PowerMac G4 po przejściu przez KURIER24.PL
#26
Napisano 03 października 2008 - 01:22
#27
Napisano 03 października 2008 - 07:03
#28
Napisano 03 października 2008 - 07:52
#29
Napisano 03 października 2008 - 08:40
Hektor - żałuje ze ja nie robiłem fotek tych PM G5 czy Maców PRO które mi DHL rozpierniczyl - za pierwsze dwa zapłacili nawet więcej niż kosztowała naprawa ale za kolejne wyceny były śmieszne np. koszt naprawy (części - obudowa + robocizna) wynosił 2tys PLN a oni naliczyli 300-400PLN ... zadzwoniłem i zaproponowałem ze jeśli podali taka cenę naprawy to chyba na podstawie jakiegoś cennika z jakiejś firmy która się tym zajmuje - ja nie znam takowej wiec proponuje zamiast zwrotu tych pieniędzy lepiej niech oni wyślą tego kompa do naprawy a ja jestem w stanie zapłacić nawet za wysyłkę w te i z powrotem. CISZA !!! Nie pomaga nawet to, ze w chwili nadawania paczki pokazuje kurierowi całego kompa i on na kwitach pisze, ze wizualnie sprzęt jest bez jakichkolwiek uszkodzeń. Nie pomaga tez np. ubezpieczanie na wyższą kwotę - np 20 000PLN - dadzą z łaski max 500PLN
Problem jest w tym, ze sprzęt ,,ląduje,, z taśmy w trakcie sortowania w wys. 30-40cm na beton lub jest ustawiany do transportu na paletach (jako ciężka i duża paczka ląduje na samym dole palety) gdzie ciężar stojący na nim to nieraz 600-800kg. Jak w takim przypadku nity maja wytrzymać ????
Ja nie mam sily juz do nich walcze od pol roku o ta przesylke z nimi paradoksalnie ten ktory odbieral przesylke ma nagranie pracownika ktory pozniej wycenial szkode i tam ten pracownik mowi ze tak sie traktuje przesylki w DHL wiec moze jakos to wykorzystam...
#30
Napisano 03 października 2008 - 09:12
To ja moze dodam cos od siebie.
Wyslalem Maca Pro (wtedy) za okolo 6000 zapakowany bdb komputer w stanie bda a po kurierze wygladal tak:
Firma ktora to przewozila to DHL oczywiscie wypiela sie mimo tego ze byl rzeczoznawca itp.
Jesli ktos widzial kiedys maca pro lub G5 to wie ile trzeba by sily aby wyrwac nity z takiej obudowy...
A wlasciwie rzucic chyba z 10 metrow na beton.
Mnie tak jakiś czas temu rozwalono kilka PowerMaców.
Niestety ekspertyzy wykazały, że towar został źle spakowany!
Odszkodowanie dostałem od wysyłającego, po roku walki.
Na przyszłość proponuje wysyłać w oryginalnych kartonach i koniecznie nie zapominać o tych wkładkach styropianowych.
Jedynie ten styropian jest w stanie, jako tako zabezpieczyć nóżki przed pękaniem.
W brew pozorom ta obudowa nie jest przeznaczona do upuszczania jej nawet z małej wysokości.
#31
Napisano 03 października 2008 - 14:23
#32
Napisano 03 października 2008 - 14:26
Tak, zrobić zdjęcie przesyłki przy kurierze trzeba. Poza tym przed zapakowaniem, w trakcie i po też by trzeba, żeby było wiadomo co i jak jest zapakowane i w co jest owinięte.
Niestety, dokumentacja ponad wszystko.
Zdjecie bylo zrobione przed i po.
DHL pali glupa od pol roku.
A ja nie mam juz sil po prostu.
#33
Napisano 03 października 2008 - 14:30
#34
Napisano 03 października 2008 - 14:36
No to do sądu z nimi. Nie ma na co czekać. Wyślij ostatnie ponaglenie i wio z bolkami.
Gdybym ja mial tyle czasu zeby po sadach sie wloczyc to bylbym szczesliwym czlowiekiem
#35
Napisano 03 października 2008 - 14:44
#36
Napisano 03 października 2008 - 15:46
#37
Napisano 03 października 2008 - 15:47
#38
Napisano 03 października 2008 - 16:01
#39
Napisano 03 października 2008 - 16:07
ja od siebie dodam, żeby trzymać się jak najdalej od siódemki..,. wolniejsza od poczty polskie, bezczelniejsza od poczty polskiej, maja klienta bardziej gdzieś niż poczta polska.. generalnie z bardzo daleka od nich... póki co, odpukać, na FedEx DHL UPS i DPD się nie zawiodłem ah, jeszcze TNT też się sprawdziło :-)
Mnie kurier siódemki okradł... Przyniósł przesyłkę, a wyszedł z torebką :-(
Do dziś tam zresztą pracuje, a jakże :-)
#40
Napisano 03 października 2008 - 16:30
#41
Napisano 03 października 2008 - 16:42
Zdjecie bylo zrobione przed i po.
