[macsupport]

Polegają na tym, że jak Ci się po roku ten iPhone zepsuje to z rękojmi nie skorzystasz, bo pochodzi z Niemiec, Włoch albo skądś jeszcze dalej. Druga sprawa to kiedy telefon pochodzi z Polskiej dystrybucji to wymieniony na nowy w ramach rocznej gwarancji otrzymuje nową roczną gwarancję, a kiedy pochodzi z innego rynku to gwarancja nowego telefonu to 90 dni.

[Tomasz Kędra]

ok, dzięki za informację. Z rękojmi i tak nie skorzystam, bo kupiłem na firmę a ewentualną dłuższą gwarancją będzie się pewnie martwił nowy właściciel:) Ale oczywiście wiadomości bardzo cenne i pewnie warte rozważenia, czy nie dołożyć jednak przy kolejnych zakupach do takiego pochodzącego z polskiej dystrybucji.

[nie_lubie_jablek]

Jak ktoś zmienia telefon co rok albo i częściej to jakie ma znaczenie rękojmia, która i tak nie przechodzi na nowego nabywcę. Ja na początku też sobie kupowałem Applecare do iPhone bo sobie wmawiałem że akurat ten kolejny iPhone będę miał 2 lata - finalnie to Applecare kosztowało 250zł a za telefon przy odsprzedaży wziąłem może 100zł więcej niż sztuki z końcówką gwarancji a ja i tak kupuję nowy model zawsze jest to silniejsze ode mnie. Przypuszczam że dużo jest takich osób jak ja. Natomiast jeśli miałbym kupić telefon w oficjalnej cenie jak np teraz 7 256 za ~4500zł po roku sprzedać go za 2000zł i znów kupić kolejnego za 4500zł to chyba bym 2 albo i 3 lata korzystał z tego telefonu. 

[doman18]

O! Z tą zagraniczną dystrybucją to nie wiedziałem. Jutro się wybieram do tego sklepu w Lublinie. Jak sprawdzić czy telefony są z Polskiej czy zagranicznej dystrybucji?

Dotyczy MeAndMobile w Lublinie.

Użytkownik cronopioverde edytował ten post 16 marca 2017 - 20:18
Doprecyzowanie.

[Driff]

Sprawdzić w jakim języku są napisy na pudełku?  

[bee3]

odnosisz się po raz kolejny do innego postu. ...
Na czym polegają te korzystniejsze warunki gwarancji, skoro również i ja mogę ją realizować w każdym autoryzowanym punkcie?

Tak, traktując dosłownie Twój post odniosłem się do "wskazanej wyżej aukcji" tej,  której dotyczyła bieżąca dyskusja (czyli iPhone SE, z europejskiej dystrybucji, z FVmarża).
Różnicę pomiędzy gwarancją polską, a europejską wyjaśnił macsupport .

O! Z tą zagraniczną dystrybucją to nie wiedziałem. Jutro się wybieram do tego sklepu w Lublinie. Jak sprawdzić czy telefony są z Polskiej czy zagranicznej dystrybucji?

Dotyczy MeAndMobile w Lublinie.

Ten sprzedawca wyraźnie zaznacza, że telefon pochodzi z europejskiej dystrybucji.
Jakby pochodził z polskiej, z pewnością nie zapomniałby tego wyraźnie podkreślić.

[doman18]

Dzwoniłem i mówili że mają je od AB. Jutro pójdę i sam zobaczę.

[Tomasz Kędra]

Sprawdzić w jakim języku są napisy na pudełku?

na moim napisy były również w języku polskim, a z tego co mówicie, nie pochodzi on z polskiej dystrybucji (o czym ma świadczyć cena:)

Jak ktoś zmienia telefon co rok albo i częściej to jakie ma znaczenie rękojmia, która i tak nie przechodzi na nowego nabywcę. Ja na początku też sobie kupowałem Applecare do iPhone bo sobie wmawiałem że akurat ten kolejny iPhone będę miał 2 lata - finalnie to Applecare kosztowało 250zł a za telefon przy odsprzedaży wziąłem może 100zł więcej niż sztuki z końcówką gwarancji a ja i tak kupuję nowy model zawsze jest to silniejsze ode mnie. Przypuszczam że dużo jest takich osób jak ja. Natomiast jeśli miałbym kupić telefon w oficjalnej cenie jak np teraz 7 256 za ~4500zł po roku sprzedać go za 2000zł i znów kupić kolejnego za 4500zł to chyba bym 2 albo i 3 lata korzystał z tego telefonu. 

ale jak kupujesz na firmę, to już się ta różnica znacząco zaciera. Ja kupiłem obecnego 7 32gb za 2011,-zł po wszystkich podatkach. Myślę, że za rok go w okolicy tej ceny sprzedam (taką mam przynajmniej nadzieję - iphony 6s 16gb używane w tej chwili za około 1600-1800 zł chodzą). Wówczas koszt ponosisz tylko przy pierwszym zakupie, a potem za cenę sprzedaży kupujesz nowego:) Nawet jeśli sprzedam go za około 1800,-zł to w sumie dokładanie 200,-zł rocznie do nowego telefonu wydaje się całkiem sensownym rozwiązaniem. No chyba, że iphony zaczną więcej tracić na wartości:)

