Bezprzewodowe blokowanie iPhone'a - groźna luka w systemie iOS
Dwa miesiące temu odkryto lukę w systemie iOS, za sprawą której istniała możliwość zablokowania iPhone'a lub iPada przez zmianę daty w oprogramowaniu tych urządzeń na 1 stycznia 1970 r. Apple w szybkim czasie wydało stosowaną aktualizację, jednak dopiero uaktualnienie systemu do wersji 9.3.1 całkowicie rozwiązało problem.
Już na wstępie zachęcamy wszystkich czytelników do jak najszybszego uaktualnienia wszystkich urządzeń. Wcześniejsze wersje oprogramowania iOS charakteryzują się bowiem luką, która pozwala na zablokowanie sprzętu przez połączenie go ze specjalnie przygotowaną siecią Wi-Fi i wymuszenie zmiany daty na 1 stycznia 1970 r, poprzez połączenie z własnym serwerem NTP. Tego typu rozwiązanie omija certyfikat szyfrowania, co doprowadza do zablokowania urządzenia. Warto więc ponownie przypomnieć, że aktualizacja systemu iOS 9.3.1 rozwiązuje ten problem, dlatego warto ją przeprowadzić.
Źródło: 9TO5MAC
Skoro już o aktualizacjach mowa to mam pytanie, całkiem poważne, kiedy nieroby z Apple naprawią znany co najmniej od 3 lat problem czarnego ekranu?! Kumaci wiedzą o co chodzi, telefon w losowych chwilach zawiesza się i pomaga tylko home+sleep. Mam 5S, w zasadzie sprzedałem go siostrze, telefon pół roku, najnowszy iOS, przez 4 miesiące działał bez problemu, od 2 miesięcy nie ma tygodnia, aby telefon się nie powiesił 2-3 razy. Na wielu forach ludzie piszą, że telefon wiesza się po uruchomieniu appki na zablokowany ekranie lub przy wyłącznej Siri lu też przy wybieraniu głosowych. Póki co nikt nie znalazł permanentnego rozwiązanie, nie mam ochoty go resetować... Problem znany jeszcze z czasów iOS 8. Jest to o tyle irytujące, że jeśli mam wyłączona wibracje i nie używam telefonu to dzwoniąc osoba ma normalny sygnał, natomiast telefon w kieszeni jest zawieszony i nie reaguje na dotyk, czarny ekran. Ktoś coś?