[grzes_l]

A dla mnie to urzadzenie idealne zeby kupic mojej polowie.
Ona oglada tylko internet i uzywa maila. iWork w zupelnosci wystarczy do jej ograniczonych potrzeb "profi" w domu. Ewentualne gazetki i ksiazeczki (to drugie niestety w ograniczonym zakresie przez ekran) to tez fajna sprawa.

Multitasking i Flash maja wady, ktore powoduja ze sa zbedne w tego typu urzadzeniu.
1. Stabilnosc. iPad to nie jest urzadzenie dla kogos kto uwielbia walczyc z wlasnym sprzetem.
2. Wydajnosc baterii. Polecam odpalic dowolna strone z flashem i popatrzec sobie na obciazenie procesora a co za tym idzie baterii.
3. Wlasnie wydajnosc sprzetu. Przy malutkim procesorku, ktory ma pobierac malo energii, wiadomo ze trzeba isc na kompromis. Wole nauczyc sie pracowac wydajnie na szybkich aplikacjach bez multitaaskingu (i licze ze systemowo to bedzie dopracowane), niz czolgac sie w kazdej aplikacji...

Jedyna wade jaka widze to blyszczacy ekran.

[dvcam]

Jedyna wade jaka widze to blyszczacy ekran.

To tak jakbyś czytał gazetkę wydaną na błyszczącym papierze


Jeśli chodzi o tezy zaprezentowane przez wojciech23 to myślę podobnie, chociaż ta "kamerka"...
Może pojawi się później.

[piotr falba]

Posiadam konto Mobile.me, jest do potężne narzędzie służące synchronizacji danych na moich dwóch komputerach i Touchu. Jak tylko pojawi się*możliwość zakupu iPada z modemem 3g od razu biegnę do sklepu go kupić. Od kilku lat marzyłem o tego typu urządzeniu. Dlaczego? Korzystam z ekosystemu Appla (poza iTunes Store, muzyki i filmów nie kupuję, ale to nie jest żaden problem). Współpraca pomiędzy urządzeniami i usługami jest po prostu boska, wszystko działa szybko, sprawnie, bez problemowo. Niby kilka komputerów ale czuję jakbym miał jeden. WIem, że Apple wymaga dopłacania za każdą dodatkową usługę, ale cholera, jaka inna firma daje nam te rzeczy za darmo? Google? Google daje nam za darmo, ale w każdej chwili może w sposób legalny usunąć nam dane, zajrzeć do nich, wykorzystać do swoich potrzeb, więc czy to jest tak naprawdę darmowe? Szczerze mówiąc wolę zapłacić te 70 euro żeby mieć świadomość bycia w jakimś stopniu bezpiecznym, nie inwigilowanym przez ogromną*korporację. Apple w licencji Me.com daje mi gwarancję takiego bezpieczeństwa. Osoby narzekające na Mobile.Me najczęściej w ogóle z niego nie korzystają bo uważają je za zbyt drogie, a prawda jest taka, że mak bez Me.com jest jak iPhone bez internetu...

[Piti81]

Ewentualne gazetki i ksiazeczki (to drugie niestety w ograniczonym zakresie przez ekran) to tez fajna sprawa.

Acha... już widzę jak ściągasz te książeczki i gazetki z polskiego iBookStore )))

[jasi0]

Osoby narzekające na Mobile.Me najczęściej w ogóle z niego nie korzystają bo uważają je za zbyt drogie, a prawda jest taka, że mak bez Me.com jest jak iPhone bez internetu...

łohoho nie rozpędzaj się tak. po pierwsze nie wszyscy potrzebują mobileme i synchronizacji;) jest to na pewno wygodna funkcja wbudowana w Mac OS X, ale ja uważam że płacenie 70€ za możliwość synchronizacji danych z iphonem, wirtualny dysk, galeryjke zdjęć czy co tam jeszcze, to raczej za dużo pieniędzy.
Zwłaszcza, że wszystkie te funkcje można ogarnąć innymi, popularnymi programami nie płacąc ani eurocenta:

synchronizacja np kalendarza? google calendar. Jeśli zsynchronizujesz go z Macowym iCalem i iPhonowym kalendarzem to działa chyba tak samo jak w mobileme. tzn dodajesz event na komputerze, a on automatycznie dodaje się do iPhonea.

galeria zdjęć online? picasa.

