Komentarze Mirko791 Usuń wszystkie komentarze

@goodboy25

Wiesz ile w ciągu ostatniego roku wynosiły zmiany w kursie euro/dolar? 12.5 %, to oznacza, że różnica na poziomie 10% na ustalenie ceny produktu, który ma być co najmniej rok w sklepie jest bez najmniejszej wątpliwości uzasadniona.

http://waluty.onet.pl/eur-usd-kurs-euro-do-dolara-amerykanskiego,18909,828,5,1100,profile-statystyka

Przynajmniej z 10 osób wyliczyło Ci tutaj, że ceny netto są takie same, różnica w kursie dolar/euro to 10 % (1,19 do 1,26 - oficjalny). Za to na kursie euro/złoty zyskujemy wobec oficjalnego przelicznika. Weź sobie ceny nertto z USA, Niemiec I Polski, weź sobie kursy walut, weź sobie kalkulator i sobie sam przelicz, to chyba nie takie trudne. Nikt na siłę nie wybiela Apple, ale chodzi o fakty i rzetelność, dodajesz jakąś dziwną ideologię do dziedziny w której matematyka i ekonomia wystarczą do rozstrzygnięcia jak jest.

@Woodolec

No ale przyznasz, że Woz nikomu nie napluł w twarz, nie wyrzekł się iPhone'a, nie przeklął Apple'a, nikogo nie obraził. Dostrzega tylko wady poszczególnych systemów w taki sposób, jak każdy inny użytkownik, zachowując tym samym niesamowitą klasę i kulturę, obyśmy wszyscy tutaj umieli sią tak wyrażać o technologii i dyskutować jak on.

Darmowa nawigacja z mapami Apple'a i możliwość wyświetlania trasy na lockscreenie to dla mnie bomba, osobiście nie widzę żadnego powodu, żeby używać dalej map od Google'a.

Krytyka Wozniaka ma charakter rzeczowy i merytoryczny, jednak patrząc na to jak Apple podchodzi do kwestii Siri nie mam wątpliwości, że będzie to jedna z najbardziej kluczowych i dopieszczonych funkcji urządzeń z iOS.

@goodboy, różnicę w cenach wyjaśnia TYLKO I WYŁĄCZNIE podatek danego kraju lub stanu. Pokaż konkretnie w wyliczeniach ile wynosi ten mistczny narzut i w którym momencie dystrybucji jest nakładany. Pokazałem Ci co do centa, że w tych cenach nie ma nic innego, nic kompletnie, nikt nic nie dorzuca.

@goodboy25

Podałem Ci dokładne wyliczenia wcześniej, kursy walut euro, dolara i złotego z dnia dzisiejszego. Jeżeli cena netto w USA= cena netto w Niemczech po oficjalnym kursie euro/dolar, to oznacza, że w cenie końcowej w euro nie ma dodatkowych opłat, czyli prowizja jest ta sama.

@goodboy25

A co Apple'a interesuje co robią inni producenci? Nokia rozdaje nowe Lumie na lewo i prawo, to oznacza, że Apple też powinno rozdawać iPhone'y? Każdy producent ma swoją politykę cenową i chwyty marketingowe. Apple ma na całym świecie takie same ceny netto i takie same marże, czy to jest fair, czy nie to każdy może sobie sam odpowiedzieć, według Ciebie nie, bo w Polsce Apple powinno mieć mniejszą marżę niż w USA, ok.

@goodboy25

Pokazałem Ci krok po krou od ceny USA, do ceny w PL, wszystkie przeliczniki walut są takie jak w banku, nie ma tu miejsca na oszustwo, kanciarstwo i naciąganie.

Patrząc na cenę europejską Macbooka Pro widzimy, że stosunek dolar\euro wynosi 1.14 (2199 usd netto\1915 euro netto), oficjalny przelicznik to 1.26, róznica jest minimalna, więc w którym miejscu ceny europejskie ustalone przez Apple są tak kosmicznie zawyżone?? Mało tego, popatrzmy na przelicznik pln\euro ustalony przez sklep Apple'a: 8219 pln netto\ 1915 eu netto - 4,29, oficjalny kurs to 4,32. Więc gdzie Apple nas tak strasznie oszukuje, gdzie zdziera na oficjalnych przeliczeniach walut, a może w innym miejscu nas kantuje? Reszta to podatki, na które Apple już nie ma wpływu.

