Skocz do zawartości

Witaj!

Zaloguj lub Zarejestruj się aby uzyskać pełny dostęp do forum.

Zdjęcie
- - - - -

Jak kupić atrapę Iphona4S za 2400 zł w sklepie stacjonarnym, czyli oszustwo maksymalne :-(


  • Zamknięty Temat jest zamknięty
156 odpowiedzi w tym temacie

#76 corba

corba
  • 242 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 07 kwietnia 2012 - 19:02

Domniemanie skutkuje tym, że to sprzedający musi udowodnić że w pudełku był telefon.
A nie odwrotnie.


Dowodem jest oryginalnie zapakowany towar przekazany kupującemu co tenże sam potwierdził. Sprzedawca nie może odpowiadać za to co kupujący robi z towarem po dojściu od kasy.

#77 iBor

iBor
  • 226 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 19:15

Przekopałem się jedynie przez 4 strony i jako że nikt wtedy nie napisał konkretu to napisze bez czytania ostatnich postów.

Po pierwsze - IMEI wskazuje, że telefon uruchomiony przed Twoim zakupem - to już jest mega w pipe wielki powód do tego żeby każdy Ci uwierzył że to nie ściema.

Po drugie - nie ma pitu-pitu! Rób totalną ANTYREKLAMĘ sklepu. Wszędzie gdzie się da - wykop, youtube, kweik, demoty, fejs, twitter. Mnie raz zrobił w jajo sklep fotograficzny, chodziło o małe pieniądze ale z racji sprawiedliwości i tego że właściciel był qtasem dostali mega antyreklame na każdym większym forum fotograficznym ;)

Po trzecie - najważniejsze to nie odpuścić. Ja kupiłem iPhone 4 na allegro - nie dostałem go choć pieniądze wysłane, bo niby 500 pozytywów i zero negatywów. Później doszedłem do tego, że osoba na którą było konto gdzie wysłałem pieniądze nie żyje od 5 lat. Miałem tylko nr telefonu złodzieja. Pogooglowałem, ustaliłem imię i ksywkę, na podstawie tego udało mi się zgadnąć nazwisko a później już było łatwo, bo koleś miał naszą-klasę ;) I zdziwił się jak przywitałem go przed jego mieszkaniem dzwoniąc do niego na telefon i pukając do drzwi. Okazał się 17-latkiem. Niestety teraz ma wyrok w zawiasach bo okazało się że okradł tak 5 osób ;) Normalnie CSI ;) NIE ODPUSZCZAJ! Nawet nie wiesz jaka to satysfakcja ;)



I rada dla KAŻDEGO:
Kupujesz cokolwiek - NAKRĘĆ FILM jak rozpakowujesz produkt!!!! Ustawiasz telefon/aparat/kamerę na biurku i kręcisz. Pokazujesz ZAWSZE całą paczkę, że jest zapakowana oryginalnie, jakieś pieczątki poczty, nazwisko odbiorcy i adresata i odpakowujesz. Wtedy nie ma wtopy.
Tylko nie wrzucajcie tego na YT jak ci amerykańscy debile - "unboxing *czegokolwiek"

#78 corba

corba
  • 242 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 07 kwietnia 2012 - 20:26

Tak rób antyreklamę gdzie tylko się da a później zbieraj kasę na odszkodowanie za zniesławienie.

#79 zdumiony

zdumiony
  • 6 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 20:46

Zakichanym obowiązkiem kupującego jest sprawdzenie towaru przy sprzedającym..
Poczekajmy aż komis się odezwie.


a co w przypadku gdy kupujący wyraźnie zaznaczy, że nie życzy sobie otwierania przy nim pudełka? Sprzedawca powinien na siłę otworzyć opakowanie i zaprezentować towar?

Co do postępowania Spiderx to skoro nie chce słuchać dobrych rad, niech krzyczy dalej, zobaczymy gdzie to go zaprowadzi. uważam że nie osiągnie tym sposobem tego co zamierza a wręcz odwrotnie.

Nie jestem właścicielem, tego komisu :), ale znam tą branżę dosyć dokładnie. Wiem gdzie są pola do nadużyć i jak wykorzystują je obie strony. Załatwiałem podobnych spraw wiele i wiem jak się kończyły, tej jednak wróże coraz gorzej. W tym biznesie nie ma miejsca dla ludzi ograniczonych, kto pozwolił sobie na błąd w sztuce stracił kasę, czasami dorobek życia. Wiem jak wyglądają bazy danych właścicieli takich punktów i wiem dlaczego tak się pilnują. Znam takich co znają historię jednego telefonu od 5 właścicieli, zawsze wiedzą skąd kupili telefon, kto im sprzedał, mają na każdy telefon umowę, i strzegą ich jak największej świętości, kto tych zasad nie przestrzega nie pracuje już dawno w tej branży.

Znam przypadki gdy klient przytuptał z telefonem od operatora, sprzedał go do komisu, podpisał umowę wylegitymował się z dowodu osobistego, a dwa dni później przyszedł z policją i powiedział, że to jego telefon stoi na półce i żąda zwrotu tego telefonu, bo mu go ukradli!

