów, czy wreszcie instalować na nich inne systemy operacyjne, np. testowe wersje beta macOS.

Na rynku dostępnych jest masa różnego rodzaju dysków zewnętrznych o różnym przeznaczeniu. Od dysków o niskich prędkościach, po te pracujące zdecydowanie szybciej, są też dyski w mniej lub bardziej pancernych obudowach - jak choćby opisywany przeze mnie dysk ADATA HD710 A, do dysków można też zaliczyć pamięci masowe Flash, np. te instalowane w czytniku kart (jak ten opisywany przeze mnie na blogu: ADATA i-Memory).

Jeśli jednak potrzeba naprawdę szybkiego dostępu do danych zgromadzonych na zewnętrznym dysku, np. wtedy, kiedy zainstalowało się na nim drugi system operacyjny, wtedy warto pomyśleć o rozwiązaniu wykorzystującym technologię SSD. Taki właśnie dysk o niewielkich gabarytach miałem okazję testować przez ostatnie kilka dni. Mowa o ADATA SE730 o pojemności 250 GB.

ADATA SE730

Urządzenie wygląda jak tradycyjny zewnętrzny dysk, tyle, że o niewielkich gabarytach, jeśli porówna się go z konstrukcjami wykorzystującymi napędy talerzowe. Całość znajduje się w aluminiowej puszcze zamkniętej po obu końcach plastikowymi zaślepkami. Pod jedną z nich kryje się gniazdo USB typu C. W komplecie znalazł się kabel USB C - USB.

ADATA SE730

Domyślnie dysk sformatowany był jako NTFS, przy pierwszym podłączeniu musiałem go przeformatować w Narzędziu Dyskowym na OS X Extended, co trwało kilka sekund. Sformatowałem go też jako zewnętrzny dysk systemowy i zainstalowałem na nim najnowszą betę macOS Sierra. Muszę przyznać, że nie odczułem specjalnie różnicy w pracy z moim MacBookiem Air korzystającym z systemu operacyjnego zainstalowanego na opisywanym zewnętrznym dysku w porównaniu z pracą z tym samym systemem zainstalowanym w jego wbudowanej pamięci masowej Flash.

Różnica na korzyść tego ostatniego widoczna była tylko przy wykorzystaniu narzędzia pomiarowego Blackmagic Disk Speed Test, choć i tak wyniki uzyskane przez zewnętrzny dysk SSD ADATA SE370 były bardzo dobre.

Zewnętrzny dysk ADATA SE730:

Blackmagic Disk Speed Test

Wewnętrzny dysk SSD w moim MacBooku Air z 2013 roku:

Blackmagic Disk Speed Test

Jedyne na co muszę zwrócić uwagę, to na fakt, że zewnętrznego dysku nie widział mój stary iMac z 2007 roku. Barierą może być tutaj zastosowany w urządzeniu port USB typu C i zbyt niewielkie natężenie prądu podawanego w gniazdach USB 2.0 w tym wiekowym już komputerze. Zastanawiam się czy odpowiedni kabel lub hub z własnym zasilaniem nie rozwiązałby problemu.

Urządzenie znajdzie się w sprzedaży w przyszłym tygodniu. Dam znać, kiedy tylko znane będą ceny, w jakich będzie ono dostępne.

Aktualizacja: Dysk trafia właśnie na rynek, a jego sugerowana cena to 499 zł.