Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

HyperMegaNet UG: sprzedaż Hackintosha w UE jest legalna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
190 odpowiedzi w tym temacie

#126 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 10 lutego 2009 - 01:53

2. OSX nie działa wolniej na PC (bo mac nie ma jak wielu niestety myśli w środku czegoś na kształt duszy, która czyni go lepszym od wszystkiego innego)


Jest to jeden z najlepszych textow jakie kiedykolwiek czytalem na tym forum.

Ciekawe, czy juz ktos z Polski zamowil tego Peara..

#127 arti040

arti040
  • 187 postów
  • SkądLódź, Polska

Napisano 10 lutego 2009 - 02:02

@Ruczaj Ale po co cos tam zamawiac specjalnego?? Trzeba by sie bylo naprawde niezle nameczyc, by zlozyc pierwszy lepszy zestaw za circa 800,00 PLN, na ktorym **nie odpalibys** zhackowanego OSXa. Przejrzyj sobie wiki "osx86 project". Ilosc obslugiwanego sprzetu jest wrecz niesamowita i obejmuje 90% typowych komponentow komputera.

#128 DanielF

DanielF
  • 5 763 postów
  • SkądSiedlce

Napisano 10 lutego 2009 - 07:10

@gadkowsk - wyrok jeszcze nie zapadł! @fraDiavolo 1. Każda firma, która wydaje pieniądze na badania i realizacje projektów, wymyśla nowe technologie ma PRAWO chronić swój interes. Tak samo jak wynalazca patentując swój wynalazek. 2. Nikt nie zmusza Cię do zakupu maka - jest srylion lajnuksów, 1000 odmian visty, xp i jeszcze windows 7. 3. Na maku nikt Cie nie ogranicza, możesz sobie zainstalować co chcesz i kiedy chcesz. 4. Jak myślisz czemu Psystar tak walczy o mac os x? chodzi o kase. Firma, która nie opracowuje własnych technologii i składa komputery w garażu będzie ZAWSZE ponosić mniejsze koszty niż duża korporacja zatrudniająca setki informatyków i inżynierów. Jak myślisz czemu Mac OS X nie kosztuje 2000 zł jak Vista Ultimate Box? bo część kosztów jest wliczona w cene maka. Wątpię byś dał 2000 za box leo na PC. Z drugiej strony Apple powinno wypuścić Mac oS X na PC w cenie 10000 zł za BOXA i wtedy: 1. nie ma monopolu 2. Chcesz mieć na blaszance to płać 3. I tak bardziej będzie opłacał się zakup MAka i jeśli zapadnie wyrok niekorzystny dla Apple to najbardziej ucierpią uczciwi konsumenci, którzy kupili oryginalny produkt Apple, ponieważ Apple na pewno nie będzie sprzedawać OSX w tej cenie jaka jest teraz.

#129 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 lutego 2009 - 08:39

Przy okazji gdzie te miliardy dolarow wydane na R&D ? Jezeli ktos rzeczywiscie wniosl w rozwoj technologii komputerowej to Intel, NVIDIA, ATI, Synaptics, Alps, Broadcom, Atheros, TI, Sigmatel, Realtek itd Apple to tylko zreczny magik i wizjoner - zleca projekt i wykorzystuje uklady, rozwiazania znane z rynku PC.


Bardzo słuszne uwagi. Jeśli chodzi o komputery, to Apple od dawna niczego epokowego nie wymyśliło (design się nie liczy). Wiadomo, że składają zwykłe pecety z tego, co akurat dostarcza im rynek.

Na dodatek - choć to tylko kilka egzemplarzy - to sprzęt Apple jest awaryjny, a nowe modele z reguły niedopracowane.

Więc na co idą te "miliardy wydawane na R&D"? Bo chyba nie na błyszczące jabłuszko na obudowie, którego Psystar i inni zresztą nie kopiują? :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

jeśli zapadnie wyrok niekorzystny dla Apple to najbardziej ucierpią uczciwi konsumenci, którzy kupili oryginalny produkt Apple,
ponieważ Apple na pewno nie będzie sprzedawać OSX w tej cenie jaka jest teraz.


