No i oszuści myślą, że ktoś się da nabrać na ich chińczyka z zielonym robotem... To już na prawdę trzeba nie mieć pojęcia o tym jak pracuje prawdziwy iPhone. Przecież Android nawet najlepiej upodobnionty zawsze pozostanie Androidem a nie iOS. Co innego jakby taki podrobiony iPhone posiadał np płytę glówną i inne lementy z oryginalnego iPhona to wtedy byłoby na prawdę trudno. A takto wystarczy znać Androida i wiedzieć co w nim piszczy by się nie dać nabrać...
Ja bym chciał, żeby w iOS 10 wprowadzono wreszcie normalne okna jak w OS X. Poza tym chciałbym, żeby iOS 10 był bliższy desktopowym systemem niż mobilnym rodem z komórek a więc życzyłbym sobie, żeby Apple wprowadziło także możliwość korzystania z myszy i touchpada tak by nie trzeba było ciągle palcować i brudzić paluchami ekranu.
Ja również życzę Redakcji MyApple wszelkiej pomyslności w roku 2016! Niech Moc będzie z Wami!
Ja mam swojego iPada Air 2 cały czas połączonego z klawiaturą Logitech K480 i jestem z tego rozwiązania ogólnie zadowolony. Dzięki klawiaturze sprzętowej mogę wprowadzać zdecydowanie szybciej i wygodniej (np posty np na forach). O ile bardzo mi pasuje korzystanie z klawiatur sprzętowych w iPadzie o tyle moje przyzwyczajenia wywodzące się z korzytsania z komputera z Windows nie pozwlają mi się w pełni cieszyć iPadem ze względu na brak możliwości używania myszy i touchpada. Zdecydowanie bardziej wolę wskazywać precyzyjnym wskaźnikiem wyświetlanym na ekranie niżeli brudzić ekran grubymi paluchami w przypadku konieczności załączenia jakiejś funkcji. A wracając do klawiatury ekranowej to korzytam z niej sporadycznie właściwie przy pierwszym uruchomieniu iPada i kiedy klawiatura sprzętowa jest rozładowana. 99.99% czasu korzystam z klawiatury sprzętowej bo jest to dla mnie bardzo wygodne i przyjemne. Zgadzam się natomiast z Tobą, że w internecie niestety ale jest jeszcze sporo storn nie do końca dostosowanych do urządzeń mobilnych ale pewnym rozwiązaniem są przeglądarki pokroju Puffia pozwalające na wyświetlanie treści flashowych.
Niby dlaczego jest to chory pomysł? Co jest chorego w systemie z możliwością wyświetlania aplikacji w oknach jak na porządnych systemach desktopowych?
Tak samo bardzo lubię aktualizacje metodą OTA, która jest bardzo wygodna i nie wymaga grzebania się w sofcie. Jednak są takie sytuacje, że trzeba podłączyć tablet lub smartfon pod komputer i aktualizację przeprowadzić metodą ręczną. Ostatnio po jailbreake musiałem iPada Mini doprowadzać do stanu używalności poprzez iTunes bo inaczej nie dawało rady. A co do myszy to bardzo lubię z niej korzystać podczas używania/pracy na tabletach z Androidem. Dzięki temu nie muszę porzucać i zmieniać swoich nawyków wyniesionych z pracy na komputerze. Tak samo jest w przypadku gładzika. Również z niego korzystam przy pracy na tabletach androidowych co również uprzyjamnia mi korzystanie z tego sprzetu. Używanie zewnętrznych kontrolerów zdecydowanie ułatwia także utrzymywać ekran tabletu w czystości. Jeżeli Apple umożliwia korzystanie ze sprzętowych klawiatur w tym opracowanej przez siebie dla iPada Pro to dlaczego nie umożliwia korzystania z myszy lub gładzika? Znów sie boi o spadek sprzedaży MacBooków czy co? W moim odczuciu umożliwianie korzystania ze sprzętowej klawiatury w iPadzie Pro (i nie tylko) a uniemożliwianie używania myszy i touchpada jest zwyczajnym brakiem konsekwencji. Albo umożliwia się korzystanie ze wszystkiego albo z niczego anie takie pół na pół.
Sam splitscreen to za mało. Możliwośc wyświetlenie aplikacji w mniejszym oknie jest bardzo przydatne kiedy chce się np na coś zerknąć a wychodzenie i przełączanie się między aplikacjami jest niewygodne.
Byłoby wskazane, żeby posiadał przynajmniej napisy w języku polskim.
Nie jest źle. Takie szersze belki są lepiej widoczne i jest za co złapać przy przesuwaniu. Do tego powinna w iOS zostać wreszcie zaimplementowana obsługa myszy zarówno w aplikacjach jak i w interfejsie. Wtedy iOS nabiera prawdziwego sensu.
Za dużo roboty i nie po linii Apple. Mogłoby to zaszkodzić sprzedaży MacBooków. Nie przejdzie.
To zwyczajnie nie przejdzie. Raczej iOS z elementami OS X. Microsoft juz raz próbował Windows RT właśnie na procesory ARM i bradzo szybko się z tego pomyslu wycofał. Hybryda w tym wypadku to jednak lepsze rozwiązanie.
To wszystko jest za piękne, żeby było prawdziwe bo Apple jak to Apple wie i zawsze będzie wiedzieć lepiej co jest użytkownikowi potrzebne niż sam użytkownik. Zastanawiam się po co robić tego typu koncepty, po co na to tracić czas skoro Apple ma to wszystko w nosie i tak zrobi to po swojemu, inaczej niż wszyscy wg swoich przekonań i swoich upodobań? No ale pomarzyć sobie można...:(
Miałem okazję zapopznać się z Surface 4 Pro i 3 i uważam, że są to bardzo fajne hybrydy z bardzo fajnymi klawiaturami Microsoftu. Jednak nie kupię tego sprzętu ze względu na zaporową cenę a także nieszczęsny dla mnie Windows, który jest przeze mnie systemem bardzo średnio lubianym. Zdecydowanie wolałbym system będący czymś po środku iOS i OS X. To by do mnie zdcydowanie lepiej trafiało niż typowy Windows na mniejszym ekranie Surface.
Oczywiście, że pewne czynności wykona się na iPadzie i wcale nie trzeba mieć do tego wersji Pro ale i zwykły Mini wystarczy. Zgadzam się, że jest całkiem sporo przydatnych aplikacji umożliwiających pracę/korzystanie z iPada ale są też podejrzewam czynności do, których niestety ale komputer jest niezbędny jak chociażby aktualizacje smartfona czy tabletu przez iTunes czego samym tabletem nie da się osiągnąć. Nie ulega wątpliwości, że na iPadzie można wiele zrobić ale brak możliwości skorzystania z myszy jak na MacBooku może zwyczajnie wnerwić (nawyki komputerowe, których wcale nie jest łatwo się pozbyć).
Będę musuiał wybrać się chyba do Katowic i zobaczyć co tam mają np w Cortlandzie. Na iPadzie przeglądam zasoby sieciowe, odpisuję na maile oraz udzielam się na forach. Poza tym iPad służy mi jako pomoc podczas prac przy malowaniu obrazów. Poza tym zbieram na iPadzie materiały zdjęciowe do swoich prac a także oglądam telewizję poprzez VOD. No a co do myszy i touchpada to na tabletach androidowych korzystam z tego rozwiązania i to z powodzeniem dzięki czemu nie muszę drastycznie zmieniać swoich przyzwyczajeń wyniesionych z komputera z systemem desktopowym co zdecydowanie ułatwia mi korzystanie z tabletów a także zmniejsza potrzebę zbyt częstego czyszczenia upalcowanego wyświetlacza. Wyświetlany wskaźnik pozwala mi na bardziej precyzyjne wskazywanie i uruchamianie elementów interfejsów swoich tabletów. Tego właśnie brakuje mi w iPadach. Mam klawiatury do nich (Mini posiadam w etui z klawiaturą firmy Belkin a Air 2 używam z klawiaturą Logitech K480) ale brak możliwości skorzystania z zewnętrznych kontrolerów zwyczajnie mnie irytuje.
Dobrze, że choć Lotnictwo jest. To już coś. Ze swojej strony będę jeszcze rozmawiał z redakcją Skrzydlatej Polski na temat wersji elektronicznej dostępnej przez wspomniane przez Ciebie Nexto Reader.
Z tego co mi wiadomo to magazyny Przyjaciel Pies i Pies, które kiedyś czytałem mają swoje wersje elektroniczne co jest oczywiście bardzo na plus ale niestety magazyny o tematyce lotniczej nie doczekały się jeszcze swoich cyfrowych odpowiedników.
Mirko przetestuję ale obawiam się, że nie znajdę tam magazynów Lotnictwo i Skrzydlata Polska.
Sam korzystam z iPada Air 2 i niestety nie nadaje się on na mój podstawowy osobisty komputer ze względu na koszmarne ograniczenia. Zdecydowanie lepiej pod tym względem sprawdzają się w moim przypadku tablety z Androidem (Lenovo Yoga 2 10.1, Tab 2 A10 - 70), do których mogę podłączyć akcesoria zewnętrzne a nie tylko klawiaturę. Jednak nie ulega wątpliwości i mogę się z Tobą Mirko zgodzić, że po aktualizacji do iOS 9 iPad Air 2 zdecydowanie zyskał na funkcjonalności a iOS jest znakomicie dostosowany pod wzgledem obsługi i intuicyjności. Właśnie dlatego iOS powienien być nadal rozwijany i pod względem użyteczności upodobniany do desktopowego odpowiednika.
Szkoda, że nie wszystkie redakcje jeszcze myślą o użytkownikach urządzeń mobilnych. Sam chętnie kupowałbym czasopisma w wersji elektronicznej a nie klasyczne papierowe wydania, które tylko miejsce zajmują.
Ciekawy post. Ja również uważam, że w iPadzie Pro powinien być jeśli nie OS X to przynajmniej mocno zmodyfikowany iOS, który dawałby nie tylko namiastkę ale i możliwość normalnej pracy na tablecie. Póki co iOS daje nam tylko namiastkę takowej pracy i przez to iPad Pro staje się tylko gadżetem a nie w pełni funkcjonarnym narzędziem. Sam korzystam z tabletów i bardzo to lubię ale korzystając z tak drogiego urządzenia jakim jest iPad Pro a nawet inne iPady chciałbym mieć większe możliwości pracy niż tylko możliwość odpisania na maila albo pooglądania filmików na YouTube. Owszem ktoś mi zaraz napisze, że iPad Pro jest dedykowany plastykom i byłaby to prawda ale przecież z drugiej strony to nadal jest tablet multimedialny i będą go kupować nie tylko plastycy ale i zwyczajni użytkownicy, którzy w tablecie chcą mieć nieco większy ekran.
Wydaje mi się, że taka modyfikacja OS X byłaby niewystarczająca. OS X musiałby jeszcze zostać zmodyfikowany pod względem obsługi dotykowej. Nie wiem czy nie łatwiej jest jednak iOS odpowiednio doposażyć by stał sie bardziej funkcjonalnym systemem.
W czeladzkim Media Markcie iPad Pro został sprzedany zanim dobrze został wystawiony... Była tylko jedna sztuka.
iPad Pro powinien otrzymać iOS ale z elementami OS X tak by jego możliwości jeszcze bardziej sie poszerzyły. Przy poblokowanym i ograniczonym iOS iPad Pro nie jest w stanie wykazać się w pełni swoimi możliwościami.
iPad Pro - pierwsze wrażenia
Ciekawe spostrzeżenie.