[arturcisz]

Nie, nie możesz żądać zadośćuczynienia.

[Rafał P]

UPDATE 6: Dziś z samego rana znów dzwonił Orange i DPD z przeprosinami. Orange powiadomiło że zaraz podjedzie do mnie kurier z nowym sprzętem. I o 10:00 przyszedł nowy iPhone. Godzinę później przyjechał przedstawiciel DPD - przeproszono mnie, wręczono upominki. Dla mnie sprawa zamknięta. Cieszę się że wszystko stało się tak szybko. Jak już mówiłem jestem pod wrażeniem profesjonalnego załatwienia sprawy zarówno przez Orange i DPD. Oczywiście nie omieszkam zadzwonić jeszcze za kilka dni do inspektoratu bezpieczeństwa DPD i dopytać się czy złapano złodzieja/pasera. Jednak dla mnie sprawa jest już pozytywnie zamknięta.

[jaro99]

A ja mam takie pytanie do forumowiczów, gdyż również czekam na kuriera z iphonem 4s. Mój problem polega na tym, że zamówilem iphon'a juz tydzień temu z Orange i Pani na infolinii zapewniała mnie ze dojdzie on przed 19 listopada ( zamawialem 12 listopada), jednak dzisiaj jest juz 20 listopada a ja nie mam nadal iphona. A problem polega na tym, że mój okres rozliczeniowy zaczyna sie własnie 19 każdego miesiąca, więc nawet jeśli kurier dojedzie do mnie w poniedziałek to nowy plan taryfowy wejdzie z kolejnym miesiącem. Czy ktoś miał podobny problem? Czy ktoś wie czy mogę w tej sytuacji żądac jakiegoś zadoścuczynienia od Orange? Dzieki wielkie za jakies odpowiedźi.

proponuję żebyś przejrzał temat iPhone 4S w Orange, a dokładniej moją wypowiedź #193 w tym temacie, a dowiesz się co Orange sądzi o zadośćuczynieniu i szanowaniu klienta.

[wrestler88]

Jestem pełen podziwu że w takich kraju jak Polska można takie sprawy załatwić w tak profesjonalny sposób jak w innych cywilizowanych krajach:) a Tobie Rafał powodzenia z iPkiem

[jaro99]

UPDATE 6: Dziś z samego rana znów dzwonił Orange i DPD z przeprosinami. Orange powiadomiło że zaraz podjedzie do mnie kurier z nowym sprzętem. I o 10:00 przyszedł nowy iPhone. Godzinę później przyjechał przedstawiciel DPD - przeproszono mnie, wręczono upominki. Dla mnie sprawa zamknięta. Cieszę się że wszystko stało się tak szybko. Jak już mówiłem jestem pod wrażeniem profesjonalnego załatwienia sprawy zarówno przez Orange i DPD. Oczywiście nie omieszkam zadzwonić jeszcze za kilka dni do inspektoratu bezpieczeństwa DPD i dopytać się czy złapano kuriera/pasera. Jednak dla mnie sprawa jest już pozytywnie zamknięta.

Rafał przesłałem Ci wiadomość na privie - czy mógłbyś dać znać co o tym sądzisz? kontakty, które zdobyłeś mogłyby pomóc również w innym problemie opisywanym w temacie iPhone 4S w Orange - myslę, że zarówno ja jak i kilku kolegów byłoby Ci serdecznie wdzięcznych za udzieloną pomoc. Widać, że Orange i DPD jak chcą to potrafią się zabrać za załatwienie sprawy - 10 rano i kurier z paczką - brawo!

[528eae9968]

UPDATE 6: Dziś z samego rana znów dzwonił Orange i DPD z przeprosinami. Orange powiadomiło że zaraz podjedzie do mnie kurier z nowym sprzętem. I o 10:00 przyszedł nowy iPhone. Godzinę później przyjechał przedstawiciel DPD - przeproszono mnie, wręczono upominki. Dla mnie sprawa zamknięta. Cieszę się że wszystko stało się tak szybko. Jak już mówiłem jestem pod wrażeniem profesjonalnego załatwienia sprawy zarówno przez Orange i DPD. Oczywiście nie omieszkam zadzwonić jeszcze za kilka dni do inspektoratu bezpieczeństwa DPD i dopytać się czy złapano złodzieja/pasera. Jednak dla mnie sprawa jest już pozytywnie zamknięta.

A u mnie poczta polska od środy dostarcza kabel do monitora...

