
Jak kupić atrapę Iphona4S za 2400 zł w sklepie stacjonarnym, czyli oszustwo maksymalne :-(
#101
Posted 09 April 2012 - 22:17
#102
Posted 09 April 2012 - 23:07
Tego nie wiesz, bo jeśli ktoś oszukał Teletorium, to oszustwo nie jest perfidne, ale jest skutkiem, tego, że ktoś oszukał wspomnianą firmę chwilę wcześniej!Póki co tylko tu jest rozdmuchana sprawa, sprawa perfidnego oszustwa jakiego sie dopuscila firma nexus gsm dzialacej pod branza teletorium
Nie trzeba być pracownikiem, żadnej z tych firm, żeby wykazać się zdrowym rozsądkiem. @zdumiony podchodzi do sprawy zdroworozsądkowo. Ja już na początku napisałem, że patrząc z boku, można pomyśleć, że jedną z wersji wydarzeń może być to, że podłożyłeś atrapę i teraz masz iPhona, a chcesz jeszcze kasę za niego odzyskać.
Zakładając, że jesteś ofiarą, co byś powiedział, jakby ktoś z Teletorium wszedł na forum i napisał, że jesteś perfidnym oszustem?!
Ty tak zrobiłeś. A nie wiesz, czy Teletorium nie jest ofiarą oszusta. Co więcej, czytając wcześniejsze wypowiedzi zakładam właśnie taką wersję wydarzeń. Ktoś oszukał Teletorium, ty padłeś nieświadomie ofiarą owego oszusta, ale z ręki Teletorium.
Na dzień dzisiejszy jest to oszczerstwo i świadczy o twoim poziomie.Oszustów a w tym wypadku nexus gsm dzialajacego pod bandera teletorium trzeba tepic!
Co więcej zakładam, że jesteś dość młody. "Młody gniewny", jak to mawia moja babcia. Taki w gorącej wodzie kompany. Niestety, jak tu już zdumiony napisał - nic to Ci nie da. Również uważam, że bardziej sobie tu szkodzisz niż pomagasz.
Dodam, że wypowiedź o "bejsbolu", to już w ogóle poziom 10-latka
Nie do końca, to po prostu jest rachunek. Taki typ dokumentu. Ja od rachunków płacę normalnie VAT, chociaż takiego pola na nim nie ma.Nie wiem czy ktoś z Was zwrócił uwagę, ale ten rachunek nie ma pozycji VAT.
Jeśli telefon za 2500zł skupiłby mój oddział w pipidówie, w której sprzedaję telefony za 5-6 stówek, to logiczne, że przesyłam go do oddziału w Warszawie, czy też innym dużym mieście, gdzie znajdę na niego nabywców.został skupiony w jednym serwisie a następnie wysłano go do innego? Po co? W jakim celu?
---------- Wpis dodano 10.04.2012 o 00:07 ---------- Poprzedni wpis dodano 09.04.2012 o 23:58 ----------
Czyli sami na siebie ściągnęli policję?A jak mialem wezwac policje skoro nie mialem telefonu przy sobie pracoowniku jednej lub drugiej firmy ?
Skąd ta wiedza? Zarejestrowałeś się na forum, żeby tylko to napisać? Na podstawie czego?Wlasciciel pisze pod nickiem zdumiony.
Co świadczy raczej o nowym podejściu oszustów do komisów. Najprawdopodobniej ktoś zrobił sobie prezent na święta i ponaciągał komisy na własnoręcznie zgrzane opakowania po iPhone.również zostałem oszukany dokładnie w taki sam sposób
Uważasz, że to jest najprostszy sposób?! Ktoś jeszcze? Żartujecie?! Co w tym sposobie jest prostego? Przeprawy sądowe z klientami, zszargane dobre imię?Sami zostali (zakładam) oszukani, ale zamiast zgłosić to na Policje, postanowili sami rozwiązać problem, w najprostszy sposób jaki im wpadł do głowy.
Wytłumaczcie mi, bo nie rozumiem.
