Ach te dramaty użytkowników sprzętu Apple...
McLaren już zdementował te "rewelacje".
uhahaha litości...
Z "zakańczaniem" powiadasz... a ze "zdanżaniem" nie masz problemu?
A jakie to ma znaczenie czy telefon, który za dwa lata wymienię na kolejny się porysuje czy nie? Śmieszą mnie ludzie klejący te cudaczne folie, szybki czy inne kondony jakby telefon był jakimś skarbem, który trzeba zachować dla wnuków.
I jest typowym przerostem formy nad treścią bo przy wadze iPhona to takie coś wystarczy:
Nie sądzisz, że wydanie 600 zł na statyw po to żeby postawić na nim iPhone to kretynizm skoro wystarczy to tego najtańszy byle jakiś statyw z marketu. Przy wadze telefonu to nawet kawałek patyka wystarczy. Czy taki wynalazek za kilkadziesiąt złotych, który zmieści się w kiszeni.
Poważnie i kupujesz taki statyw po to żeby robić badziewne zdjęcia telefonem komórkowym?
Debili nie brakuje.
Wystarczy aparat kompaktowy z wymienną optyką jak Sony A7, NEX, czy Olympus a nawet mały kompakt jak Sony RX100, który ma zapis zjęć w RAWie. Nie trzeba targać ciężkiej lustrzanki.
To nie jest statyw do iPhone tylko normalny statyw do aparatów fotograficznych. iPhona można zamocować na byle gównie z marketu za 40 zł. Kupowanie wysokiej klasy statywu za 600 zł to telefonu komórkowego poraża głupotą i absurdem.
Cena nie jest zabójcza bo to normalna cena dobrej klasy statywu tylko kompletnym idiotyzmem jest kupowanie takiego statywu do iPhona.
Przy tempie rozwoju akumulatorów jaki jest obecnie to za 20 lat to do tego zegarka będziesz power bank nosił :)
Zresztą co za różnica jeden chińczyk mniej czy więcej i tak jest ich ponad miliard.
W Chinach nie istnieje coś takiego jak ZUS...
Dlatego jak słyszę te eko-brednie, bzdury o przestrzeganiu praw mniejszości, praw pracowniczych czy inne pierdoły wypowiadane przez szefów koncernów to mi wątroba gnije... Tak naprawdę jedyne co ma dla niech znaczenie to ile można na tym zarobić a reszta to bajki pod publiczkę dla naiwnych frajerów.
No niebywały bajer, zmiana koloru interfejsu :)
"serwisie nie mamy kategorii „Apple robi sobie jaja”"
Czas najwyższy bo sporo można by do tej kategorii wrzucić :)
Jednym wkładem iPhona w fotografię jest zapchanie serwisów społecznościowych milionami bezwartościowych zdjęć, klepanych bez zastanowienia.
Na papierze wszytko się zgadza a co tam się tak naprawdę dzieje nie wie nikt.
Bo Mac Pro to droga zabawka a nie stacja robocza. Za 46 tyś można kupić potężne dwuprocesorowe stacje robocze z 256 GB pamięci RAM z kartami nVidia Tesla.
Jasne po prostu nie mogę się doczekać kiedy wszystkie prywatne dokumenty, zdjęcia czy filmy etc. będę wpychał w chmury koncernów takich jak Gogle czy Microsoft. Po prostu marzę aby mogli mnie inwigilować w 100% dzień i noc. A to czy za 10 lat w ogóle będę miał dostęp do własnych plików będzie zależało od polityki koncernu na drugim końcu świata. Nie mówiąc już o tym, że byle awaria sieci czy problem z serwerem i nie mam dostępu do żadnego pliku.
Dziękuje nie jestem frajerem stać mnie na wydanie kilkuset złotych na dysk twardy.
Ale flash miał duży wpływ na rozprzestrzenienie się tego gówna.
Rozruszał po czym jego stał się jego zakałą. Szczególnie teraz gdy standardem jest internet w telefonach flash jest tylko kulą u nogi. Obecnie flash jest wtyczka powodującą najwięcej problemów z bezpieczeństwem i stabilnością przeglądarek internetowych. Nikt trzeźwo myślący nie tworzy już stron opartych o technologię flash. Podobną zakałą jest jeszcze silverlight wykorzystywany na potęgę przez polskie serwisy VOD. Z tym, że w jego przypadku na szczęście sam Microsoft go uśmiercił kończąc wsparcie.
Czas najwyższy.
Najważniejsi politycy z Wielkiej Brytanii otrzymali zakaz używania Apple Watcha
Podsłuch można zainstalować w telefonie, guziku, spince do mankietów, długopisie, zapalniczce, portfelu czy innym przedmiocie używanym na co dzień wiec ten zakaz jest śmiechu warty.