Wirtualny dysk w internecie (idisk)? dropbox.

Jedyną bardzo fajną rzeczą w mobileme jest find my iphone. ale nie jest to warte 70€....

Więc argument, że "mac bez mobileme jest jak iphone bez internetu" do mnie (i chyba nie tylko do mnie) nie trafia delikatnie mówiąc.

[wieslawo]

tak Grześ, Stefan powiedział że flash jest zły to teraz flash jest zły. Jakoś strony we Flashu nie gotuje mi proceora. Owszem YouTuby i inne filmy potrafią ale flash zły i kiepski?????

Polecam odwiedzić*The FWA: Favourite Website Awards - Web awards at the cutting edge i obejrzeć*w akcji tą "zacofaną", "bezużyteczną" i "przestarzałą" technologię.

Jak ktoś*się*źle bierze do Flasha to potem powstają*potworki. Ale optymalizacją można zepsuć wszędzie nie tylko we Flashu.

[AiQi]

tak Grześ, Stefan powiedział że flash jest zły to teraz flash jest zły. Jakoś strony we Flashu nie gotuje mi proceora. Owszem YouTuby i inne filmy potrafią ale flash zły i kiepski?????

Polecam odwiedzić*The FWA: Favourite Website Awards - Web awards at the cutting edge i obejrzeć*w akcji tą "zacofaną", "bezużyteczną" i "przestarzałą" technologię.

Jak ktoś*się*źle bierze do Flasha to potem powstają*potworki. Ale optymalizacją można zepsuć wszędzie nie tylko we Flashu.

Ja za flashem nigdy nie przepadałem szczerze mowiac. I nie wazne czy na PC czy na Mac'u, moje doswiadczenia sa takie - jesli przegladarka, jakakolwiek sie wywala - to na 90% jest to wina wtyczki od Adobe. I takie spostrzezenia ma bardzo wiele ludzi, i mialo je dlugo przed tym jak stefan to "powiedzial". Mozliwosci flasha nikt nie ujmuje, ale jego działanie nie zawsze jest zadowalające...

[ziemo]

też zgadzam sie z przedmówcami, że ipad to idealne rozwiązanie dla starszych ludzi,którzy maja problem z opanowaniem klasycznego komputera. prawdę mówiac to ja zamiast na ipada liczyłem na netbooka od apple'a, ale się nie doczekałem, przynajmniej jeszcze nie....

[Roberto]

wieslawo - chodzi ci o tę stronę, czy te do których linkuje? tak, flash jest zły i kiepski dla internetu, nawet nie biorąc pod uwagę jego procesorożerności to, że samo narzędzie jest kiepskie nie znaczy, że ktoś potrafi zrobić przy jego pomocy czegoś fajnego w MS Paint też ludzie robią kosmiczne ilustracje, jednak nikt mi nie wmówi, że jest to do tego dobre narzędzie i że nie ma lepszych

[Thomaszek]

