@Łukasz Ignacyk
Moim zdaniem nie ma co porównywać lustrzanek Nikon czy Canon do Sony. To dla mnie zupełnie inna liga.
Co do serwisu zgadzam sie z ArrasB, sony mnie nigdy nie zawiodło, a serwisowałem u nich kilka rzeczy (telefon, kino domowe - dokladnie dvd od niego i odtwarzacz mp3). Podejście do klienta świetne.
Zgadzam się również z userem Arturcisz. Jakoś nie mogę sobie wyobrazić, żeby te firmy były dla siebie konkurencją na rynku TV. Może kiedyś, ale z pewnością nie w najbliższym czasie. Mooże jak Sony się ogarnie z własnym ekosystemem + TV... ale to jeszcze długa droga.
Moze w koncu zostawie Plusa i zdecyduje sie na to orange cale...
@arturcisz: Twoj komentarz poprawil mi moj zesrany dzisiaj humor xD
Jak dla mnie genialny pomysł. Może niezbyt potrzebny, ale genialny
Nie jestem zwolennikiem apple, a raczej ich cen. Nie lubilem tez Steva, ale kuzwa szacunek sie temu czlowiekowi nalezy. Jako osoba wierzaca w zycie po smierci mam nadzieje, ze zostanie docenione to co Jobs zrobil dla swiata.
Mysle, ze jako strona o Apple, powinniscie na jeden dzien wprowadzic czarno bialy layout.
Co do reklamy... reklama jak reklama. Nie ma całej prawdy, czy może jest, średnio mnie to obchodzi. Reklama jest zachętą do kupna. Jak ktoś chce mieć kompendium wiedzy na temat iPhona to ma wikipedie bądź inne strony z telefonami. Spoty iPada są jakieś... bardziej z polotem.
@kucyk
Tutaj panie kucyk to żeś pan troszkę przegiął. Postawa pod tytułem ja jestem lepszy bo mnie stać? Wszystko fajnie, tylko te składaki z media markt będą miały taką samą specyfikację jak Twoje maci, działały z naprawdę dobrym systemem jakim jest win 7, który odcina się niejako od starych okien i będą przy okazji 3 razy tańsze. Lubisz apple, fajnie, też lubię. Ktoś lubi coś innego, też fajnie. Stać Cię na super komputer z mac os x? Cieszę się. Kogoś nie stać? Też fajnie, poradzi sobie w inny sposób, końca świata nie będzie.
Każdy ma prawo wyrazić swoje zdanie. Ja np. uważam, że ich produkty są zbyt drogie. Oprócz tego (ale to już nie ich wina) mają bardzo rozbudowaną społeczność fanbojów. Poza tym cholernie szanuję pana Jobsa za wyciągnięcie firmy. I całe apple za innowacyjność i genialny design.
Piractwo? Nie wiem jakim cudem JB to piractwo. Jestem zdecydowanie po stronie usera iKrawiec.
Piractwem jest wykorzystanie JB do instalacji platnych programow za darmo. Tutaj sie w 100% zgadzam, to jest zwykla kradziez. Ale sam JB w sobie.. hmm.. ja bym to nazwal zrobieniem z iPhona prawdziwego smartfona. System jest oparty na freeBSD, unixopodobnym systemie, ale jest cholernie mocno ograniczony przez apple. Jasne, ktos szuka wygodnego interfejsu i chce zeby nic go nie obchodzilo - prosze bardzo. Ale sa tez tacy ktorym nie wystarcza to co dalo apple i zwyczajnie chca modyfikowac sprzet ktory posiadaja. Wiejski tuning to robienie jawnego obciachu. Gdzie tutaj masz jakis obciach? To ze iPhone po JB potrafi kilka razy wiecej niz bez niego to obciach? A moze wiedza potrzebna do zlamania softu, czy do uzywania tego softu jest obciachem?
Jasne ze po JB mozna zasmiecic sobie sprzet, ale jak juz ktos napisal, trzeba umiec tego uzywac. Czysty, nie zlamany iOS to system dla kazdego. Nie ma osoby poza skrajonosciami ktore sobie z tym nie poradza. Odblokowany iOS to prawdziwy system operacyjny. Jego juz niestety da sie zepsuc.
Na koniec chcialem dac przyklad ze JB to nie tylko zbedne gadzety, ale przydatne funkcje.
-prawdziwy multitasking - juz w sofcie 3.1.3 - nie mulil telefonu pieknie dzialal. Mysle ze lepiej niz multitasking z obecnego iOS 4.x.x (jak z 5 nie wiem, nie sprawdzalem).
-banalny przyklad - tapetka:D tez juz na sofcie 3.1.3. Niby takie "gowienko" a cieszy.
Oczywiscie jest tego duzo wiecej. Chociazby narzedzia dla informatkow jak openSSH.
Wiem ze i tak przeciwnikow do JB nie przekonam, ale nie to mialem na celu. Stwierdzenie wiejski tuning itp. moze zwyczajnie obrazac.