Podniesienie ceny systemu tak naprawdę nie zmieni niczego na lepsze. Co robi ktoś chcący mieć najlepszą Vistę, a nie mający 2000 w kieszeni? No właśnie… :P Hackintoshe będą powstawać nadal, choćby na indywidualne zamówienia zainteresowanych. Wielu właścicieli Maków też nie będzie sobie mogło pozwolić*na legalną aktualizację systemu. Ale oczywiście torrenty pomogą i tylko Apple mniej zarobi na sprzedaży systemu.

#130 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 10 lutego 2009 - 10:06

Dzisiaj bez nakladow na wspomniany R&D, ale przede wszystkim reklame nie ma szans na sukces na szeroka skale ! (...)
Przy okazji gdzie te miliardy dolarow wydane na R&D ?


Troche zaprzeczasz sam sobie, najpierw piszesz, ze bez wydatkow na R&D nie ma szans na sukces, ktory przeciez Apple osiagnal, a potem twierdzisz, ze nic w tym zakresie nie robia...
BTW: najwiekszy sukces dzieki reklamie osiagnal M$...

Jezeli ktos rzeczywiscie wniosl w rozwoj technologii komputerowej to Intel, NVIDIA, ATI, Synaptics, Alps, Broadcom, Atheros, TI, Sigmatel, Realtek itd Apple to tylko zreczny magik i wizjoner - zleca projekt i wykorzystuje uklady, rozwiazania znane z rynku PC.


Od technicznej strony: konstrukcja unibody, czy bateria o zwiekszonej wydajnosci, MagSafe albo multitouch to nie novum wprowadzone przez Apple? Nie da sie przeciez wymyslic drugi raz kola, za to mozna je ulepszyc i o to chyba wlasnie chodzi.
Poza tym to tylko sprzet, a oprogramowanie? Tu chyba wlasnie widac najwieksza przewage nad konkurencja, ktory system jest bardziej wygodny, spojny, intuicyjny i prosty w obsludze niz OSX, hm?

---- Dodano 10-02-2009 o godzinie 10:07 ----
PS. Dla niektorych oczywiscie Apple bedzie zacofana firma, bo np. nie wyposaza swoich laptopow w czytnik lini papilarnych i kart pamieci... ;)

#131 domeen

domeen
  • 270 postów
  • Skądja to znam?

Napisano 10 lutego 2009 - 10:12

Jak myślisz czemu Mac OS X nie kosztuje 2000 zł jak Vista Ultimate Box? bo część kosztów jest wliczona w cene maka.


buhahaha coraz lepsze texty :)
co to ma znaczyć że część kosztów jest wliczona w Maca? w takim razie prosze o wersję BOX stemu OSX za 2000zł (dobrowolny zakup) ale Mac niech kosztuje 1000zł mniej
Vista Ultimate BOX kosztuje około 1300zł a nie 2000 ale nie o tym mówimy.
Tak OSX jak i Windows czy też Linux mają wartość rynkową opartą na wycenie czyjejś pracy i pomysłowości. Nikt nie każe Apple sprzedawać OSX'a.
NIE ma możliwości ograniczania klienta do zakupu czegokolwiek wbrew jego woli bo to właśnie jest monopol.
Apple balansuje na granicy legalności w produkcji i dystrybucji OSXa. Nie chca wypuścić wersji nazwijmy ją BOX, którą każdy może sobie kupić i zainstalować na dowolnym kompie TYLKO po to aby podsycać fanatyczne dyskusje na temat niezłomności platformy, która ni cholerę nie różni się od wszystkich innych komputerów na ziemi (budową).

Za czasów PowerPC nie było tego problemu bo cala platforma była dedykowana. Co się zmieniło? Otóż to, że jak każda firma - Apple też chce na nas - klientach trzepać kasę. Przestańcie opowiadać bzdury, które w podtekście mają jakieś wielkie idee producenta względem klientów. Apple nie kocha Was - klientów - kocha Wasze pieniądze.

