Jump to content

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Photo
- - - - -

Co Cię wkurza w Macu


  • This topic is locked This topic is locked
1024 replies to this topic

#626 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 26 December 2011 - 13:45

układ klawiatury jednak inny, niz standard przemysłowy PC.

jedyna różnica to chyba miejsce przycisku super, no i ewentualnie tylda. na serio to takie straszne?

#627 CeBeeR

CeBeeR
  • 1362 posts
  • SkądUK

Posted 26 December 2011 - 14:21

Jak dla mnie powinien się na forum pojawić temat "Mac - Fakty i mity" gdzie dokładnie wszystko zostanie opisane, i gwarantuje iż ilość osób nie zadowolonych z zakupu zmaleje co najmniej o połowę.


Nic takiego się nie stanie, gdyż nawet konstruktywna krytyka jest źle przyjmowana. Poza tym, kto takowy dział miałby redagować? Skąd pewność, ze wypowiedzi w rzeczonym dziale będą obiektywne, zgodne z prawda?

#628 tomud

tomud
  • 588 posts
  • SkądWarszawa

Posted 26 December 2011 - 15:07

@Roberto Tak wszystko zalezy kto co potrzebuje, ja zarowno jesli chodzi o OS X-a potrzebuje drobnej personalizacji jak i to samo dla Win :) Ale nie sa to jakies cuda, ot dla OS X BetterTouchTool i temu podobne "pierdoly", na Win wylaczenie troche bajerow ktore mnie irytuja (autostart z dyskow zewnetrznych itp.). Jak mowie nie ma idealnego systemu, obecnie trudno by mi bylo zyc bez Win i OS X-a. Uzywam obu systemow i wzajemnie sie uzupelniaja. Tak samo czasem poklne i na OS X-a i na Win :) Ale nie sa to jakies dramaty ktore prowadzily by do dyskryminacji tych systemow. Osobiscie jak bym sie uparl to tak samo moge "zgnoic" oba systemy i starac sie udowadniac co lepsze (wymieniajac konkretne wady i zalety). Pytanie po co ? Obecnie jedynie Lion-a nie moge przetrawic, ale nikt nie zmusza mnie do przesiadki ;)

#629 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 26 December 2011 - 15:11

według mnie BetterTouchTool to cuda. jest soft w tym stylu dla windowsa? też ma przecież jakiś multitouch.

#630 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8114 posts

Posted 26 December 2011 - 15:19

Nic takiego się nie stanie, gdyż nawet konstruktywna krytyka jest źle przyjmowana. Poza tym, kto takowy dział miałby redagować? Skąd pewność, ze wypowiedzi w rzeczonym dziale będą obiektywne, zgodne z prawda?


Zgadza się, ale można starać się aby była jak najbliższa prawdy. Albo pod opiniami typu "Mac jest super" oraz "Mac jest do kitu" pojawiają się informacje do czego dany użytkownik wykorzystuje komputer. Jeżeli ktoś przeczyta "Mac jest super (www, mail, komunikatory, multimedia)" a poniżej ktoś napisze że "Mac jest do kitu (Render wideo)" to nowa osoba wybierając komputer do danego zastosowania szybko oceni czy Mac jest dla niej :) A warto wziąść uwagę powtarzalność wypowiedzi, przez co będą one wiarygodne :)

#631 tomud

tomud
  • 588 posts
  • SkądWarszawa

Posted 26 December 2011 - 15:23

Nie wiem czy cuda, ot jestem bardziej przyzwyczajony do myszki - wiec moge nim ogarnac pewne mankamenty MagicMouse... Kolejne takie cudo to DoubleCommand gdzie moge sobie przewalic Option Key na dodatkowy enter :) Zapewne bez tego dalo by sie zyc, ale ulatwia mi to zycie :)

#632 CeBeeR

CeBeeR
  • 1362 posts
  • SkądUK

Posted 27 December 2011 - 11:54

Zgadza się, ale można starać się aby była jak najbliższa prawdy. Albo pod opiniami typu "Mac jest super" oraz "Mac jest do kitu" pojawiają się informacje do czego dany użytkownik wykorzystuje komputer. Jeżeli ktoś przeczyta "Mac jest super (www, mail, komunikatory, multimedia)" a poniżej ktoś napisze że "Mac jest do kitu (Render wideo)" to nowa osoba wybierając komputer do danego zastosowania szybko oceni czy Mac jest dla niej :) A warto wziąść uwagę powtarzalność wypowiedzi, przez co będą one wiarygodne :)