[SzymonPOZNAN]

UPDATE 6: Dziś z samego rana znów dzwonił Orange i DPD z przeprosinami. Orange powiadomiło że zaraz podjedzie do mnie kurier z nowym sprzętem. I o 10:00 przyszedł nowy iPhone. Godzinę później przyjechał przedstawiciel DPD - przeproszono mnie, wręczono upominki. Dla mnie sprawa zamknięta. Cieszę się że wszystko stało się tak szybko. Jak już mówiłem jestem pod wrażeniem profesjonalnego załatwienia sprawy zarówno przez Orange i DPD. Oczywiście nie omieszkam zadzwonić jeszcze za kilka dni do inspektoratu bezpieczeństwa DPD i dopytać się czy złapano złodzieja/pasera. Jednak dla mnie sprawa jest już pozytywnie zamknięta.

a co to za upominki? kolorowe długopisy z logiem DPD? pytam bo zastanawia mnie na ile DPD wycenił 'błąd' swojego pracownika...

[malysobol]

UPDATE 6: Dziś z samego rana znów dzwonił Orange i DPD z przeprosinami. Orange powiadomiło że zaraz podjedzie do mnie kurier z nowym sprzętem. I o 10:00 przyszedł nowy iPhone. Godzinę później przyjechał przedstawiciel DPD - przeproszono mnie, wręczono upominki. Dla mnie sprawa zamknięta. Cieszę się że wszystko stało się tak szybko. Jak już mówiłem jestem pod wrażeniem profesjonalnego załatwienia sprawy zarówno przez Orange i DPD. Oczywiście nie omieszkam zadzwonić jeszcze za kilka dni do inspektoratu bezpieczeństwa DPD i dopytać się czy złapano złodzieja/pasera. Jednak dla mnie sprawa jest już pozytywnie zamknięta.

No fajnie ktoś nie dostał iPhone że byś Ty mógł dostać:twisted:


Ps. Tak naprawdę to nie bierz tej wypowiedzi do siebie ale jestem już z lekka zniecierpliwiony

[charliefrown]

gratuluje tak naprawdę taktycznego rozegrania sprawy. Gdyby nie wyeksponowanie problemu na znanych portalach, Orange i firma kurierska potraktowaliby Cię "ciepłym parabolicznym". Większość spraw tego typu kończy się umorzeniem postępowania wobec stwierdzenia braku danych dostatecznie świadczących o popełnieniu przestępstwa. Pozostaje jeszcze droga cywilna, jednak w razie rozstrzygnięcia o umorzeniu trzeba by było od początku ustalić stan faktyczny (jedynie ustalenia wydanego w postępowaniu karnym prawomocnego wyroku skazującego co do popełnienia przestępstwa wiążą sąd w postępowaniu cywilnym). Sprawa tocząca się latami, koszty sądowe, brak pewności co do szans powodzenia.

[arturcisz]

No fajnie ktoś nie dostał iPhone że byś Ty mógł dostać:twisted:


Ps. Tak naprawdę to nie bierz tej wypowiedzi do siebie ale jestem już z lekka zniecierpliwiony

Żartujesz mam nadzieję z tym tekstem.

[Rafał P]

Żartuje, żartuje... No cóż, ja nie wiem jak i co - liczę że jednak przez moją przygodę nie pozbawiłem nikogo możliwości szybszego zakupu iPhone'a.

[swiety74]

Ja też muszę wtrącić swoje 3 grosze do tej sprawy a w zasadzie do stosunków na linii Orange - klient. Tak jak kilku kolegów w dniu 12.11.2011 przedłużyłem umowę z Orange i wybrałem telefon Iphone 4S 32gb biały. Według konsultanta miał być dostarczony w ciągu max 3 dni. Nie będę opisywał ilości telefonów jakie wykonałem po środzie poszukując mojego nowego telefonu, nie będę też cytował ilości bzdurnych tłumaczeń, którymi byłem i jestem karmiony ponieważ chcę przejść do sedna sprawy. Dzisiaj okazało się, że telefon Iphone 4S 32 GB czarny jest na stanie w jednym w salonów w Katowicach. Początek był bardzo obiecujący ale nagle okazało się, że nie mogę kupić tego telefonu i przedłużyć umowy bo MÓJ NUMER JEST ZABLOKOWANY poprzez PROPOZYCJĘ Z DNIA 12.11.2011. Muszę czekać na kuriera aby zrezygnować z tej oferty. Mam czekać na tego samego kuriera, który dostarczy mi telefon, którego Orange nie ma, telefonu, który od 7 dni nie był w stanie wyjechać i ich magazynów... Dopiero nie odbierając umowy z rąk specjalnego wysłannika Orange w osobie kuriera DPD mogę się zwolnić z oferty!!!. Ciśnienie skoczyło mi chyba to 200/180 i poprosiłem o rozmowę z jakimś szefem. Co ciekawe ten niby szef też nie może skasować propozycji wirtualnej. Musi wysłać specjalne zamówienie skasowania do techników co oznacza kolejne dni czekania. I jak to się cieszyć z szybkiego załatwienia sprawy przez Orange opisywanego z uśmiechem w tym wątku? To przecież cały czas jest granda i żenada, podejście niczym z filmów jak Miś. Tyle na temat bo już więcej nie mam siły na denerwowanie się.