Klient = kasa.
X86=mniej wysiłku, a taka sama kasa,
X86=brak wyłączności sprzętowej i brak monopolu.

ktoś jednak tam na górze w Apple porównał obie strony tych równań i wyszło mu, że skoro efekt jest ten sam, a straty znikome, to po co przepłacać za PowerPC. Za kilka lat albo Apple wróci do w pełni dedykowanej platformy sprzętowej albo będziecie kupować Maci w obudowach Tracer pomalowanych sprayem na biało i z naklejonym przez Apple papierowym znaczkiem jabłuszka a to tylko dlatego, że będzie TANIEJ (nie dla klientów - dla Apple).

Maci są fajne ale nie traćmy w tym zauroczeniu kontaktu z rzeczywistością.

#132 myapple_123

myapple_123
  • 776 postów

Napisano 10 lutego 2009 - 10:14

R&D owszem, ale glownie design - np. Unibody designed in Kalafonia, reszta to praca nad softem - OSX i aplikacje pod niego ;) MagSafe - mysle, ze Apple stac m.in. na dolozenie magnesu do wtyczki zasilajacej :) Pomysly z patentowaniem wygladu Docka sa na podobnym poziomie, jezeli chodzi o wklad intelektualny i finansowy w R&D. EFI przeciez Apple nie napisalo wlasnego. Generalnie Apple to bogaty wujek z Ameryki - ma kase i potencjal wykupic/zastrzec dla siebie czesc nowych technologii, co nie oznacza, ze sam w sobie wnosi duzo w rozwoj sprzetu, bo nie wnosza. Bateria o zwiekszonej trwalosci ? Apple nie produkuje baterii i akumulatorow - do tego potrzeba lat doswiadczen, badan i analiz - zajmuja sie tym inne firmy - Sanyo, Sony, Toshiba, Tadiran, Panasonic itd, ktore sprzedaja swoje technologie jak np. nowatorskie akumulatory firmy Boston Power w laptopach HP. O MultiTouch i gestach juz pisalem, ze to zasluga firm produkujacych touchpady - Synaptics, Alps choc Apple moglo nazwac to po swojemu (czyt. Steve posmarowal wiecej, niz konkurencja). Tak jak roznica miedzy iPhone a PalmOS - sposob przewijania ekranu niby inny, a niby podobny. Ja mam nawet watpliwosci, czy projekt PCB jest wykonywany stricte przez inzynierow Apple, ale to moze wlasnie jest dobry temat na wywiad ze zwiedzania jednej z fabryk Apple przez redaktorow portalu myapple.pl.

#133 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 10 lutego 2009 - 10:28

Ok, nie produkuja baterii ale przynajmniej okreslaja wymagania, ktore musi podwykonawca spelnic by jego produkt znalazl miejsce w bebechach Macbookow. Wymagania, ktorych spelnienie przynosi wymierna korzysc uzytkownikom. Niewiele innych firm skladajacych pecety w ogole sie tym przejmuje... Majatek M$ wielokrotnie przekracza to czym dysponuje Apple i co? Jakos nie przypominam sobie zadnych innowacji wprowadzonych przez Microsoft od czasu zaimplementowania Start Menu :> Tak czy siak, jak wyzej zauwazyles, wiekszosc pary idzie u Apple w software i slusznie, bo tak naprawde to wlasnie oprogramowanie stanowi o sile platformy.

#134 myapple_123

myapple_123
  • 776 postów

Napisano 10 lutego 2009 - 10:44

Kazda firma okresla wymagania dotyczace produktu i dostawcow. Niewatpliwie Apple stawia na nowatorskie rozwiazania/produkty spelniajace bardziej wysrubowane wymagania - wezmy chociazby klawiature wysokiej jakosci na dodatek podswietlana. Byc moze takze ma taki uklad z dostawcami - OK bierzemy od was nastepujaca technologie, ale pod warunkiem, ze dopiero za pare lat zaoferujecie podobna konkurencji - byc moze dlatego przez ta dlugi czas nie widzielismy tego rozwiazania w innym laptopie - dopiero ostatnie modele Della maja ten ficzer. Jak wspomnialem Apple ma potencjal, kapital i szybko rezerwuje pewne technologie tylko dla siebie - stad mamy MultiTouch, MagSafe itd Unikalne cechy komputerow Apple. Byc moze za czasow PowerPC Apple mialo wieksza decyzyjnosc w kwestiach sprzetowych, ale dzis sami nie maja nic do powiedzenia w tej kwesii. W kwestii softu sie zgodze, tak samo jak w kwestii reszty sprzetu - wykupili PA Semi, pracuja nad coraz lepszymi gadzetami jak iPhone, iPod, iTouch. Microsoft Windows tez sie rozwija co widac po Windows 7, nawet jezeli tylko widzimy, ze zmienil sie tylko pasek start lub n-ta edycja OS okazuje sie porazka rynkowa. To samo mozna mowic o OSX, ze zmienia sie tylko skin Docka lub mamy update programu Szachy, a wiemy dobrze, ze byloby to niesprawiedliwe - diabel tkwi w szczegolach przewaznie. Kola napewno nie da sie wymyslec drugi raz, ale opatentowac owszem, zwlaszcza w USA ;)