Niestety, żadna z tych wypowiedzi nie jest prawdziwa. Nic nie jest w 100% super ani do kitu. Inna sprawa jest taka, że kiedy pojawiają się pytania na temat "komputera do internetu" - pada również porada, kup Maca. Nie jestem pewien, czy rzeczywiście owa rada jest dobra w 100%.
Rozumiem, że jest to marka, która może budzić powszechną zazdrość - jednak, powoli staje się to czymś nie budzącym emocji - jak chociażby samochód na ulicy zamiast furmanki ;-)

Jeżeli ktoś nie zna się na komputerach zupełnie i chce kupić "jakiś komputer" a do tego ma jeszcze odpowiedni zasób środków pieniężnych - można wcisnąć jemu / jej Maca... tylko, czy owy Mac będzie tym, czego potrzebuje?
Około roku temu widziałem program telewizyjny odnośnie doradztwa w rzeczonych zakupach. Miejsce akcji to UK (tam gdzie żyję) - temat programu: "doradzić starszej pani zakup komputera".
Co okazało się? Doradzono owej pani zakup Maca (laptopa)... a potrzebą pani było pisanie listów i ich drukowanie. Czy to rzeczywiście był dobry wybór za tą cenę? (nie wyrażam mego zdania).
Inny przypadek - zakup komputera stacjonarnego Acer (nie z filmu, z życia wzięte) - cały zestaw sygnowany ich logiem. Sprzęt na Intelu, monitor od Acera, klawiatura, mysz. Wszystko pięknie - nawet zupełnie stabilnie działające... jednak, okazuje się że ani sprzedawca nie wiedział, ani sam Wielki Acer - co zrobić, aby zmusić owy sprzęt do tego, by działał na nim wygaszacz ekranu, a docelowo usypianie go. System był oryginalnym Windows Vista, zmieniony w czasie późniejszym na Widnows 7 - nikt nie był w stanie pomóc.
Pytanie - czy Acer / PC to zły wybór? (nie wyrażam również mego zdania).

#633 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8114 posts

Posted 27 December 2011 - 12:33

Teoretycznie masz racje, praktycznie osoba która tu ląduje chce mieć maka tylko chce się upewnić. Proces decyzyjny to i tak indywidualna sprawa każdego z nas. Jak ktoś zastanawia się nad makiem nie będzie pisał o tym na forum PC i odwrotnie. Kto co ma w portfelu i na co to wyda to nie moja sprawa, fakty są takie że większość kupuje aby ładnie wyglądało, wszystko było hiper super. Ja znam to z własnego doświadczenia pytania typu "Dlaczego masz taką słabą grafikę?" i nawet po mojej odpowiedzi że do przeglądania maili nie potrzebuje nic lepszego dostane odpowiedź że "mogłeś kupić chociaż GTX460". Ja na prawdę nie mam nic przeciwko jak ktoś chce kupić MP za 15k do przeglądania www bo ja wiem że narzekał nie będzie (aspekt że przepłaci sporo to inna kwestia), ale jak ktoś chce kupić mini do obróbki wideo to sorry ale mnie nosi. Problem typu Mac vs PC, DELL vs Apple itd ... to zostawmy osobie które chce coś kupić, ale w roli forum jest sensownie doradzić zgodnie z tym czego osoba oczekuje od danego sprzętu :)

#634 CeBeeR

CeBeeR
  • 1362 posts
  • SkądUK

Posted 27 December 2011 - 13:09

Teoretycznie masz racje, praktycznie osoba która tu ląduje chce mieć maka tylko chce się upewnić. Proces decyzyjny to i tak indywidualna sprawa każdego z nas. Jak ktoś zastanawia się nad makiem nie będzie pisał o tym na forum PC i odwrotnie.


Zgodzę się z tym, że z jakiś powodów ktoś tu może trafić. Nie osądzam, gdyż dla kogoś dobrym powodem może być "uroda" i estetyka Maca. Nie zgodzę się specjalnie z koniecznością przepłacania za komputer do neta, którym koniecznie musi być Mac (dla niedoświadczonego użytkownika). Zwracam uwagę na wyrażenia: "konieczność" oraz "komputer do neta".

Kto co ma w portfelu i na co to wyda to nie moja sprawa, fakty są takie że większość kupuje aby ładnie wyglądało, wszystko było hiper super. Ja znam to z własnego doświadczenia pytania typu "Dlaczego masz taką słabą grafikę?" i nawet po mojej odpowiedzi że do przeglądania maili nie potrzebuje nic lepszego dostane odpowiedź że "mogłeś kupić chociaż GTX460". Ja na prawdę nie mam nic przeciwko jak ktoś chce kupić MP za 15k do przeglądania www bo ja wiem że narzekał nie będzie (aspekt że przepłaci sporo to inna kwestia), ale jak ktoś chce kupić mini do obróbki wideo to sorry ale mnie nosi.


