Wiele razy podkreślałem, że nikt nie odbierze firmie Apple przywództwa w nowatorstwie. Wraz z iPhonem pojawił się nowy segment na rynku, otworzyły się nowe możliwoście. Jednak sam produkt od początku traktowany był przesadnie jak jakaś świętość, stąd również często używane na angielskojęzycznych forach określenie Jesusphone. Poza ceną i początkowymi możliwościami pozostał on niestety do dnia dzisiejszego nieskończonym (z winy Apple) w sensie podstawowych możliwości urządzeniem.
Jednak owe nowatorstwo... to nie wszystko. Wielu zwolenników iPhone z lubością używa tego sformułowania, które zapewne zdaniem wielu maskuje niedoróby jakie ciągle pokutują w tym urządzeniu.
Pogodziłem się z pewnymi rozwiązaniami - chociaż też słowo "pogodziłem się" nie oddaje rzeczywistego stanu rzeczy. Zdaję sobie sprawę, że iPhone będzie iNny - w negatywnym tego słowa znaczeniu. Nawet, jeżeli jego prędkość sięgnie prędkości współczesnych notebooków, a rozmiar pamięci RAM wzrośnie do 1 GB czy nawet do 2GB, to przy polityce jaka jest od długiego czasu... nadal nie doczekamy się dostępu swobodnego do zasobów iPhone, nie doczekamy się Bluetooth'a - smutne, lecz prawdziwe.
Proszę nie piszcie tylko, że temat był wałkowany tysiące razy - ale to mój iPhone, moja pojemność jego dysku, urządzenie nie jest przeze mnie dzierżawione ani nie oglądam go w sklepowej witrynie i uważam iż mam prawo korzystać z niego tak jak bym chciał.
Traktowanie iPhone jako świętość jest też pewnego rodzaju machiną marketingową, słysząc na temat iPhone same pochlebne opinie, tłamsząc w zarodku krytykę zostają na jego temat tylko same superlatywy. Poprzez takie działania przybywa klientów, którzy nawet jeżeli zaczynają krytykować, są natychmiast atakowani, a niewygodne tematy - nierzadko zamykane. Nie mam na myśli tego forum - mówię o ogóle. Tak owe koło się zamyka. Następnie cały ten proces daje przyzwolenie Apple aby traktowała swego użytkownika jako betatestera przez cały czas używania swego urządzenia.
Sorry, ale czas nowatorstwa w tym produkcje skończył się dwa lata temu. Co pozostało to kolejne rozczarowania ze straconych szans.
Jednak... to wciąż temat tabu.
Klient E-Mail z załącznikami i html był już przed iPhonem
W jakim aparacie?
Dzialal tak lekko i prosto?
Nie szukając daleko... to aplikacja ProfiMail.
Lonely Cat Games - ProfiMail
Oczywiście liczę się z tym, że pojawią się głosy takie jak:
- aplikacja jest płatna
- Mail w iPhone jest ładniejszy / szybszy / obsługiwany palcem... itd.
Jednak... aplikacja owa jest obecna na rynku od wielu lat, działała i działa z powodzeniem na systemach WM oraz Symbian. Owej aplikacji używam z powodzeniem m.in. na moim iPAQ z WM 2003 SE.
Nie jestem fanem Flash w urządzeniach mobilnych ale Sony Clie pomimo prozesora z 200MHz bzło w stanie obsłużyć ten standard.
To prawda... Jednak, ważniejsze były dla mnie inne aspekty o których napisałem - czyli jakość grafik i jakość muzyki.
1. Fizyczna klawiatura. Fajnie, ale jak dla mnie bezzasadny jest pomysl, by umiescic ja w pionie. Najbardziej fizyczna klawiatura przydaje sie podczas pisania emaili, przegladania internetu itp. To jednak wygodniejsze w poziomie, a tu otrzymujemy od Palma klawiature dotykowa jak w iPhone.
2. Multitasking. Tu nie powiem, dopoki nie zobacze na zywo. Watpie jednak, by urzadzenia mobilne na tym etapie rozwoju technologicznego dawaly sobei z tym rade. To wymaga duzych ilosci RAM.
(...)
6. A to swietne. Ja nie znosze kabli, kabelkow, itp. Wespre wszystko, co zaoferuje maxymalna redukcje paletajacych sie po biurku ogonkow.
1. Bezzasadnym pomysłem było również ograniczenie klawiatury do pionu, dosłownie na lata w iPhone. Jednak, wystąpię w obronie klawiatury w Palm'ie jako wygodnej, wyczuwalnej i stosunkowo dużej. Jednak - przyznam, że takie rozwiązanie klawiatury automatycznie uniemożliwia używanie aplikacji umożliwiających pisanie testu w trybie landscape.
Jednak... kalwiatura w Sony CLIE też była pionowa... i nie było źle. A naprawdę miejsca było mnóstwo, gdzie można było umieścić nie tylko klawiaturę poziomo, a podejrzewam, że niewielka klawiatura muzyczna by się zmieściła.
Może to nawiązanie do innych modeli z pionowymi klawiaturami jak:
1. Palm Treo
2. Palm Centro
2. Multitasking działał z powodzeniem na komputerach Amiga - nawet na komputerach Amiga 500. Może urządzenia mobilne nie są w stanie oferować pełen, komfortowy multitasking, jednak w czasie kiedy iPhone nie miał funkcji edycyjnych + multitaskingu, nierzadko trzeba było korzystać ze standardowych kartek i długopisu - aby w taki sposób skopiować wymagane informacje.
6. Jeżeli redukcja kabelków ma sens - też za tym jestem, jednak - jeżeli to tylko slogan, który tak na prawdę nie sprawdzi się - wolę typową ładowarkę z kabelkiem, a na czasy kiedy telefony będą czytały nasze myśli jestem w stanie zaczekać.