Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

HyperMegaNet UG: sprzedaż Hackintosha w UE jest legalna


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
190 odpowiedzi w tym temacie

#151 Tomo

Tomo
  • 214 postów
  • SkądWars i Sawa

Napisano 10 lutego 2009 - 22:31

Co docenic? Taka sama elektronike upchnieta w troche fajniejsze pudelko? Na dodatek ani to lepsze a ostatnio co raz gorsze. Apple mialo swoje chwile slawy - pierwszy iMac i wersja "white", Mac Mini, ktore przekonalo wielu switcherow czy seria iBookow/PowerBookow + ostatnia seria intelowych alu ale to wszystko.


W moim przekonaniu Imac "biały" to padaka - mam - i zaliczył już dwa razy serwis, a z kolei kilku znajomych miało z nim sporo przejść. Czyli praktycznie kogo bym nie znał z tym Imacem - miał z nim kłopoty. Tylko, że to na inny wątek.

W każdym razie można sobie narzekać na Apple, ale na razie jakoś nadal PC mnie nie przekonują.
Nie widzę alternatywy dla MBP 17, którego namiętnie używam, ani np. do Quada g5 - który jak dla mnie wciąż jest młody i działa bez jakiegokolwiek zająknięcia nawet przy sporym obciążeniu.

Pozdr

#152 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 10 lutego 2009 - 22:55

Co docenic? Taka sama elektronike upchnieta w troche fajniejsze pudelko?


arti, to napisz mi w czym niby, poza ceną, pecety są lepsze/bardziej atrakcyjne od produktów Apple? U mnie na starcie Maczek wygrywa przez system, ot co. Poza tym jakoś nie uśmiecha mi się zagracać ciasnego mieszkanka w bloku pudłem, które będzie wadzić pod biurkiem, zbierać kurz a po niedługim czasie hałasować... To, pogardliwie przez Ciebie zdyskredytowane "fajniejsze pudełko" dla mnie akurat ma znaczenie, iMac nie szpeci mi pokoju, zajmuje mało miejsca, oferuje wystarczającą na moje potrzeby wydajność i jest cichy, mniej kabli na biurku też doceniam. To są drobiazgi, ale akurat do mnie przemawiają. Skoro - jak piszesz - w środku jest to samo co mają zwykłe pecety, to właśnie mój wybór opiera się na systemie, który preferuję i elegancji produktu.

#153 iThomas

iThomas
  • 172 postów

Napisano 10 lutego 2009 - 23:07

Apple nie kocha Was - klientów - kocha Wasze pieniądze.


Oj no, Apple mnie kocha! Naprawde! :confused:

#154 arti040

arti040
  • 187 postów
  • SkądLódź, Polska

Napisano 10 lutego 2009 - 23:12

@Tomo
Wszedzie moze trafic sie wadliwy egzemplarz ale to nie przesadza o calej serii. Taki fotograf do dzis moze sobie obrabiac fotki na bialej 24-ce. Na nowej tez... jak zgasi wszystkie swiatla. Lacznie ze sloncem... albo ma nocny tryb pracy.

Posty na tematy z lekka nielegalne w 3...2...1...

Bo? EULA tak mowi, czy polskie prawo? Co mnie, jako Polaka, obowiazuje w tym kraju?

arti, to napisz mi w czym niby, poza ceną, pecety są lepsze/bardziej atrakcyjne od produktów Apple?

Oprocz ceny? Mysle, ze gwarancja, ewentualnie wymiana wadliwego podzespolu moze byc mniej kolopotliwa oraz, rowniez, napewno tansza.

nie szpeci mi pokoju, zajmuje mało miejsca, (...) jest cichy

Moj hackintosh tez. Nie szpeci, bo stoi pod biurkiem. Maly, bo to tylko miniATX, no i cichy, bo wiekszosc elementow chlodzi sie na paswynie.

to właśnie mój wybór opiera się na systemie

Moj tez. Nie toleruje innych systemow niz OSX. No... moze poza Linuksem, jesli juz nie mam wyboru.