Oczywiście, że każdy ma prawo robić z własnymi pieniędzmi co mu się podoba, np. przypalać banknotami 100$ cygara. Pytania o "zbyt słabe" parametry sprzętu u kogoś mogą być zasadne wtedy, jeżeli wiemy co dana osoba robi i wiemy, dokładnie wiemy, że owy sprzęt jest niewystarczający, a nie tylko "niewystarczająco trendy".
Można przeglądać www MP za 15 000 PLN, to prawda - jak prawdą jest też, że można Bentley'em wozić ziemniaki. Ziemniaki, nie będą wcale gorzej smakować po takim transporcie.
Mini... to mam wrażenie jest pewnego rodzaju powiewem luksusu. Jest to już Mac, jest niezbyt drogi... ale nie jest to zbyt mocny sprzęt. Jednak, można "zaistnieć" i się pokazać ;) Oczywiście, jeżeli ktoś wybiera go świadomie, lub został namówiony przez sprytnego sprzedawcę - to nic już nie mówię.

Problem typu Mac vs PC, DELL vs Apple itd ... to zostawmy osobie które chce coś kupić, ale w roli forum jest sensownie doradzić zgodnie z tym czego osoba oczekuje od danego sprzętu :)


Dokładnie - sensownie. Np. jeżeli ktoś zapyta o komputer w którym można przejrzeć onet, napisać pismo i wysłać emaila - niekoniecznie musimy od razu polecać Mac'a ponieważ jest najlepszy na wszystko.

Wiem, że różne osoby mają własne preferencje i nie widzą upodobań innych. Np. ja osobiście osobie niezamożnej i chcącej Maca, doradziłbym kupno G4 na PowerPC. Oczywiście w odpowiednim stanie technicznym, w pełni sprawnego. Takiego Maca pozbyłem się... chyba ponad rok temu, a nabywca był zaskoczony, że ponad pięcioletni sprzęt może tak wyglądać i mieć akumulator o tak dobrej pojemności, z oryginalnym, sprawnym w pełni czytnikiem płyt.
Jednak - widziałem ogłoszenia, widziałem G4 na żywo - jak ludzie sprzedawali i wiem, że polecenie czegoś takiego... mija się z celem. Jeden sprzęt... lecz inny stan techniczny, inny sprzedawca i też może rzutować to na ocenę.

#635 ar3kb

ar3kb
  • 4635 posts
  • SkądSchlesierland - Königshütte/Laurahütte

Posted 27 December 2011 - 13:26

Bo to może jest tak, że denerwuje nas czasem podejście osób, które nie znają produktów Apple i towrzą mity na podstawie własnych wyobrażń, ceny lub innych czynników, których nie znamy.
Stąd Sebastianie denerwuje Cię opinia, że Mac Mini ktoś kupuje do edycji video.
Myślę, że spora część opinii o Apple bierze się z reklamy Apple, KŁAMLIWEJ REKLAMY i to trzeba napisać wprost.
Wejdźmy na strone Apple w część OS X Lion. Pisze : "Najbardziej zaawansowany komputerowy system operacyjny na świecie", co jest bzdurą wierutną.Jest KŁAMSTWEM.
Zaawansowanie to otwarcie na współpracę, mozliwość współpracy z maksymalnie szeroko dostępnymi urządzeniami na rynku.
System zaawansowany, to nie taki, w którym się grzebie, by coś z niego wydobyć, ale taki, który swoje zaawansowanie daje użytkownikowi w myśl zasady "jestem zaawansowany, daje Ci wielkie mzliwosci jakie tylko sobie wymyslisz".
Zaawansowany system, to taki, który otwiera za sobą współpracę z nowymi technologiami i standardami.
Tutaj na tym polu, tak rozrywki czysto domowej jak i zawdodowego wykorzystania wygrywa Windows.
Wsparcie tego systemu i otwarcie na to, co na rynku jest przeogromne, jedynie ograniczone budżetem uzytkownika i jego wyobraźnia.
Nie narzuca sie nikomu myślenia Apple "to my myslimy za ciebie co jest dobre, ty jedynie uzywaj to, co ci sami damy".
Apple daje jednak cos, czego Microsoft chyba dopiero sie uczy, daje cały wielki "ekosystem" wokół własnych urządzeń, zwanych przez nas czasem iZabawkami.
OS X to najbardziej intuicyjny system na świecie, tego systemu nie trzeba sie uczyć, on funkcjonuje w ramach naszego wyobrażenia "to tak powinno działać". Ale działanie ograniczone w ramach tego, co daje nam producent, nie to co my chcemy lub chce user bardziej zaawansowany.
Nie ma wsparcia dla najnowszych rozwiązań medialnych jak BluRay, nie ma wsparcia dla najlepszych rozwiązań sprzetowych na rynku / np. układy GPU /, nie ma bogactwa rozwiązań dla rynku Pro...ale jest coś, co pomimo tych ograniczeń daje przewagę w uzywaniu tego /OS X / systemu.
Radocha z codziennego uzywania w ramach tego "ekosystemu", radocha i łatwość. Komputery Apple są dla kazdego, dla wnuczka ale i babci. Dla ludzi. Moze w tym sloganie chodzi o taka stronę zaawansowania / choć jak znam życie, to nie/, ale taki jest system Lion.
Co do samych uzytkowników, tego od czego zacząłem, sytuacja jest taka, ze ludzie tworzą mity i bajki, uważają, ze skoro coś ma logo Apple, to będzie profesjonalne w kazdym wydaniu, bedzie najszybsze, stabilne i "ach i och".
A tak nie jest. Potem kupuja Mac Mini i uważają, że skoro kupili Apple, to mają "maszyne marzeń", najszybszą na świecie i najlepszą.
Okazuje się, ze za te same pieniądze PC jest wydajniejszy w kazdym calu, bardziej konfigurowalny, bardziej otwarty na mozliwości i bardziej przyszłościowy.
Tak naprawde po to jest te Forum, i po to jestesmy tutaj MY. Kazdy z Nas pisząc to jak widzi swoje oceny, przemylsenia i opisując te nasze wnioski daje szanse innym popelniania lub nie błedów przy zakupie.
Apple jest doskonałym rozwiązaniem dla ludzi, którzy kupując decydują sie, ze to juz inny za niego zdecydowali, co bedzie dobre, a co nie. Jesli taki minimalizm jest dla kupującego czymś wąznym i istotnym do zaakceptowania, kupuje produkt Apple.
Inni decyduja sie na komputer z Windowsem. Swiat jest piekny w swej roznorodnosci.
Szkoda tylko, ze sa tacy, ktorzy w swym zapatrzeniu tworza bzdurne opinie i bajki na tematy systemu Lion i Windowsa.
Oni szkodza najbardziej innym, bo tworząc i powielajac bzdury wprowadzaja w zycie kłamliwe opinie.
Dlatego czesto te rozczarowania...przykład?
Ostatnio widziałem, jak facet pytal o mozliwość uruchamiania filmów z BD na lapie Apple. Sprzedawca wciskał "ze to nie jest potrzebne, bo BD to przezytek, ze szkoda miejsca na dyski i pieniądze na krązki".
Za takie opinie powinien być "mur", bo to jawne wciskanie klientowi, ze wcale nie musi miec tego, co chce miec.
Do tego powielanie bzdur wymyslonych przez oszolomów. Ktos swego czasu wspominał na tym froum, ze BD to przezytek, który sie nie przyjmie. Zapraszam do poszukania na internecie ile sprzedało sie na swieice płyt BD i odtwarzaczy BD w okresie światecznym. Było to kilkaset razy wiecej w przypadku urządzen, niz komputerów Apple.
Nie twórzmy mitów.
sorry za przydługi teks, ale napisze raz w całosci :)
Pozdrawiam

#636 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 27 December 2011 - 13:31

Zaawansowanie to otwarcie na współpracę, mozliwość współpracy z maksymalnie szeroko dostępnymi urządzeniami na rynku.
System zaawansowany, to nie taki, w którym się grzebie, by coś z niego wydobyć, ale taki, który swoje zaawansowanie daje użytkownikowi w myśl zasady "jestem zaawansowany, daje Ci wielkie mzliwosci jakie tylko sobie wymyslisz".
Zaawansowany system, to taki, który otwiera za sobą współpracę z nowymi technologiami i standardami.

możesz mi pokazać gdzie jest taka definicja zaawansowania? bo na serio jestem ciekawy.

#637 ar3kb

ar3kb
  • 4635 posts
  • SkądSchlesierland - Königshütte/Laurahütte

Posted 27 December 2011 - 19:20

Robercie masz takie, a nie inne patrzenie na świat. Zyjesz tak, nie inaczej i dobrze Ci z tym. OK. Ale poważnie...przestań z oczywistych rzeczy robić sobie przedszkolne przepychanki. System jest dla ludzi, kierowany dla szerokiego grona uzytkowników, którzy chcą korzystać z "dobrodziejstw" jakie niesie ze sobą "cybernetyzacja" społeczeństwa. W takim sensie rozumienia sprawy, jak najwieksze otwarcie się na różne rozwiązania, daje uzytkownikowi przestrzeń możliwość i wykorzystania tego, co związane z całym tym zagadnieniem. Ale faktycznie, nie kazdy ma potrzeby korzystania ze wszystkiego. Nie kazdy nawet chce z czegos wiecej korzystać. Uwaza, ze jak zainstalowali fabrycznie Safari, to reszta jest do niczego. Masz swoje zdanie i trzymasz się tego. OK. Ale niestety takie podejscie to stanie w miejscu, a stanie w miejscu to cofanie się. Gdyby nie otwartość ...cóż. Sam argumentowałaś, ze juz na starcie OS X mozna uruchomic pdf. Hmmmm czyzby mozliwosc otwarcia pdf. była bardziej lub mniej wazna od innych mozliwosci? To nadal są mozliwosci dzieki którym zyje system operacyjny. Od dawna mowi sie, ze ten system zyje, ktory ma mozliwosci i daje mozliwosci swoim uzytkownikom. Ale faktycznie...otwieranie pdf to jest funkcja "nad funkcje" :), która klasyfikuje OS jako ten "najlepszy".

#638 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8114 posts

Posted 27 December 2011 - 21:20

To ja chyba jestem tutaj jednym który ma odmienne zdanie na ten temat, bo ja bym chciał aby ktoś na to wpadł i sprzedawał pusty system. System który zajmie mało ramu, niewiele miejsca na dysku, szybko się zainstaluje oraz będzie praktycznie z marszu gotowy do pracy (w sensie czas uruchamiania komputera). Po co mi to wszystko co oni chcą w niego wsadzić a ja muszę za to płacić, na co mi lounchpad, MissionControl, dashboard, Mail, Safari, facetime, książka adresowa, iCal, Photo Booth, textedit, ichat, nalepki, czy systemowy słownik? Wpychają nam kupe bzdur które kosztują nas więcej i nic poza tym. Niech w tym swoim App Store apple i tak samo MS zamieści goły system i całą resztę bzdet po 1$ i tak pobiore z sieci darmowe odpowiedniki i to znacznie lepsze. Ja się zgodzę że wszystko musi iść do przodu ale jak to będzie szło w takim kierunku jak do tej pory to będziemy potrzebowali 24Gb ramu na sam system gdzie korzystamy zaledwie z garstki jego opcji ładując i tak dodatkowe aplikacje.

#639 Therioon

Therioon
  • 4281 posts
  • SkądZ brzucha:)

Posted 27 December 2011 - 21:28

też uważam, że niektóre programy w ogóle się nie przydają, powinien być wybór co instalować a co nie.

#640 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 27 December 2011 - 21:47

ArrasB - to nie są przedszkolne przepychanki. używasz mocnych słów - to bądź w stanie je obronić. ech, gdybyś czytał uważniej to byś zobaczył, że otworzenie pdf'a to nie jest nic specjalnego, jest to wręcz podstawa. to jak otwarcie zip'a czy odtworzenie mp3. brak podstawowych funkcji wyklucza jednak klasyfikację do 'najlepszego'. więc tak - otwarcie pdf'a jest ważniejsze od niektórych innych możliwości. I ogólnie zachowujesz się tak, jakby ktoś komuś nie pozwalał na pisanie sterowników do urządzeń pod OS X'a. serio? seb235 - chcesz po prostu linuksa? mi tam zwisa czy jest np. Mail.app czy nie. Sama obecność nic mi przecież nie robi. Rozumiem kobyła w postaci XCode, ale jakieś aplikacje, które są ledwo zauważalne? Jaki byłby w tym zysk?

#641 mateo14

mateo14
  • 163 posts

Posted 27 December 2011 - 23:49

Nie minęły dwa lata, a mi już dwa razy uległa uszkodzeniu kulka w Mighty mouse, ale tym razem nie miałem na nią żadnej gwarancji, która umożliwiłaby mi jej wymianę. Nie zamierzałem kupować kolejnej, ponieważ jej czyszczenie jest jakimś koszmarem, a trik z kartką działa tylko początkowo dobrze, a potem na kulce stopniowo pojawiają się zadrapania, ktore ostatecznie uniemożliwiają korzystanie z kulki w myszce. Nie rozumiem, jak można skonstruować myszkę, ktorej nie da się w prosty spośob wyczyścić, także zastanawia mnie, jak cudem jest ona sprzedawana przez Apple? Posiadam Magic Mouse, ale niezbyt dobrze ona współpracuje z Ubuntu, z którego dość często korzystam, a więc postanowiłem znaleźć inną myszkę, ale nie miałem zamiaru kupić myszki dla Windows. Wczoraj postanowiłem zamówić myszkę Ubuntu Mouse, która kosztowała mnie ponad 32 dolary, ale najgorszy jest fakt, że wytrzyma ona raczej dłużej niż Mighty Mouse od Apple, ktora nie nadaje się do przwijania stron w przeglądarce WWW oraz edytorze tekstów. Poniżej zamieszczam dwa filmiki dotyczące Ubuntu Mouse, która może nie będzie mnie denerwowała, jak wspomniana Mighty Mouse:

ubuntu mouse - YouTube
ubuntu mouse update - YouTube



Czy ktoś z was posiada tą myszkę? Mam nadzieję, że bedzie dobrze także współpracowala z Mac OS X.


A co to ma wspólnego z tematem wątku? renqien

Myszka Mighty Mouse jest częścią komputera Mac, a firma Apple od lat nie chciala skonstruować nowej poprawionej wersji Mighty Mouse, która by nie powodowała wymienionego wyżej problemu. Podobnie jest w przypadku wewnętrznych napędów DVD, ktore są bardzo awaaryjne, a mimo to ten problem pozostał nierozwiązany. Lubię korzystać z tych komputerów, ale pewne jego elementy są po prostu wadliwe, a ich wymiana droga, a te same problemy powracają w wymienionych urządzeniach. To bardzo przykre, że po dwóch lub trzech awariach trzeba szukać urządzeń innych producentów, a zwłaszcza, gdy sprzęt nie jest już na gwarancji, ktora od ponad 30 lat ma standardowy, krótki roczny okres trwania, co jest dość dziwną praktyką. Zupełnie, jakby Apple było nastawione na dość częste naprawy komputerów Mac oraz urządzeń do niego dołączanych.

#642 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8114 posts

Posted 28 December 2011 - 01:00

seb235 - chcesz po prostu linuksa?


A linuks nie ma podobnie przypadkiem podobnie? Z jednej strony faktycznie nie, bo jest za darmo.

Roberto ja nie wiem czy ty kontra stawiasz dla zasady, czy dla bronienia tego co masz. Ja staram się być obiektywny, wiem że to zabrzmi jak powrót do przeszłości ale spójrzmy na Amigę system w pamięci flash gotowy do pracy natychmiast, wkładałeś dyskietkę i ładował się program + ewentualne biblioteki potrzebne do jego działania. Ja wiem czasy się zmieniają, ale dlaczego dzisiaj nie włączam komputera po kilku sekundach pojawia mi się plansza z programami które mam na dysku i wybieram co chce robić? Ile takie coś by zajeło +/-256MB pamięci flash i +/-256MB pamięci RAM?

Tak każda aplikacja z osobna nie zajmuje wiele, katalog extension zajmuje 311MB na dysku i ładuje wszystko przy wczytywaniu systemu czyli 238 kextów (mam drukarki itd ... także troszkę się może różnić) skoro pojedynczy komputer wykorzystuje nie wiem czy z 30, narzędzie AirPort po co domyślnie w systemie skoro ja routera od Apple na pewno i tak nie kupię, po co obsługa wszystkich iPodów / iPhone'ow / iPadów, ktoś napisze że to nie warzy wiele? spoko to niech Apple wstawi na serwer i niech sobie komputer dobiera to co mu potrzeba po podłączeniu urządzenia. W tej kwestii już wygra windows bo on instaluje to co jest potrzebne dla naszego komputera i nic więcej, fakt nie przeniesiemy go tak łatwo do innego komputera ale to inna bajka.

Linuks jak dla mnie - zabawka która w zastosowaniach codziennych się nie sprawdzi, jak ktoś sobie udowadnia że się da ja nie mam nic przeciwko szybko i tak wróci do Windowsa.

ArrasB wspomniał iż PC jest łatwiejszy do rozbudowany, bardziej przyszłościowy otwarty itd ... fakt jest w porównaniu do maka i to bardzo. Ale i tak mimo wszystko ciągle się zmieniają standardy, sockety pod procesor, wzrasta zapotrzebowanie na energię na tyle że można pokój ogrzać. Tylko że nikt mnie nie ogranicza, mam kontrole nad sprzętem, nad tym co kupuje, gdzie kupuje i u kogo, dlaczego mam płacić za drogą pamięć 1066MHz skoro można kupić tanią 1600MHz i zmienić taktowanie na niższe? To jest właśnie plus którego apple nie ma, do czasu zmiany gniazda mogę włożyć dowolny moduł i zadziała on tak jak powinien fakt nie tak jak na najnowszym sprzęcie bo reszta komponentów nie daje rady, ale nie przepłacam. Inny przykład dyski i iMaki, dlaczego nie moge kupić dysku i sobie zamontować? Bo apple wprowadziło czujnik można iść do sklepu i taki kupić ale cena będzie x2 + koszt serwisu, stracony czas itd ...

Każda platforma / system ma swoje wady, bo nic idealne nie jest ale jeżeli rozmawialibyśmy o maku i PCcie postawionym obok siebie nie biorąc pod uwagę barier programowych nie ma nic czym Mac by się obronił. Apple wprowadziło setki ograniczeń o ile jestem w stanie zrozumieć ograniczenie OSX do ich komputerów, ale takie komponenty jak ram czy dysk twardy komputera?

Wiem jedno jeżeli MS i Apple będą dalej robić to co robią, to na rynek wejdzie google a ta firma ma jedną już od dawna znaną cechę, jeżeli już wchodzi na dany rynek to niszczy wszystko co ma na drodze. ChromeOS nie jest ideałem, ale Google tworząc go wyeliminowało to czego Apple, Microsoft i producenci Linuksa wyeliminować nie mogą.

#643 fadro

fadro
  • 698 posts
  • Skądzimuje w poznaniu

Posted 28 December 2011 - 01:53

seb Piszesz, że Linux to zabawka. Pod Linuxami działają potężne systemy bazodanowe, wiele poważnych firm na nich pracuje, wiele rządów (w sensie obsługi całej budżetówki - ogromnego rynku), etc, etc. To jest kwestia raczej postawienia systemu od konkretne zastosowanie i już. I tu pojawia się problem " zastosowań domowych" - to zwykle oznacza "do wszystkiego i nie wiem do czego i jak" i tu jest problem. A inną rzeczą jest stawianie systemu. Kiedyś z kolegą sprawdzaliśmy ile zajmuje instalacja Tigera i Win XP na naszych iMacach, wraz ze wszystkimi potrzebnymi nam zabawkami (oba systemy miały spełniać dokładnie te same funkcje, oczywiście często przy pomocy innych aplikacji). Mi Tiger zabierał ok. 30% więcej czasu, w wypadku kolegi (i jego zastosowań) XP stawiało się te 30% dłużej.

#644 Harrunio

Harrunio
  • 325 posts
  • SkądWarszawa, PL

Posted 28 December 2011 - 11:01

Jak działa to działa, ale jak sie coś spierdaczy to kaplica. Mój MBP niestety ma uszkodzoną matrycę, zamiennic to koszt ok. 500 PLN do tego dochodzi zabawa w domowego elektronika. W serwisie taka uprzejmość kosztowałaby pewnie z tysiaka. Za samo sprawdzenie kompa w Conrtland krzyknęli mi 200 PLN. Nie ma zbyt wiele zamienników części. Dla porównania byle PC z taką samą usterką ma całą gamę dostępnych zamienników matryc, które są o połowę tańsze. Taka sama sytuacja jest z innymi częściami. Jakby nie mogli zrobić tego z części które później łatwo wymienić. I niech mi nikt nie mówi że te użyte są takie och ach super bo już mi dwie nagrywarki padły, obie od Apple, matryca, mam zacięty klawisz EJECT, dwie myszki od Apple poszły z dymem. Dla porównania mój A4 tech swoop 80 zepsół się dopiero po jakichś 7-8 latach używania. Magic Mouse miała być taka och ach a po pół godziny bolała mnie dłoń bo na tym ręki nie można położyć. Na dobrą sprawę to nie wiem czy nie było by lepiej złożyć sobie jakiegos hakintosza bo właściwie to tylko system mnie trzyma przy Apple, no nie trawie Windows a OSX odpowiada mi w zupełności.....i boski Apple Remote

#645 Roberto

Roberto
  • 13752 posts
  • SkądWrocław

Posted 28 December 2011 - 11:40

A linuks nie ma podobnie przypadkiem podobnie? Z jednej strony faktycznie nie, bo jest za darmo.

nie, nie ma podobnie. ściągasz sobie kernel i masz sam goły system. smacznego.

Ja staram się być obiektywny

:D ahaaa... to tak wygląda obiektywność?

ale dlaczego dzisiaj nie włączam komputera po kilku sekundach pojawia mi się plansza z programami które mam na dysku i wybieram co chce robić? Ile takie coś by zajeło +/-256MB pamięci flash i +/-256MB pamięci RAM?

bo dzisiaj możesz i wymagasz po prostu więcej.

ktoś napisze że to nie warzy wiele?

jak ktoś tak napisze, że walnie niezłego ortografa.

W tej kwestii już wygra windows bo on instaluje to co jest potrzebne dla naszego komputera i nic więcej, fakt nie przeniesiemy go tak łatwo do innego komputera ale to inna bajka.

nie inna, ale ta sama. albo robimy minimum, albo chcemy żeby wszystko działało.

Linuks jak dla mnie - zabawka która w zastosowaniach codziennych się nie sprawdzi, jak ktoś sobie udowadnia że się da ja nie mam nic przeciwko szybko i tak wróci do Windowsa.

nie masz zielonego pojęcia, a jednak się wypowiadasz. przykre. linuks nie jest żadną zabawką, jeśli tak myślisz to jesteś po prostu ograniczony.

Każda platforma / system ma swoje wady, bo nic idealne nie jest ale jeżeli rozmawialibyśmy o maku i PCcie postawionym obok siebie nie biorąc pod uwagę barier programowych nie ma nic czym Mac by się obronił. Apple wprowadziło setki ograniczeń o ile jestem w stanie zrozumieć ograniczenie OSX do ich komputerów, ale takie komponenty jak ram czy dysk twardy komputera?

ale to jest porównanie bez sensu. 2 różnych metod. Postaw sobie PS3 i PC obok siebie - to takie samo porównanie.

a ta firma ma jedną już od dawna znaną cechę, jeżeli już wchodzi na dany rynek to niszczy wszystko co ma na drodze.

:D naprawdę jesteś śmieszny. wcale tak nie jest.

ChromeOS nie jest ideałem, ale Google tworząc go wyeliminowało to czego Apple, Microsoft i producenci Linuksa wyeliminować nie mogą.

hm, czyli? Jeżeli OS X jest dla ciebie sztucznie ograniczony, to nie mam pojęcia jak nazwiesz Chrome OS.

#646 charliefrown

charliefrown
  • 155 posts

Posted 28 December 2011 - 11:48

Puchnące tajwańskie kondensatory we wcześniejszych produktach Apple, kończące żywotność o 10 lat za wcześnie. Przykładowo Amstrad CPC z 1984 r. wciąż działa, uruchamiam skutecznie Amigę z 1992 r., z kolei eMac i iMac G5 z rocznika 2005 już wyzionęły ducha...to daje do myślenia o jakości dzisiejszego sprzętu.

#647 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8114 posts

Posted 28 December 2011 - 12:21

nie masz zielonego pojęcia, a jednak się wypowiadasz. przykre. linuks nie jest żadną zabawką, jeśli tak myślisz to jesteś po prostu ograniczony.


Piszesz, że Linux to zabawka. Pod Linuxami działają potężne systemy bazodanowe, wiele poważnych firm na nich pracuje, wiele rządów (w sensie obsługi całej budżetówki - ogromnego rynku), etc, etc. To jest kwestia raczej postawienia systemu od konkretne zastosowanie i już.


Tylko co to ma do wątku? Piszemy o zastosowaniu komputera i systemu w domu i dla użytkownika domowego. Ja wiem że na linuksie postawisz świetny serwer itd ... nawet na upartego da się w domu używać bo ma przeglądarka internetową OpenOffice itd ... Nie znam nikogo kto w domu na komputerze ma postawionego linuksa, a jak już ktoś ma to zazwyczaj postawionego na małej partycji obok windowsa.


ale to jest porównanie bez sensu. 2 różnych metod. Postaw sobie PS3 i PC obok siebie - to takie samo porównanie.


Bez sensu porównanie że porównuje dwa komputery zgodne ze sobą w 99% sprzętowo?

---------- Wpis dodano o 14:21 ---------- Poprzedni wpis dodano o 14:19 ----------

hm, czyli? Jeżeli OS X jest dla ciebie sztucznie ograniczony, to nie mam pojęcia jak nazwiesz Chrome OS.


Gdzie ja napisałem że OSX jest sztucznie ograniczany? Napisałem iż apple ogranicza sztucznie ale to nie system odpowiada za działanie sprzętu tylko EFI w macach (chyba). Chrome OS jest ograniczony ale zgodnie z założeniami przyjętymi na początku, ograniczenia stosowane w Makach założenie mają tylko w $$.

#648 feuerfest

feuerfest
  • 3417 posts
  • SkądMonachium, DE

Posted 28 December 2011 - 12:32

Nie znam nikogo kto w domu na komputerze ma postawionego linuksa, a jak już ktoś ma to zazwyczaj postawionego na małej partycji obok windowsa.


Ja dla odmiany znam masę takich ludzi, no ale to są informatycy a nie "zwykli ludzie"

#649 seb235-8731863dbe

seb235-8731863dbe
  • 8114 posts

Posted 28 December 2011 - 12:39

Ja dla odmiany znam masę takich ludzi, no ale to są informatycy a nie "zwykli ludzie"


No ale wiesz to sporo zmienia, a poza tym są sytuacje gdzie musi być linuks i tyle :)

#650 feuerfest

feuerfest
  • 3417 posts
  • SkądMonachium, DE

Posted 28 December 2011 - 12:42

No ale wiesz to sporo zmienia, a poza tym są sytuacje gdzie musi być linuks i tyle :)


oni to robią bo im wygodnie, nie wnikam. ja uważam że dowolny system uniksopodobny jest 10x lepszy niz windows (taka specyfika mojej pracy), w moim wypadku jest to MacOS, w ich wypadku Linux. Oni uważają, że ja przepłacam, a ja uważam, że oni sobie niepotrzebnie komplikują życie ;)




1 user(s) are reading this topic

0 members, 1 guests, 0 anonymous users