@goodboy25

Już dzisiaj jest tak, że urządzenia iP 4s i SGS3 są przeznaczone dla osób z różnymi potrzebami odnośnie smartfonów. Różna jest również filozofia rozwoju iOSa i Androida przez co kontrast pomiędzy obydwoma systemami będzie się w przyszłości zwiększał. Przekaz Apple'a z konferencji był jasny: iOS nie będzie wyglądał jak Android, nie będzie fajerwerków i bajerów, dla nas najważniejsze są aplikacje i ich praktyczna użyteczność, interfejs to tylko szkielet, który na być prosty, czytelny i łatwy w obsłudze. W zasadzie nie da się powiedzieć który smartfon jest lepszy, ponieważ są one tak różne, że wszystko zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji. SGS 3 zdecydowanie odniesie sukces, jednak dla kogoś, kto jest mocno związany z ekosystemem Apple'a nie ma niczego co uzasadniałoby jego zakup nad kupno iPhone'a. Powiem więcej, dla mnie nowy Galaxy to jest anty-iPhone, dla niektórych może to być wada, dla innych super zaleta. Myślę też, że w przypadku klientów Apple'a coraz mniejsze znaczenie będzie miał sam iPhone, jego wygląda, specyfikacja, co fakt, że to jest smartfon na którym działa iOS, iTunes, iCloud itd. Ekosystem Apple'a staje się tak rozbudowany, że dla wielu bez względu na to co wyda konkurencja, iPhone będzie jedynym logicznym wyborem, bez względu na to jakie będą szczegóły konkretnego modelu. W przypadku słuchawek z Androidem migracja klientów będzie znacznie większa, w zależności kto będzie akurat na topie, ten będzie zbierał laury i największe ochy i achy. Pierwsza połowa roku należala do Htc, teraz jest hype na Samsunga, w wakacje będzie nowa Motka itd, fani nowinek wybiorą to co jest akurat na topie.

Zobaczcie jak ładnie działa wybieranie głosowe na SGS3 :) 1:02

Samsung Galaxy S III Challenge: Day 7 - YouTube

@Homer

A dla mnie najlepszym ekranem obecnie jest LCD2 z Htc One X, jeśli ktoś jeszcze nie widział na żywo, to polecam sprawdzić - przepiękny. Nawet przy powiększeniu tekst jest idealnie ostry, kolory wyglądaja naturalne, jednak czerń dużo głębsza niż na 4s.

@goodboy25

Na codzień swobodnie korzystam ze wszystkich komunikatorów działających jednocześnie w tle (6-9 aplikacji), do tego muzyka w tle, przeglądanie neta, w międzyczasie maile, ściąganie plików w tle, wysyłanie plików i filmy, plus inne apliacje. Jednocześnie przełączam pomiędzy ok. 20-30 programów, wszystko błyskawicznie, super płynnie, ułamki sekundy, zero lagów jakichkolwiek. Android nigdy nie będzie miał takich możliwości, bo nie jest tak dobrze zoptymalizowany jak iOS, nie jest w stanie w pełni wykorzystać możliwości sprzętu na którym działa (polecam opinię Intela).

'Firma z Santa Clara uważa bowiem, że wykorzystanie wielu rdzeni nie jest dobrze rozwiązane, ale wini za to nie Google i jego system, a właśnie producentów układów. Według Intela, to oni powinni wnieść niezbędne usprawnienia, by wykrzesać większą wydajność. Teraz bowiem, niektóre smartfony z włączonymi wieloma rdzeniami działają gorzej, niż przy jednym rdzeniu.'

'Jednak zdaniem Intela, a z pewnością nie tylko jego, na tym wspaniałym obrazie Androida jest wyraźna rysa. Mike Bell z Intela, powołując się na wyniki testów przeprowadzonych w laboratoriach firmy, twierdzi, że system Android nie jest w stanie wykorzystać efektywnie więcej niż jednego rdzenia procesora.'

http://www.benchmark.pl/aktualnosci/Intel\_dwa\_rdzenie\_sa\_dla\_systemu\_Android\_zbyt\_wielkim\_wyzwaniem-40213.html

@baslejndimon

IPhone nigdy za życia Jobsa nie sprzedawał się tak dobrze jak teraz.