DHL pali glupa od pol roku.
A ja nie mam juz sil po prostu.
Tak jak ci pisałem z DHL nie wygrasz.
U mnie pół roku trwała korespondencja z nimi, a potem następne pół z człowiekiem, który paczkę wysyłał.
Jeśli twoja paczka nie zawierała oryginalnych styropianów, to nic nie wskórasz.
Od tej pory mam dyżurny karton, który kursuje pomiędzy mną, a dostawcą.
Teraz żaden maczek nie doznaje takich kontuzji.
#42
Napisano 03 października 2008 - 20:10
Oj Iro, właśnie przez takie podejście dzieją się takie rzeczy.Tak jak ci pisałem z DHL nie wygrasz.
#43
Napisano 03 października 2008 - 20:56
Oj Iro, właśnie przez takie podejście dzieją się takie rzeczy.
To nie o to chodzi.
DHL był skłonny wypłacić mi odszkodowanie, bo wszystkie paczki są ubezpieczone.
Ale wszystko wskazywało na to, że wina leży po stronie wysyłającego.
Sami wiecie, jakie PM i MP są ciężkie, jeszcze gdy paczki nie ma za co złapać, a jest ciężka, to jeszcze większy problem z jej transportem.
Ja się nauczyłem zabezpieczać, jak kilka razy dostałem PM z rozwalonymi nogami.
Tego żądałem od wysyłającego.
Od tej pory nigdy już nie widziałem rozwalonych nitów.
Dlatego ponawiam pytanie do ludzi, którzy otrzymali paczki z uszkodzonym sprzętem.
Czy komputery były odpowiedni zabezpieczone?
#44
Napisano 04 października 2008 - 13:27
Umiesz jeździć i masz prawo jazdy - możesz być kurierem. Firmy kurierskie zatrudniają coraz gorszych i niewykwalifikowanych pracowników.wspolczuje. jak widac straszne gnoje tam pracuja...
z PZU da się wygrać dość poważną sprawę, więc czemu nie z DHL-em?Tak jak ci pisałem z DHL nie wygrasz.
#45
Napisano 04 października 2008 - 14:47
Umiesz jeździć i masz prawo jazdy - możesz być kurierem.
Nie posiadam prawa jazdy, a wiec i wlasnego samochodu. Nie moge wiec samodzielnie transportowac np. komputerow. A wiec jestem skazany na wyzej wymienionych niewykwalifikowanych pracownikow...
#46
Napisano 04 października 2008 - 15:42
#47
Napisano 04 października 2008 - 18:04
#48
Napisano 04 października 2008 - 20:01
konduktorzy dbają o paczki
Nie raz widziałem na dworcu w Katowicach jak dbają o paczki, hmm chyba że paczki same wylatują z pociągu, ale nie sądzę.
#49
Napisano 05 października 2008 - 02:05
nie chodziło mi o to aby jechać ze sprzętem przez pół Polski po to żeby go komuś dostarczyć osobiście, ale o to, że wymagania na kuriera nie są wysokie ...
jedyna firma na jakiej się nie zawiodłem to UPS.
To ja wiem... wymagania rzeczywiscie sa nieprzyzwoicie niskie.
Hmm... zawiodlem sie na wszystkich kurierach, z ktorych korzystalem. Kazdy mial conajmnniej dwie szansy, kazdy conajmniej raz nawalil...
---- Dodano 05-10-2008 o godzinie 03:08 ----
Nie raz widziałem na dworcu w Katowicach jak dbają o paczki, hmm chyba że paczki same wylatują z pociągu, ale nie sądzę.
Wychodzi na to, ze jedynym dobrym (czytaj: takim, ktory w pelni by mnie usatysfakcjonowal) bylbym ja sam
jak widac wszyscy mozliwi dostawcy maja cos na sumieniu...
#50
Napisano 05 października 2008 - 08:01
Użytkownicy przeglądający ten temat: 0
0 użytkowników, 0 gości, 0 anonimowych