#135 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 lutego 2009 - 11:35

przynajmniej okreslaja wymagania, ktore musi podwykonawca spelnic by jego produkt znalazl miejsce w bebechach Macbookow. Wymagania, ktorych spelnienie przynosi wymierna korzysc uzytkownikom.


Szkoda tylko, że nie testują sprzętu, zanim opchną go użytkownikom, czego dowodzi niemal każdy kolejny model. Jeśli Apple ma jakieś wyśrubowane normy, to w kwestii wyglądu i standardowego wyposażenia komputerów (za wszelką cenę ma być oryginalnie). O jakości bym tego nie powiedział.

#136 Dreadmond

Dreadmond
  • 553 postów

Napisano 10 lutego 2009 - 12:25

A ja uważam, że gdy zabraknie Steve'a to Apple się zagubi. Nie bedą wiedzieli co ze sobą zrobić i powtórzy się scenariusz sprzez dekady. W końcu co 10lat firma umierała. A mówi się ze do 3 razy sztuka... No comments. Uważacie, ze Microsoft zjeżdżałby linią w dół w rankingu systemow, gdyby nie bylo cuda jakim jest 0sx86?? Dla mnie decyzje szefostwa Apple coraz bardziej mnie zaskakują. Jezeli tak dalej pojdzie, to w perspektywie kilku lat fanboye bedą musieli przesiadac sie z powrotem na Amige. ;-) Lubię Apple, ale ich "dziwna", a wręcz "chora" polityka sprawiła, ze ruszyły takie projekty jak osx86, czyż nie?? Ludzie od zawsze "kombinowali", szukali obejsc, luk... Tu mamy przykład. Dla mnie projekt Leo na PC ma taki sens jak jedzenie kiełbasy i picie wina jednoczesnie. Bez sensu. Kojażę też to z niczym innym jak "kradzieżą" musyki, filmów, programów... To wszystko jedno i to samo. Pozdrawiam "prawdziwych" Mac-userów. :D

#137 virgin71

virgin71



  • 12 562 postów
  • SkądWrocław

Napisano 10 lutego 2009 - 12:40

Czy chcesz czy nie EuLA obowiązuje - przykład kup sobie Adoba dla studentów i korzystaj w firmie - przecież masz oryginał, a Eula nie obowiązuje. Szybko na ziemię sprowadzą Cię smutni panowie z BSA. Tak samo z makami.

wow, czuję się przeźroczysty, dopiero jak DanielF napisał, dokładnie, to co ja wcześniej, to ktoś się zastanawia nad tym.

Prawda jest taka, że do firmy na pewno nie kupisz hacintosha.

Popieram to co powiedział Dreadmond - chcesz osx, kup Maka z osx

Jak myślisz czemu Mac OS X nie kosztuje 2000 zł jak Vista Ultimate Box? bo część kosztów jest wliczona w cene maka.
Wątpię byś dał 2000 za box leo na PC. Z drugiej strony Apple powinno wypuścić Mac oS X na PC w cenie 10000 zł za BOXA i wtedy:
1. nie ma monopolu
2. Chcesz mieć na blaszance to płać
3. I tak bardziej będzie opłacał się zakup MAka

No i właśnie tak:)
OSX nie miałby wersji OEM - zobaczymy kto to kupi... za 2tys.

#138 dsy

dsy
  • 633 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 lutego 2009 - 13:28

OSX nie miałby wersji OEM - zobaczymy kto to kupi... za 2tys.