#155 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 10 lutego 2009 - 23:23

A tak do tematu - moze to naiwne, ale... nie wydaje sie Wam, ze to moze byc taki przeskok do prawdziwego Maka, tak jak kiedys byl Mini a teraz np iPod/iPhone? Tzn taki klient po pewnym czasie zapragie pojsc dalej i miec prawdziwego, pelnego Maka. Tym bardziej jesli faktycznie bylyby problemy ze stabilnoscia.

#156 arti040

arti040
  • 187 postów
  • SkądLódź, Polska

Napisano 10 lutego 2009 - 23:26

@Ruczaj to jestem tym wyjatkiem potwierdzajacym regule, bo zrobilem dokladnie odwrotnie? ;-)

#157 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 10 lutego 2009 - 23:51

To była bardzo dobra analogia, bo niestety dla Ciebie obnażyła Twoje dwojakie podejście do sytuacji. Jak EULA mi pasuje, to gites, a jak nie, to @#$%&& producent.


To jest chybiona analogia. Jak tego nie zauważasz, to znaczy, że nie masz pojęcia o prawie.

#158 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 10 lutego 2009 - 23:53

A tak do tematu - moze to naiwne, ale... nie wydaje sie Wam, ze to moze byc taki przeskok do prawdziwego Maka, tak jak kiedys byl Mini a teraz np iPod/iPhone? Tzn taki klient po pewnym czasie zapragie pojsc dalej i miec prawdziwego, pelnego Maka. Tym bardziej jesli faktycznie bylyby problemy ze stabilnoscia.


Kto raz sparzył się na sprzęcie Apple więcej już nie da się naciągnąć.
Ja też znam ludzi, którzy jednak wybrali wolność sprzętową.
To że maki są ładne, to nie wszystko.

Prawdziwe maki są już w podeszłym wieku.
Nowe, to już nie to samo.
Gdyby Apple nie oszukiwało tak na komponentach, to może miało by więcej zwolenników, a na pewno nikt nie silił by się na budowanie swoich komputerów.
Ja wole sam wybrać, co mam pod pokładem.
A jeśli teraz moge zainstalować oficjalnie OSX, to raczej nie będę się ograniczał na siłę.
Jeśli kiedyś uda mi się naprawić mojego iMaca, to z pewnością go sprzedam.

Jak widzisz, dla nas co innego oznacza pójście dalej.

---- Dodano 10-02-2009 o godzinie 23:54 ----

@Ruczaj
to jestem tym wyjatkiem potwierdzajacym regule, bo zrobilem dokladnie odwrotnie? ;-)


Nie jesteś wyjątkiem. Ty, ja i wielu innych, nie tylko na tym forum stanowimy już regule. :lol:

#159 myapple_123

myapple_123
  • 776 postów

Napisano 11 lutego 2009 - 12:53

Zgadzam sie z tym co napisales wczesniej (a czego tu nie skopiowalem ze wzgledu na objetosc) - Apple jest pionierem nowych technologii, albo przynajmniej stara sie byc.

Nie, no proszę Cię :D Jeśli przez rozwój wg M$ rozumiesz powielanie pomysłów to masz rację ;)
Jakby nie patrzeć w OSX przez kolejne wersje zaimplementowano wiele ciekawych i przydatnych technologii (Spotlight, Dashboard, QuickLook, TimeMachine, Spaces, itp.), i moim zdaniem zmiany w interfejsie graficznym to akurat drugorzędne - choć, nie da się ukryć, że widoczne najłatwiej i najszybciej - szczegóły.


Nie neguje tego, ale konkurencje nalezy doceniac, a nie upraszczac myslenie, ze Microsoft nic nie zmienia w swoich produktach i powiela pomysly lub jak kto woli - gowno robi. Japonczycy tez powielaja ten sam uklad tabelki w pracy i sa niechetni zmianom - jezeli jest dobra i sprawdzona. Nawet nie wiem czy wiekszosc z nas potrafi wymienic szczegoly dotyczace poprawek w najnowszym SP1 do Visty.