[krejzol]

Ja też muszę wtrącić swoje 3 grosze do tej sprawy a w zasadzie do stosunków na linii Orange - klient. Tak jak kilku kolegów w dniu 12.11.2011 przedłużyłem umowę z Orange i wybrałem telefon Iphone 4S 32gb biały. Według konsultanta miał być dostarczony w ciągu max 3 dni. Nie będę opisywał ilości telefonów jakie wykonałem po środzie poszukując mojego nowego telefonu, nie będę też cytował ilości bzdurnych tłumaczeń, którymi byłem i jestem karmiony ponieważ chcę przejść do sedna sprawy.
Dzisiaj okazało się, że telefon Iphone 4S 32 GB czarny jest na stanie w jednym w salonów w Katowicach. Początek był bardzo obiecujący ale nagle okazało się, że nie mogę kupić tego telefonu i przedłużyć umowy bo MÓJ NUMER JEST ZABLOKOWANY poprzez PROPOZYCJĘ Z DNIA 12.11.2011. Muszę czekać na kuriera aby zrezygnować z tej oferty. Mam czekać na tego samego kuriera, który dostarczy mi telefon, którego Orange nie ma, telefonu, który od 7 dni nie był w stanie wyjechać i ich magazynów... Dopiero nie odbierając umowy z rąk specjalnego wysłannika Orange w osobie kuriera DPD mogę się zwolnić z oferty!!!.
Ciśnienie skoczyło mi chyba to 200/180 i poprosiłem o rozmowę z jakimś szefem. Co ciekawe ten niby szef też nie może skasować propozycji wirtualnej. Musi wysłać specjalne zamówienie skasowania do techników co oznacza kolejne dni czekania.
I jak to się cieszyć z szybkiego załatwienia sprawy przez Orange opisywanego z uśmiechem w tym wątku? To przecież cały czas jest granda i żenada, podejście niczym z filmów jak Miś.
Tyle na temat bo już więcej nie mam siły na denerwowanie się.

To chyba logiczne, wiec nie wiem czemu się tak oburzasz. Pomyśl sam Składasz zamówienie online / konsultant. Po zamówieniu idziesz jeszcze do salonu też po słuchawkę w promocyjnej cenie. Wiesz ile by było nadużyć? Każdy może powiedzieć że nie przyjmie od kuriera przesyłki. A kurier nie ma możliwości sprawdzenia czy już ten numer podpisał umowę czy nie. Więc Orange musi czekać na potwierdzenie od kuriera że nie przyjąłeś paczki, zanim będą mogli anulować ofertę.
I wątpię by Cię konsultant połączył z przełożonym. Takich klientów łączy się z innym konsultantem, nigdy z kierownikiem. Kierownik może jedynie sam oddzwonić do klienta jeżeli widzi taką potrzebę.

[swiety74]

Krejzoj następnym razem pomyśl ze 3 razy zanim coś napiszesz!!! Ja nie chcę czekać na kuriera bo ten kurier jeszcze nawet do mnie z orange nie wyszedł. Rozumiesz teraz czy mam to jeszcze jakoś tłumaczyć?

[iRaff]

Krejzoj następnym razem pomyśl ze 3 razy zanim coś napiszesz!!! Ja nie chcę czekać na kuriera bo ten kurier jeszcze nawet do mnie z orange nie wyszedł. Rozumiesz teraz czy mam to jeszcze jakoś tłumaczyć?

Ale krejzol ma rację :-) logika :-)

[Tomek28ST]

Ale krejzol ma rację :-) logika :-)

Gdzie tu logika?
Składasz zamówienie w sklepie internetowym np. Fotojoker. Tego samego dnia jedziesz do sklepu Fotojoker i widzisz ten sam produkt w cenie jakiej zamówiłeś w sklepie internetowym. Bez namysłu kupujesz (po co czekać, aż Ci wyślą). Następnego dnia dzwonisz do sklepu z rezygnacją zamówienia, a miła Pani mówi - przykro mi zamówienie możemy anulować w momencię kiedy kurier dostarczy Panu towar, a Pan go nie przyjmie
Anulowanie zamówienia to "jedno" kliknięcie myszką od czego mają ten caly system, czyżby projektanci nie przewidzieli, że klient może sie rozmyślić?

[swiety74]

Towaru nie ma a ja nie mogę zrezygnować. To jest ten debilizm.

[jaco1988]

Gratuluje, że się udało! Natomiast ja miałem niemal identyczną sytuację i po niej twierdze do dziś, że orange i dpd TO ZŁODZIEJE!! 2 - 3 lata temu przyszedł zamówiony na firmę telefon. 7 już z resztą. Jako, że prowadzę firmę z wraz z ojcem, on też odebrał tel. od kuriera, podpisał papier, ale nie wiedział, że przesyłkę trzeba było sprawdzić. Oczywiście w pudełku od dpd było wszystko poza telefonem tj. ładowarka, pudełko od tel., umowa i karta. Od razu skontaktowaliśmy się z tzw. doradcą, który to narobił paniki, że taka sytuacja mu się nigdy nie zdarzyła itd. nie pisze tego teraz, żeby robić wokół sprawy szum, ALE: jeżeli ktoś płaci rachunki wszystkie w terminie i to nie małe na łącznie 6 numerów to się chyba takiego klienta obdarza zaufaniem prawda? Przecież mogli nam dać 2 tel. a złodzieja soebi szukać we własnych szeregach, bądź u DPD! Po 2 miesiącach walki z operatorem dowidzieliśmy się, że to nasza wina bo podpisaliśmy umowę... i do tego kazali nam dopłacić 200 zł za tel... historia się nadaje na YAFUD, ale niestety... ORANGE TRAKTUJE SWOICH KLIENTÓW JAK ZŁODZIEI! A fakt, że takowi są w dpd jakoś do nich nie dociera...

[szymonvader]

i jest jakiś postęp w sprawie? udało się ustalić kto ukradł telefon?

[Pati007]

krejzol z jednej strony ma rację, ale... Mogłoby to być inaczej rozwiązane. Tzn. jeśli jest założona wirtualna propozycja to salon może zrealizować inne zamówienie tylko jeśli jeszcze paczka z Orange nie została wysłana. Jeśli natomiast została wysłana to w momencie wysyłki powinna nastąpić blokada zakupu w salonie. I na odwrót - jeśli zakup przed wysyłką został dokonany w salonie propozycja wirtualna powinna zostać wykasowana i nie będzie wysyłki. Tak samo sam abonent powinien miec możliwość rezygnacji z propozycji wirtualnej jeśli jeszcze nie została wysłana poprzez infolinię. Wówczas po rezygnacji mógłby iść do salonu i po sprawie...

[rafdyd]

Mam pytanie z innej beczki. Zakupiłem na firmę w styczniu 2010r iphona 3gs 16Gb. Do zakupionego iphona dostałem od orange pismo (informację) dołączone do telefonu i umowy o takiej treści: "Informacja na temat gwarancji: Producent telefonu nie dołącza do urządzenia karty gwarancyjnej. W celu uzyskania naprawy urządzenia, należy dostarczyć kompletny produkt do salonu sprzedaży orange wraz z dowodem zakupu, nie starszym niż 24 miesiące liczone od daty sprzedaży urządzenia." Moje pytanie brzmi: czy mimo to, że telefon został zakupiony na firmę mam prawo (wg tej informacji od orange) do naprawy tego telefonu do 24 miesięcy od dnia zakupu czy też liczony jest okres rękojmi, który trwa 12 miesięcy od dnia zakupu? I druga sprawa. Około grudnia 2010r telefon powędrował do salonu firmowego i został wymieniony na nowy. Czy w przypadku wymiany na nowy, okres "ochrony" przedłuż mi się od tego wydania mi telefonu czy też nie ma to wpływu na okres rękojmi?

[dameon]

Powinien powstać temat, który opisuje wszystkie okresy ważności gwarancji w poszczególnych przypadkach... Jeśli chodzi o telefon na firmę - rok gwarancji i nic tego nie zmieni

[ted.one]

Jeśli chodzi o telefon na firmę - rok gwarancji i nic tego nie zmieni

Niestety nie do końca masz rację.
Gwarancja jest dodatkowym zobowiązaniem gwaranta (sprzedawcy) i trwa tyle ile wskazano w dokumencie gwarancyjnym. Jeżeli nic nie wskazano, wtedy - masz rację - trwa rok.

Jeżeli wskutek naprawy gwarancyjnej dokonano istotnej (dużej) naprawy bądź wymieniono rzecz na nową, gwarancja biegnie od nowa. Jeżeli wymieniono tylko część, gwarancją jest objęta tylko ta część.

[adam09626]

Niestety nie do końca masz rację.
Gwarancja jest dodatkowym zobowiązaniem gwaranta (sprzedawcy) i trwa tyle ile wskazano w dokumencie gwarancyjnym. Jeżeli nic nie wskazano, wtedy - masz rację - trwa rok.

Jeżeli wskutek naprawy gwarancyjnej dokonano istotnej (dużej) naprawy bądź wymieniono rzecz na nową, gwarancja biegnie od nowa. Jeżeli wymieniono tylko część, gwarancją jest objęta tylko ta część.

nie masz racji, bo po pierwsze w ip nie wymienia się części, tylko całe urządzenie a po drugie gwarancja na nowy, wymieniony sprzęt trwa 90 dni od wymiany.