Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

iSpot - Arkadia - Warszawa - Skandal!


  • Zaloguj się, aby dodać odpowiedź
89 odpowiedzi w tym temacie

#76 michalpolska

michalpolska
  • 66 postów

Napisano 30 stycznia 2009 - 16:19

Ja jak w byłem w iSpocie z moim Touchem, bo się zawiesił podczas aktualizacji, bardzo miły gość podłączył go do komputera, poczekałem pare minut, i dostałem zaktualizowanego działającego iPoda. Nie chciał pieniędzy, to poszedłem i kupiłem mu piwo w finezyjnej butelce :P PS: Poznań

#77 woocash

woocash
  • 1 624 postów

Napisano 30 stycznia 2009 - 16:20

Dla przykładu ostatnio wracałem do Polski liniami United ze Stanów. Samolot w San Francisco szlag trafił i mieliśmy 8 godzin opóźnienia. Amerykańce grzecznie siedzieli i czekali na kolejny samolot. W Polsce byłby już taki dym że strach się bać. Pikiety, strajk i demonstracja kobiet w ciąży. Przeprosili wszystkich grzecznie, a po miesiącu przysłali list (kolejny) z przeprosinami i czek na 250 dolarów w ramach przeprosin. Nawet nie mogę się na nich wkurzyć.
I tego się uczmy. Szacunek i uczciwość dla klienta, bo można ich nie mieć. Czego i sobie i wam życzę.


I to jest właśnie piękne, nie wiem, może to generalizacja, ale większość polaków jak trafiają się takie opóźnienia zaczyna kurwić na wszystkich, na czym ten świat stoi. Pociąg spóźnia się 20 minut - tragedia po prostu, są idioci, którzy dzwonią z reklamacją gdy autobus przyjedzie 120 sekund po czasie. Boże... wyluzujcie :)

Co do sytuacji autora wątku - zostawiłeś komputer bez poświadczenia. Jasne jest, że nie jest to postępowanie oficjalne. Nie oczekuj zatem paragonu. Wg mnie zachowałeś się nieuczciwie - ja powiedziałbym "Stary, komputer zostawiałem czysty - albo taki do mnie wróci, albo płacę 25 pln zamiast 50" i tyle. Trochę szacunku do ludzi z obu stron by się przydało.
A ta pieprzona moralność, że "jak to! chcieli mnie oszukać! oszukują pracodawcę!"... Proponuję policzyć ile razy sam sprawdzałeś prywatną pocztę w godzinach pracy czy zadzwoniłeś gdzieś z telefonu firmowego. Do tego nie martw się o pracodawcę - niech każdy z nas pilnuje swojego podwórka. Dzwonisz po straż miejską kiedy widzisz na chodniku kobietę sprzedającą "nielegalnie" kwiaty? A jeżeli tak się zdenerwowałeś, to dlaczego nie zgłosiłes problemu managerowi salonu? To jest coś, czego nie zrozumiem - pisac na forum jak to Cie oszukali, a nie zrobić nic by to rozwiązać. Nie wiem ale naprawdę nie lubię ludzi którzy grają takich "czystych" i "sprawiedliwych"...

---- Dodano 30-01-2009 o godzinie 16:29 ----

Ja jak w byłem w iSpocie z moim Touchem, bo się zawiesił podczas aktualizacji, bardzo miły gość podłączył go do komputera, poczekałem pare minut, i dostałem zaktualizowanego działającego iPoda. Nie chciał pieniędzy, to poszedłem i kupiłem mu piwo w finezyjnej butelce :P


I to jest to :) Widzisz, zapłaciłeś może kilkanaście plnów, ale jak wrócisz do faceta to nastawienie do Twoich problemów będzie miał zupełnie inne niż do problemów szarego klienta.

#78 michalpolska

michalpolska
  • 66 postów

Napisano 30 stycznia 2009 - 16:31

Dokładnie, jak na lotnisku - zwłaszcza, w busach podwożących pod samolot, zawsze taki dym jest jak "per szofer" nie otworzy drzwi w biegu, tylko trzeba minutę, dwie postać i poczekać aż uszykują samolot, to już same kurwy lecą ile tutaj jeszcze mamy stać? , co on robi? , i już cała chmara jak muchy każdy na głos gada o tym jakże strasznym zajściu nie otwarcia dzwi 90 sekund wcześniej. Tak samo jak otwierają bramkę do własnie ostatniej kontroli przed busem, polacy się normalnie tratują, ciągną wręcz za ręce, byle tylko przed sąsiadem pobiec i stanąc... Ja zawsze czekam(a dokładniej siedzę,coś się napiję) az polaczki postoją 30 minut w kolejce, bo wszyscy na raz się pchaja i potem spokojnie sobie podchodzę jak kolejka się kończy...