Nie tak dawno czytalem argumenty fanow OSXa ze gdyby OSX byl w wersji na PC to nie bylby stabilny ze wzgledu na mnogosc sprzetu. Patrzac na procentowy udzial rynku i ciezar odpowiedzialnosci (ilosc pracy) jaki spoczywa na firmie Microsoft nie dziwie sie, ze Apple pozwala sobie na dopieszczanie OSXa i wymyslanie nowatorskich aplikacji jak Time Machine.

#160 kokos

kokos

    Mr. Nice

  • 7 426 postów
  • Płeć:
  • SkądWarszawa

Napisano 11 lutego 2009 - 13:26


6,

parę stron wcześniej prosiłem wszystkich o moderownie tonu wypowiedzi, zaprzestanie ataków ad personam i naruszania regulaminu.

Wpisy mające na celu wywołanie flejma, obrażajce użytkowników i administrację będą usuwane.

Ponieważ tylko mała grupka nie potrafi się zachować, wątek ten pozostaje otwartym.


#161 mantis30

mantis30
  • 1 386 postów
  • Płeć:
  • SkądBydgoszcz

Napisano 11 lutego 2009 - 14:54

Nie neguje tego, ale konkurencje nalezy doceniac, a nie upraszczac myslenie, ze Microsoft nic nie zmienia w swoich produktach i powiela pomysly lub jak kto woli - gowno robi.


Ale ja nie kwestionuję tego, że M$ rozwija swoje produkty. Gdyby tak nie było wciąż na rynku panował by windows 3.1 no może 98 :) Tylko te zmiany, które zachodzą nie wynikają z chęci poprawienia produktu a raczej dogonienia konkurencji. I takie podejście, jakby nie patrzeć, największej i najbogatszej firmy software'owej, raczej nie wzbudza mojej aprobaty, naprawdę nie stać*ich na więcej?
Apple podejmuje wyzwania i jak widać wychodzi z nich zwycięsko: najpierw zmiana procesora z M68k na PPC, potem zmiana systemu z Classica na OSX, teraz przejście na Intele, a to wszystko przy zapewnieniu jak największej wygody użytkownikom i programistom (środowisko Carbon, Universal Binary itp.). Dzięki temu system nie ma takich zaszłości jak kolejne wersje windy, a przy tym zachowuje wystarczającą kompatybilność. Jak w 2001 roku zainstalowałem OSXa na moim PM G4/466 DA to okazało się, że system chodzi tak samo szybko a czasem działa nawet lepiej niż MacOS 9.2.2.
M$ chciał w końcu zerwać (niby) z przeszłością i co? Vista nie dość, że narzuciła wyśrubowane wymagania odnośnie sprzętu to jeszcze okazało się, że sprawia więcej problemów i ludziska wcale nie chcą przechodzić na nią*z XP. Pomijam fakt, że z tego co było obiecane, w opublikowanej wersji poza nowym interfejsem graficznym niewiele zostało... Naprawdę mając takie zaplecze finansowe i programistyczne nie można stworzyć poduktu udanego na samym starcie? Lata monopolu rozleniwiły M$ i tyle.

Japonczycy tez powielaja ten sam uklad tabelki w pracy i sa niechetni zmianom - jezeli jest dobra i sprawdzona. Nawet nie wiem czy wiekszosc z nas potrafi wymienic szczegoly dotyczace poprawek w najnowszym SP1 do Visty.


No właśnie, po co zmieniać jak coś*jest DOBRE i sprawdzone? :) Winda spełnia to drugie ;)
Może i SP1 zawiera wiele poprawek, ale czy to co wprowadza, zmienia sposób pracy, wygodę obsługi, skuteczność*czy szybkość wykonywania zadań jakie użytkownik ma do zrobienia na komputerze? Czy to tylko błędy, których nie mogli załatać wcześniej bo opóźniłoby to premierę visty o kolejne miesiące?