Ta jasne kupią. Tak samo jak kupują Viste Ultimate BOX.

#139 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 lutego 2009 - 14:11

Dla mnie projekt Leo na PC ma taki sens jak jedzenie kiełbasy i picie wina jednoczesnie.


No dobrze, przyzwyczaiłeś się, że Mac OS jest tylko na Macintoshe i wizja instalacji na pecetach wydaje ci się dziwaczna, nienaturalna, odrażająca. Tak to czujesz – twoje prawo. Ale czy masz jakieś racjonalne argumenty przemawiające za tym, żeby Mac OS był dostępny tylko na komputery firmy Apple?

Nie wydaje mi się. To, co prezentujesz, to jest tak naprawdę jałowy, bezrefleksyjny konserwatyzm. Zgodnie z którym to, co istnieje, jest dobre, piękne, „naturalne”, jedyne właściwe. A wszelkie nowinki są groźne, burzycielskie, złe… Wizja świata, jak u chłopów w „Konopielce” E. Redlińskiego, jeśli ktoś czytał/oglądał.

Prawda jest taka, że Macintosh jako taki przestał istnieć. Apple w tej chwili dostarcza klientom zwykłe pecety, składane w chińskich fabrykach z tych samych części, co inne „piece”. Obecnie Mac OS może działać równie dobrze (jeżeli nie lepiej) na komputerach nie wyprodukowanych przez Apple.

Jedyny powód, dla którego Apple stawia opór i nie chce licencjonować systemu na innych komputerach, to kasa. Oni dobrze wiedzą, że po zmianie EULA Acer czy ktoś taki szybciutko skonstruowałby własne laptopy, na których można byłoby postawić Mac OS. Może nie byłyby tak oryginalnie zaprojektowane, ale za to dużo, dużo tańsze. I oczywiście znalazłyby nabywców – pewnie więcej niż laptopy z Linuksem.

Ale ja nie jestem akcjonariuszem Apple liczącym zyski, tylko zwykłym klientem, który we własnym interesie chciałby mieć możliwie największy wybór. Dlatego hasła w stylu "Mac OS dla Maców" uważam za głupie.

#140 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 10 lutego 2009 - 14:22

... Dlatego hasła w stylu "Mac OS dla Maców" uważam za głupie.


Może nie głupie, ale odstające od rzeczywistości.
Zgadzam się ze wszystkim co piszesz bo obecnie Apple samo zapoczątkowało instalacje OSX na PC.
Tylko to skrzętnie ukrywało przed swoimi wyznawcami.
Niestety wydało się i coś powinni z tym zrobić.
Apple przegrało proces przeciw Psystar i teraz nikomu nie mogą zabronić już instalacji na PeCetach nie produkowanych przez nich.

#141 reader

reader
  • 1 119 postów
  • Skąddokąd?

Napisano 10 lutego 2009 - 14:55

Apple przegrało proces przeciw Psystar i teraz nikomu nie mogą zabronić już instalacji na PeCetach nie produkowanych przez nich.


Apple nic nie przegrało. Jeszcze. Radzę czytać dokładniej :-)

#142 giku

giku
  • 250 postów

Napisano 10 lutego 2009 - 15:59

Moralne a fe poprostu.... Na szczescie nikt, kto i tak by maka nie kupil, nie musi tego sluchac i go nikt nie zbije, moze kupic sobie sprzet za 2k i postawic na nim leosia i cieszyc sie zyciem.

#143 gadowsk

gadowsk
  • 74 postów
  • SkądKraków

Napisano 10 lutego 2009 - 17:04

Apple nic nie przegrało. Jeszcze. Radzę czytać dokładniej :-)


A czy może chcesz powiedzieć że wygrało. Nie widzę tam nic takiego. Gdyby wygrana była oczywista to nie było by procesu. Przegra jak nic i to jest już przesądzone.

Teraz to bardzo możliwe że jak nie będzie prawnych ograniczeń instalacji systemu Apple na PieCu to pójdzie fala takich Haków (a od tej pory nazwa się zmieni bo będzie legalna).

Konkurencja, konkurencja, konkurencja...

