Mam nadzieję, że testerzy będą na tyle dokładni i sprawdzą Face ID w różnych warunkach. Może ktoś się nawet poświęci, żeby dostać wpier..., ciekaw jestem jak technologia Apple’a radzi sobie z podbitym okiem, złamanym nosem, żeby uniknąć sytuacji typu: zostałeś pobity, sorry, ale nie zadzwonisz do bliskich, bo iPhone Cię już nie poznaje :) Biorąc pod uwagę ogrom wątpliwości pewność Apple’a w tym temacie wskazuje albo na szaleństwo, albo na geniusz, to się okaże.
Właśnie wróciłem od dentysty ze spuchniętą szczęką, to znaczy, że Face ID mnie rozpozna czy nie ? :)
Bo rocznica jest dziesiąta, nie ósma stąd iPhone X (iPhone Dziesięć).
Narazie jedynie czuję się ’oszukany’ 😀
Pierwszy smartfon na świecie, który mogłeś dotknąć i odblokować palcem to IP 5s z 2013, w S5 z 2014 musiałeś przesunąć pod jednym kątem, to zupełnie inny czytnik, co nie było wygodne, ani szybkie. Dopiero S6 miał podobny czytnik do 5s, tu masz to pokazane:
To, że wszyscy czekają na X jest bzdurą wymyśloną przez ‘pudelkowe’ media i yutuberów. Apple świetnie zdaje sobie z tego sprawę, dlatego opóźnienie premiery oraz uruchomienie sprzedaży w jednym dniu na całym świecie, muszą stworzyć wrażenie, że jest szał na X. W rzeczywistości proporcje między 8, 8 Plus i X będą bardziej wyrównane, nie wszystkich stać na iPhone’a za 999$ i nie wszyscy chcą tyle wydać na telefon.
Galaxy S5 miał jeszcze stary typ czytnika optycznego, który musiałeś przesuwać palcem pod jednym, określonym kątem, taki jak w starej Moto Atrix z 2011. Dopiero czytnik S6 miał technologię pojemnościową, gdy wystarczy dotknąć czytnik i odblokowanie trwa ułamek sekundy, wprowadzoną przez Apple, która jest obecnie standardem we wszystkich smartfonach.
Oj normalnie to nie będzie można go kupić przez najbliże 6-8 miesięcy. To byłby skandal, gdyby fani mogli wejść do sklepu i kupić bez godzinnych kolejek, histerii i tygodniowego oczekiwania najnowszy, jubileuszowy kawałek kupertyńskiego cudu. Apple musi stworzyć wrażenie, że popyt, pożądanie fanów IP X jest tak ogromne, że nie są w stanie nadążyć z produkcją. Raporty o opóźnieniach i problemach są również nieodzowne, przecież tak zaawansowanej technologii świat nie widział, nie może pójść zbyt łatwo. To wszystko dodaje marketingowego ciśnienia i sprawia, że o tym samym produkcie będzie się pisać w kółko, a w momencie, gdy zacznie zalegać na półkach magia pryśnie.
Oczywiście, że tak i trzeba o tym pamiętać, tak samo o tym, że te rozwiązania bazowały na całkowicie innej technologii, która nie była ani wygodna, ani praktyczna w przypadku implementacji w smartfonie.
Lumia 950 nie miała chyba skanowania twarzy, a jedynie skaner tęczówki, ktory jak wiemy nie jest zbyt wygodny.
Nic nowego, Touch ID iPhone - 2013, Touch ID Galaxy - 2015. W kwestii biometryki Apple wygrało, gdy wykupili Authentec, który przecież do 2011 roku zaopatrywał wszystkich, łącznie z Samsungiem.
Bez przesady, księgowy Cook prędzej połknie swojego apel łocza, niż odpuści sezon gwiazdkowy. Telefon trafi do sklepów zgodnie z zapowiedziami za miesiąc, chętni już wkrótce mogą spokojnie wrzucać ogłoszenia o sprzedaży nerek oraz zaczynać koczować pod storami.
Ja też się czuję ciągle oszukiwany, dzisiaj poszedłem do sklepu, a masło znowu droższe.
Apple jak zwykle w tyle za konkurencją, nawet nie potrafią zrobić porządnie wybuchającego smartfona jak Samsung.
Ruch na stronie musi się zgadzać, nie da się pisać już o plotkach dotyczących rzekomego nowego iPhone’a, więc mamy wysyp innych sensacji bez względu na ich poziom merytoryczny i sens. Ja się dziwię, że nie było porównania przyjęcia po sekundzie i minucie od premiery, przecież tydzień to cała wieczność, a ludzkość nie ma innych problemów, tylko nowy system od Apple’a. Mamy więc słabe przyjęcie systemu i iPhone’a, fakt, że ludzie chcą zapłacić firmie dwa razy więcej za wyższy model jest rozstrzygającym znakiem zbliżającego sie końca Apple’a. Jak przeczytałem na innym portalu nikt nie kupił ósemek, a wszyscy rzucają się na Samsungi, zaraz będzie info o spadających cenach akcji i prezesie, który wyprzedaje swoje udziały uciekając z tonącego okrętu.
X w przyszłym roku jak go dobrze przetestują.
Różnica jest taka sama jak przy stalowych Apple Watchach, czarny ma kolor ramki Space Gray.
Trzeba mieć naprawdę talent, żeby spieprzyć do tego stopnia baterię w Plusie. Wcześniej 10-12 godzin w użyciu, teraz ledwo 7 z wyłączonymi procesami w tle i minimalna jasność.
Wydaje mi się, że to jest dla osób, które w danym miejscu wolą korzystać z LTE, jednak od czasu do czasu i tak musisz połączyć sie z Wifi, żeby przeprowadzić synchronizację biblioteki zdjęć czy zrobić backup. Więc iPhone sam połączy się z siecią, zrobi co trzeba, a jak wstaniesz o 6 czy 7 to masz już wszystko gotowe.
Dla mnie rozwiązali poważny problem, często się zdarza, że LTE działa mi lepiej niż Wifi, więc teraz mogę rozłączyć się z siecią, a włączony moduł potrzebny jest nadal do Airdrop, Apple Watch itd. Jeśli chcę całkowicie wyłączyć Wifi, mogę to zrobić w tradycyjny sposób (3D Touch na ustawienia i wybieram Wifi).
W iPhonie X oba aparaty z tyłu mają optyczną stabilizację, w 8 Plus tylko główny.
No przecież Apple poszło własną drogą, jak zwykle i teraz są za to krytykowani. Przedni panel X, z górnym wycięciem, ekranem do samego dołu i symetrycznymi minimalnymi ramkami z dołu i boków nie jest podobny do innych flagowców. Ludzie teraz krzyczą, że woleliby, żeby Apple poszło drogą Samsunga, LG czy Xiomi, brzydki czy ładny, dla mnie liczy się, że X jest przede wszystkim oryginalny.
Ktoś tu coś ewidentnie pomylił. Przed chwilą było info, że podobno zegarek działa tylko i wyłącznie w kraju kupienia, ludzie już zaczęli pisać absurdy o sim lockach na Apple Watch :), teraz roaming. Według mnie chodzi tylko i wyłącznie o pasma. Jeśli pasma w kraju, naszej rodzimej sieci nie pokrywają się z pasmami podróżowania, to oczywiście nie będzie działał zegarek w roamingu, ale raczej nie jest to jakaś generalna zasada czy odgórnie narzucone techniczne ograniczenie.
To nie do końca tak, Jarek napisał świetny artykuł o tym:
''Na swoich stronach Apple nie używa się określenia LTE, tylko „cellular” (komórkowy), a to dlatego, że poza pasmami i kodowaniem LTE zegarek obsługuje również UMTS (UMTS, czyli system popularnie u nas zwany 3G), co może mieć duże znaczenie jeżeli chodzi o zasięg, gdzie będziemy mogli z niego korzystać.
Po analizie pasm dochodzę do wniosku, że o ile modele z USA rzeczywiście raczej u nas działać nie będą, to „europejskie” powinny być zgodne. Na przykład Play używa LTE w pasmach: 800, 1800, 2100 i 2600 MHz oraz UMTS 900 i 2100 MHz (3G). Oprócz pasma 2600 MHz AWs3 „na Europę” obsługuje te zakresy. Orange używa takich samych pasm UMTS, a LTE trochę ubożej: 800, 1800, 2600. Nie sądzę, aby brak obsługi 2600 MHz miał istotny wpływ na używanie zegarka „komórkowego” w Polsce.'
https://mojmac.pl/2017/09/16/apple-watch-s3-lte-czyli-komorkowy-bo-obsluguje-rowniez-umts/
Apple ma całkowicie porzucić Touch ID
Nie no oczywiście, to są dość skrajne przypadki, ale prawda jest taka, że zamawiając iPhone'a za dwa tygodnie nie będę znał tak naprawdę ani ograniczeń, ani możliwości nowej technologii. Ludzie z Touch ID czują się dobrze, nie dlatego, że jest niezawodne i super bezpieczne, ale dlatego, że wiedzą już czego się spodziewać i nie są nawet zaskoczeni kiedy muszą wbijać pin.