Nie tak dawno czytalem argumenty fanow OSXa ze gdyby OSX byl w wersji na PC to nie bylby stabilny ze wzgledu na mnogosc sprzetu. Patrzac na procentowy udzial rynku i ciezar odpowiedzialnosci (ilosc pracy) jaki spoczywa na firmie Microsoft nie dziwie sie, ze Apple pozwala sobie na dopieszczanie OSXa i wymyslanie nowatorskich aplikacji jak Time Machine.


Nie przesadzajmy. System by był*stabilny musi działać zgodnie z jakimiś*standardami i to od producenta podzespołów zależy czy się do nich zastosuje, napisze i dołączy sterowniki pod konkrenty system. Microsoft sam nie tworzy przecież*sterowników do wszystkiego, prawda? A firmy markowe, jak IBM, Dell, HP itp. współpracują przecież z Microsoftem by ew. problemów nie było.

#162 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 11 lutego 2009 - 16:06

Kto raz sparzył się na sprzęcie Apple więcej już nie da się naciągnąć.
Ja też znam ludzi, którzy jednak wybrali wolność sprzętową.
To że maki są ładne, to nie wszystko.

Prawdziwe maki są już w podeszłym wieku.
Nowe, to już nie to samo.
Gdyby Apple nie oszukiwało tak na komponentach, to może miało by więcej zwolenników, a na pewno nikt nie silił by się na budowanie swoich komputerów.
Ja wole sam wybrać, co mam pod pokładem.
A jeśli teraz moge zainstalować oficjalnie OSX, to raczej nie będę się ograniczał na siłę.
Jeśli kiedyś uda mi się naprawić mojego iMaca, to z pewnością go sprzedam.


Powiem cos strasznego, ale masz racje. Ja po problemach z 3 tygodniowym Macbookiem Pro i tak samo swiezutkim ciagle sie wieszajacym Leopardem (po 3 kernele dziennie! nie ma chyba Windowsa ktory by tak sie wieszal!) nawet na tym forum publicznie napisalem ze MB Pro to moj ostatni Mac. Dlatego z wielka uwaga sledze co sie dzieje z legalnoscia hackintoszy, bo o ile kiedys dobra jakosc uzasadniala ceny Apple (np moj PB Pismo ma 9 lat, w tym czasie latal, plywal ;), raz pracowal w pyle weglowym, czesto bywal na dworze i generalnie go nie oszczedzalem itd - i wciaz dziala na maksa), to dzisiaj komputery Apple jest to zawodna tandeta za coraz wieksze sumy.

Jest tylko jedno uzasadnienia zakupu oryginalnego Maka - kwestie kruczkow prawnych.
Moze jesli Apple nie da rady zwalczyc zjawiska, to niech wprowadzi podwojna oplate -licencje na system - cos jak roznica miedzy komorka z abonamentem za zlotowke a komorka prepaid bez simloka za 300 zł - posiadacz hackintosha moze kupic legalnie Mac Osa, ale za wyzsza sume niz posiadacz Maka (ktory system ma w cenie sprzetu).

#163 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 11 lutego 2009 - 16:15

Nie przesadzajmy. System by był*stabilny musi działać zgodnie z jakimiś*standardami i to od producenta podzespołów zależy czy się do nich zastosuje, napisze i dołączy sterowniki pod konkrenty system. Microsoft sam nie tworzy przecież*sterowników do wszystkiego, prawda? A firmy markowe, jak IBM, Dell, HP itp. współpracują przecież z Microsoftem by ew. problemów nie było.


Oczywiście. Dodałbym, że wszystko zależy od udziału rynkowego (czyt. opłacalności). W przypadku Mac OS X jest on na tyle znaczący, że zdecydowana większość producentów sprzętu dbałaby o dostępność sterowników.

Z Linuksem bywa różnie, ale to jest jednak system dużo bardziej niszowy. A poza tym niektórym producentom się zwyczajnie nie chce angażować: no bo przecież jest prężna wspólnota rozwijająca Linuksa, która prędzej czy później sama sobie poradzi z problematycznym sprzętem.

