Posted 18 November 2011 - 12:28
Co za bzdury tu niektórzy wypisują, to się w głowie nie mieści... Żaden kurier nie ma obowiązku czekać aż otworzy się paczkę. Może, ale nie musi. Jeśli paczka była cała z zewnątrz - podpisujesz odbiór i kurier leci dalej.
Jeśli paczka była z zewnątrz uszkodzona, a nie ma na niej taśm przewoźnika, to znaczy, że uszkodził ją kurier w drodze z centrali, ponieważ nie powinien w ogóle zabierać uszkodzonej (np. rozerwany karton) do zawiezienia odbiorcy. W każdej centrali paczki są sprawdzane - jeśli jest uszkodzenie, następuje weryfikacja, czy uszkodzona jest także zawartość i czy niczego nie brakuje (kontakt z nadawcą), po czym następuje oklejenie paczki taśmami przewoźnika. W takim przypadku odbiorca ma prawo napisać na pokwitowaniu, że przyjmuje paczkę "warunkowo", a nawet sprawdzić jej zawartość i kompletność przy kurierze.
Ponadto - jeśli przyjęło się paczkę (całą lub oklejoną taśmami przewoźnika), a po otwarciu oczom naszym ukazała się nieprzyjemna niespodzianka, jak naszemu koledze, to można protokół z kurierem spisać nawet następnego dnia (w DHLu jest na to AŻ tydzień). Więc nie piszcie koledze, że "jeśli nie otworzył paczki przy kurierze to już nic się nie da zrobić". Oczywiście, że się da. Tym bardziej, jeśli paczka była ubezpieczona - a nie sądzę, by Orange wysyłało paczki bez tej opcji. Monitoring jest zarówno w Orange, jak i u przewoźników, więc nie jest trudno dojść, kto zawinił. Jeśli z Orange paczka wyszła z właściwą zawartością, co można sprawdzić, to znaczy, że zawinił ktoś po stronie przewoźnika. Wszystko da się udowodnić, tylko trzeba wiedzieć, że nawet dwa dni po fakcie da się coś załatwić, a nie pisać "nie otworzyłeś paczki przy kurierze, to jesteś frajer i nic się już nie da zrobić." Najpierw trzeba zdobyć informacje adekwatne do rzeczywistości, a dopiero później się wypowiadać.