Spiderx powiedz mi co zrobisz jak okaże się, że policja skończy śledztwo i uznają, że sprzedano Ci pudełko od telefonu, ale oszukano nieświadomie. Sprawa zapewne przeskoczy o jeden poziom wstecz i to komis będzie ścigał tego kto im sprzedał. Ty będziesz poszkodowany, a ta firma odda Ci telefon i przeprosi za kłopot. CO Ty wtedy zrobisz? Jak odszczekasz to co napisałeś, że są perfidnymi oszustami?

Ja nie atakuje Ciebie za to że walczysz o swoją rację, ale za to, jak to robisz. Rozumiem emocje, ale siądź nabierz powietrza i się zastanów. Umówiłeś się, że dajesz im czas do następnego tygodnia na wyjaśnienie sprawy, Tak? ale ty ich już skazałeś, nie wiesz jaką decyzję podejmą, ale wiesz ze CIe oszukali. perfidnie oszukali. Jeżeli oni naprawią Ci Twoją krzywdę, to powiedz jak zamierzasz wyrównać rachunki, jak Ty naprawisz to co robisz na tym forum, i Bóg jeden raczy wiedzieć gdzie jeszcze. Śmiem twierdzić, że straty z tego tylko forum już kilkukrotnie przewyższają wartość Iphona.

Może jestem starej daty, ale uważam, że jak mężczyzna umawia się z kimś, i daje mu czas na wyjaśnienie sprawy, to nie obrabia jednocześnie dupy, za plecami. Chciałbym zobaczyć jak rozmawiasz z tym dyrektorem mając w świadomości to, że mimo ustaleń zrobiłeś swoje.

a może liczysz że się nie dowiedzą, a wtedy i wilk syty, i owca cała?

#80 lelo88

lelo88
  • 3 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 20:52

A co w sytuacji kiedy okaze sie ze sprzedawca tez zostal oszukany bo telefon kupil dzien wczesniej a aktywowany byl np tydzien wczesniej ? Komis na pewno ma umowe przekaze kopie policji a ona zacznie szukac tego kto to sprzedal. W moim odczuciu troche to potrwa.

#81 zdumiony

zdumiony
  • 6 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 21:14

A co w sytuacji kiedy okaze sie ze sprzedawca tez zostal oszukany bo telefon kupil dzien wczesniej a aktywowany byl np tydzien wczesniej ? Komis na pewno ma umowe przekaze kopie policji a ona zacznie szukac tego kto to sprzedal. W moim odczuciu troche to potrwa.


Na pewno potrwa, ale to już nie będzie dotyczyło kolegi Spiderx i jak wtedy zostanie potraktowany z buta, to sam stanę za nim murem.

#82 Spiderx

Spiderx
  • 70 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 21:20

Zdumiony poki co tylko tu o tym pisze. A komis mnie oszukal chocby mowiac o tym ze im niby inne pudelko przynioslem. Poki co tylko tu jest rozdmuchana sprawa, sprawa perfidnego oszustwa jakiego sie dopuscila firma nexus gsm dzialacej pod branza teletorium zalezy tylko od niej jak sie dalej potoczy. I cos mi mowi ze pod nickim zdumionego kryje sie pracownik jednej lub 2 firmy. Zdumiony oczywiscie moge sie mylic ale Twoje posty jak bronisz tej firmy na to wskazuja...

#83 Paulus77

Paulus77
  • 48 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 21:21

Znajomy kupil plazme w Saturnie, nie otworzyl pudelka, wrocil do domu i okazalo sie, ze ekran jest popekany, ze 2 miesiace sie szarpal najpierw ze sklepem potem dystrybutorem ale nic nie wskoral. Ponad. 5 tysiakow placil w ratach przez rok a TV polecial na smietnik. Z innej beczki, osobiscie doradzalem ojcu zakup w sklepie internetowym telewizora. Firma duza, kilka stacjonarnych telefonow plus darmowy 800 a okazalo sie po przelaniu kasy, ze prezesa zamkneli. Minelo kilka lat od tamtego zdarzenia i mimo klarownej sytuacji, wygranej sprawy w sadzie kasy nikt z oszukanych nie zobaczyl. Nie sadze, ze to sprawa "naszego kraju" poprostu jak sie cos kupuje to trzeba byc ostroznym raz nas ktos celowo chce oskubac innym razem moze dojsc do jakiegos nieporozumienia ale jak to mowia "po odejsciu od kasy..."

#84 iBor

iBor
  • 226 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 22:05

Tak rób antyreklamę gdzie tylko się da a później zbieraj kasę na odszkodowanie za zniesławienie.


za zniesławienie? Przecież tylko opiszę swoją sytuację i odradzę korzystania z tego sklepu. Moja historia, moja opinia - to już nie mogę jej wyrazić gdzie chce? ;) Nie panikuj ;)

#85 zdumiony

zdumiony
  • 6 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 22:33

Zdumiony poki co tylko tu o tym pisze. A komis mnie oszukal chocby mowiac o tym ze im niby inne pudelko przynioslem. Poki co tylko tu jest rozdmuchana sprawa, sprawa perfidnego oszustwa jakiego sie dopuscila firma nexus gsm dzialacej pod branza teletorium zalezy tylko od niej jak sie dalej potoczy.
I cos mi mowi ze pod nickim zdumionego kryje sie pracownik jednej lub 2 firmy.
Zdumiony oczywiscie moge sie mylic ale Twoje posty jak bronisz tej firmy na to wskazuja...


i skoro uważasz, że pod moim nikiem kryje się pracownik, to dlaczego nie pójdziesz po rozum do głowy i nie skorzystasz z moich rad?