Po kolei: 1. System operacyjny Żadnej rewolucji jak Ty to nazywasz tutaj nie widzę. Mamy go już w mniejszym iPodzie Touch, iPhonie. Po co pchać go w takim razie do urządzenia o dużo większych gabarytach? Czego nie możesz wykorzystać na iPhonie co możesz wykorzystać na iPadzie? Tu jest pies pogrzebany, a nie w tym czy to rewolucja czy nie. O rewolucji można mówić gdy coś jest zainstalowane po raz pierwszy. Tutaj nie mogę się z tym zgodzić, bo po raz pierwszy był ten system w iPodach Touch i iPhonach i sprawdził się moim zdaniem znakomicie. 2. Aparat Może i zbędny, ale czy na pewno? Nie fajnie by było poprowadzić rozmowę video z takiego urządzenia? A tak, to nawet nie zrobimy sobie fotki i nie wrzucimy jej na FaceBook'a czy inny serwis społecznościowy. Szczególnie zaboli to pewnie Amerykanów, którzy są fanami publikowania swojej twarzy na wszelkie możliwe sposoby. 3. MultiTasking To już było poruszone wcześniej - chodzi o to, by bez minimalizowania można było korzystać JEDNOCZEŚNIE z komunikatora, poczty, przeglądarki internetowej oraz odtwarzacza mp3. Te czynności wykonujemy najczęściej równocześnie i sprawiałoby problem wyłączaniem przeglądarki za każdym razem gdy otrzymamy nową wiadomość na komunikatorze. Dlatego powinna być możliwość przełączania między aplikacjami. Wolę zobaczyć komunikat "Za mało pamięci do otwarcia kolejnej aplikacji" niż bawić się w strategię pod tytułem "Co teraz otworzyć, a co później". 4. Flash No i tutaj jestem zwolennikiem tej technologii. I nie mówimy tylko o reklamach. Strony, gry flash (choćby ogromnie popularne FarmVille), serwisy typu WRZUTA, dema utworów na stronach, inne animowane gadżetey, które webmasterzy coraz chętniej wrzucają. Jest to technologia niezbędna przy przeglądaniu internetu i o ile w przypadku iPhone czy iPoda Touch można na to przymknąć oko tutaj jej brak mocno razi. Pora na punkt ostatni, 5: Babcia czy dziadek chętnie by coś mogli na tym poszperać - tylko czy dziadek/babcia mają w domu internet bezprzewodowy WiFi? Czy potrafią się z nim połączyć? Czy kupią abonament, router tylko po to, by potem na marnych 10 calach z lupą wypatrywać nowych informacji z portalów internetowych? Bądźmy szczerzy - skoro dziadek czy babcia mogą się nauczyć korzystać z iPada (też go trzeba włączyć, połączyć z wifi) to będą potrafili włączyć MacBooka. Zaletą MacBooka będzie dużo większy (przez to czytelniejszy) ekran i możliwość dalszego rozwoju jeśli chodzi o komputer i poznawanie jego tajników. Nie róbmy z dziadków oferm, które nie włączą laptopa jednym przyciskiem i nie wybiorą z Dock'a ikonki Safari bądź innej przeglądarki internetowej. Babcie/dziadki to nie istoty niemogące się niczego nauczyć. Moje korzystają z cyfrówek, telefonów komórkowych, różnych elektronicznych urządzeń i nie mają z tym problemu. Wystarczy raz czy dwa spokojnie to wytłumaczyć. Nauka obsługi iPada zajęłaby pewnie tyle samo co nauka obsługi MacBooka. To tyle na ten temat według mnie. Oczywiście wszystko da się podważyć i próbować szukać nowych zalet w nieskończoność. Ja jednak wiem, że tego urządzenia nie kupię, bo to się po prostu mi nigdy nie przyda. Tam gdzie chcę mieć większy ekran do internetu zabieram Netbooka (kosztującego połowę iPada), tam gdzie mogę zabieram MacBooka, a w domu mam komputer stacjonarny. Cały zestaw uzupełnia iPhone, który w pociągu czy autobusie idealnie nadaje się do rozrywki. Gdzie Waszym zdaniem jest w takim razie nisza dla iPada? Książki wolę papierowe.

[thozo]

iPad nie był projektowany dla Polski. Babcia i dziadek gdzie indziej mogą się łatwiej połączyć. Co do pkt.2. Powodowałby zbyt duże obciążenie sieci komórkowych i Wi-Fi. Jeśli Wi-Fi dawałyby radę, to ci z abonamentem komórkowym zaczęliby mocno narzekać. Bez kamerki - znacznie łatwiej i bez jęków. Pozdrawiam

[Thomaszek]

Może i racja, że mogą łatwiej, ale też nie muszą szukać półproduktów w stylu iPada. Stać babcię z dziadkiem na pełnoprawny komputer. I tak tego iPada nie zabiorą ze sobą do koleżanki, bo nieporęczne by to było. A co do aparatu to nie wydaje mi się - telefony jakoś potrafią obsługiwać rozmowy video. Przecież można stworzyć specjalnie zaniżoną jakość video dla tego urządzenia. Nie jest to raczej kłopot. A już na pewno nie na zachodzie (no bo sam piszesz, że iPad nie jest dla Polski).