Użytkownik Tomasz Kędra edytował ten post 18 marca 2017 - 21:06

[doman18]

Byłem, zobaczyłem, kupiłem. Salonik jak każdy inny bez rewelacji. Na pudełku polskie napisy. Gratis dostałem jakieś tanie silikonowe plecki Goospery ijelly . Niestety szkła im wyszły i kupiłem w innym miejscu.
Jedyne co mnie zmartwiło młody człowiek co mnie obsługiwał kompletnie nie wiedział co to rękojmia i na moje pytanie czy nie ma z tym problemów po krótkiej lekturze dokumentu gwarancji odpowiedział ze standardowo jest rok i wysyłają do renomowanego serwisu. Pozostaje nadzieja ze w razie problemów po okresie gwarancyjnym trafie na bardziej kompetentna osobę.

[MC_]

O jakim dokumencie gwarancji piszesz?

[bee3]

na moim napisy były również w języku polskim, a z tego co mówicie, nie pochodzi on z polskiej dystrybucji (o czym ma świadczyć cena:)

Cena nie świadczy o pochodzeniu. To nie jest tak, że za granicą jest dużo taniej niż w Polsce.

Niższa cena wynika albo z ukrycia części ceny w abonamencie (operatorzy), albo z (braku) VAT-u.

Albo oczywiście z jednego i drugiego.

Polskie napisy (o ile naniesione oryginalnie) mają np. telefony pochodzące od polskich telekomów.

[kristof461]

Byłem, zobaczyłem, kupiłem. Salonik jak każdy inny bez rewelacji. Na pudełku polskie napisy. Gratis dostałem jakieś tanie silikonowe plecki Goospery ijelly . Niestety szkła im wyszły i kupiłem w innym miejscu.
Jedyne co mnie zmartwiło młody człowiek co mnie obsługiwał kompletnie nie wiedział co to rękojmia i na moje pytanie czy nie ma z tym problemów po krótkiej lekturze dokumentu gwarancji odpowiedział ze standardowo jest rok i wysyłają do renomowanego serwisu. Pozostaje nadzieja ze w razie problemów po okresie gwarancyjnym trafie na bardziej kompetentna osobę.

Na gwarancję to sobie sam wyślesz. Rękojmia jak zostało napisane jest na dwa lata ale w drugim roku to ty a nie sprzedawca musisz udowodnić że wada sprzętu była od początku. To trochę ogranicza. Zwłaszcza że sklepy nie przyjmą czegoś od tak. To logiczne. Zatem kupno bezpośrednio u Apple nie jest dla gwarancji ale właśnie dla rekojmi. Po pierwsze oni znają swoje urządzenia a dwa że chcą przynajmniej zazwyczaj zachować dobrą reputacje.

[webster32]

Cześć jestem zainteresowany zakupem IPhone 6s z aukcji http://allegro.pl/nowy-apple-iphone-6s-32gb-space-gray-eu-fvm-kur24h-i6753576906.html . Czy ktoś ma jakieś doświadczenia z tym sprzedającym? Będę wdzięczny za wszelkie wskazówki. Pozdrawiam

[aquatarion]

Wystarczy sprawdzić komentarze i widać, że jest ok.

[webster32]

Wystarczy sprawdzić komentarze i widać, że jest ok.

Tak masz racje, ale nie chciałbym się naciąć po prostu. A zapytać nie zaszkodzi

[douglas]

Wygląda OK, a nie lepiej dołożyć ok. 300 zł do 7?

[webster32]

Wygląda OK, a nie lepiej dołożyć ok. 300 zł do 7?

No wydawało by się oczywiste, że tak ale nie posiada on gniazda mini jack, którego jednak dosyć często używam i dlatego wybór padł na 6s.

[North]

W 99% przypadków lepiej dołożyć do 7.

[douglas]

No wydawało by się oczywiste, że tak ale nie posiada on gniazda mini jack, którego jednak dosyć często używam i dlatego wybór padł na 6s.

 

W zestawie jest przelotka na minijack... no ale jak tam uważasz, w końcu Ty będziesz tego używał.

[MW]

Cześć,

Zamierzam kupić swojego pierwszego iPhone'a, wybór padł na SE. Proszę Was o pomoc, czy ta aukcja jest ok?
http://allegro.pl/apple-iphone-se-64gb-krakow-mobile4u-gsm-1769zl-i6750673479.html

Czy kupić od kmki?
http://allegro.pl/pl-apple-iphone-se-64gb-space-gray-kmki-krakow-i6753690080.html

I jeszcze jedno pytanie. Gdzie przed zakupem sprawdzić w necie IMEI?

Z góry dziękuję za pomoc.

[kristof461]

No wydawało by się oczywiste, że tak ale nie posiada on gniazda mini jack, którego jednak dosyć często używam i dlatego wybór padł na 6s.

Mimo że nie jestem fanem przejściówek jakie są potrzebne do nowego Macbooka tak w przypadku iPhone 7 problem wydaje się mniejszy. Raz że przejściówkę dodaje samo Apple. Dwa że jest ona mała i może być na stałe zamontowana przy słuchawkach. Po trzecie to tylko i wyłącznie jedna przejściówka. Poza tym Apple lubi uśmiercać swoje produkty. Oczywiście 6s będzie jeszcze przez jakiś czas dostawać nowe oprogramowanie ale jak będą  się one sprawować to już wielka niewiadoma. Podsumowując przy tak niewielkiej dopłacie lepiej wybrać iP7. Raz że na dłużej starczy a dwa że ma większą baterię. 

[maciek5s]

Mimo że nie jestem fanem przejściówek jakie są potrzebne do nowego Macbooka tak w przypadku iPhone 7 problem wydaje się mniejszy. Raz że przejściówkę dodaje samo Apple. Dwa że jest ona mała i może być na stałe zamontowana przy słuchawkach. Po trzecie to tylko i wyłącznie jedna przejściówka. Poza tym Apple lubi uśmiercać swoje produkty. Oczywiście 6s będzie jeszcze przez jakiś czas dostawać nowe oprogramowanie ale jak będą  się one sprawować to już wielka niewiadoma. Podsumowując przy tak niewielkiej dopłacie lepiej wybrać iP7. Raz że na dłużej starczy a dwa że ma większą baterię. 

Już bez przesady, między 6s, a 7 jest tylko rok różnicy. Jeżeli nowe oprogramowanie będzie chodziło dobrze na 7, to na 6s też.

[kristof461]

W tym roku kiedy pojawią się 7s i ten specjalny będzie OK. Ale za rok kiedy światło dzienne ujrzą kolejne modele (pewnie 8) 6s będzie czwarte w kolejce jeśli chodzi o odpowiednią optymalizację. Szczerze? Miałbym wątpliwości jak to będzie wyglądało. Sam dwukrotnie kupowałem zeszłoroczne modele i później było różnie. Za czasów 3GS nie było tak źle bo Apple trzymało poziom. Nie twierdzę że telefon będzie do wyrzucenia bo to nieprawda. Ale różnica cenowa jest tak mała że warto kupić 7-tkę. Ja wiem przejściówka. Sam jak wspomniałem narzekam na Macbooki Pro 2016. Jednak różnica cenowa Maców jest już znaczna. No chyba że bierzemy pod uwagę model bez TB. Poza tym tam nie mówimy o jednej a o kilku przejściówkach itp. 

Użytkownik kristof461 edytował ten post 23 marca 2017 - 22:48

[adku]

Cześć,

 

Chciałbym zapytać się o Waszą opinię w temacie, bo sam mam pierwszy raz taką sytuacje i spore wątpliwości.

Wziąłem udział w aukcji BCM na allegro, gdzie wylicytowałem nowy, najwyższy model iPada 12,9 za nieco ponad 3000 zł. Różnica w cenie to praktycznie 2 tysiące złotych. Na początku kontakt ze sprzedawcą był świetny, pogratulował mi przez telefon niskiej ceny i uzgodniliśmy, że paczka za pobraniem zostanie wysłana po weekendzie.

 

Dzisiaj po 11 dniach paczka nadal nie została wysłana. 

Powód: Sprzedający nie otrzymał jeszcze sprzętu od dostawcy, więc nie może go wysłać. Twierdzi, że na 99,9% wyśle go jeszcze w tym tygodniu.

 

Pytanie brzmi co sądzicie na ten temat. Mam mocne wątpliwości i nie wiem czy czasem nie zrezygnować z zakupu. Czy cena 2 tysiące taniej za w pełni legalny, nowy, niepodrobiony sprzęt jest możliwa? Zaś może jest to podróbka z Chin? Przez telefon sprzedający się zarzekał, że to normalny, nowy ipad, a nie jakaś podróbka z chin. Jego dostawca niby jest z Czech.

 

Odnośnie samego sprzedającego, to ostatnie przedmioty sprzedawał rok temu na swoim koncie Allegro. Konto od osobny prywatnej, a nie firmy. Dość pusto, ale konto od 6 lat jak nie dłużej.

 

Jeśli ktoś potrzebowałby więcej szczegółów, linki czy coś to mogę podesłać prywatnie.

 

Pozdrawiam,

[kristof461]

Jeśli chcesz żebyśmy pomogli to najlepiej wstaw link do aukcji. Jeśli jest w porządku to dobra twoja. Jeśli nie to ostrzeżemy tym samym innych użytkowników. Po to jest forum. A tak szczerze mówiąc nie widzę w jasnych barwach aukcji gdzie oszczędzasz takie pieniądze na takim urządzeniu. W dodatku te całe zamieszanie z wysyłką. Dlatego też zawsze radzę kupić drożej i pewniej niż bawić się w taki rzeczy. Dobrze że przesyłka za pobraniem chociaż. Natomiast to że za pobraniem nie oznacza że jest z nią coś nie tak. Aby ją ocenić i tak zapłacisz a co się okaże potem będzie już musztardą po obiedzie. Oczywiście nie stwierdzam na 100% że tak będzie.