

iSpot - Arkadia - Warszawa - Skandal!
#76
Posted 30 January 2009 - 16:19

#77
Posted 30 January 2009 - 16:20
Dla przykładu ostatnio wracałem do Polski liniami United ze Stanów. Samolot w San Francisco szlag trafił i mieliśmy 8 godzin opóźnienia. Amerykańce grzecznie siedzieli i czekali na kolejny samolot. W Polsce byłby już taki dym że strach się bać. Pikiety, strajk i demonstracja kobiet w ciąży. Przeprosili wszystkich grzecznie, a po miesiącu przysłali list (kolejny) z przeprosinami i czek na 250 dolarów w ramach przeprosin. Nawet nie mogę się na nich wkurzyć.
I tego się uczmy. Szacunek i uczciwość dla klienta, bo można ich nie mieć. Czego i sobie i wam życzę.
I to jest właśnie piękne, nie wiem, może to generalizacja, ale większość polaków jak trafiają się takie opóźnienia zaczyna kurwić na wszystkich, na czym ten świat stoi. Pociąg spóźnia się 20 minut - tragedia po prostu, są idioci, którzy dzwonią z reklamacją gdy autobus przyjedzie 120 sekund po czasie. Boże... wyluzujcie

Co do sytuacji autora wątku - zostawiłeś komputer bez poświadczenia. Jasne jest, że nie jest to postępowanie oficjalne. Nie oczekuj zatem paragonu. Wg mnie zachowałeś się nieuczciwie - ja powiedziałbym "Stary, komputer zostawiałem czysty - albo taki do mnie wróci, albo płacę 25 pln zamiast 50" i tyle. Trochę szacunku do ludzi z obu stron by się przydało.
A ta pieprzona moralność, że "jak to! chcieli mnie oszukać! oszukują pracodawcę!"... Proponuję policzyć ile razy sam sprawdzałeś prywatną pocztę w godzinach pracy czy zadzwoniłeś gdzieś z telefonu firmowego. Do tego nie martw się o pracodawcę - niech każdy z nas pilnuje swojego podwórka. Dzwonisz po straż miejską kiedy widzisz na chodniku kobietę sprzedającą "nielegalnie" kwiaty? A jeżeli tak się zdenerwowałeś, to dlaczego nie zgłosiłes problemu managerowi salonu? To jest coś, czego nie zrozumiem - pisac na forum jak to Cie oszukali, a nie zrobić nic by to rozwiązać. Nie wiem ale naprawdę nie lubię ludzi którzy grają takich "czystych" i "sprawiedliwych"...
---- Dodano 30-01-2009 o godzinie 16:29 ----
Ja jak w byłem w iSpocie z moim Touchem, bo się zawiesił podczas aktualizacji, bardzo miły gość podłączył go do komputera, poczekałem pare minut, i dostałem zaktualizowanego działającego iPoda. Nie chciał pieniędzy, to poszedłem i kupiłem mu piwo w finezyjnej butelce
I to jest to

#78
Posted 30 January 2009 - 16:31
#79
Posted 30 January 2009 - 16:37


#80
Posted 30 January 2009 - 16:45
#81
Posted 30 January 2009 - 17:47
Ja jak w byłem w iSpocie z moim Touchem, bo się zawiesił podczas aktualizacji, bardzo miły gość podłączył go do komputera, poczekałem pare minut, i dostałem zaktualizowanego działającego iPoda. Nie chciał pieniędzy, to poszedłem i kupiłem mu piwo w finezyjnej butelce
![]()
PS: Poznań
A mi panowie z iSpota zainstalowali kość pamięci w iBooku (no, dawno to było i jeszcze iBooki były...), bo nie miałam takiego maluteńkiego śrubokrętu i nie byłam w stanie zrobić tego sama. Też nic nie chcieli $$$.
PS: Warszawa

#82
Posted 30 January 2009 - 18:12


#83
Posted 30 January 2009 - 22:26

#84
Posted 30 January 2009 - 23:10
#85
Posted 31 January 2009 - 00:32
#86
Posted 31 January 2009 - 00:38
Ja jak w byłem w iSpocie z moim Touchem, bo się zawiesił podczas aktualizacji, bardzo miły gość podłączył go do komputera, poczekałem pare minut, i dostałem zaktualizowanego działającego iPoda. Nie chciał pieniędzy, to poszedłem i kupiłem mu piwo w finezyjnej butelce
![]()
PS: Poznań
Haha !! Brawo dla tego Pana !! No porządny koleś


#87
Posted 31 January 2009 - 01:01
nie byłam w stanie
Tak nieśmiało wywnioskowałem...
#88
Posted 31 January 2009 - 01:25

#89
Posted 31 January 2009 - 01:27
Tak nieśmiało wywnioskowałem...
Ależ wniosek jest jak najbardziej poprawny

#90
Posted 31 January 2009 - 01:51
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users