Zarówno konkurencja będzie dla Apple (może w końcu będą dopracowywać swoje produkty) tak i dla MS i Windowsa.
Nic tak nie rozwija innowacji i technologii jak konkurencja a to znaczy że dla przeciętnego klienta będzie tylko lepiej bo produkty będą tańsze i bardziej dopracowane.

#144 reader

reader
  • 1 119 postów
  • Skąddokąd?

Napisano 10 lutego 2009 - 17:22

A czy może chcesz powiedzieć że wygrało. Nie widzę tam nic takiego.

Nie. Chciałem powiedzieć dokładnie to co tam napisałem. Sąd zezwolił firmie krzak na kontynuację procesu.
Czy też raczej uzupełnienie zarzutów.
I to jest odbierane jako wygrana. Medialnie. Apple chciało by pozew został odrzucony ze względu
na wywrócenie go "do góry nogami", po pierwszej porażce Psystara.

to znaczy że dla przeciętnego klienta będzie tylko lepiej bo produkty będą tańsze i bardziej dopracowane.


To taki dowcip? Bo jak nic dostrzegam pogarszającą się (celowo) jakość wynikającą z walki cenowej,
a co za tym idzie wymuszenie kupna co rusz "nowszych" wersji. Począwszy od samochodów, poprzez
pralki, aż po telefony komórkowe i żelazka czy oprogramowanie. Różnych producentów.

I wciąż droższe jest "lepsze". Jakby nie patrzeć :-) Photoshop od Gimpa. Audi od Fiata. Vaio od Acera ;-)

#145 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 10 lutego 2009 - 18:16

...To taki dowcip? Bo jak nic dostrzegam pogarszającą się (celowo) jakość wynikającą z walki cenowej,
a co za tym idzie wymuszenie kupna co rusz "nowszych" wersji. Począwszy od samochodów, poprzez
pralki, aż po telefony komórkowe i żelazka czy oprogramowanie. Różnych producentów.

I wciąż droższe jest "lepsze". Jakby nie patrzeć :-) Photoshop od Gimpa. Audi od Fiata. Vaio od Acera ;-)


Zgadzam się, ale nie do końca. Wiadomo, że niższe ceny można uzyskać na dwa sposoby.
Obniżając jakość komponentów, lub zwiększając produkcję.
Ale ostatnio Apple nie obniża cen, a za to stosuje oba w/w wymienione.
A to dla tego, że ustaliło sobie swoje zasady. Jak ci się coś nie podoba, to spadaj do konkurencji.
W produktach Apple o swobodnym wyborze możesz zapomnieć.
Wszystko odgórnie jest ustalone, tylko nie wiadomo czemu tak dziwnie.

Przykładowo w nowym MB Alu jest już solidna obudowa, ale brak fire wire, a matryca świeci po oczach swoim blaskiem.
A najgorsze jest to, że włożyli niezbyt dorobioną płytę główną, która powoduje zwiechy przy pracy.
Gdyby mieli konkurencje, na komputerach której można by instalować OSX, to do takiej sytuacji by nie doszło.
Mocną stroną Apple jest OSX.
Więc niech się na nim skupią i oddadzą produkcję sprzętu fachowcom!
Na pewno na tym nie stracą.
M$ swoją potęgę zyskał na licencjach.

#146 myapple_123

myapple_123
  • 776 postów

Napisano 10 lutego 2009 - 18:52

Więc niech się na nim skupią i oddadzą produkcję sprzętu fachowcom!


Juz dawno oddali, bo nie kto inny tyra na Apple jak chinskie raczki w chinskiej fabryce za chinska mise ryzu. Jakosc mogla byc lepsza zwlaszcza, ze Apple nie odnawia tak czesto linii swoich laptopow jak np. Asus. Maja czas na dodatkowe testy - tymczasem wszystko testuje sie, ale na uzytkownikach - za taka kase wymaga sie jednak czegos wiecej. Zwykle PC sprawiaja mniej problemu, niz sprzet Apple i co wazne - mozna zmieniac komponenty na lepsze/stabilniejsze. Jobs sie chwali na konferencji nowym Macbookiem, a dzien pozniej uzytkownicy i testerzy pisza, ze touchpad wykazuje powazna usterke. Dla mnie to szczyt arogancji i zaklamania. Premiera premiera, ale nalezy pokazywac produkt dopracowany, a nie stawiac uzytkownikow w napieciu (tigling sensations) - czy wyjdzie update, ktory to poprawi, czy tez moze nie da sie tego naprawic - szczegolnie, ze mozliwosci dalszych poprawek sa mocno ograniczone - tylko firmware i software, a hardware pod warunkiem, ze zagraza zyciu i zdrowiu - akumulator nam eksploduje w twarz.