#164 arti040

arti040
  • 187 postów
  • SkądLódź, Polska

Napisano 11 lutego 2009 - 16:19

posiadacz hackintosha moze kupic legalnie Mac Osa, ale za wyzsza sume niz posiadacz Maka


Apple nie moze tego zrobic ze wzgledow prawnych. Nie moga (przynajmniej w USA) od tak sprzedawac sobie drozej/taniej dla "wybranych klientow", bo to juz podpada pod paragraf a dwa, Apple nie moze zrzec sie odpowiedzialnosci za np. taka wersje OSX dla PC. Jesli ktos bedzie mial problem z instalacja czy jego dzialaniem (a na 99% bedzie mial), to Apple ma obowiazek udzielic takiemu klientowi pomocy. To duzy problem dla firmy, zarowno od strony praktycznej jak i finansowej.

#165 reader

reader
  • 1 119 postów
  • Skąddokąd?

Napisano 11 lutego 2009 - 16:24

To duzy problem dla firmy, zarowno od strony praktycznej jak i finansowej.


I biznesowo też tak sobie. Mało kto zarabia na sprzedaży systemów operacyjnych. Microsoft... potem
długo, długo nic... :-)

#166 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 11 lutego 2009 - 18:13

Powiem cos strasznego, ale masz racje. Ja po problemach z 3 tygodniowym Macbookiem Pro i tak samo swiezutkim ciagle sie wieszajacym Leopardem (po 3 kernele dziennie! nie ma chyba Windowsa ktory by tak sie wieszal!) nawet na tym forum publicznie napisalem ze MB Pro to moj ostatni Mac. Dlatego z wielka uwaga sledze co sie dzieje z legalnoscia hackintoszy, bo o ile kiedys dobra jakosc uzasadniala ceny Apple (np moj PB Pismo ma 9 lat, w tym czasie latal, plywal ;), raz pracowal w pyle weglowym, czesto bywal na dworze i generalnie go nie oszczedzalem itd - i wciaz dziala na maksa), to dzisiaj komputery Apple jest to zawodna tandeta za coraz wieksze sumy.

Jest tylko jedno uzasadnienia zakupu oryginalnego Maka - kwestie kruczkow prawnych.
Moze jesli Apple nie da rady zwalczyc zjawiska, to niech wprowadzi podwojna oplate -licencje na system - cos jak roznica miedzy komorka z abonamentem za zlotowke a komorka prepaid bez simloka za 300 zł - posiadacz hackintosha moze kupic legalnie Mac Osa, ale za wyzsza sume niz posiadacz Maka (ktory system ma w cenie sprzetu).


Można by też zrobić opłatę licencyjną za kompatybilność płyt głównych z OSX.
rozłożyło by to cenę na producenta i użytkownika.
Na kartonie byłby znaczek OSX Ready, lub OSX Capable.
M$ w ten sposób zarobił 1,5 miliara dolarów.

#167 arti040

arti040
  • 187 postów
  • SkądLódź, Polska

Napisano 11 lutego 2009 - 21:00

Można by też zrobić opłatę licencyjną za kompatybilność płyt głównych z OSX.

Problem w tym, ze wlasciwie kazda plyta jest kompatybilna. Klopoty sprawiaja *niektore* chipsety: dzwiekowe i sieciowe a glownie graficzne, ktore trzeba "dopasowac".

#168 Ruczaj

Ruczaj
  • 3 528 postów
  • SkądPoznan

Napisano 11 lutego 2009 - 21:12

Czyli jak widac, Apple nie ma wyjscia tylko scigac, sądzić się az do pierwszej przegranej sprawy ktora nabierze charakteru precedensu i lawina ruszy.

#169 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 11 lutego 2009 - 21:21

Problem w tym, ze wlasciwie kazda plyta jest kompatybilna. Klopoty sprawiaja *niektore* chipsety: dzwiekowe i sieciowe a glownie graficzne, ktore trzeba "dopasowac".


Ale też dobrze wiesz, że gdyby w płytach zastosować EFI zgodne z applową specyfikacją, to nie było by żadnego problemu z instalacją OSX.
Wtedy wystarczyło by tylko włożyć płytę z Leo i postępować jak na maku.