@Homer

W zeszłym roku wyciekły praktycznie wszystkie kluczowe elementy iPhone'a 4s dwa miesiące przed premierą. Pamiętam jak spekulowaliśmy wtedy, że to zmyłka Apple'a i nowy iPhone 5 będzie zupełnie inny, jak się skoczyło, wiadomo :)

iPhone N94 Prototype Parts Leaked; Is This the Next iPhone 4S? | Pocketnow
http://9to5mac.com/2011/09/19/alleged-iphone-5-parts-leak-show-a5-and-1430-mah-battery/
http://www.macrumors.com/2011/08/04/more-iphone-5-parts-leak-ahead-of-official-launch/

Co roku to samo: dali i zamula - źle, nie dali i nie zamula - źle. Po drugie jak ktoś miał nadzieję, że iOS 6 będzie miał bajery i fajerwerki, żeby wyglądać tak jak Android, no to nie będzie. Ewolucja sprzętu i softu musi iść równolegle, na 100% są w nowym systemie jeszcze dodatkowe ukryte funkcje dla nowego iPhone'a, które poznamy jesienią. Apple musi dbać o ciągłość i spójność poszczególnych wersji systemu, jeśli ktoś przesiądzie się np. z 3g na 4s, nie będzie przytłoczony obcym, nieznanym interfejsem, nadal będzie czuł, że używa sprawdzonego i lubianego iOSa, mając jednak masę nowych funkcji pod podszewką.

@goodboy25

Jasne, że tak. W obecnej cenie wliczony jest naturalnie również podatek od nowości.

Jeżeli ktoś nie wie co kupuje i jednocześnie stać go na to, żeby kupić sobie laptop za 10k do przeglądania netu, bo strony ładnie wyglądają, to jego sprawa, nie widzę problemu. Apple chce zarobić na tych, którzy sami sporo zarabiają i stać ich na luksus posiadania takiego wyświetlacza, na luksus możliwości edycji materiału wysokiej rozdzielczości bez dodatkowego monitora, w każdych warunkach, na luksus cienkiej, lekkiej i wyjątkowo pięknej konstrukcji, na luksus posiadania większej ilości portów TB itd..przecież bez tego wszystkiego można się obyć i kupić standardowy model, a za takie dodatki jak w nowym Macbooku się poprostu dopłaca. Czy cena jest zawyżona to zweryfikuje jedyny mechanizm, który jest w stanie to zrobić - rynek.

@goodboy25 Who else is disappointed with the Retina MBP? - MacRumors Forums

To nie jest sprzęt dla przeciętnego Kowalskiego, bo zwykły użytkownik nie będzie miał żadnej korzyści z takiej rozdzielczości w laptopie. IPad z Retiną to co innego, jest on głównie narzędziem do konsumpcji treści, natomiast w przypadku nowego Macbooka, Apple bardzo dokładnie określiło jaki jest target. Oczywiście, że na forach narzekają, każdy wolałby dostać coś taniej, niż drożej.

@goodboy25

Dzisiaj wyszedł update, który dostosowuje różne elementy do Retiny i już wszystko wygląda ładnie, tak jak powinno.

@koyoot

Wszystko na to wskazuje, gdyby mieli go porzucić, to właśnie był najlepszy moment, aby to zrobić. Wczoraj Tim Cook po raz pierwszy odniósł się bezpośrednio do kwestii przyszłości Maca Pro: 'Our pro customers are really important to us...don't worry as we're working on something really great for later next year.'

Wiadomo było z przecieków, że cudów nie będzie, za to dużo użytecznych drobnych szczegółów i udogodnień. Niektórzy chyba zapominają, że Apple to firma amerykańska i przede wszystkim z myślą o swoim rodzimym rynku przygotowuje nowe funkcje i usługi.

@Homer

Obecnie 3gs jest sprzedawany za 375$ bez abo, według mnie zejdą z tą ceną do poziomu 200-249$. Ważne, żeby go nie popsuli updatem, bo na 5.1.1 działa świetnie.

@Homer

Według mnie to jest bardziej decyzja biznesowa. 3gs jest potrzebny jako konkurent dla budżetowych Androidów i Lumii 710, 610, Apple przedłuża jego żywot trochę na siłę, jednak przy odpowiedniej cenie spełni swoje zadanie. Na rynku tabletowym jest inaczej, Apple już obecnie nawet nie sprzedaje iPada pierwszej generacji, bo nie musi, lukę budzetową z powodzeniem zapełnia iPad 2 za 399$. Brakuje natomiast konkurenta na półce 7 calowców.