#147 lukullus

lukullus
  • 194 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 lutego 2009 - 19:53

Czego właściwie chcesz dowieść? To jest fałszywa analogia, która wcale nie oznacza, że Apple ma rację. EULA Apple wprowadza praktyki ograniczające konkurencję i narusza prawo antymonopolowe.


To była bardzo dobra analogia, bo niestety dla Ciebie obnażyła Twoje dwojakie podejście do sytuacji. Jak EULA mi pasuje, to gites, a jak nie, to @#$%&& producent.

EULA nie jest żadną umową kupna-sprzedaży. Byłoby inaczej, gdyby EULA była prezentowana ci przed zakupem, a jej podpisanie byłoby warunkiem zakupu. W rzeczywistości jej zasadność jest bardzo mocno dyskusyjna biorąc pod uwagę fakt, że pierwszy raz z EULA zapoznajesz się podczas instalacji, czyli już po otworzeniu opakowania, co praktycznie wyklucza możliwość zwrotu takiego towaru do sklepu - ergo, jesteś postawiony przed ograniczeniami o których wcześniej nie wiedziałeś, a które mogłyby mieć wpływ na wcześniejszą decyzję o zakupie.


hmm, nigdzie nie napisałem, że EULA to umowa kupna-sprzedaży. Nie prawda, że po raz pierwszy zapoznajesz się z nią podczas instalacji. W każdym pudełku z produktami Apple jest odpowiednia książeczka. Możesz do niej zajrzeć np. kiedy sprawdzasz, czy wybrany egzemplarz działa poprawnie.

I tak samo - jeżeli, jak ktoś powiedział, klient rządzi na rynku, to nie zwalnia go to z myślenia - i niech sam się upomni o np. o tekst licencji produktu.

#148 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 10 lutego 2009 - 20:33

Byc moze takze ma taki uklad z dostawcami - OK bierzemy od was nastepujaca technologie, ale pod warunkiem, ze dopiero za pare lat zaoferujecie podobna konkurencji (...)


Ja myślę, że konkurencja nawet nie miałaby jaj by zastosować tą nową technologię, albo zrobiła by to nieumiejętnie - zobacz ile czasu zajęła innym producentom rezygnacja ze stacji dyskietek, zobacz, że USB było w PC szybciej niż w Maczkach, a dopiero od premiery iMaca G3 w 1998 można mówić o popularyzacji tego złącza... A era WiFi zaczęła się w laptopach od jakiego komputera, hm? :)
Owszem, masz w pecetach bajery wszelakiej maści (np. czytniki biometryczne), ale tak naprawdę to są tylko gadżety istniejące w specyfikacjach sprzętu, klient widzi dodatkowe 3 linijki opisu z którego nic dla niego nie wynika ale kupuje, bo "ten sprzęt jest lepiej wyposażony". Brakuje w tym wszystkim jakiegoś*pomysłu na sprzedanie :/ Niewiele firm umie znaleźć zastosowanie dla danej technologii a jeszcze mniej potrafi stworzyć potrzebę sprawiającą, że klient nie dość, że kupi tą technologię w ich produkcie, to jeszcze będzie jej z zadowoleniem używać i chwalić.

Byc moze za czasow PowerPC Apple mialo wieksza decyzyjnosc w kwestiach sprzetowych, ale dzis sami nie maja nic do powiedzenia w tej kwesii. W kwestii softu sie zgodze, tak samo jak w kwestii reszty sprzetu - wykupili PA Semi, pracuja nad coraz lepszymi gadzetami jak iPhone, iPod, iTouch.


