Zakładam, że dajesz sobie radę z dodawaniem i dzieleniem i trochę z procentami.
Skoro tak to rozwiąż proste równianie:
1 - (ilość wadliwych iP5/ilość sprzedanych i5 * 100) = X
Wnioski wyciągnij sam.
Uszkodzonych iP5S-ów będzie jeszcze więcej bo sprzeda się ich więcej. Od premiery pierwszego iP sprawdza się zasada, że kżdy kolejny model sprzedaje się w większej ilości niż suma wszystkich poprzednich.
OMG... A ja zakladam, ze ty umiesz czytac. Pisalem juz wczesniej o odsetku wad. Na reprezentatywnej probie w usa 30% zgloszonych wad bylo. Ameryki nie odkryles-to oczywiste ze ilosciowo wadliwych egzemplarzy bedzie wiecej, problemem jest relatywnie bardzo duzy udzial. A czesc wad maja wszystkie egzemplarze bo to wina calego modelu a nie konkretnego egzemplarza. Ale starales sie...
- - - Połączono posty - - -
Czytam na bieżąco cały wątek. 5 słaba bo ma te wady tak? No ja osobiście nie potrzebuje 3g mam wszędzie wifi
i to na dodatek uruchamiam jak potrzebuje. Nie jestem jakimś uzależnionym człowiekiem by mieć pushe po włączane więc 3g i inne OFF
Z aparatu tez nie korzystam by sobie robić pamiątkowe zdjęcia tylko po pijaku na imprezach bo nie będę targał sprzętu fotograficznego więc tez dla mnie to nie wada (p.s są już programy które ci to eliminują, poszukaj). Był joobs jest cook. Wnioskując po tym co piszesz współczuję co będą pisali, przeżywali ludzie którzy kupią rzekomego 5s-a
Bo po mojemu 5 to ostatni dobry telefon iPhona.
No ty nie uzywasz a ja uzywam. Co to za argument... Po co mi smartfon, w ktorym mam wszystki wylaczyc. I ktorego mam opakowywac w kolejne oslony. Iphone 4s robil calkiem spoko zdjecia, jak dla amatora na potrzebe cykniecia fotki na wycieczce to wystarczajace i tego od smartfona oczekuje. Iphone 5 tez robi ladne zdjecia o ile nie jest akurat fioletowe

Jesli jest program ktory to eliminuje to ok-to moze zalatwiac sprawe choc nie slyszalem o takim, ale poszukam. Jak mam tel zpush to chce by ten push dzialal, ja akurat mam taka potrzebe i dlatego kupilem taki a nie inny tel. To samo w kwestii wifi-w moim przypadku mam wiele sytuacji gdzie go nie mam.
Nie rozumiem troche tej zajadlosci w bronieniu appla. Rozumiem ze kazdy ma swoje zdanie, ale sa pewne obiektywne fakty...
Poza tym rynek chyba jest zgodny i zaczyna wydawac swoj werdykt-spojrzcue na akcje apple'a po 12 wrzesnia (data premiery)-najpierw skok w gore na krotki czas (euforia bo nowy iphone jest taki cool) a potem juz tylko dol (duze prawdopodobienstwo ze wlasnie w zwiazku z pierwszymi reakcjami i testami). Blacberry. Google czy samsung rosly w tym czasie... A wczesniej apple mial praktycznie nieprzerwany wzrost. To nie jest przypadek.
- - - Połączono posty - - -
Troche na potwierdzenie tej tezy:
[url]http://m.bizjournals.com/sanjose/blog/2012/11/iphone-supply-woes-sink-apple-into.html?ana=RSS&s=article_search&r=full[/url]
A jednoczesnie usprawiedliwienie dla Apple'a ... Mozliwe, ze to wina chinskiego producenta, ogromnego popytu i cisnienia na szybkie dostawy.
Ale dl mnie i tak odpowiedzialnosc spada na applea a ostatecznie na CEO. Jobs. by do takiej sytuacji nie dopuscil
Z zalozenia i w teorii iphone 5 to super telefon. Niestety tylko jako model w komputerze i projekt Jobsa. Jako produkt to niedorobka, ktora za szybko Cook puscil w rynek, "aby wiecej, aby szybciej"