Komentarze Marcin Wojciechowski Usuń wszystkie komentarze

Z przyjemnością zapoznam się z nim w naszym okolicznym Media Markcie:).

iPad nie potrzebuje Windows z kafelkami ale potrzebuje czegoś co sprawi, że stanie się hybrydą taką jak zaprezentowane sprzęty Microsoftu. iPad nawet Pro jest tylko iPadem ale nieco większym i z nowymi podzespołami.

Moim zdaniem iPad Pro jako narzędzie dla plastyków towrzących na tabletach może i się sprawdzi bo ma wystarczające podzespoły do tego by spełnić wymagania tej grupy użytkowników. Jednak do zastosowań biurowych jego Pro niestety ale schodzi gdzieś na dalszy plan ponieważ w zastosowaniach biurowych jak wszyscy doskonale wiemy często i gęsto korzysta się z myszy i tochpada a tu iPad nie obsługuje ani jednego ani drugiego. Dlatego też nie jest nawet porządną hybrydą a co najwyżej większym iPadem z mocniejszymi podzespołami i dedykowaną klawiaturą, której klawisze strzałek działąją jedynie w przeglądrce Safari i oknach tekctowych. Moim zdaniem bardziej pro do zastosowań biurowych są już tabklety z Androiem takie jak choćby Lenovo Yoga 2 Pro, która nie tylko posiada ekran o podobnej przekątnej ale i obsługuje mysz i gładzik co bardzo pomaga i ogranicza palcowanie wyświetlacza, który po pewnym czasie staje się tak brudny, że przestaje precyzyjnie reagować na dotyk. Fajnie, że iPad Pro posiada bardzo mocny procesor i 4 glośniki ale przestaje być już fajnie jeśli zaczynamy oczekiwać od niego jak i każdego innego iUrządzenia czegoś nieco więcej. Dlatego też moim zdaniem określanie największego z iPadów mianem Pro jest bardzo na wyrost i stanowi bardziej chwyt marketingowy niżeli faktycznie wartość profesjonalną.

Jednak jailbreake nie jest równoznaczny z modowaniem w takim sensie jakim znane jest ono w Androidzie właśnei dlatego, że nie zmienisz istotnych rozwiązań programowych jak radio, recovery czy kernel ale do Exposed Frameworks z powodzeniem może być już porównane gdyż celem exposed Frameworks nie jest gruntowne zmienianie systemu ale poszerzenie jego możliwości i funkcjonalności. Tak bym to ujał.

Nie jest dokładnie jak piszesz bo tweak nie jest równoznaczny z instalowaniem nowych zułnie romów takich jak np Cyanogenmod albo MIUI czy Paranoid. Tweak to odpowiednik androidowego Exposed Frameworks czyli rozwiązania, które również instalujesz po rootowaniu, uwolnieniu Androida ale nie ingereuje tak mocno i bezpośrednio w system jak typowe modowanie polegające na zmianach radia czy recovery. To trzeba zdecydowanie odróżnić od siebie. W przypadku iOS przecież i radio i kernel pozostają bez zmian tylko dodajesz jakiś element np taki jak Medusa odpowiadający za współdzielenie ekranu między dwoma aplikacjami identycznie jak w iOS 9 na iPadach Air 2 i Pro. Niestety nie jestem pewien czy po jailbreake można odinstalowywać aplikacje systemowe takie jak np iBooks czy powiedzmy Facetime. W zrootowanym Androidzie jest to oczywiście możliwe i bezproblemowe.

Podejrzewam, że w iPhone czy iPadzie nawet po jailbreake niewiele nagrzebiesz się bo nie zmiensz np sobie romu na jakiś ugotowany domowym sposobem a w Androidzie po roocie jak najbardziej zmienisz prawie wszystko a więce:m recovery, kernel, radio (nie FM), i multum innych rzeczy a do tego jeszcze dziki Framework Exposed wstawisz np moduły do multitaskingu, pracy na oknach. W IOS po jailbreake co najwyżej zainstalujesz aplikacje (tweake), których nie dal producent podczas aktualizacji (np Medusa umożliwiająca pracę na współdzielonym ekranie) ewentualnie dostęp do plików ale to wszystko. Nie spotkałem się z tym, żeby na iOS ktoś pisał alternatywne romy.

1GB w dzisiejszym Androidzie niestety ale nie wystarcza. Owszem da się z takiego rozwiązania korzystać ale niestety na takim sprzęcie Android lubi jednak przycinać. Przykład myPhine Luna z 1GB RAM i myPhone Hammer Axe Lte z 2GB RAM. Luna przytnie brzydko a Hammer jak Nexus 4 działa płynnie i szybko. Natomiast większa ilość RAMu jeszcze chyba nikomu nie zaszkodziła i dobrze jak producenci ją dają ponieważ niestety przy takiej mnogości urządzeń z systemem Google oraz jego polityce aktualizacyjnej ale optymalizacja doskonała Androida jest zwyczajnie niemożliwa.

Dla prestiżu to się kupuje Vertu a nie jakieś iPhone czy Note4 albo Nokie 1520.

Kwestia urody sprzętów Apple to rzecz gustu. Jedni wola takie spokojnie, niczym nie wyróżniające się kształty, które potem inni kopiują na potęgę, żeby sprzęt im się sprzedawał a drudzy wolą bardziej coś oryginalnego jak stylistykę tabletu Lenovo Yoga 2. Ja korzystam z tabletów Lenovo i sobie bardzo chwalę i uważam, że nie tylko Samsungi nadają się do pracy czy przeglądania internetu bowiem Yoga 2 jak i Tab 2 A10-70 również znakomicie sobie radzą w tych zadaniach. A iPady, które również posiadam (Air 2 i Mini) stosuję raczej tylko jako uzuopełnienie bo praca na nch dla mnie jest mniej wygodna i mniej przyjemna choćby dlatego, że nie ma obsługi myszy i gładzika a paluchy tylko brudzą ekran.

Całkowicie się z ty,m zgadzam.

Co do optymalizacji to muszę się zgodzić. Niestety ale bez 2GB RAMu w Androidzie się nie obejdzie. I tak przykładowo myPhone Luna albo Galaxy S3 z 1GB RAM mimo, że są fajnymi modelami mulą i przycinają, czuć brak dodatkowej pamięci. A taki myPhone Hammer Axe Lte, Nexus 4 czy Samsung Galaxy Note 2z 2GB RAM nie lagują i ich poziom działania jest identyczny jak w iPhone 6. Niczym się nie różni. I dlatego przy braku porządnej optymalizacji Android musi mieć minimum 2GB RAMu i więcej bo inaczej nie jest tak stabilny jak być powinien i to się daje niestety odczuwać. Jednak z 2GB RAM sytuacja się zmienia tylko na plus.

Korzystam z Androida od lat i jakoś nikt mnie jeszcze nie zaatakował:)

Dokładnie tak! Dla każdego coś dobrego!

Samsung rozplenił się jak jakaś plaga więc go Polacy używają do internetu częściej niż innych marek. Proste i logiczne. Ja do internetu używam tabletów Lenovo Yopga 2 10.1, Tab 2 A10-70, Modecom FreeTAB 7800 IPS IC, dwóch IPadów Air 2 i Mini oraz smartfonów myPhone Luna i Hammer Axe Lte oraz Nexus 4 i BlackBerry Z10:). KIedyś jeszcze używałem Samsunga Galaxy S3 ale on poszedł do rezerwy albo jak kto woli zasłużoną emeryturę.

No i fajnie, że się rozwijacie. Ja jako użytkownik Androida, który jest moim głównym systemem (nie Windows!) również sobie z przyjemnością Was czytam:).

No wreszcie bo niestety ale iPad Mini mi nie chciał obracać ekranu po aktualizacji do iOS 9.

Całkiem fajny pomysł z nowym cyklem poświęonym absurdom związanym z iUrządzeniami i nie tylko:). Warto zobaczyć jakie czasami obsurdalne pomysły mają użytkownicy sprzętów Apple.

Po tym jak zobaczyłem video myślałem, że nawet 8 dadzą. Bateria wyskoczyła sama jak z procy:). Kupić odpwiednie narzędzia i baterię i już można sobie w razie potrzeby ją sobie samemu w domu podmieniać:).

Ciekawe ile punktów przy rozbieraniu otrzymają iPhony 6S ? 6 jak się nie mylę otrzymały 7 na 10 czyli ponoć całkiem nieźle.

Zastanawiam się nad następcą iPada Mini. Być może będzie to właśnie iPad Mini 4 a może iPad Air/ Air2.

To pewnie był Mini 2 ale nie spotkałem się z tym, żeby one się grzały tak jak grzały się iPady 3 również z Retiną.

Krystian aleś fajnie nazwał najbardziej zatwardziałych użytkowników Androida;). Rycerze zielonego robota;). Sympatyczne określenie.

Rozmawiałem na ten temat że znajomym, który tworzy ilustracje na tabletach graficznych dla wydawnictw zajmujących się tematyką militarną i dla producentów modeli redukcyjnych. Wyraźne mu powiedział, że jednak tablet nie zastąpi tabletu graficznego, wyspecjalizowanego do tworzenia grafiki. Być może jak wrócę do rozmowy z nim to może coś nowego w tej kwestii będzie miał do powiedzenia kiedy lepiej zapozna się z tematem iPada Pro.

Moim zdaniem na Sculley jest doskonale dobrany.

Prometeusz jako Android David 8 czy też Bękarty wojny.