Ja trafiłem tu z wykopu, przez przypadek, a to znaczy że są już dwa miejsca. Naprawdę uważasz, że nic się nie dzieje jak piszesz tu? owszem gdybyś napisał kupiłem telefon od firmy xxx, kurde była cegła, co mam zrobić pomóżcie, ok było by to w porządku. Ty jedziesz po bandzie, wymieniłeś już 3 firmy, jedna większa od drugiej. Sam ukrywasz się pod nikiem na forum i wydaje Ci się, że piszesz tu, wyzywasz oczerniasz, i jesteś bezkarny, i nikt Ci nic nie zrobi? Nie jesteś anonimowy, nie jesteś Spiderx, tylko nazywasz się xxxxxx xxxxxx i mieszkasz w xxxxxx pod numerem xx/xx i zapomniałeś, chyba że byłeś na policji.

Chciałeś się wygadać, trzeba było iść do dziewczyny, pogadać z kumplami w pubie, wytrzymać tydzień, a potem cieszyć się ze swojego telefonu, a teraz teraz to już za bardzo nie ma z czego się śmiać.

Pracuje w handlu i usługach pewnie więcej lat niż Ty masz życia, jak klient przychodził i miał zniszczony, niesprawny sprzęt, a uszkodzenie wcale nie wskazywało, na to że "stało się samo", a do tego klient był spokojny, merytoryczny, współpracował to zwykle wiele spraw dało się załatwić tak, że wychodził z nowym sprzętem. Natomiast jak przyszedł ktoś, kto nawet miał rację, ale od progu pienił się, szarpał, rzucał mięsem, to uwierz mi, procedury gwarancyjne, bieganie po rzecznikach, sądach, odwołania, jednej drugiej strony, potrafią zamienić w piekło życie każdemu klientowi. Do tego koszty, adwokaci, itd i na końcu zostajesz z uszkodzonym sprzętem, z rachunkiem od prawnika, rachunkiem za ekspertyzy, i dochodzisz do wniosku, że w coś co było warte 1000zł wpompowałeś 3 razy więcej kasy i nadal jesteś w punkcie wyjścia, i do tego nic nie możesz napisać, ba wyrok sądu jest jednoznaczny, "nie masz racji". Przeszedłem taką ścieżkę zdrowia, nic nie osiągnąłem, i nikomu tego nie życzę. Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie chciałeś się dogadać z nimi, tylko poszedłeś na noże. zdajesz sobie sprawę, ze duże firmy mają swoje działy prawne, ludzi którzy żyją z taki spraw i za to im płacą. Ty chyba nie jesteś prawnikiem, ale zdaje się, że masz bardzo dużo czasu na tułaczkę po sądach, weźmiesz urlop bezpłatny, żeby spędzić życie dochodząc swoich praw?

Mam nadzieję że masz porządnego prawnika, i nie bedziesz na niego zbierał tak długo jak na Iphona, nadal uważasz, że wymienianie firm z nazwy i twierdzenie, że CIę oszukali jest w porządku, mimo tego, ze sprawa jest w toku i nie wyczerpałeś jeszcze wszystkich możliwości dochodzenia swoich praw? to zapytaj prawnika o to co wyprawiasz, pochwal się rzecznikowi praw konsumenta. I napisz proszę co CI powiedzieli

i pamiętaj nie zawsze, ten co krzyczy najgłośniej ma rację

#86 Misiekk

Misiekk
  • 284 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 22:36

To ja mialem smieszna historie z MediaExpert. Kupiony telewizor Panasonic 42 cale i po 2 miesiacach zrobil sie martwy piksel lub kilka kolo siebie tworzacych grupe. Pojechalismy do sklepu reklamowac, a oni, ze ktos z pistoletu na kulki strzelal w telewizor! :D a na ekranie wylaczonym nawet sladu nie ma pod zadnym katem nigdzie. Powiedzieli, ze wysla. Po 15 dniach przyszla odpowiedz, niby od Panasonica, ze nie podlega gwarancji taka usterka bo to mechaniczna sprawa spowodowana przez nas :D. Ale najlepsze jest to, ze pismo gwarancyjne nie mialo znakow interpunkcyjnych, nie bylo numeru sprawy, podpisu zadnego pracownika. Goscie sobie jaja z nas zrobili bo mysleli, ze nie pociagniemy tego dalej. To pismo pewnie zadnego serwisu Panasonica nie widzialo. Wiec pojechalismy do przedstawiciela Panasonica, skierowano nas do Poznania. Oczywiscie pokazalismy pismo, dostalismy od razu przeprosiny za MediaExpert i od reki wymiana telewizora na nowy. Najgorsze w tym, ze pewnie ten pracownik nie poniosl zadnych konsekwencji. Ale stracili klientow kilku - nasza rodzina omija ich szerokim lukiem.

#87 Spiderx

Spiderx
  • 70 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 22:59

Nie boje sie odkryć swojej toższamości. Za to Ty zdumiony może się pochwalisz kim jesteś. Pozdrawiam, Adrian Latuszek. Ps jak wroce do domu z mila checia w zalaczeniu zalacze dowod zgloszenia na policji gdzie sa moje pelne dane. Nie dam sie nikomu zastraszyc bo wem doskonale ze to ja tu jestem oszukany. I chocbym mial isc z ta sprawa do najwiekszych stacji telewizyjnych i innych organow wierz mi ze mi pojde. Oszustów a w tym wypadku nexus gsm dzialajacego pod bandera teletorium trzeba tepic! Pozdrawiam

#88 weniwe_pl

weniwe_pl
  • 136 postów
  • SkądNaas, IE

Napisano 07 kwietnia 2012 - 23:31

Przychodzi mi tylko tylko jedno na myśl jak czytam o takich sytuacjach; "Naród wspaniały, tylko ludzie k...." J. Piłsudski

#89 plachcik

plachcik
  • 11 postów

Napisano 07 kwietnia 2012 - 23:41

Oszustów a w tym wypadku nexus gsm dzialajacego pod bandera teletorium trzeba tepic!
Pozdrawiam


bardzo dobrze, nie sądzicie, że komis, który zajmuje się tylko skupem i sprzedażą telefonów nie sprawdził sobie wcześniej na stronie apple czy telefon nie został aktywowany? Ludzie poważnie, to są ludzie, którzy nic innego w życiu nie robią, to jest ich biznes, nie sądze żeby kupili iphona bez jego wcześniejszego sprawdzenia, które trwa 3 minuty. Jeżeli ktoś by mi przyniósł telefon do komisu, za który mam zapłacić ponad 2000 przede wszystkim poprosiłbym o fakturę albo rachunek, jeżeli data byłaby wcześniejsza o kilka dni sprawdziłbym na stronie apple czy nie został aktywowany i czy ktoś mnie nie chce zrobić, za przeproszeniem w ch*** (konia). Myśle, że firma była świadoma sprzedaży aktywowanego telefonu, niestety, nie jestem w stanie uwierzyć, że komis byłby na tyle głupi, żeby taki telefon kupić.

#90 Łukasz Ignacyk

Łukasz Ignacyk
  • 4 943 postów
  • SkądKraków, PL

Napisano 07 kwietnia 2012 - 23:54

a skąd wiemy, że to jest fakt?

Zakładamy, że pisze prawdę.

Choć oczywiście jest możliwość, że cała historia to sprawka konkurencyjnego sklepu.

Spiderx powiedz mi co zrobisz jak okaże się, że policja skończy śledztwo i uznają, że sprzedano Ci pudełko od telefonu, ale oszukano nieświadomie. Sprawa zapewne przeskoczy o jeden poziom wstecz i to komis będzie ścigał tego kto im sprzedał. Ty będziesz poszkodowany, a ta firma odda Ci telefon i przeprosi za kłopot. CO Ty wtedy zrobisz? Jak odszczekasz to co napisałeś, że są perfidnymi oszustami?

Ja nie atakuje Ciebie za to że walczysz o swoją rację, ale za to, jak to robisz. Rozumiem emocje, ale siądź nabierz powietrza i się zastanów. Umówiłeś się, że dajesz im czas do następnego tygodnia na wyjaśnienie sprawy, Tak? ale ty ich już skazałeś, nie wiesz jaką decyzję podejmą, ale wiesz ze CIe oszukali. perfidnie oszukali. Jeżeli oni naprawią Ci Twoją krzywdę, to powiedz jak zamierzasz wyrównać rachunki, jak Ty naprawisz to co robisz na tym forum, i Bóg jeden raczy wiedzieć gdzie jeszcze. Śmiem twierdzić, że straty z tego tylko forum już kilkukrotnie przewyższają wartość Iphona.

Tak rób antyreklamę gdzie tylko się da a później zbieraj kasę na odszkodowanie za zniesławienie.

Jeśli otrzymał atrapę to został oszukany i o zniesławieniu nie ma mowy.

Dowodem jest oryginalnie zapakowany towar przekazany kupującemu co tenże sam potwierdził. Sprzedawca nie może odpowiadać za to co kupujący robi z towarem po dojściu od kasy.

Marny to dowód w sytuacji gdy telefon został aktywowany wcześniej.

#91 iBor

iBor
  • 226 postów

Napisano 08 kwietnia 2012 - 00:37

i skoro uważasz, że pod moim nikiem kryje się pracownik, to dlaczego nie pójdziesz po rozum do głowy i nie skorzystasz z moich rad?

Ja trafiłem tu z wykopu, przez przypadek, a to znaczy że są już dwa miejsca. Naprawdę uważasz, że nic się nie dzieje jak piszesz tu? owszem gdybyś napisał kupiłem telefon od firmy xxx, kurde była cegła, co mam zrobić pomóżcie, ok było by to w porządku. Ty jedziesz po bandzie, wymieniłeś już 3 firmy, jedna większa od drugiej. Sam ukrywasz się pod nikiem na forum i wydaje Ci się, że piszesz tu, wyzywasz oczerniasz, i jesteś bezkarny, i nikt Ci nic nie zrobi? Nie jesteś anonimowy, nie jesteś Spiderx, tylko nazywasz się xxxxxx xxxxxx i mieszkasz w xxxxxx pod numerem xx/xx i zapomniałeś, chyba że byłeś na policji.

Chciałeś się wygadać, trzeba było iść do dziewczyny, pogadać z kumplami w pubie, wytrzymać tydzień, a potem cieszyć się ze swojego telefonu, a teraz teraz to już za bardzo nie ma z czego się śmiać.

Pracuje w handlu i usługach pewnie więcej lat niż Ty masz życia, jak klient przychodził i miał zniszczony, niesprawny sprzęt, a uszkodzenie wcale nie wskazywało, na to że "stało się samo", a do tego klient był spokojny, merytoryczny, współpracował to zwykle wiele spraw dało się załatwić tak, że wychodził z nowym sprzętem. Natomiast jak przyszedł ktoś, kto nawet miał rację, ale od progu pienił się, szarpał, rzucał mięsem, to uwierz mi, procedury gwarancyjne, bieganie po rzecznikach, sądach, odwołania, jednej drugiej strony, potrafią zamienić w piekło życie każdemu klientowi. Do tego koszty, adwokaci, itd i na końcu zostajesz z uszkodzonym sprzętem, z rachunkiem od prawnika, rachunkiem za ekspertyzy, i dochodzisz do wniosku, że w coś co było warte 1000zł wpompowałeś 3 razy więcej kasy i nadal jesteś w punkcie wyjścia, i do tego nic nie możesz napisać, ba wyrok sądu jest jednoznaczny, "nie masz racji". Przeszedłem taką ścieżkę zdrowia, nic nie osiągnąłem, i nikomu tego nie życzę. Naprawdę nie rozumiem dlaczego nie chciałeś się dogadać z nimi, tylko poszedłeś na noże. zdajesz sobie sprawę, ze duże firmy mają swoje działy prawne, ludzi którzy żyją z taki spraw i za to im płacą. Ty chyba nie jesteś prawnikiem, ale zdaje się, że masz bardzo dużo czasu na tułaczkę po sądach, weźmiesz urlop bezpłatny, żeby spędzić życie dochodząc swoich praw?

Mam nadzieję że masz porządnego prawnika, i nie bedziesz na niego zbierał tak długo jak na Iphona, nadal uważasz, że wymienianie firm z nazwy i twierdzenie, że CIę oszukali jest w porządku, mimo tego, ze sprawa jest w toku i nie wyczerpałeś jeszcze wszystkich możliwości dochodzenia swoich praw? to zapytaj prawnika o to co wyprawiasz, pochwal się rzecznikowi praw konsumenta. I napisz proszę co CI powiedzieli

i pamiętaj nie zawsze, ten co krzyczy najgłośniej ma rację


I po co straszysz goscia? Jesli jest prawda to co mowi to jak najwieksze prawo pisac ze ta i ta firma to złodzieje. Stracić 2 tysiaki to nie taka fajna sprawa nawet dla kogos kto dobrze zarabia. Poza tym nawet w przypadku miliardera załatwienie frajerow jest obowiązkowe. Oby sie udało a ja juz znajomym tej firmy nie polecam ;)

#92 alberht

alberht
  • 8 postów
  • SkądGdańsk, PL

Napisano 08 kwietnia 2012 - 00:58

Też tak sądzę. ;/
mało tego numer rachunku czyli dowodu zakupu jest 1/04/2012... (1 transakcja w 3 dni???????????????)
Dodałem kopię dowodu zakupu do wglądu.
Dołączona grafika

Nie wiem czy ktoś z Was zwrócił uwagę, ale ten rachunek nie ma pozycji VAT. To nic złego, oznacza jednak jedną bardzo ważną rzecz - jest to odpowiednik faktury VAT-marża ([url=http://www.przepisnabiznes.pl/porady-prawne/faktura-vat-marza.html]więcej dla zainteresowanych[/url]). Faktura VAT-marża jest stosowana np. w przypadku usług turystycznych wówczas biuro wystawia fakturę VAT-marża i płaci podatek nie od całości, a od marży, czyli różnicy pomiędzy ceną nabycia a sprzedaży usługi. W przypadku serwisów GSM wystawienie takiego rachunku oznacza że towar został zakupiony na umowę kupna/sprzedaży od osoby fizycznej.

Każda poważna firma prowadzi (powinna prowadzić) dokładną ewidencję zakupów i sprzedaży, w tej branży to podstawa o czym już wcześniej pisano. Na takiej umowie znajduje się data zakupu/sprzedaży, miejsce, dane kupującego oraz co najważniejsze dane sprzedającego - imię, nazwisko, adres oraz numer dowodu osobistego. Ale tutaj powstaje pewien problem. Nie wydaje mi się żeby ktoś był aż tak bezmyślny by do takiego numeru użył własnego dowodu osobistego - kupujący nie zawsze przyglądają się zdjęciu czy podpisowi na dowodzie osobistym. Mam nadzieję że nie mam racji.

Szkoda ze tak już totalnie poszedłeś na wojnę ze sprzedawcą ponieważ wcale wina nie musi leżeć po jego stronie ponieważ jako że jest to komis ten telefon zapewne kupili od osoby trzeciej, i tutaj zapewne powinieneś dopatrywać się oszusta.Telefon został przez niego wyjęty,wsadził atrapę dokładnie zafoliował i zaniósł sprzedać do Twojego komisu.


Chłopaka oszukali i nawet tutaj ktoś mu coś zarzuca.

Prawdopodobnie doszło tutaj do oszustwa. Pytanie brzmi czy jedynym oszukanym był Spiderx czy też było ich więcej. Mam na myśli firmę X, która mogła zostac oszukana przez osobę od której zakupiła ów feralny telefon. Zarzutów padło mnóstwo, moim zdaniem przynajmniej na razie niepotrzebnych.

zdumiony zachowujesz się tak, jakbyś to Ty był właścicielem tego komisu...

Nie znam zdumionego, nic mnie z nim nie łączy poza jednym - trzeźwym spojrzeniem na całą sprawę. Przeczytałem kilka jego postów i jako jedne z niewielu nie są bełkotem w stylu 'jesteś sam sobie winien, trzeba było sprawdzić przy sprzedawcy', 'oszuści! kanciarze i złodzieje!' czy 'powinieneś się zaczaić i obić im mordy!'. W kilku słowach opisał ogólne zasady postępowania w rozwiązywaniu konfliktów, które są tak uniwersalne że każdy powinien je znac.

Sam pracuję w branży związanej z telefonami. Pracuję z ludźmi. Ludzie w większości są prości czego nie należy mylić z prostactwem, chociaż to ostatnie zdarza się coraz częściej. Przeciętny człowiek chce żeby jego problem rozwiązano zgodnie z jego życzeniem i najlepiej 'już'. Sprzedawca przeważnie też chce rozwiązac taki problem w najkrótszym możliwym terminie.

I tu jest kość pogrzebana. Niestety czasami najkrótszy możliwy termin to nie to samo co 'już'. Konsumenci powinni zrozumieć że firmy, zwłaszcza duże czy 'sieciówki' mają pewne procedury, których muszą się trzymać. Jeżeli sprawa została zgłoszona na Policję, a z kierownikiem sklepu o którym mowa ustalono siedmiodniowy termin na rozwiązanie sprawy to warto byłoby odczekać ten czas.

ja tylko wiem jedno. Dzięki takim postom jak zdumionego wiem że powinienem jeszcze wyżej szukać sprawiedliwości. I tak będzie. Perfidni oszuści i kłamcy :/

Powinieneś, oczywiście, Ale nie w ten sposób jaki robisz to do tej pory. Zacznij korzystać z wiedzy, którą próbowali Ci przekazać m.in. iPrzemo, Hynta oraz zdziwiony.

Nie lepiej załatwić tego osobiście ze sprzedawcą ?

Od razu by mu się oczka otworzyły jak by ktoś przyszedł po niego w nocy z kijem do palanta...

To niesamowicie głupi pomysł, ale ktoś już o tym wcześniej pisał. Skąd ludziom w głowach biorą się takie rzeczy?

Myśle, że firma była świadoma sprzedaży aktywowanego telefonu, niestety, nie jestem w stanie uwierzyć, że komis byłby na tyle głupi, żeby taki telefon kupić.


Uważam że źle myślisz. Czytając cześć Waszych wpisów odniosłem wrażenie że niewielu z Was pracowało, zwłaszcza w dużej firmie. Firma, nazwijmy ją 'komis' to nie jest twór jednorodny, składa się z pracowników. Niestety nie każdy pracownik jest tak samo dobry. Osoba która sprzedała ten feralny telefon mogła go widzieć po raz pierwszy w życiu chwilę przed sprzedażą - jeżeli to sieciówka to mógł zostać zakupiony gdzie indziej i przeniesiony do magazynu głównego, a stamtąd do konkretnego oddziału.

#93 plachcik

plachcik
  • 11 postów

Napisano 08 kwietnia 2012 - 02:00

Uważam że źle myślisz. Czytając cześć Waszych wpisów odniosłem wrażenie że niewielu z Was pracowało, zwłaszcza w dużej firmie. Firma, nazwijmy ją 'komis' to nie jest twór jednorodny, składa się z pracowników. Niestety nie każdy pracownik jest tak samo dobry. Osoba która sprzedała ten feralny telefon mogła go widzieć po raz pierwszy w życiu chwilę przed sprzedażą - jeżeli to sieciówka to mógł zostać zakupiony gdzie indziej i przeniesiony do magazynu głównego, a stamtąd do konkretnego oddziału.


Masz rację, nie pracowałem nigdy w dużej firmie zajmującej się skupem-sprzedażą, w branży telefonicznej, ale uważam, że to ty źle myślisz, wg. ciebie, telefon w ciągu 3 dni został skupiony w jednym serwisie a następnie wysłano go do innego? Po co? W jakim celu? Uważam, że takie sklepy, nawet będące częścią dużej firmy, w większości pracują same na siebie, skupują i wystawiają od razu na swoim stoisku. W tym przypadku, jeśli faktycznie od momentu aktywacji do momentu sprzedaży telefonu minęło 3 dni, to nie ma mowy o możliwości transferów między sklepami, nie widzę w tym żadnego sensu. Oczywiście nie osądzam tutaj wszystkich sprzedawców, logiczne, że trafiają się uczciwi i ci mniej uczciwi, niestety w tym przypadku ciężko określić, który jest który i kto zawinił a komu się niepotrzebnie dostaje.

#94 corba

corba
  • 242 postów
  • SkądBielsko-Biała

Napisano 08 kwietnia 2012 - 10:54

Znajomy kupil plazme w Saturnie, nie otworzyl pudelka, wrocil do domu i okazalo sie, ze ekran jest popekany, ze 2 miesiace sie szarpal najpierw ze sklepem potem dystrybutorem ale nic nie wskoral. Ponad. 5 tysiakow placil w ratach przez rok a TV polecial na smietnik.
Z innej beczki, osobiscie doradzalem ojcu zakup w sklepie internetowym telewizora. Firma duza, kilka stacjonarnych telefonow plus darmowy 800 a okazalo sie po przelaniu kasy, ze prezesa zamkneli. Minelo kilka lat od tamtego zdarzenia i mimo klarownej sytuacji, wygranej sprawy w sadzie kasy nikt z oszukanych nie zobaczyl.
Nie sadze, ze to sprawa "naszego kraju" poprostu jak sie cos kupuje to trzeba byc ostroznym raz nas ktos celowo chce oskubac innym razem moze dojsc do jakiegos nieporozumienia ale jak to mowia "po odejsciu od kasy..."


Kupiłem dwa telewizory w sklepach internetowych (4600pln i 1800pln) za każdym razem telewizor przyjechał na palecie a kurier miał obowiązek uczestnictwa przy rozpakowaniu telewizora. W mailu od sprzedawcy mialem informacje, że jeśli telewizor nie przyjedzie na palecie mam nie odbierać. Oczywiście za każdym razem płatność przy odbiorze, nigdy z góry.
Tak więc kupujcie z głową a nie będziecie mieć problemów. Taki MM czy Saturn ma specjalne miejsca przy kasach gdzie można sprawdzić towar.

#95 zdumiony

zdumiony
  • 6 postów

Napisano 08 kwietnia 2012 - 11:30

I po co straszysz goscia? Jesli jest prawda to co mowi to jak najwieksze prawo pisac ze ta i ta firma to złodzieje. Stracić 2 tysiaki to nie taka fajna sprawa nawet dla kogos kto dobrze zarabia. Poza tym nawet w przypadku miliardera załatwienie frajerow jest obowiązkowe. Oby sie udało a ja juz znajomym tej firmy nie polecam ;)


Niestety nie! sam piszesz jeżeli jest to prawda, co mówi...a co jeżeli nie jest to prawda? W tym kraju o tym, kto jest złodziejem, a kto nie jest nim decydują sądy

Nie wiemy czy firma, która sprzedała ten telefon, nie miała sprawdzonego imei u appla, nie wiem skąd pochodził telefon, wiemy, że sprawą zainteresowała się policja, a to już jest nieco wyższy szczebel niż zwykły konflikt konsumencki. Pamiętajcie, że to nie Spiderx wezwał policję, przynajmniej do tej pory nie zaprzeczył. Skoro policję wezwał pracownik, to znaczy , że sprzedający nie ma sobie nic do zarzucenia, a skoro Spiderx też nie ma nic do ukrycia, to wystarczy poczekać na umorzenie postępowania, i dopiero wtedy oczekiwać reakcji strony sprzedającej. Widzieliście tu na forum kogoś od nich ociekającego agresją i grożącego Spiderx'owi? Widać nie boją się wyników postepowania. Dlatego ciągle nie rozumiem powodów agresji Spiderx'a.

Dla mnie sprawa jest czysta, jak łza niemowlęcia. Komis sprzedaje telefon w wierze, że telefon, który sprzedał jest pełnosprawny i nie ma sobie nic do zarzucenia, Spiderx wraca po pewnym czasie z zakupionym telefonem i okazuje się, że świat się wali, i nic nie jest takie jakie powinno być, dla jednej i drugiej strony. Spiderx myśli oszukali mnie, oni myślą gość chce nas oszukać. Robią jedyną słuszną rzecz proszą policję o rozstrzygnięcie sprawy . Organ do tego przeznaczony, mający możliwości, prawa, wiedzę i doświadczenie. I w tym miejscu na razie sprawa się skończyła.

Da sobie ktoś z obecnych odciąć rękę za kolegę Spiderx'a? Ja nie , ale też nie zdecyduje się na postawienie drugiej na komis. a trzeciej nie postawię na firmę, z której pochodzi telefon, bo wszyscy jesteśmy ludźmi i wszędzie pracują ludzie. Nie wiem gdzie pracujesz Spiderx, ale jak nam napiszesz, to ja zacznę mówić, że tam pracują sami pieniacze, i narwańcy, czy to będzie fer wobec Twojej firmy? kolegów z pracy? nie sądze

Ja jedynie stanowczo zalecam spokój. Co nagle to po diable. Jeszcze nie zostałeś oszukany, na razie jesteś stroną w sprawie! a to jest bardzo istotna różnica.


bardzo lubię, to w naszej mentalności, że uwielbiamy generalizować, każdy z nas jest czysty jak łza, ale niech no jakiś sprzedawca w sklepie popełni błąd, to od razu skreślacie całą sieć, niedługo nie będziecie mieli gdzie kupować.

#96 Spiderx

Spiderx
  • 70 postów

Napisano 08 kwietnia 2012 - 13:09

A jak mialem wezwac policje skoro nie mialem telefonu przy sobie pracoowniku jednej lub drugiej firmy ? To moglo wygladac w ofole inaczej jakby pracownik nexus gsm mnie perfidnie by mnie oszukal. Trzezwo myslacym pozostawiam osad czy bym tyle sily, srodkow angazowal jakbym to ja oszukal komis, zwlaszcza ze telefon ktory kupilem ponoc nowy byl kilka dni wczesniej aktywowany. Tak poza tym kolega o nicku zdumiony dalej sie nawet nie przedstawil i nie podal swojej tozszmosci co mi zarzucal kilka postow wczesniej. W srode bede z powrotem w Krakowie to wrzuce dodatkowo dowod zgloszenia na policji oszustwa. Perfidnym zlodziejom i klamcom mowie stanowcze NIE! Pozdrawiam, Adrian Latuszek

#97 iBor

iBor
  • 226 postów

Napisano 08 kwietnia 2012 - 23:46

@zdumiony: to po co gadali ze on podmienil pudełko itd? Po co takie sciemy? Oczywiscie nie dam reki odciąć za poszkodowanego ale jaki miałby interesy zeby kłamać? Jesli by kłamał to juz dawno policja mogłaby go zgarnac za taki pierdzielenie glupot. Skoro zdecydował sie jednak na taki krok zeby ich oskarżać to znaczy ze jest tak jak mowi. Poza tym jesli ja bym sprzedał cos, za chwile przychodzi kupiec i mowi ze to szit to na pewno nie wciskalbym mu kitu ze inne opakowanie, bla bla, ja sprzedałem na pewno dobrze itd. Nie mogl powiedziec ten sprzedawca: "okej, moze dostalismy lewy towar. Zgłaszamy sprawe na policję, zobaczymy gdzie tkwi problem"? Zupełnie inna sytuacja - zdrowa i normalna!

#98 netzwerk69

netzwerk69
  • 3 postów

Napisano 09 kwietnia 2012 - 12:28

Wlasciciel pisze pod nickiem zdumiony, zgrywa cwaniaka jak on to dlugo juz w handlu siedzi - ale profil na fb mowi ze raczej az taki wiekoy to on nie jest :):)

[url=http://www.facebook.com/people/Micha%C5%82-Skawi%C5%84ski/1012840387]Michał Skawiński | Facebook[/url]

Wlasciciel sklepu jest sam sobie winien - zamiast oddac kase od razu to woli tydzien czasu miec na i co to przemyslenie niby da? Poczeka az sprawa ucichnie? Oddawaj kase koles i przestan lobic z ludzi baranow, tyle w temacie.

#99 RumburMK

RumburMK
  • 613 postów

Napisano 09 kwietnia 2012 - 13:07

Przeczytałem cały temat i powiem, że nie zazdroszczę. Sam zostałem kilka lat temu oszukany na allegro na 400zł, zapłaciłem za telefon którego nigdy nie otrzymałem, a ponieważ nie byłem jedynym oszukanym, sprzedawca znalazł się za kratkami bardzo szybko i nawet w TV o tym było bardzo głośno, więc jak sam pisałeś, zgłosiły się do Ciebie inne osoby poszkodowane, powinno być Ci łatwiej w dochodzeniu swoich praw, chociaż opieszałość sądów w takich sprawach, sprawach zwykłych ludzi jest bardzo znana....więc na pewno trochę to potrwa....nie smarujesz nie jedziesz... Kilka wypowiadających się tu osób , dających rady, wypowiedziało się dosyć konkretnie i rzeczowo, myślę mając sporo racji i wydaje mi się, że z kilku rad powinieneś bezsprzecznie skorzystać, oczywiście mądrych rad nie tych weź bejsbola i idź "pograć". Mam nadzieję, że sprawa szybko się wyjaśni ,a ty odzyskasz telefon za który zapłaciłeś nie małe pieniądze, a ten który dopuścił się oszustwa zostanie srogo ukarany.

#100 kozerus

kozerus
  • 2 postów

Napisano 09 kwietnia 2012 - 20:14

Witam, Ja również zostałem oszukany dokładnie w taki sam sposób przez komis Mobile Store S.C. w Galerii Kazimierz (dn. 6.04.2012) . Zakupiłem tam 2 telefony iPhone 4s o łącznej wartości 4600zł. Telefony były dla mojego klienta i zależało mi na tym żeby były zafoliowane (co miało świadczyć o ich nowości i autentyczności), jednak jak się później okazało w obu przypadkach w pudełku były atrapy telefonów oraz ciężarki imitujące ciężar normalnego telefonu. Chciałem się dogadać z właścicielami komisu, jednak nie chcieli oni mi zwrócić pieniędzy za telefony twierdząc że to oni zostali oszukani. Osoba z którą rozmawiałem (co ciekawe sprzedawca nie wypowiadał się w tej kwestii tylko zadzwonił do innej osoby) chciała żebym zwrócił atrapy telefonów i ona na własną rękę złoży zawiadomienie na policję o oszustwie (po świętach). Oczywiście się nie zgodziłem i pojechałem na policje złożyć zeznania o oszustwie. Moja Firma udzieliła mi pełnego wsparcia jeśli chodzi o ukaranie oszustów - sprawą zajmuje się już prawnik firmy który doskonale wie co z tym zrobić, a materiały dowodowe oraz świadkowie (którzy widzieli atrapy), są niepodważalnym materiałem dowodowym. pozdrawiam




Użytkownicy przeglądający ten temat: 1

0 użytkowników, 1 gości, 0 anonimowych