#79 woocash

woocash
  • 1 624 postów

Napisano 30 stycznia 2009 - 16:37

Hehe ja zawsze mam niesamowitą polewkę w polskich pociągach. Nie wiem jak jest w innych krajach, ale wyobraźcie sobie beprzedziałowy wagon Intercity, którzy za pół godziny wjedzie na stację Warszawa Centralna. I autentycznie za każdym razem ludzie tłoczą się w kolejce do drzwi i stoją na baczność już 30 minut przed dojazdem. Co za matoły :) Najlepiej jest kiedy pociąg stoi gdzieś na przejeździe i czeka np. 60 sekund. I komentarze w stylu "czemu stoimy? czemu on nie jedzie? ja tu mam stać???" Aż się ciśnie na usta "DEBILU!!!! wstałeś z wygodnego fotela za który zapłaciłeś 25pln za miejscówkę i na własne życzenie stoisz ściśnięty w zimnym przedsionku" :)

#80 michalpolska

michalpolska
  • 66 postów

Napisano 30 stycznia 2009 - 16:45

Duża część Polaków, to po prostu strasznie zawistni, zapatrzeni w siebie i swoje potrzeby ludzie... Co byś nie miał skrytykują,ale po prostu to oznaka zazdrości, jak powiesz, że masz Mac'a , to już jesteś "inny" , bo wydałeś 4 tysiące na komputer, a oni mają za 1tys. Nie dotkneli nigdy iPhona, ale krytykują, tak ze wszystkim , skrytykują ,że masz sześcio litrowy silnik , bo oni mają 1.6L, skrytykują, że autobus się spoznia, w koncu mają bilet Vip po 1.20zł. Tak ze wszystkim , są na szczęscie mili ludzie.

#81 equinoxe

equinoxe
  • 4 721 postów
  • Płeć:

Napisano 30 stycznia 2009 - 17:47

Ja jak w byłem w iSpocie z moim Touchem, bo się zawiesił podczas aktualizacji, bardzo miły gość podłączył go do komputera, poczekałem pare minut, i dostałem zaktualizowanego działającego iPoda. Nie chciał pieniędzy, to poszedłem i kupiłem mu piwo w finezyjnej butelce :P

PS: Poznań


A mi panowie z iSpota zainstalowali kość pamięci w iBooku (no, dawno to było i jeszcze iBooki były...), bo nie miałam takiego maluteńkiego śrubokrętu i nie byłam w stanie zrobić tego sama. Też nic nie chcieli $$$.

PS: Warszawa :P

#82 woocash

woocash
  • 1 624 postów

Napisano 30 stycznia 2009 - 18:12

Tu akurat piękne kobiety mają łatwiej, bo w salonach w zasadzie sami faceci :) Ale cóż, odbijamy to sobie w serwisie gdzie są 2 panie :)

#83 loly

loly
  • 961 postów
  • Płeć:
  • SkądLongIsland, JuEsEndEj

Napisano 30 stycznia 2009 - 22:26

ot equinoxe to kobieta ? nie wiedzialem :)