Rozpoznawanie mowy nie jest transferozerne... zjada bardzo malo transferu, co nie zmienia faktu, ze bez pakietu na net/wifi nie radze z tego korzystac.
Funkcjonalnosc faktycznie ciekawa:)
Nie zgodze sie... Po prostu iOS ma tylko jedna firma na pokladzie, androida ma wiele firm. iPhone nie jest telefonem dla mas, nie oszukujmy sie, swoje kosztuje, natomiast telefonu z andkiem podlegaja troche innym zasadom. W przypadku androida masz wybor: czy chcesz telefon z wysokiej polki, sredniej, czy moze byle gowno (byle by z robocikiem :) ). Dlatego ludzie czesto rezygnuja z wydawania pieniedzy na drozsze modele, bo moga miec tansze, dlatego rynek sie rozdrabnia. Jezeli decydujesz sie na iOS, to niestety musisz plakac i zbierac kase. Nie masz wyboru miedzy roznymi modelami bo one nie istnieja. Dlatego sprzedaz iPhona moze byc wyzsza. Przytoczmy samsunga galaxy, ktory ma kilka modeli. Galaxy ACE, spica, i jeszcze pare innych + oczywiscie flagowy galaxy S i S II. Jak widac oferta jest rozdrobniona, wiec na kazdy telefon z osobna przypada mniej uzytkownikow niz na 1 iPhona, jednak w ogolnym rozrachunku, telefonow galaxy bedzie sprzedanych wiecej. Zaloze sie, ze gdyby skasowali wszystkie slabsze modele i zostawili flagowe, to ich sprzedaz bylaby podobna albo i lepsza niz iPhonow. Na koniec chce powiedziec, ze udowadnianie wyzszosci jednego nad drugim, to bitwa fanatykow. Systemy sa do siebie cholernie podobne. Modyfikacje iPhona sa conajmniej tak proste jak androidow. Obydwa systemy znajda zastosowanie dla osob ktorych nic nie obchodzi i chca miec sprawny telefon, jak i dla tych kombinujacych.
Pozdrawiam!
@ArrasB
Hahahahaha:D tutaj musze przyznac koledze racje, tez widzialem takie cuda i to nie raz nawet:) A tak wracajac do konkretow. Osobiscie nie widze zadnej wyzszosci MacBookow nad lapkami PC. Jedyna przewaga jest design. Faktycznie kompy od jabkla sa niezwykle estetyczne. Jednak ja np. nie jestem esteta i nie potrzebuje pieknego komputera. Montowane w nich podzespoly po prostu nie zachwycaja. Ja rozumiem ze system OS X jest cudownie zoptymalizowany i bedzie dzialal pieknie. Co jednak z programami firm trzecich... tak czy inaczej, system moze byc sobie pieknie zoptymalizowany, ale pan CS 5 nadal potrzebuje poteznego procesora, nie mowiac o GPU (CS 5 obsluguje technologie rdzeni CUDA, nie wiem czy u AMD/ATI tez cos podobnego jest, pewnie tak). Wydawanie powyzej 4000 za komputer na ktorym bedzie mi sie super pisalo wypracowania, czy programowalo, to troche za duzo. Za takie pieniadze moge miec Asusa, czy Acera z duzo lepszymi parametrami, ktory przy duzym obciazeniu bedzie po prostu lepiej dzialal. Chcialbym przy okazji dodac, w kwestii systemu, ze Windows 7 to naprawde duzy krok ze strony M$. System jest bardzo udany, moze nie tak piekny jak mac, ale swoj urok ma. I naprawde cieszy niezawodnoscia i szybkoscia dzialania, oraz zarzadzaniem pamiecia RAM (pewnie zaraz mi sie odezwie kilka osob ktore stwierdza ze 7-ka jest do dupy bo u nich zle dziala, nie przecze, moze. To zalezy od wielu aspektow, jednak jesli trzyma sie umiarkowany porzadek to system od M$ dziala naprawde swietnie - mowi to osoba duzo kombinujaca z oprogramowaniem).
Oprocz tego lekkim mankamentem jest dla mnie ubogie wyposazenie w zlacza... fajnie, thunderbolt, swietny port, gratki dla Apple. Ale wiekszosc ludzi i firm uzywa starego dobrego USB. Nie mogli by dac chociaz 3 portow? U siebie w asusku mam 4 a i tak czasami mi ich brakuje:) Teraz sie troche czepiam, ale mimo wszystko nie design powinien byc najwazniejszy.
Z calym szacunkiem dla fanow komputerow od jabluszka:)
Pozdrawiam!
Uzytkownicy androida i tak w wiekszosci zmieniaja sobie soft srednio raz na tydzien, tak dla fanu:D jest tyle modyfikacji (w tym kilka powaznych projektow) z oprogramowaniem, modami dodatkowymi i samymi kernelami ze update ze strony pana googla nie sa nikomu potrzebne:) No ja jestem ciekawy jak to bedzie z tym nowym softem... Srednio mnie obchodzi ta latka cala... dobrze by bylo zeby rzeczywiscie baterie poprawili:)
nie zgodze się że to zupełnie inne urządzenia, ale napewno zgadzam się z iAjAj, że nie da się ich porównać bo urządzenia są przeznaczone dla różnych grup odbirców. Co do MAC i lin to to, że konsola działa tak samo, to nic nie znaczy, bo wszystkie konsole działają podobnie, bo służą do tego samego;P Nawet okrojone, biedne windowsowe CMD ma podstawowe funkcje terminalu linuxowego.
Nie widziałem? Sam go posiadam:) I działa o wieeeele płynniej niż iPhone 3G (co do iPoda to nie mam pojęcia)... oczywiście nie na oryginalnym i mulistym andku 2.1. 2.2 froyo daje naprawdę kopa. Angry birds śmiga u mnie bez zarzutu w każdym razie (włącznie z rio). No jasne, jak komuś się chce to zrobi wszystko na wszsystkim:P Tyle, że android jest platformą idealną do modyfikacji. W dodatku większość jest dziecinnie prosta. Do każdej znajdziesz wyczerpujące poradniki w necie, nawet w naszym kochanym polskim języku. Android to linux. Podobno MAC OSy, miały kiedyś coś wspólnego z linuxami. Ale to było daaawno i Apple dawno odeszło od tej filozofii. Nie wmówisz mi, że iOS jest lepiej modyfikowalny niż jakakolwiek, nawet tak okrojona jak android wersja lina:)
Pozdrawiam.
Android za 600 zł z parametrami high end? Nie podam, bo taki nie istnieje:P ale podam coś co ma lepsze parametry od iPhone do 3gs włącznie (szczerze nie wiem jak to wygląda w 4). Samsung galaxy spica ma procek 800MHz, jedynie 200 mniej niż słynne i bardzo udane Samsung Galaxy S.Pamięć to 256 MB RAM DDR (chyba nawet DDR2). To android, można oczywiście podkręcić proc (bezpiecznie do 1066MHz). Telefon można spokojnie kupić za 500 zł w dobrym stanie. Można mówić, że iPhone i tak będzie lepszy, bo to iPhone od wielkiego Apple. Przyznam, że jestem beznadziejnie zauroczony w produktach apple, jednak funkcjonalnością, płynnością działania, androidy wcale już nie odbiegają od iOS. Czasami są wręcz lepsze. Zauważmy fakt, że androida możemy dowolnie dopasować do potrzeb. Na wszystkie telefony istnieją setki nieofcjalnych oprogramowań, łatwych w instalacji, pozwalających na dopasowanie telefonu do siebie i znaczne go przyspieszenie. iOS odpalasz, nic Cie nie obchidzi.. ale też nic nie możesz z tym zrobić. Android odpalasz, chcesz mieć oryginał, zostawiasz świetnie działający oryginał. Znudzi się, modyfikujesz jak tylko się podoba. Jailbreak nie da nawet 50% opcji, które się dostaje po modyfikacji softu andka.
Sprzedaż komputerów Apple w zachodniej Europie wzrasta
@AdamDz
Punkt 1. Jak sam napisałeś win jest popularny, co za tym idzie, wirusy są głównie na niego. Mac ma za małą popularność. Co, będą grafików i muzyków atakować? Linux też jest bezpieczny, na tej samej zasadzie co Mac. (Żeby nie było, linuxa sam posiadam i bardzo lubie). Mac zresztą też miał wpadki z bezpieczeństwem. Każdy ma wpadki.
Punkt 2. Tu się z Tobą zgadzam
punkt 3. System jeżeli jest zadbany to nie spowalnia. Co za tym idzie, wystarczy być ODROBINĘ świadomym userem i win będzie Ci chodził cały czas tak samo. Wiem, że Mac jest podobno debiloodporny, ale uwierz mi, że nawet debiloodporny system jakis idiota może zepsuć/spowolnić. Wielu osobom też bardziej pasuje system katalogowy windy. Nie jest to więc argument na niekorzyść windowsa. Obydwa systemy trzeba od czasu do czasu "popieścić";)
Punkt 4. Jest defragmentacja, działa bardzo dobrze, dodatkowo uruchamia się w tle, planowo (sam to możesz zmienić) i robi naprawdę porządek na dysku pod warunkiem, że nie uruchamiasz jej raz na rok.
Punkt 5. Zgadzam się po części. Są programy które to naprawiają, dodatkowo w 7 problem jest już w miarę ładnie rozwiązany
Dodam, że wszystkie kontrargumenty czerpię właśnie z windy 7. Jak by nie patrzeć, na windzie zrobisz to samo co na Macu, plus jeszcze sobie pograsz, jak sam stwierdziłeś. Wychodzę z założenia, że nie ma idealnego systemu. Każdy ma wady i zalety. Cholernie dużo zależy od usera i jego "świadomości" w korzystaniu z komputera.