[Roberto]

Thomaszek - Flash dla multimediów (audio, video) to armata na muchę. którzy to webmasterzy 'coraz chętniej wrzucają'? webmasterzy coraz chętniej bawią się w JS i AJAX, który daje więcej lepszych możliwości, które można uzyskać o wiele łatwiej. (z ciekawości - siedzisz jakoś w środowisku webmasterskim?)

[Thomaszek]

Siedzę i mam dość duże doświadczenie w tym temacie. Sam unikam Flasha (przede wszystkim przez jego zasobożerność), ale AJAX i JS to nadal znikomy udział w rynku. Poza tym nie wiem czy to urządzenie będzie w pełni zgodne z najnowszymi standardami - nie wiem czy strona się nie rozjedzie. I czy nie będzie trzeba robić poprawek tak jak kiedyś się robiło specjalne linijki kodu pod IE. To są pytania zagadki, na których rozwiązanie przyjdzie nam poczekać. Może i jest to armata na muchę, ale przyjrzyj się stronom internetowym (najlepiej polskim - na zachodzie się to zmienia) to nadal ludzie lubią mieć bajer w stylu menu Flash bądź odtwarzacz mp3 (tak, wiem że potrzebny jak noworodkowi prawo jazdy). To już jest mentalność ludzi, a nie faktyczne potrzeby. Niejednokrotnie się spotkałem z tekstem typu: co mi Pan tu pokazuje, kolega to ma stronę (tu link) i tak fajnie mruga, tańczy podskakuje. Na nic tłumaczenia o funkcjonalności. Poza tym wcześniej wspomniane serwisy społecznościowe - aplikacje, gry (choćby i ten Farmville) wymagają obsługi Flash. A gdy ktoś zechce nagrać swoją twórczość poprzez stronę? Ma w tym celu serwis iSing, ale też nic nie zrobi, bez Flasha (i wbudowanego mikrofonu). Podsumowując - da się bez niego żyć, ale to nie znaczy, że można o tym zapomnieć.

[Roberto]

JS znikomy? a ten wysyp galerii w stylu lightbox? a te galerie w stylu pokazu slajdów? z tym 'nie wiem' to żartujesz prawda? to jest WebKit jedynym problemem mogą być strony robione pixel-perfect względem rozmiaru czcionki na komputerze autora. nie muszę chyba mówić, że jest to błędne podejście? To nie jest żadna zagadka. przyglądam się i stronom i przeglądarkom i jakoś straszne powodzenie ma flashblock tak, a nie tak dawno ludzie lubili mieć zmieniony kursor na stronie na jakiś niestandardowy, dodatkowo coś latającego naokoło niego i jeszcze najlepiej padający śnieg. + oczywiście datę, godzinę i imieniny (najlepiej w marquee). okraszone animowanymi gif'ami. Co to znaczy? bo na pewno, że są to dobre rozwiązania. Animacje flash są wpisane w ten trend niestety.

[wieslawo]

Robert oczywiście że Flash się przejadł, ale podany z umiarem jest ciągle bardzo smaczny. Wiesz dlaczego Flashblock jest tak popularny. Nie jest to wynikiem tego że ludzie nie lubią stron flashowych. Nie lubią reklam. Bo klienci to często debili zlecający by ich reklama lądowała na stronie jako tło+rollup+toplayer+krzyżyk zamknięcia uciekał/pojawiał się po 10 sekundach. Ja się nie dziwię. Chociaż to metoda jak odcięcie ręki podczas gdy wystarczyło tylko mały palec. Chociaż teraz reklamy flashowe nie są tak upierdliwe jak jeszcze 3 lata temu (chyba bo sam selektywnie korzystam z Block Content w Operze) to nadal znajdzie się głupi klient, który zleca i uważa, że jak jego reklama jest zauważona to ludzie będą klikać we wkurzającą reklamę. To dlatego flash jest wycinany. Z dobrym Flashem nie ma to nic wspólnego. To tak jak z Nike i Adidasem w latach 90'tych. To było coś mieć kurtkę/buty/bluzę/koszulke z "łyżwą". Nie Nike to dobra firma, ale wykorzystywana dokładnie tam gdzie się targetuje. Z flashem nie jest inaczej. Menu strony nie ma sensu robić we Flashu ale wiele elemntów jest po prostu wygodnie. A że często biorą się za to ludzie, którzy o jego optymalizowaniu nie mają pojęcia to przecież nie wina Flasha ani Adobe. Potem się procesor gotuje ale to naprawdę nie wina Flasha.