#84 Foucault

Foucault
  • 197 postów

Napisano 30 stycznia 2009 - 23:10

Moi drodzy, no przecież wszystko opada po przeczytaniu tego wątku. Spróbuję uszeregować rozwiązania według stopnia "idealności" - zapewniam że wszystkie są zdroworzsądkowe i dają się zastosować w życiu 1. Idziemy do iSpotu, pracownik nas wysłuchuje, uznaje że nasz problem to drobiazg z którym on sobie poradzi bez problemu nie angażując w to przesadnie swego czasu i nakładu pracy. Naprawia nam nasz problem lub podpowiada gdzie szukać rozwiązania - nieodpłatnie, z dbałości o prestiż firmy i swój własny. 2. Ten sam pracownik ocenia że problem go przerasta lub nie należy do jego kompetencji, ewentualnie że nie chce się tym zajmować. Proponuje wykonanie naprawy odpłatnej, wydaje pokwitowanie przejęcia sprzętu, po zrealizowaniu usługi inkasuje zapłatę na podstawie wystawionego paragonu/faktury. 3. Wciąż ten sam pracownik stwierdza, że rozwiązanie problemu nie leży w gestii jego firmy i wskazuje miejsce które taką naprawę wykona. Względnie nie wskazuje bo nie zna lub mu się nie chce. 4. Pracownik oświadcza, że firma nie zajmuje się tego typu problemami jednak on prywatnie po godzinach "może zajrzeć". Ufamy i powierzamy sprzęt. Lub nie ufamy ale wierzymy że w razie czego znajdziemy go następnego dnia w tym samym miejscu i używając pięści wyegzekwujemy zwrot. Oczywiście nie oczekujemy paragonu. To co zrobił autor wątku to masakra. Naprawdę byłeś przekonany że wszystko odbywa się drogą oficjalną? Nawet po odmowie wystawienia pokwitowania za sprzęt? Czy może raczej sądziłeś że uda się zaoszczędzić i w ten sposób zrobić taniej? Nie odbierz tego co piszę jako personalnego ataku, ale taka postawa to albo skrajna naiwność albo cwaniactwo, Nie zmienia to faktu że postawa pracowników iSpotu jest bezdyskusyjnie naganna. W pracy reprezentują swojego pracodawcę i nie jest to miejsce na prywatne interesy. Analogia dla opornych: przychodzisz do baru i prosisz o whisky. Barman proponuje kieliszek za 12 zł. Krzywisz się że drogo wtedy on proponuje kieliszek za 6 zł bo przed pracą kupił w sklepie na rogu flaszkę i teraz rozlewa ją spod lady. Oczywiście nie nabije tego na kasę. I nie weźmie odpowiedzialności jeśli się zatrujesz bo zamiast whisky był chrzczony spirytus. Ale przecież wszystko jest w porządku bo barmani tak mało zarabiają, prawda? I ostatnia rzecz - Wasze pytania "po co ci faktura na 50 zł? chciałeś odliczyć 4?" Tak - mam pełne prawo odliczyć 4 zł. Oraz zwiększyć koszty uzyskania przychodu o 50 zł. A także mieć udokumentowane potwierdzenie wykonania usługi - choćby na wypadek gdyby naprawa małej usterki po tygodniu spowodowało awarię innego elementu. To naprawdę jest aż tak trudne?

#85 Marcell_80

Marcell_80
  • 454 postów
  • SkądWarszawa

Napisano 31 stycznia 2009 - 00:32

dobry tok myslenia ...ale.... w obecnych czasach barman nie kupuje na rogu flaszki i nie sprzedaje taniej !!! w obecnych czasach barman sprzedaje baraowa whiski po cenach baru"BEZ PARAGONU" czyli mniej wiece po 16 zl a dnia nastepnego przed praca odkupuje whiski w "realu" i odklada do barowego magazynu... proste pytanie ?:ile barman zarobil na lewo?nie dajac zarobic WOGOLE swojemu pracodawcy?:

#86 iPaweł

iPaweł
  • 811 postów
  • SkądПри́п'ять

Napisano 31 stycznia 2009 - 00:38

Ja jak w byłem w iSpocie z moim Touchem, bo się zawiesił podczas aktualizacji, bardzo miły gość podłączył go do komputera, poczekałem pare minut, i dostałem zaktualizowanego działającego iPoda. Nie chciał pieniędzy, to poszedłem i kupiłem mu piwo w finezyjnej butelce :P

PS: Poznań



Haha !! Brawo dla tego Pana !! No porządny koleś :) W tym wszystkim chodzi o to żeby być po prostu człowiekiem :)

#87 woocash

woocash
  • 1 624 postów

Napisano 31 stycznia 2009 - 01:01

nie byłam w stanie


Tak nieśmiało wywnioskowałem...

#88 loly

loly
  • 961 postów
  • Płeć:
  • SkądLongIsland, JuEsEndEj

Napisano 31 stycznia 2009 - 01:25

haha :D

#89 equinoxe

equinoxe
  • 4 721 postów
  • Płeć:

Napisano 31 stycznia 2009 - 01:27

Tak nieśmiało wywnioskowałem...


Ależ wniosek jest jak najbardziej poprawny :D

#90 woocash

woocash
  • 1 624 postów

Napisano 31 stycznia 2009 - 01:51

Ufff już myślałem że to coś ze mną nieteges.




Użytkownicy przeglądający ten temat: 0

0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych