[ftpd]

Nie idzie, bo nie ma iść. Posty można edytować przez jakiś krótki czas (godzinę?).

[Jackobs]

Chyba mniej, 15min.

[qura12]

Nie żebym się czepiał ale it's not a bug, it's a feature Także do działu problemy też się nie nadaje. Macbooki na M1 nie mają takiego uśpienia jak na Intelu. Są cały czas aktywne w sieci, pobierają maile, aktualizacje itp. Baterii schodzi tyle co nic więc to żaden problem. Nie jestem pewny czy po iluś godzinach idą spać "głębiej" ale najprawdopodobniej nie.

[robsss]

Dokładnie tak - taki "ficzer". Naładowany wieczorem do 100%, klapa zamknięta, a po południu next day - nadal 100%.

 

 

Załączone pliki

•  m1.bateria.100.jpg   37 KB   1 Ilość pobrań

[Jackobs]

No właśnie, a u mnie naładowany na 100%, cała noc klapa zamknięta, rano 95%

[makemymind]

No właśnie, a u mnie naładowany na 100%, cała noc klapa zamknięta, rano 95%

Tak było, jest u będzie. Przerobiłem na kilku Macach od 2014.

[6c1fb0760d]

Troche się ostatnio jednak zmieniło w kilku Makach

[uczaj27]

Witam serdecznie mam wielki dylemat między wyborem wersji podstawowej Macbooka pro M1 a Air z wersją 16 GB M1. Ogólnie komputer wykorzystuje do normalnych zadań takich jak internet ,poczta nieraz obrobienie zdjęć.Chciałbym również zacząć naukę programowania. Proszę o radę czy brać Air z 16gb czy Pro ale podstawę

[Crazy Joe]

Ogólnie komputer wykorzystuje do normalnych zadań takich jak internet ,poczta nieraz obrobienie zdjęć

 
Dla takich zastosowań moim zdaniem Air M1 16 GB będzie lepszym wyborem.

Użytkownik Crazy Joe edytował ten post 07 lutego 2021 - 09:16

[ftpd]

A moim zdaniem to nie jest odpowiedni wątek na takie dyskusje.

[qura12]

Witam serdecznie mam wielki dylemat między wyborem wersji podstawowej Macbooka pro M1 a Air z wersją 16 GB M1. Ogólnie komputer wykorzystuje do normalnych zadań takich jak internet ,poczta nieraz obrobienie zdjęć.Chciałbym również zacząć naukę programowania. Proszę o radę czy brać Air z 16gb czy Pro ale podstawę

Jeżeli chcesz obrabiać zdjęcia w Lightroomie to (póki co) pożera on kosmiczne ilości ramu więc 16 GB jest jak najbardziej wskazane.

 

Offtop: @ftpd, mam wrażenie, że połowa z Twoich 2137* postów dotyczy tego, że czyjś post jest w złym dziale

 

*na ten moment w miejscu gwiazdki jest 7 ale napisane w ten sposób wygląda ciekawie

[winmaciek]

WIększość z tych wpisów wynika z tego, że ludzie nie czytają (czy chociaż pobieżnie przeglądają) regulaminu, ogłoszeń, nie mówiąc o spojrzeniu w listę działów. Dziwię się, że ta liczba po tylu latach nie jest już sześciocyfrowa. 

Dobra, pośmialiśmy się, ale starczy już tego. 

Dalszą dyskusję na temat wyboru sprzętu proszę kontynuować w stosownym miejscu. Wszelkie nowe wpisy kontynuujące ten offtop będą ukrywane. 

[cmlink]

Ponieważ na mojego Macbooka 13 Pro 4 tb 2020 wylał mi się syrop morfiny i około 200 ml słodkiego syropu z morfiną poza awarią podświetlania klawiatury spowodowało nieprawidłowe działanie touchpada i bardzo nieprzyjemne uczucie klejących się klawiszy podczas pracy, a Apple wycenił mi naprawę na 670 GBP zdecydowałem się zakupić podstawową wersję Macbooka Pro. Laptopa używam do prac biurowych związanych z prowadzeniem działalności gospodarczej oraz rozrywki z wyłączeniem gier bo do tego służy przecież konsola. Sporadycznie swojego Macbooka używam do bardziej wymagających zastosowań jak amatorska obróbka zdjęć i video oraz konwersja. W mojej opinii nawet pomijając mniejszy dysk uważam tą zmianę za przesiadkę na gorszy sprzęt. Na starym Macbooku system był stabilny jak skała natomiast na M1 wywalenie się czasem aplikacji należy uznać za normę, sam system dwa razy wymagał restartu co było nie do pomyślenia na moim starym Macbooku. Zdecydowanie również brakuje portów usb, co gorsze jedyne dwa porty są tylko po lewej stronie co wymaga noszenia ze sobą huba i wiary w to, że hub nie uwali płyty głównej. Kolejna rzecz, być może ciężko w to nie uwierzyć ale podczas pracy z zewnętrznym ekranem na Macu z M1 słychać minimalny szum, a wersja z i5 10 generacji być może z powodu lepszej optymalizacji a być może z powodu dwóch wentylatorów jest bezgłośna, oczywiście sytuacja odwraca się pod dużym obciążeniem kiedy Macbook M1 staje się ledwo zauważalnie głośniejszy a wersja z i5 dość głośno szumi jednak faktem jest, że przez 97% czasu jaki spędzam przed komputerem stary MacBook jest cichszy i nawet w środku nocy nie słyszę wentylatorów kiedy MacBook M1 minimalnie szumi. Kolejną wadą są głośniki, różnica pomiędzy wersją z 4tb a 2tb w tym M1 jest ogromna, nowy Macbook m1 brzmi jak stare plastikowe małe radyjko Unitra lub podobnej klasy kiedy na wersji z 4tb dźwięk jest głęboki, przyjemny i bardzo dobrze słucha się filmów na Youtubie, kiedy MacBook m1 brzmi płasko i na dłuższą metę uciążliwie. Nie czuje różnicy w wydajności podczas codziennej pracy wręcz instalacja aplikacji na Macbooku z Intelem trwa krócej, a na laptopie można polegać ze względu na doskonałą stabilność czego nie mogę powiedzieć o Macbooku z M1. Podsumowując dla mnie dużo lepszym laptopem do pracy i rozrywki był MacBook z Intelem i 4tb niż ta nieco wybrakowana podstawowa wersja Macbooka z eksperymentalnym procesorem M1 na jeszcze słabo zoptymalizowanym pod nową architekturę systemie.

[6c1fb0760d]

Dawno nie przeczytałem takiego steku bzdur 

[cmlink]

I co jest niby dla Ciebie bzdurą i w jaki sposób to uzasadnisz? Miałeś w ogóle w ręce Macbooka M1? Dzisiaj oglądając film na Youtubie MacBook zawiesił się pokazując różowy ekran i nie reagował na żadne komendy po czym nastąpił restart. Nigdy przez ostatnie lata coś takiego nie miało miejsca na Macbooku z Intelem. W przeciwieństwie do recenzentów i blogerów Geekbench, Cinebench i GFXbench nie są głównymi aplikacjami jakich używam i nie zamierzam rozczulać się nad wydajnością w tych aplikacjach kiedy realnie uruchomienie aplikacji, instalacja i codzienne czynności działają często gorzej na M1, a stabilność pozostawia wiele do życzenia. Tak samo oczywistym jest, że MacBook z 4tb był lepszą konstrukcją od podstawowego Macbooka Pro 2tb nie tylko z oczywistego powodu jakim są cenne 4 porty usb, bo obecnie 4tb eliminują w normalnej eksploatacji przejściówki, adaptery i pozwalają na swobodną pracę po podłączeniu dodatkowych urządzeń na zewnętrznym monitorze i jednocześnie zasilanie Macbooka Pro. Układ chłodzenia w wersji 4tb jest skonstruowany o wiele lepiej i jest niesłyszalny pod niskim obciążeniem, a różnica w jakości głośników jest kolosalna na korzyść wersji 4tb. Dla mnie na tą chwilę póki system działa jak obecnie potencjalne zalety wersji M1 nie rekompensują istotnych różnic pomiędzy wersją MacBooków z 2tb a 4tb, a sam fakt wątpliwej stabilności systemu skłania mnie do oddania Macbooka M1 i naprawy mojego starego Macbooka 4tb na Intelu, bo mogę na nim zawsze polegać a zalety wersji 4tb są dla mnie istotniejsze niż codzienne podziwianie wyników w Geekbenchu. Kiedy powstanie MacBook Pro z 4tb na M1/M2 pewnie go kupię może w wersji 16 cali może 13 ale za pół roku lub rok i myślę, że tyle czasu potrzebuje Apple i developerzy aby system był rzeczywiście stabilny i wszystko działało niezawodnie. W tej chwili lepiej pracuje mi się na Intelu, a 4tb są dodatkowym istotnym czynnikiem dlaczego wolę wersję na intelu i5 10 generacji za 1800 od nowego Macbooka Pro M1 mimo, że mam bardzo pozytywne nastawienie do Apple silicon i uważam, że ARM to przyszłość i w ciągu 5 może 7 lat dla x86 nie będzie w ogóle miejsca w urządzeniach przenośnych.

[6c1fb0760d]

Miałem coś odpowiedzieć na ten bełkotliwy strumień świadomości, ale na etapie w którym Youtube restartuje laptopa, już mi się totalnie odechciało cokolwiek dalej komentować 

[Blue]

Jako użytkownik M1 od ponad pół roku muszę stwierdzić, że coś jest nie tak. Ale nie z M1. Normalnie jakby cmlink dostał sporo kasiory od Intela aby takie teksty walić. Ciężko to się w ogóle czyta. Ma on już kilkanaście postów, więc popatrzyłem na jego wcześniejsze. No i widzę, że na maku to on używa tylko Windows, gdyż macOS się nie nadaje. W takim razie wniosek jest następujący. Po zakupie M1 odpala na tym Windows ARM, który jest alfą i stąd te problemy. A jeżeli mimo to próbuje działać na macOS i ma takie problemy? To cóż - jedyna rada to serwis bo taki sprzęt jest po prostu wadliwy. M1 jest cichy, w ogóle nie ma prawa szumieć bo nie kręci wiatrakami dopóki go nie rozgrzejemy a to już jest trochę problematyczne normalnie pracując. No, ale skoro szumi to znaczy, że się grzeje, jak się grzeje to przegrzewa, wtedy YT może być różowy a apki będą zwalniać lub się wieszać. Jak się przegrzewa to serwis.

[cfcrobbie]

Cmlink typowy bełkot. Wszystko normalnie działa. Wykorzystuje sprzęt od prac biurowych, neta po obróbkę grafiki, video, więc dosyć intensywnie i pod sporym obciążeniem. Jakoś nie zauważyłem żadnych problemów. Jest znaaaaacznie lepiej jeśli chodzi o kulturę pracy i wydajność niż moja poprzednia 13 pro na intelu. Wiatraka jeszcze nie rozkręciłem na maxa wykorzystując M1 a algorytm mojego używania jest taki sam jak na poprzednim Intelu. Jedyna sytuacja kiedy słyszę ten wiatrak i to jeszcze na 1 biegu czyi bardzoooo delikatnie jest przy renderowaniu długich plików.  Nie to co na starej 13 gdzie szybkie przewijanie timeline powodowało że wiatrak chodził jak odkurzacz a np zwykłe oglądanie YT powodowało że MacBook był dosyć cieply. W M1 jest to nie do pomyślenia. Na 90% czynnościach jest po prostu zimny. No i bateria- nie ma nawet co komentować. Kosmos. Jedynie z czym się zgodzę to szkoda , że ta wersja nie ma 4 portów. 

 

 

Także możesz sprzedać obecnego Macbooka i ponownie kupić intela10. Są przecież normalnie w sprzedaży. Nie wiem czemu się męczysz z M1 i wypisujesz pierdy na forum. 

Użytkownik cfcrobbie edytował ten post 07 czerwca 2021 - 10:22

[soczekpl]

Cmlink typowy bełkot. Wszystko normalnie działa. Wykorzystuje sprzęt od prac biurowych, neta po obróbkę grafiki, video, więc dosyć intensywnie i pod sporym obciążeniem. Jakoś nie zauważyłem żadnych problemów. Jest znaaaaacznie lepiej jeśli chodzi o kulturę pracy i wydajność niż moja poprzednia 13 pro na intelu. Wiatraka jeszcze nie rozkręciłem na maxa wykorzystując M1 a algorytm mojego używania jest taki sam jak na poprzednim Intelu. Jedyna sytuacja kiedy słyszę ten wiatrak i to jeszcze na 1 biegu czyi bardzoooo delikatnie jest przy renderowaniu długich plików.  Nie to co na starej 13 gdzie szybkie przewijanie timeline powodowało że wiatrak chodził jak odkurzacz a np zwykłe oglądanie YT powodowało że MacBook był dosyć cieply. W M1 jest to nie do pomyślenia. Na 90% czynnościach jest po prostu zimny. No i bateria- nie ma nawet co komentować. Kosmos. Jedynie z czym się zgodzę to szkoda , że ta wersja nie ma 4 portów. 

 

 

Także możesz sprzedać obecnego Macbooka i ponownie kupić intela10. Są przecież normalnie w sprzedaży. Nie wiem czemu się męczysz z M1 i wypisujesz pierdy na forum. 

 

Potwierdzam, intelowy Pro się masakrycznie grzał, nawet przy normalnym użytkowaniu. Miałem nawet wymienianą płytę główną i to samo. Na M1 jest idealnie.

[cmlink]

Cmlink typowy bełkot. Wszystko normalnie działa. Wykorzystuje sprzęt od prac biurowych, neta po obróbkę grafiki, video, więc dosyć intensywnie i pod sporym obciążeniem. Jakoś nie zauważyłem żadnych problemów. Jest znaaaaacznie lepiej jeśli chodzi o kulturę pracy i wydajność niż moja poprzednia 13 pro na intelu. Wiatraka jeszcze nie rozkręciłem na maxa wykorzystując M1 a algorytm mojego używania jest taki sam jak na poprzednim Intelu. Jedyna sytuacja kiedy słyszę ten wiatrak i to jeszcze na 1 biegu czyi bardzoooo delikatnie jest przy renderowaniu długich plików.  Nie to co na starej 13 gdzie szybkie przewijanie timeline powodowało że wiatrak chodził jak odkurzacz a np zwykłe oglądanie YT powodowało że MacBook był dosyć cieply. W M1 jest to nie do pomyślenia. Na 90% czynnościach jest po prostu zimny. No i bateria- nie ma nawet co komentować. Kosmos. Jedynie z czym się zgodzę to szkoda , że ta wersja nie ma 4 portów. 

 

 

Także możesz sprzedać obecnego Macbooka i ponownie kupić intela10. Są przecież normalnie w sprzedaży. Nie wiem czemu się męczysz z M1 i wypisujesz pierdy na forum. 

...i Intele 10 generacji są w sprzedaży nie bez powodu, tak samo jak nie bez powodu wymiana procesorów na Apple Silicon zaczyna się od urządzeń typowo konsumenckich dla mało wymagającego użytkownika.

[cfcrobbie]

...i Intele 10 generacji są w sprzedaży nie bez powodu, tak samo jak nie bez powodu wymiana procesorów na Apple Silicon zaczyna się od urządzeń typowo konsumenckich dla mało wymagającego użytkownika.

No to fajny ten "sprzęt konsumencki" jak w większości zastosowań jest lepszy od Macbooka Pro 16 na intelu czy starych imaków. Ja zyskałem tym "konsumenckim sprzętem" 100% wydajności niż poprzedni mój intel, więc zarąbisty deal. 

 

A odpowiadając na intele10 generacji to są jeszcze w sprzedaży (okres przejściowy) bo jakby nie patrzeć jest spora grupa użytkowników co potrzebują sprzętu bardziej pod windowsowe aplikacje a wiemy że nie wszystko działa natywnie pod M1 i dla osób co w swojej pracy wykorzystują więcej niż 16 GB ramu.

 

Ps. Także przejrzyj sobie forum, internet i zobacz że jednak zwykła M1 zostawia w tyle te intele10, a co dopiero pomyśleć jak wypuszczą coś mocniejszego. 

Użytkownik cfcrobbie edytował ten post 07 czerwca 2021 - 13:26

[cmlink]

No i co z tego, że M1 ma większą wydajność jeśli niektóre aplikacje nie działają, a system potrafi się zawiesić dwa razy w tygodniu kiedy poprzednio na Intelu zdarzało się to średnio co dwa lata ewentualnie dodatkowo po aktualizacji Windowsa, co też było ekstremalnym przypadkiem. Rzecz w tym, że przy normalnej pracy w programach jakich używam najczęściej wydajność M1 nie jest lepsza od starego Intela 10 generacji, bo oba działają tak samo wydajnie, może poza instalacją nowych aplikacji co trwa dłużej na M1. Nie jest prawdą, że i5 10 generacji wyje wentylatorami przy normalnej pracy z zewnętrznym monitorem, bo dzięki nowemu gpu jest wtedy idealnie cichy niezależnie od ilości otwartych kart w przeglądarce i programów, kiedy w tych samych warunkach M1 szumi minimalnie ale zauważalnie wentylatorem. Intel jest głośny pod dużym obciążeniem ale też nie przesadnie głośny. 2 tb i głośniki w Macbooku Pro M1 to jakiś słaby żart, mimo większej ilości miejsca w środku dzięki miniaturyzacji brakuje portów, a zastosowanie pierdziawek zamiast głośników z wersji 4tb jest jeszcze bardziej skandaliczne niż ta słynna kamera 720p.   

[ftpd]

No to wróć do Intela, skoro Ci lepiej. Naprawdę, nie ma żadnego obowiązku używania M1, nikt nikomu pistoletu przy głowie nie trzyma.

[cmlink]

No to wróć do Intela, skoro Ci lepiej. Naprawdę, nie ma żadnego obowiązku używania M1, nikt nikomu pistoletu przy głowie nie trzyma.

Myślę, że przy każdej kolejnej aktualizacji systemu Apple będzie dodawał nowe funkcje wyłącznie dla Maców Apple silicon, a już za 2 lata kiedy przejdą definitywnie na własne procesory wsparcie Maców na Intelu pomimo udostępniania nowych wersji systemu będzie iluzoryczne. Błędy i problemy ze stabilnością to stan przejściowy i pewnie z każdym miesiącem będzie lepiej. Co więcej developerzy dość szybko skupią się głównie na optymalizacji i aktualizacjach aplikacji pod ARM. Bardzo chętnie kupię nawet teraz Macbooka Apple Silicon z 4 tb albo nową wersję Macbooka Pro 14 cali o ile coś takiego rzeczywiście ma powstać. Mimo tymczasowych problemów z działaniem aplikacji i stabilnością na dzień dzisiejszy uważam, że lepszym wyborem jest ARM i osobiście sądzę, że problemy z Windowsem są tymczasowe, gdyż w lekkich urządzeniach przenośnych w moim przekonaniu nie ma miejsca dla x86 i rozpoczęcie migracji na ARM jest kwestią czasu i to nie wielu lat ale miesięcy do  czego Microsoft musie się dostosować. Macbooka Pro M1 zamierzam oddać choć ciągle mam wątpliwości czy to słuszna decyzja.

 

Czy wiadomo coś na temat czy będzie i mniej więcej kiedy możliwość zakupu Macbooka Pro Apple Silicon z 4 tb?

Są może jakieś informacje czy rzeczywiści powstanie i ewentualnie mniej więcej kiedy ta nowa już legendarna wersja 14 calowego Macbooka Pro? 

 

Narazie naprawię mimo ceny 670 funtów  swojego Macbooka Pro i5 10 gen i chyba poczekam na Macbooka Pro 4tb M1/M2 chyba, że jest szansa, że taki MacBook zostanie wkrótce zaprezentowany. Wierzę, że problemy związane z migracją na ARM są przejściowe, choć kolega który przestał czytać bzdury jakie podobno napisałem po przeczytaniu, że MacBook wysypał się na samym Youtubie tkwi w głębokiem błędzie, gdyż rzeczywiście dochodzi od czasu do czasu do takich i podobnych sytuacji co moim zdaniem jest skandaliczne.

Użytkownik cmlink edytował ten post 07 czerwca 2021 - 23:01

[raqq]

Chłop napisał swoje zdanie na temat, dodatkowo poparte doświdczeniem bo posiada obydwie maszyny, a tutaj hejt;) Może ma jakąś wadliwą sztukę, ale po co ma koloryzować.

 

Natomiast z tym porzuceniem przez deweloperow technologi x86 to nie prorokowałbym tego tak bardzo - chyba, że chodzi tylko o oprogramowanie typowo do użytku w mobilnych urządzeniach.