[Roberto]

ale mało tego 'dobrego flasha'

[wieslawo]

fakt. Ale jest i warto by nie wylewać dziecka z kąpielą

[Szefu_eNHa]

Po kolei:

1. System operacyjny
Żadnej rewolucji jak Ty to nazywasz tutaj nie widzę. Mamy go już w mniejszym iPodzie Touch, iPhonie. Po co pchać go w takim razie do urządzenia o dużo większych gabarytach? Czego nie możesz wykorzystać na iPhonie co możesz wykorzystać na iPadzie? Tu jest pies pogrzebany, a nie w tym czy to rewolucja czy nie. O rewolucji można mówić gdy coś jest zainstalowane po raz pierwszy. Tutaj nie mogę się z tym zgodzić, bo po raz pierwszy był ten system w iPodach Touch i iPhonach i sprawdził się moim zdaniem znakomicie.

A ja wręcz przeciwnie, jestem jak najbardziej za tym oprogramowaniem, przemawia za nim prostota i intuicyjność. A jakby nie było to właśnie tyle mi do szczęścia potrzeba

Po kolei:
2. Aparat
Może i zbędny, ale czy na pewno? Nie fajnie by było poprowadzić rozmowę video z takiego urządzenia? A tak, to nawet nie zrobimy sobie fotki i nie wrzucimy jej na FaceBook'a czy inny serwis społecznościowy. Szczególnie zaboli to pewnie Amerykanów, którzy są fanami publikowania swojej twarzy na wszelkie możliwe sposoby.

To tak po pierwsze to nie tylko Amerykanie uwielbiają się ukazywać w internecie, tak czasami wydaje mi się że w Polsce jest na to o wiele większy trend. Zajrzyj czasem na Fotka.pl, Nasza-Klasa i tym podobne portale. Czasem jak widzę co tam się dzieje to nie potrafię powstrzymać się od śmiechu np. to ja przy moim porsche (które nie jest mój)e, albo to ja z widoku gały (bardziej wtajemniczeni wiedzą o co chodzi) no i mógłbym tak wymieniać takich przykładów setki jak nie tysiące. A jeśli chce zrobić jakieś prawdziwe zdjęcie to po prostu biorę albo moja lustrzankę (Sony Alfa 350) albo kompakcik. Z reszta od początku byłem przeciwnikiem montowania aparatu w telefonach bo po co to komu, ahh zapomniałbym o biednych nastolatkach i galeriankach którzy to chcą się za wszelką cenę wypromować w dziwny sposób. Wideo rozmowa też nie jest mi bardzo potrzebna gdy jestem na zakupach bądź u znajomych. Może jestem zacofany ale przynajmniej potrafię obyć się bez urządzeń mobilnych tak zwanych smyczy typu telefon komórkowy

Po kolei:
3. MultiTasking

To już było poruszone wcześniej - chodzi o to, by bez minimalizowania można było korzystać JEDNOCZEŚNIE z komunikatora, poczty, przeglądarki internetowej oraz odtwarzacza mp3. Te czynności wykonujemy najczęściej równocześnie i sprawiałoby problem wyłączaniem przeglądarki za każdym razem gdy otrzymamy nową wiadomość na komunikatorze. Dlatego powinna być możliwość przełączania między aplikacjami. Wolę zobaczyć komunikat "Za mało pamięci do otwarcia kolejnej aplikacji" niż bawić się w strategię pod tytułem "Co teraz otworzyć, a co później".

Ahh ten MultiTasking, widzę że dalej spędza to wielu ludziom sen z powiek. Na jakich to stronach musisz siedzieć 24/7? wirtualny poker dzięki któremu zarabiasz czy jakaś bardziej ambitna strona? Jakoś wylogowanie sie z danej strony na chwile nie zaburza mojego spokoju. Wchodzę na New York Times, Onet i kilka innych portali co mam przeczytać to przeczytam i wychodzę. Nie muszę jednocześnie maili czytać bo i po co mi więcej stresu i rozpraszania się na drobnostki. A komunikator hmm zastanów się może co za herezje wypisujesz, na jakiego grzyba potrzebny Ci komunikator w czymś takim, może jeszcze ma parzyć kawę i wiązać krawaty. Ludzie litości

Po kolei:
4. Flash
No i tutaj jestem zwolennikiem tej technologii. I nie mówimy tylko o reklamach. Strony, gry flash (choćby ogromnie popularne FarmVille), serwisy typu WRZUTA, dema utworów na stronach, inne animowane gadżetey, które webmasterzy coraz chętniej wrzucają. Jest to technologia niezbędna przy przeglądaniu internetu i o ile w przypadku iPhone czy iPoda Touch można na to przymknąć oko tutaj jej brak mocno razi.

Ohh yeah FarmVille nie no argument jakże dla mnie zabójczy, zawsze chciałem hodować wirtualne krowy i świnie (jakby nie wystarczyły mi te z polskiego sejmu i senatu). Ale to dopiero początek mojego wywodu więc się nie przejmuj, ja już pominę ten spam typu latające mi przed oczami reklamy, o tym że się nauczyli tego a nie innego języka programowania to tez mogę darować ale nie stójmy w w miejscu, świat idzie do przodu, teraz mamy HTML5 nawet serwisy typu YouTube czy Vimeo w to inwestują i dzięki bogu jak by się on nie nazywał. O tak strona wrzuta.pl jakże najbardziej profesjonalna, wszystkie te dema utworów można i zrobić w HTML5. A te Inne gadgety to niby co takiego ?? Tak jak Roberto przytoczył silny argument o tych śmiesznych kursorach etc. czy kogoś to jeszcze w ogóle cieszy??

Gdzie Waszym zdaniem jest w takim razie nisza dla iPada?
Książki wolę papierowe.

Ja też wole czasem książki papierowe ale pomyśl też o ekologi, nie mówię tu o jakiejś modzie co jest trendy a co nie lecz o myśleniu w daleka przyszłość no chyba że jesteś zwolennikiem średniowiecza

Oczywiście nie odbieraj tego zbyt osobiście bo nie miałem na celu Cie ośmieszyć, poniżyć czy obrazić lecz jednak Twoje argumenty do mnie nie przemawiają w żadnym wypadku

PS. Przepraszam za wszelkie literówki czy przypadkowe błędy ortograficzne ale zmęczenie materiału jednak bierze górę

[Roberto]

czy przypadkiem FarmaVille nie ma wersji na iPhona? a kamera mogła by być - byłby to fajny sprzęt pod skypa albo mogliby wprowadzić ichat'a

[Szefu_eNHa]

nie wiem Roberto oj naprawdę nie wiem, bo nie zaspokajam moich potrzeb rozrywkowych takimi "giereckami" dla mnie to lekka strata czasu ale każdy jest inny nie bede krytykować kogoś za to że tak a nie inaczej spędza swój wolny czas. Ale czy kamerka i skype jest mi potrzebne na czymś takim hmm, no wybacz ale ja w tym sensu głębszego nie widzę prócz jako takiej ekonomii finansowej przy dzisiejszych dziwacznych stawkach polskich operatorów za minute rozmowy, tym bardziej gdy dzwonie do przyszłych teściów do Izraela. Tak czy siak od Skype'a mam komputer iMac bądź Air. Ale pomysł z iChat nie jest głupi to mogło by zwiększyć popularność tego urządzenia, ale to już będzie zabawa dla deweloperów a nie dla Apple. Jak już pewnie zauważyłeś Apple wysługuje sie deweloperami ale dzięki temu daje im zarobić. Tak więc jeśli znasz sie troche na programowaniu to masz naprawdę wielkie pole do popisu

[Roberto]

o tak, iPad pokaże swoje możliwości jak się do niego dobiorą developerzy rozmowy video (via WiFi raczej, nie 3G) byłby na pewno fajnym dodatkiem do niego

[Szefu_eNHa]

ale Roberto zważ uwagę też na to że przez takie posunięcie wiele firm było by stratnych. Choćby AT&T. Wideorozmowy via WiFi to obecnie największa konkurencja dla sieci komórkowych, np taki byle fring na nokiach potrafił wiele zmienić na rynku komórkowym w UK. Sam do tej pory dobrze pamiętam jaki tam jest wspaniały dostęp do darmowego WiFi i jak bardzo sam z tego korzystałem, Potrafiłem iść do Starbucks na kawusie i rozmawiać godzinami za darmo przez telefon. No fakt Polska to niestety nie tak rozwinięty kraj (a szkoda), ale to tylko mniejszość. Wyobraź sobie że jesteś teraz właścicielem jakiejś sieci komórkowej i sprzedajesz w swojej ofercie iPada a w całym kraju jest darmowe WiFi, teraz tylko oblicz sobie jakie będziesz miał straty inwestując w Apple. Thozo gdzieś to bardzo sympatycznie podsumował ze iPad to mobilny Shop stworzony do wydatków. No i jest to prawda bo jak to moja Babcia mawiała "co tanie to drogie a co drogie to tanie". Mówiąc w języku bardziej zrozumiałym mam na myśli że apple chce sobie podoic na app store i innych store jakie jeszcze wymyślą. Czekam tylko az wpadną na pomysł Video Store (wiem że jest iTunes Store ale to jednak nie to samo)

[Thomaszek]

Nie mam żalu do Ciebie i nie czuję się ośmieszony w żadnym wypadku. Co do prostoty to nie wiem czy tyle potrzeba do szczęścia - zależy co dla kogo jest tym "szczęściem". Mam iPhone i nie wydaje mi się, że bym czegoś nie mógł na nim zrobić co pozwoli mi nagle urzeczywistnić ów iPad. Może będzie to ciut wygodniejsze, ale póki co wzrok mam dobry i noszenie specjalnie torby by zapakować 10cio calowego iPada mija się z celem. Poza tym nie wiemy kiedy nam się przyda takie urządzenia o bardzo ograniczonej funkcjonalności. Właściwie to wpadł mi do głowy tylko jeden rozsądny sposób wykorzystania iPada - uczelnia. Mnóstwo teraz tego darmowego eduroam (tak na marginesie to ciekawe czy będzie się dało z tym połączyć poprzez iPada), więc student zamiast rozkładać laptopa by przeglądać internet będzie mógł położyć iPada na kolanach i coś tam szperać w internecie/sprawdzić pocztę. Jednak wątpliwa jest przyjemność patrzenia sobie ciągle między nogi - ani to wygodna pozycja, ani to praktyczne. Niby można myśleć o jakiejś podstawce, ale wtedy niewygodne staje się pisanie po czymś pochylonym. Noszenie do tego dołączanej klawiatury to byłby absurd - gabaryty praktycznie jak najmniejsze netbooki. Skoro tak mówimy o tych zaletach - ciągle podajemy tylko co można zmienić, a co nie. Że niby rewolucja itd. Tylko pytanie jakie należy sobie zadać - do czego JA, Jan Kowalski czy inny Krzysiek Nowak mogę to wykorzystać? Czekam na konkretne propozycje. Ps. Co do prezentowania swojego wizerunku polecam jeszcze raz się przyjrzeć zagranicznym portalom społecznościowym. Fotka czy NK nie dorasta do pięt Facebookowi, MySpace czy innym tego typu portalom. A jeśli chodzi o tego nieszczęsnego Flasha, to też jestem zwolennikiem technologii typu HTML5 i CSS3 + JS, ale zobacz jaki to ma na razie udział w rynku. I ile razy z wyłączoną obsługą Flasha zobaczysz napis "Pobierz brakujące wtyczki"...

[piotr falba]

A jeśli chodzi o tego nieszczęsnego Flasha, to też jestem zwolennikiem technologii typu HTML5 i CSS3 + JS, ale zobacz jaki to ma na razie udział w rynku. I ile razy z wyłączoną obsługą Flasha zobaczysz napis "Pobierz brakujące wtyczki"...

I wtedy osoby niewidome automatycznie są zbanowane. Wiwat segregacja ludzi!