Tak, ale jak wcześniej było napisane, masz możliwość wykupienia opcji zajrzenia do paczki, wtedy żaden kurier nie ma nic do gadania. Jednak jak pisałem, ja nigdy nie spotkałem się z kurierem, który by robił mi problem z otwarciem paczki.
Nie ma luki w prawie? Zawartość paczki jest własnością przewoźnika dopóki nie podpisze się jej odbioru. Czyli kurier może odmówić otworzenia paczki przed podpisaniem jej odbioru bez zastrzeżeń. Jak już podpiszemy odbiór to już tylko dobra wola kuriera że jest świadkiem przy otwieraniu... I koło się zamyka?
Każdy kurier ma obowiązek zaczekać, aż sprawdzę czy przesyłka jest cała. Z dużymi paczkami też nie ma problemu. Często zamawiam sprzęty z allegro. Jakiś czas temu zamawiałem wózek dla dziecka i sprawdziłem dokładnie czy wszystkie elementy są w komplecie, zabrało to około 5 minut. Kurier widać było był zniecierpliwiony, ale mnie to g...o obchodziło, bo zapłaciłem i wymagam aby przyszło w 100% zgodne z opisem. Po czym podpisuje odbiór. Sorry ale prawdę powiedziawszy, podpisując odbiór przed dokładnym obejrzeniem czy jest w paczce i jest całe, to wg mnie frajerstwo. Sami ludzi w Polsce pchają się na siłę, aby ich oszukiwać i kurierzy to wykorzystują.
@ roberto2012, myślę, że masz rację, że już jest pozamiatane... Odbiorca ma prawo sprawdzić i otworzyć paczkę przy kurierze i dopiero podpisać się, co jest POTWIERDZENIEM, że przyjmuje towar i jest to to, co odbiorca zamawiał. Wiem, że nikt tego nie robi. Wiem i rozumiem, że kurier przestępuje z nogi na nogę, bo ma jeszcze paczki do rozwiezienia tego dnia. Niestety takie przypadki, jaki nieszczęśliwie przytrafił się naszemu koledze spowodują, że wszyscy na hura zaczniemy teraz sprawdzać paczki... Jednakże również uważam, że sprawa powinna być nagłośniona. Może nic to nie da, ale wszyscy będziemy ostrożniejsi odbierając przesyłki.
Co konkretnie "nie do końca"?
Paczkę możesz otworzyć dopiero wtedy, gdy pokwitujesz jej odbiór i, jeśli jest wyłsłana za pobraniem, zapłacisz ustaloną kwotę. Kurier przy otwarciu nie musi być obecny. Nie istnieje przepis, który nakładałby na niego taki obowiązek.
Napisałem wyraźnie, że jeśli odbiorca stwierdzi szkodę niedającą zauważyć się z zewnątrz, to może on zażądać ustalenia stanu przesyłki.
Istotny dla sprawy jest art. 74 ustawy prawo przewozowe, w szczególności ust. 3
itd ...
Jeżeli paczka jest
ubezpieczona to na
żądanie odbiorcy kurier ma
obowiązek być przy otwarciu i sprawdzeniu przesyłki, np pod względem uszkodzeń, zgodności itd.
Jeżeli paczka nie jest ubezpieczona - to jest jego dobra wola.
Wyjaśnię jeszcze raz: pierwsze co zrobiłem to zapytałem o otwarcie paczki. Kurier powiedział, że najpierw pieniądze i podpisanie umowy. Moją winą jest to, że potem NIE ZMUSIŁEM kuriera by jednak otworzyć paczkę bo on już praktycznie wychodził. To co miałem siłą go zatrzymać ?
I kurier miał rację, że najpierw kasa i podpis, tylko co dalej?
Zmusić go nie mogłeś do pozostania chyba, że ....
Wszyscy jesteśmy mądrzy bo to nas nie spotkało ale też jest to nauką dla nas na czyimś błędzie.