Czym pozytywnym dla zwykłego śmiertelnika się ówczesna różnica sprzętowa objawiała, hm (chodzi mi nie o czasy G3, G4 i G5 ale wcześniejsze PPC i 68k - dla niektórych to była właśnie era "prawdziwych Maków")? Tym, że trudniej było połączyć Maki i pecety w sieć, czy tym, że rozbudowa komputera przyprawiała o stres (dedykowane moduły pamięci, dyski SCSI)...? Ja się bardzo cieszę, że mogę*iść*do kogoś kto ma peceta i np. podłączyć zwykłą drukarkę. Tym, że mogę przebierać w ofercie peryferiów. Wcześniej nie było tak różowo.
Poza tym wszystkie firmy nastawione są*obecnie na masową sprzedaż. Kiedyś komputery były w posiadaniu grafików, muzyków, księgowych, pisarzy, analityków czy też maniaków-magików. Zatem nie sprzedawały się w takich ilościach a ich ceny oraz marże były wyższe, a czas życia dłuższy, zatem i jakość była wyższa... Teraz komputer - dostępny na każdą kieszeń - jest w wielu domach kolejnym meblem, "bo sąsiad ma", stały się oznaką prestiżu - "nie masz komputera? jesteś wieśniak/biedak", a odsetek ludzi (i to świadomych), którzy używają tych maszyn w naprawdę zaawansowanym zakresie, wcale nie zwiększył*się aż tak znacząco w porównaniu z przeszłością, jak by się mogło wydawać.

Microsoft Windows tez sie rozwija co widac po Windows 7, nawet jezeli tylko widzimy, ze zmienil sie tylko pasek start lub n-ta edycja OS okazuje sie porazka rynkowa. To samo mozna mowic o OSX, ze zmienia sie tylko skin Docka lub mamy update programu Szachy, a wiemy dobrze, ze byloby to niesprawiedliwe - diabel tkwi w szczegolach przewaznie.


Nie, no proszę Cię :D Jeśli przez rozwój wg M$ rozumiesz powielanie pomysłów to masz rację ;)
Jakby nie patrzeć w OSX przez kolejne wersje zaimplementowano wiele ciekawych i przydatnych technologii (Spotlight, Dashboard, QuickLook, TimeMachine, Spaces, itp.), i moim zdaniem zmiany w interfejsie graficznym to akurat drugorzędne - choć, nie da się ukryć, że widoczne najłatwiej i najszybciej - szczegóły.

Kola napewno nie da sie wymyslec drugi raz, ale opatentowac owszem, zwlaszcza w USA ;)


True ;)

#149 reader

reader
  • 1 119 postów
  • Skąddokąd?

Napisano 10 lutego 2009 - 21:32

domeen: po pierwsze polecam lekcje angielskiego, po drugie doczytanie o historii Apple vs Psystar i chwilę zadumy przed wyciągnięciem wątpliwej jakości personalnych argumentów. To nie jest żadna wygrana tylko zezwolenie (kilka dodatkowych dni) na uzupełnienie pozwu przeciwko Apple (tak! są dwa - Apple przeciwko Psystar i drugi Psystar przeciwko Apple), które Psystar zmieniło, po tym jak sędzia odrzucił je za pierwszym razem (umożliwiając jednakże jego modyfikację, co kwestionowało Apple). Mniej podniety :-)

#150 arti040

arti040
  • 187 postów
  • SkądLódź, Polska

Napisano 10 lutego 2009 - 22:22

Ale please, nie starajcie się wmawiać swoich racji ludziom, którzy potrafią docenić rzeczy, które dla was są gównem.


Co docenic? Taka sama elektronike upchnieta w troche fajniejsze pudelko? Na dodatek ani to lepsze a ostatnio co raz gorsze. Apple mialo swoje chwile slawy - pierwszy iMac i wersja "white", Mac Mini, ktore przekonalo wielu switcherow czy seria iBookow/PowerBookow + ostatnia seria intelowych alu ale to wszystko. Teraz ta firma leci po rowni pochylej produkujac co raz gorszy sprzet za ciezkie pieniadze, probujac usprawiedliwic cene jednym kawalkiem aluminium zamiast 3 i fajnymi diodkami pokazujacymi stan baterii, ktorych przez dekade unikalo uznajac je za prymitywne.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych