Koszty Panie kolego, koszty... Najpierw się sprawdza rynek i zapotrzebowanie, a później na bieżąco realizuje zamówienia.
Jest też coś takiego jak prognozowanie. Jak wiem, że się nigdy nie najadam jedną kromką chleba, to nie robię jednej, tylko trzy, a gdy przypada dzień, że staje się łakomczuszkiem i mam mega głoda, to wtedy dorabiam czwartą kromkę Bardziej tutaj bym całował w efekt psychologiczny, bo coś czego nie możesz mieć od razu i o co musisz się 'bić' jest bardziej porządane niż coś łatwo dostępne od ręki. Sprawdza się to chyba w każdej płaszczyźnie życia.
Użytkownik rafal886 edytował ten post 22 października 2020 - 17:02