PS. Zaraz się okaże, że jestem pracownikiem jednej z firm:D
#103
Posted 09 April 2012 - 23:09
Nie do końca, bo stroną umowy kupna sprzedaży jest Nexus GSM.Tego nie wiesz, bo jeśli ktoś oszukał Teletorium, to oszustwo nie jest perfidne, ale jest skutkiem, tego, że ktoś oszukał wspomnianą firmę chwilę wcześniej!
Nie trzeba być pracownikiem, żadnej z tych firm, żeby wykazać się zdrowym rozsądkiem. @zdumiony podchodzi do sprawy zdroworozsądkowo. Ja już na początku napisałem, że patrząc z boku, można pomyśleć, że jedną z wersji wydarzeń może być to, że podłożyłeś atrapę i teraz masz iPhona, a chcesz jeszcze kasę za niego odzyskać.
Zakładając, że jesteś ofiarą, co byś powiedział, jakby ktoś z Teletorium wszedł na forum i napisał, że jesteś perfidnym oszustem?!
Ty tak zrobiłeś. A nie wiesz, czy Teletorium nie jest ofiarą oszusta. Co więcej, czytając wcześniejsze wypowiedzi zakładam właśnie taką wersję wydarzeń. Ktoś oszukał Teletorium, ty padłeś nieświadomie ofiarą owego oszusta, ale z ręki Teletorium.
A to skąd oni mieli telefon i czy zostali wcześniej oszukani nie musi go interesować.
#104
Posted 10 April 2012 - 01:17
#105
Posted 10 April 2012 - 07:21
A to, że ktoś naciąga różne serwisy na "zapakowane" telefony, to również nie ma wpływu na to, że po prostu mają franczyzę. Nic więc dziwnego.
Dziwię się, że nikt wcześniej na ten pomysł nie wpadł...
---------- Wpis dodano o 08:21 ---------- Poprzedni wpis dodano o 08:21 ----------
A wypadałoby.A to skąd oni mieli telefon i czy zostali wcześniej oszukani nie musi go interesować.
Jak pójdę na giełdę i kupię radio do auta, to też niby nie powinno mnie interesować skąd je mają. Natomiast jeśli okaże się kradzione, a ja kupiłem je od pasera, to policja i tak mi to radio zabierze i nawet kasy nie odzyskam (niska szkodliwość społeczna, bezsensowna sprawa cywilna). Oczywiście jak nie zwyzywam sprzedawcy, to pewnie postara się on o zniwelowanie mojej straty.
Nie nazwę wtedy pasera złodziejem, bo sąd zarządza, że jest on paserem, a nie złodziejem.
Co więcej, jak ja to radio postanowię sprzedać, bo mi coś nie przypasuje, to jeszcze ja będę paserem. Czy ktoś, kto ode mnie je kupi, ma prawo nazywać mnie złodziejem?
#106
Posted 10 April 2012 - 07:39
Zapewne, żeby pokazać, że jest się większą siecią, każdy serwis telefonów podpisuje franczyzę, żeby wystawić szyld teletorium. Czyli Teletorium nie ma z tym nic wspólnego.
A to, że ktoś naciąga różne serwisy na "zapakowane" telefony, to również nie ma wpływu na to, że po prostu mają franczyzę. Nic więc dziwnego.
Dziwię się, że nikt wcześniej na ten pomysł nie wpadł...
---------- Wpis dodano o 08:21 ---------- Poprzedni wpis dodano o 08:21 ----------
A wypadałoby.
Jak pójdę na giełdę i kupię radio do auta, to też niby nie powinno mnie interesować skąd je mają. Natomiast jeśli okaże się kradzione, a ja kupiłem je od pasera, to policja i tak mi to radio zabierze i nawet kasy nie odzyskam (niska szkodliwość społeczna, bezsensowna sprawa cywilna). Oczywiście jak nie zwyzywam sprzedawcy, to pewnie postara się on o zniwelowanie mojej straty.
Nie nazwę wtedy pasera złodziejem, bo sąd zarządza, że jest on paserem, a nie złodziejem.
Co więcej, jak ja to radio postanowię sprzedać, bo mi coś nie przypasuje, to jeszcze ja będę paserem. Czy ktoś, kto ode mnie je kupi, ma prawo nazywać mnie złodziejem?
Czlowieku o czym ty wogole piszesz? To facet wywalil kupe kasy zostal oszukany a ty tu o radiach nawijasz i serwisu bronisz? Skoro serwis ma pelne dane sprzedajacego ten telefon. To Spiderex powininen dostac kase spowrotem i sprawa powinna byc dla niego zamknieta. Komis mialby atrape i mogl wywac policje bo ma na to papiery. Zamiast tego wybrali karanie boguducha winnego czlowieka ktory nie ma ani pieniedzy ani telefonu. Najsmieszniejesze w tym wszystkim jest to ze oni jeszcze ta jego kasa obracaja.
#107
Posted 10 April 2012 - 08:54
#108
Posted 10 April 2012 - 08:55
To facet wywalil kupe kasy zostal oszukany a ty tu o radiach nawijasz i serwisu bronisz? Skoro serwis ma pelne dane sprzedajacego ten telefon. To Spiderex powininen dostac kase spowrotem i sprawa powinna byc dla niego zamknieta. Komis mialby atrape i mogl wywac policje bo ma na to papiery. Zamiast tego wybrali karanie boguducha winnego czlowieka ktory nie ma ani pieniedzy ani telefonu. Najsmieszniejesze w tym wszystkim jest to ze oni jeszcze ta jego kasa obracaja.
To nie takie proste. Przecież Spiderx mógł dobry telefon zakosić, wsadzić tam atrapę i narobić szumu że został oszukany. Jakby sklep oddał od razu kasę, to byliby ostatnimi kretynami. Dlatego poprosili o tydzień czasu na wyjaśnienie sprawy.
#109
Posted 10 April 2012 - 09:10
To nie takie proste. Przecież Spiderx mógł dobry telefon zakosić, wsadzić tam atrapę i narobić szumu że został oszukany. Jakby sklep oddał od razu kasę, to byliby ostatnimi kretynami. Dlatego poprosili o tydzień czasu na wyjaśnienie sprawy.
Tiaaa... tylko że ktoś dokonał aktywacji telefonu kilka dni przed zakupem Spiderx.
Pozdrówka!
#110
Posted 10 April 2012 - 09:25
#111
Posted 10 April 2012 - 09:27
Tiaaa... tylko że ktoś dokonał aktywacji telefonu kilka dni przed zakupem Spiderx.
Pozdrówka!
Dobre.

Jawne oszustwo,
@Spiderx nie daj się zastraszyć walcz o swoje, trzymam kciuki.
@ralf34 czyli po sprawdzeniu,że tel. był aktywowany wcześniej @Spiderx jest wykluczony z grona podejżanych i należy mu się zwrot kaski czyż nie?
#112
Posted 10 April 2012 - 09:32
Tego nie wiedział nawet Spiderx gdy przyszedł z reklamacją do sklepu. Dopiero później się dowiedział. Napewno jakbyś był właścicielem tego sklepu, to od razu oddałbyś kasę, wierząc mu na słowo, że w środku była atrapa. Tiaaaa.
A co ma "piernik do wiatraka" w stosunku do Twojej poprzedniej wypowiedzi?
Jak mógł zakosić telefon z pudełka zanim go zakupił???
Zaraz pojawią się zarzuty, że pewnie się włamał na zaplecze albo jest skumany z jednym z pracowników sklepu...
Pozdrówka!
#113
Posted 10 April 2012 - 10:39
#114
Posted 10 April 2012 - 11:52
#115
Posted 10 April 2012 - 11:59
Dobre.
@ralf34 czyli po sprawdzeniu,że tel. był aktywowany wcześniej @Spiderx jest wykluczony z grona podejżanych i należy mu się zwrot kaski czyż nie?
Oczywiście że tak. Ale w momeńcie gdy przyszedł z reklamacją że telefon to atrapa, jeszcze nie było wiadomo o trzydniowej wcześniejszej aktywacji, więc o zwrocie pieniędzy wtedy nie mogło być mowy.
#116
Posted 10 April 2012 - 12:02
O czym Ty piszesz?! Dasz sobie rękę uciąć, za to, że to Spiderx pisze prawdę? A co mi powiesz jak się okaże, że on podłożył atrapę, żeby wycyganić kasę? Może to on oszukał serwis.
Nie znamy faktów, więc nie oskarżajmy nikogo. Przynajmniej dopóki sprawa się nie wyjaśni.
Z tego co przeczytałem, to telefon, który miał być w pudełku został aktywowamy zamim poszkodowany dokonał zakupu. Mając dowód zakupu z konkretną datą łatwo stwierdzić, że poszkodowany mówi prawdę, ponieważ nie mógł aktywować swojego iPhone'a zanim go kupił.
#117
Posted 10 April 2012 - 12:56
Z tego co przeczytałem, to telefon, który miał być w pudełku został aktywowamy zamim poszkodowany dokonał zakupu. Mając dowód zakupu z konkretną datą łatwo stwierdzić, że poszkodowany mówi prawdę, ponieważ nie mógł aktywować swojego iPhone'a zanim go kupił.
No ale Mr Skawinski dalej bedzie sciemnial ze tydzien potrzebuje i kasy nie odda. Typowe zachowanie wlasciciela lombardu.
#118
Posted 10 April 2012 - 13:18
Ale największym problemem jest brak numeru imei na dowodzie zakupu, więc teraz nie jest łatwo udowodnić, że właśnie ten konkretny telefon został zakupiony.Z tego co przeczytałem, to telefon, który miał być w pudełku został aktywowamy zamim poszkodowany dokonał zakupu. Mając dowód zakupu z konkretną datą łatwo stwierdzić, że poszkodowany mówi prawdę, ponieważ nie mógł aktywować swojego iPhone'a zanim go kupił.
#119
Posted 10 April 2012 - 13:27
Ale największym problemem jest brak numeru imei na dowodzie zakupu, więc teraz nie jest łatwo udowodnić, że właśnie ten konkretny telefon został zakupiony.
No to teraz zadajmy sobie pytanie kogo obciąża fakt, że na dokumencie sprzedaży nie widnieje to co powinno tam być.
#120
Posted 10 April 2012 - 14:20
Może i wypadałoby, ale konsument zwykle nie jest specjalistą i jak kupuje w sklepie to ma prawo oczekiwać pełnowartościowego towaru.A wypadałoby.
Giełda to nie sklep.Jak pójdę na giełdę i kupię radio do auta, to też niby nie powinno mnie interesować skąd je mają. Natomiast jeśli okaże się kradzione, a ja kupiłem je od pasera, to policja i tak mi to radio zabierze i nawet kasy nie odzyskam (niska szkodliwość społeczna, bezsensowna sprawa cywilna). Oczywiście jak nie zwyzywam sprzedawcy, to pewnie postara się on o zniwelowanie mojej straty.
Nie nazwę wtedy pasera złodziejem, bo sąd zarządza, że jest on paserem, a nie złodziejem.
Co więcej, jak ja to radio postanowię sprzedać, bo mi coś nie przypasuje, to jeszcze ja będę paserem. Czy ktoś, kto ode mnie je kupi, ma prawo nazywać mnie złodziejem?
#121
Posted 10 April 2012 - 14:58
No to teraz zadajmy sobie pytanie kogo obciąża fakt, że na dokumencie sprzedaży nie widnieje to co powinno tam być.
A jak kupujesz w MM telewizor to na tym smiesznym kwitku masz jego numer seryjny ? Nie rozśmieszaj Mnie bo większość wiary nawet nie wraca żeby podbić kartę gwarancyjną co po sprawdzeniu jest ich zakichanym obowiązkiem
#122
Posted 10 April 2012 - 15:07
A jak kupujesz w MM telewizor to na tym smiesznym kwitku masz jego numer seryjny ? Nie rozśmieszaj Mnie bo większość wiary nawet nie wraca żeby podbić kartę gwarancyjną co po sprawdzeniu jest ich zakichanym obowiązkiem
No a na jakiej podstawie chcesz potem oddać iPhone'a do serwisu jeśli nie będziesz miał ważnego dokumentu sprzedaży? Dokument sprzedaży był niepełny w tym przypadku, pytanie dlaczego.
#123
Posted 10 April 2012 - 15:19
#124
Posted 10 April 2012 - 15:20
Komis, to nie sklep. To taka sama giełda.Giełda to nie sklep.
#125
Posted 10 April 2012 - 15:51
1 user(s) are reading this topic
0 members, 1 guests, 0 anonymous users