#170 arti040

arti040
  • 187 postów
  • SkądLódź, Polska

Napisano 11 lutego 2009 - 21:23

Ale też dobrze wiesz, że gdyby w płytach zastosować EFI zgodne z applową specyfikacją, to nie było by żadnego problemy z instalacją OSX.
Wtedy wystarczyło by mieć tylko włożyć płytę z Leo i postępować jak na maku.


A tak, to sytuacja idealna.

#171 dymekkk

dymekkk
  • 582 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 lutego 2009 - 04:47

Do wszystkich panów z Iro na czele, którzy twierdzą, że na PC Leo działa tak samo dobrze, a nawet lepiej niż na maku - z ciekawości postawiłem Leoparda 10.5.6 z kernelem Vanilla, czy tam po polsku, oryginalnym, nie zmodyfikowanym. Zakładałem, że będę używał*takiego Hacka w celach Pro - montaż HD - tym bardziej pojechałem po bandzie - montaż HD materiału do TV w której pracuje. Swojego Maca Pro 1st gen wyłączyłem i odstawiłem na bok (specyfikacja mojego maca w podpisie). Sprzęt, na którym instalowałem Leo to C2D 3GHz, Asus P5K, 4 GB DDR2 800 MHz, Geforce 9600GT 512 MB, dźwięk - realtek 883. Teoretycznie, wszystko zainstalowało się ok, grafika działała, bez problemu uzyskałem rozdzielczość mojego monitora (1920x1200), do tego podłączyłem jako drugi monitor moj TV full hd Phlipsa. OK zaczynamy test od prostej rzeczy: odtworzenie filmu full hd mkv - na pierwszy ogień*poszedł*odtwarzacz, z którym nie miałem żadnych problemów na swoim Macu Pro - Mplayer OSX Extended rev8. Film - Pulp Fiction 1080p w mkv - rezultat - zauważalne dropy w obrazie, szczególnie w momentach filmu gdzie jest większy bitrate, dźwięk cyfrowo idzie tylko w stereo do mojego amplitunera, przy próbie przepuszczenia AC3 bądź DTS wszystko się wiesza, a z amplitunera wydobywa się przykry dźwięk. To samo występuje przy użyciu odtwarzacza Plex oraz najnowszego VLC. Oryginalne DVD nie zacina co prawda :))))) ale dźwięku przestrzennego nie uzyskałem pomimo spędzenia nad tym całego dnia. Test drugi - Final Cut Studio 2- montaż w HD. Na początek suprise - z oryginalnych płyt FCS 2 instalował się 6 (!!!!!) godzin !!!!!!. Od razu dodam, że instalowałem FCS na dysku systemowym, 500 GB Seagate Barracuda 16 MB cache, modelu nie pamiętam, wiem tylko, że pod windows ten dysk jest bardzo szybki jak dla mnie, tak samo nagrywarka DVD NEC... przeboałem to. Przejdźmy do montażu. Pomijam problemy z Firewire, instalowanie Łatek itp żeby to działało tak jak powinno, straciłem na tym kolejne cenne minuty, ba nawet godziny;/ Przechodzę szybciutko do momentu kiedy udało mi się odpalić Final Cut Pro. Moje spostrzeżenia, podzielił profesjonalny montażysta pracujący na tym oprogramowaniu. Soft strasznie ale to strasznie muli - rendering audio jeszcze ok, ale wideo? MASAKRA. Sprzęt niby mocniejszy niż mój Mac Pro, ale renderował klipy średnio DWA razy dłużej. Fakt, Xbench pokazał, że komp jest niby mocniejszy od Maca, no, jak ktoś rzeczywiście spróbuje wykorzystać to do zastosowań*profesjonalnych, to życzę mocnych nerwów, i najlepiej termos sobie postawić z kawą obok, bądź film odpalić jakiś bo czeka się długo... Dodam tylko tyle, że z materiałem wyrobiłem się dosłownie na ostatnią*chwilę dosłownie sekundę przed. Doprowadzenie tego projektu do końca na mojm macu pro zajęło by około 2 godziny - na cudownym i teoretycznie mocniejszym PC z Leo na pokładzie zajęło 4,5!!!! godziny. Nie liczę systemu, problemów z firewire, itp, tylko czystą -że tak się wyrażę pracę na wciągniętym matriale. Tak więc panowie, podniecajcie się dalej wynikami XBench na Hackach, na mnie już żadne cyferki wrażenia nie zrobią, chyba, że ktoś przedstawi mi dowód, że na Hacku da się zrobić SZYBCIEJ, i TAK SAMO STABILNIE. W tej chwili jestem na NIE, kto lubi się bawić i ustawiać wszystko godzinami to ok, krzyż na drogę, ja nie mam na to czasu, dla mnie czas to pieniądz, w związku z czym cenię*sobie STABILNOŚĆ. Po to mam Maca. Jak będę szukać wrażeń to wrócę do mojego szalonego projektu stawiania Leo na PC. Do zwolenników takich instalacji - robiłem wszystko zgodnie z instrukcjami zawartymi na stronach, forach i wiki OSX86, wg których wszystko miało działać "Out of box" hahahahaha jasne działa, ale nie tak jak powinno, tyle w temacie.

#172 fraDiavolo

fraDiavolo
  • 528 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 lutego 2009 - 08:50

Do zwolenników takich instalacji - robiłem wszystko zgodnie z instrukcjami zawartymi na stronach, forach i wiki OSX86, wg których wszystko miało działać "Out of box" hahahahaha jasne działa, ale nie tak jak powinno, tyle w temacie.


Wzruszyła mnie twoja historia. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:

A tak na poważnie: kto Ci obiecywał, że na pierwszym z brzegu hackintoshu wszystko będzie działać tak samo jak na pecetach od Apple?

W Macach wszystko działa out of the box, bo Apple oferuje bardzo ubogą konfigurację sprzętową, pod którą producenci oprogramowania mogą je zoptymalizować. Instalując Mac OS i dedykowane oprogramowanie na sprzęcie, który nie jest wierną kopią peceta od Apple, wchodzisz w świat dobrze znany choćby użytkownikom Linuksa: kłopoty z obsługą wielu urządzeń, brak sterowników albo nawet dostępne, ale o ograniczonej funkcjonalności itp., itd. Wiele rzeczy można obejść, ale to wymaga wiedzy i czasu.

To jest oczywiste niemal dla każdego i tak będzie, dopóki Apple podtrzymuje swoją restrykcyjną EULA, która sprawia, że wielu producentów sprzętu, nie mówiąc już o oprogramowaniu, po prostu olewa Mac OS. W ten sposób "najbardziej zaawansowany" system świata potrafi pracować wydajnie (bo już niekoniecznie stabilnie) jedynie na kilku rodzajach pecetów, a na innych może już sprawiać problemy.

Zauważ, że nie jest to jednak żaden argument przeciwko "klonom".

#173 dymekkk

dymekkk
  • 582 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 12 lutego 2009 - 09:16

Wzruszyła mnie twoja historia. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol:


Kocham takie inteligentne odpowiedzi, ktore nic nie wnosza do tematu.

A tak na poważnie: kto Ci obiecywał, że na pierwszym z brzegu hackintoshu wszystko będzie działać tak samo jak na pecetach od Apple?


Takie obietnice mozna znalesc na witrynach poswieconych OSX86 - dokladnie dla sprzetu ktory testowalem

To jest oczywiste niemal dla każdego i tak będzie, dopóki Apple podtrzymuje swoją restrykcyjną EULA, która sprawia, że wielu producentów sprzętu, nie mówiąc już o oprogramowaniu, po prostu olewa Mac OS. W ten sposób "najbardziej zaawansowany" system świata potrafi pracować wydajnie (bo już niekoniecznie stabilnie) jedynie na kilku rodzajach pecetów, a na innych może już sprawiać problemy.

