Komentarze L30n Usuń wszystkie komentarze

Naprawdę dla Ciebie te zegarki są aż tak podobne? Oba mają zaokrągloną tarczę i stalowy pasek, ale są tysiące podobnych zegarków.

Haha :-) Byłem trochę zaspany. Myślałem, że jest "7" tam, a nie "1" ;]

Żeby zaoszczędzić wszystkim czasu wpiszę pierwsze komentarze:

1. Force Touch jest zbędny, po co to komu?
2. Haha, ciekawe czy będzie miał więcej niż 1GB ramu?
3. iPad ma 2GB ramu, więc iPhone też będzie miał
4. Android ma już 4GB ramu, a w 2GB miał jak jeszcze się nie urodziłeś
5. Apple upada, już nie mają czego wkładać
6. Ja na pewno kupie 6S, bo wersje S są już lepiej wytestowane
7. Jesteś apple-maniakiem, zapatrzonym w jabłko.
8. Tutaj może zacząć się czysty hejt....

Zostałem zaminusowany, bo napisałem, że coś u mnie nie działa? Sprytne..

Niestety na maku też mi słabo działało. Lepiej niż na Windowsie, ale też kiepsko. Żeby nie było wątpliwości, mam łącze internetowe 100Mb/s, Spotify nie ma żadnego problemu. Być może teraz już działa lepiej, trudno mi określić. Za 3 dni się przekonam :-)

Mam nadzieje, że będzie też działać lepiej niż oryginalne iTunes-Match. Miałem wykupione na rok i działało wybitnie słabo, szczególnie w iTunes na Windowsie, którego używałem w pracy. Ciągłe rozłączanie, błędy itp. Zrezygnowałem po roku i nigdy nie myślałem o powrocie.

Powinni usunąć Red Alert. Nawiązanie do ZSRR jest ewidentne.

Dla niektórych rozumowanie jest takie: SS6 ma 4cory po 2.1Ghz = 8.4Ghz ; iP6 ma 2cory po 1.4Ghz = 2.8Ghz ; czyli SS6 jest 3x szybszy

w dodatku SS6 ma 3gb pamieci, a iP6 tylko 1gb, wiec tez jest 3x lepszy

summa summarum SS6 jest 3*3 razy lepszy od iP6 :-)

Dokładnie w ten sam sposób kombajn pana Zdzisia, który ma 400koni mechanicznych, jest 3x lepszy od mojego VW, który ma tylko 140km :-)

Nagroda dla każdego kto wymyśli na jakiej podstawie Android numeruje swoje systemy. Z iOS jest to proste, co roku jest nowy system, ma numerek +1 i jakieś nowe API. Z Androidem API się zmienia, ale raz wersja systemu podskakuje o 1.0 a raz o 0.1.

Z tego co mi wiadomo, Apple ma bardzo specyficzne wymagania jeśli chodzi o swoje sklepy np. panele od firmy, która produkuje je tylko we Włoszech, specyficzne ustawienie produktów, dokładny opis oświetlenia itd. Za to, jeśli wszystko spełnia ich wymagania, potrafią zwrócić sporą cześć kosztów urządzenia lokalu.

Nie wiem, ale jeśli masz uszy to nie włączaj jej :-) Ja spróbowałem...

Nie inwestują ani centa? To kto stworzył całą infrastrukturę, opracował soft, zatrudnił ludzi z branży itd.?

Konsumenci to ci którzy kupili. Wiec nawet jeśli miliard supairów by narzekało, że bateria jest do dupy, to nie bierze się ich pod uwagę, bo oni nie są konsumentami. Na pewno jest gdzieś statystyka, która mówi, że 99.9% hejterów Apple uważa, że bateria ma zbyt małą pojemność, ale akurat tej Apple nie podaje, bo ch.. ich to obchodzi ;-)

Może ty spróbuj?

Ja wiem, że Polary są tańsze niż Garminy, a bieganie to nie parada mody, ale dlaczego zegarki Polara wyglądają jakby były kupione na odpuście za 5pln? Tylko to mnie zniechęca od ich kupna.

+1 :-) Z ciekawości, czy ktoś może wie jak nazywa się taka cecha charakteru, w której ktoś uważa, że cały świat myśli dokładnie tak samo jak on/ona? Strasznie mnie tacy ludzie denerwują, a nigdy nie byłem w stanie w jednym słowie opisać tej cechy.

Dokładnie, pamiętam tylko, że były "szeryfy". Wszystkim to słowo się bardzo spodobało :-)

Pamiętam jak na studiach miałem kilka wykładów poświęconych czcionkom. Praktycznie nikt nie był zainteresowany, ogólnie nuda. Wczoraj oglądałem wykład z WWDC na temat nowej czcionki i nauczyłem się więcej niż na studiach. Nawet taki, z pozoru trywialny, temat można przedstawić w interesujący sposób.

OK, ale jakby AW miał GPSa, to czym różniłby się od Garmina albo Polara?

Ja miałem dokładnie to samo wrażenie.

czy idiom został zaminusowany, bo jego komentarz nie jest prawdziwy?

Nigdy w Chinach nie byłem, ale z tego co słyszałem, wszystko bardzo zależy od miejsca. W Polsce oczywiście też tak jest, ale nie ma aż takich różnic. Mówiono mi, że np. Szanghaj to raczej ceny jak w Nowym Jorku (czyli w dobrej restauracji możesz zostawić $200), natomiast jakieś obrzeża małych miast (czyli takich po 2 miliony :-)) to za równowartość $5 możesz się na mieście najeść, napić ichniego ohydnego alkoholu i jeszcze kupić sobie paczkę ichnich równie ohydnych fajek :-)

Jeśli wytrzymałby kilka godzin treningu + resztę dnia użytkowania, to dla mnie OK. Co do designu, to może nie jestem fanem, ale AW (ok. 10mm) jest sporo cieńszy niż Garmin (ok. 15mm). Dla mnie grubość jest istotna, bo w przeciwnym przypadku ciężko ubrać pod koszulę.

Jeśli włożą GPS-a można nawet wziąć pod uwagę kupno. W tej chwili Garmin Forerunner 225, czyli z GPSem oraz miernikem tętna, kosztuje $300, więc przy $350 AW byłby konkurencyjny.

Prawda, mój argument był trochę naciągany, ale biorąc pod uwagę w jakim tempie rosną pensje w Chinach, to może się okazać, że w Polsce za 5-10 będzie faktycznie taniej, nawet biorąc pod uwagę wszystkie składki.