Asystent głosowy Siri zadebiutował wraz z premierą iPhone'a 4s w 2011 roku. Początkowo był pionierem na rynku systemów mobilnych, ale z czasem sytuacja się zmieniła. Przez ostatnie pięć lat konkurencja wprowadziła własne rozwiązania na swoje platformy.

Na swoim kanale w serwisie YouTube, Marques Brownlee postanowił porównać Siri z zaprezentowanym w maju Google Assistant, który zastąpił w przypadku najnowszej wersji systemu Android dotychczasowego asystenta Google Now. Test został przeprowadzony na iPhonie 7 Plus oraz na Google Pixelu XL. Na materiale wideo widać, że na większość pytań dotyczących między innymi działań matematycznych, pogody czy ustawień systemowych aplikacji zarówno Siri jak i Google Assistant odpowiadają podobnie.

W pytaniu o prezydenta Stanów Zjednoczonych asystent firmy z Mountain View podał od razu rozwiązanie, natomiast Siri wyświetliła kilka linków odsyłających do stron z odpowiedzią. Z kolei na pytanie kto wygrał Super Bowl, Siri nie tylko przedstawiła odpowiedź, a także poinformowała o dacie meczu oraz dokładnym wyniku spotkania. Niestety z pytaniem o rozgrywających nie poradziła sobie w przeciwieństwie do asystenta Google.

Można śmiało stwierdzić, iż Google Assistant lepiej sobie radzi z podawaniem konkretnych informacji oraz zapamiętuje więcej danych o nas samych, a także o naszych wyszukiwaniach. Niestety mam wrażenie, że Siri nadal nie wyszła z fazy beta i musi sporo nadrobić patrząc na rozwijającą się konkurencję. Ciekawostką jest, iż według plotek w przyszłym roku Google Assistant ma przemówić w języku polskim.

Źródło oraz zdjęcie: YouTube