Zauważ, że nie jest to jednak żaden argument przeciwko "klonom".


To niech zwolennicy "klonow" nie przytaczaja teorii o tym, ze OS X chodzi tak samo albo lepiej na pierwszym lepszym PC, bo tak nie jest - dalem na to dowod - nie kazda plyta, nie kazda grafika itp da ten sam rezultat. Wystarczy spojrzec na Wiki OSX86, roi tam sie od opinii "specow" ze cos dziala "out of box". Do instalacji, jak juz zaznaczylem uzylem sprzetu polecanego na forach OSX86 - wydajnosc mierna, chyba ze w Xbench.. i to ma byc te Out of box? Co na to Iro i jego HA-MAC? Czy sprzedajac mi taki sprzet, potrafi mi zapewnic dzialanie FCS na zadawalajacym poziomie? Czy ten poziom to tylko cyferki w Xbench? - Tyle zobaczylem na jego stronie... zadnych porownan szybkosci renderingu FCS2 np...To mnie nie zadawala, za Maca place kupe szmalu, ale mam gwarancje, ze dzialac bedzie - stabilnie i szybko. Szczerze ? Ilu montazystow zastanawia sie nad eula? Dajcie porzadnego klona o poziomie bezawaryjnosci Maca Pro, wtedy mozemy dyskutowac. Jak na razie nie ma o czym.

P.S. - mam jedna cenna lekcje z instalacji OSX na PC, nie wierzyc w bajki na forach poswieconym klonom, out of box... czy Ci ludzie wiedza co pisza? W tej chwili mozna mnie przekonac do Hacka w jeden sposob, na moim PC wymienionym w moim poprzednim poscie rendering na FCS2 ma przewyzszac szybkosc mojego Maca Pro 1st gen - ktory nie jest juz najnowszy jak wiemy. Jezeli nie da sie - to niech z wiki znikinie info o bdb dzialaniu plyty P5K, oraz GF 9600GT, ktore, jak mysle sa glownymi sprawcami bardzo "szybkiego" dzialania OSX ...

#174 Iro

Iro
  • 6 955 postów
  • Płeć:
  • SkądKatowice

Napisano 12 lutego 2009 - 10:11

Do wszystkich panów z Iro na czele, którzy twierdzą, że na PC Leo działa tak samo dobrze, a nawet lepiej niż na maku - z ciekawości postawiłem Leoparda 10.5.6 z kernelem Vanilla, czy tam po polsku, oryginalnym, nie zmodyfikowanym. Zakładałem, że będę używał*takiego Hacka w celach Pro - montaż HD - tym bardziej pojechałem po bandzie - montaż HD materiału do TV w której pracuje.
...
Do zwolenników takich instalacji - robiłem wszystko zgodnie z instrukcjami zawartymi na stronach, forach i wiki OSX86, wg których wszystko miało działać "Out of box" hahahahaha jasne działa, ale nie tak jak powinno, tyle w temacie.


No tak.
Poczytałeś troche i już myślisz, że tanio sobie zrobie Maca Pro..
Zapomniałeś o jednym. Ta płyta nie ma jednej opcji, która jest potrzebna do wydajnej pracy.
To że ty nie potrafiłeś tego zrobić, to nie znaczy, że się nie da.
Ale tak samo jest z komputerami pod Windows.
Wieli ludzi samodzielnie składa sobie komputery i jakoś działają.

Ty się znasz na montowaniu filmów. Dobrze.
Ja mógłbym poczytać sobie o zrobieniu samochodu i, może sam go złożyć.
Ale i tak nie wiem, co by z tego wyszło.
Możliwe, że by odpalił, pojechał, ale w dalszą trasę by się bał nim jeździć.
Dlaczego?
To już sam sobie na to pytanie odpowiedz.

#175 Tomo

Tomo
  • 214 postów
  • SkądWars i Sawa

Napisano 12 lutego 2009 - 10:16

Iro, to może faktycznie zamieść jakieś testy, dla Video, Photoshopa - rzeczywiście będzie to kawał dobrej roboty ! Pozdr




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych