Już Magic Mouse 2 wydaje mi się zbyt drogie względem swojej poprzedniczki (tak wiele znowu się nie zmieniło, tylko wbudowany akumulator [i tak każdy korzystał pewnie z akumulatorków], a cenę podniósł obowiązkowo dołączany kabel lightening), a Magic Mouse 3 z force-touch pewnie już będzie cenowo kosztowało niewiele mniej niż nowe apple tv.
Faktycznie program działa. Wprawdzie musiałem włączyć czyszczenie ok. 10 razy, ale zwolniło mi się ponad 2gb
Waga też na pewno jest tutaj ważnym czynnikiem
Niestety takie rzeczy bardzo łatwo zgubić - szczególnie podczas przeprowadzek, remontu (szczególnie jak ktoś jest nieuważny) lub po prostu w wyniku nieuwagi czy nieszczęśliwego zalania mieszkania lub pożaru. Ciężko znaleźć idealny sposób ;)
Wystarczy raz na 9 miesięcy zalogować się na to konto. Lub podpiąć je pod swoje żeby maile ściągały się do naszego konta.
Spam na koncie, którego nie podajesz publicznie w internecie jest praktycznie zerowy - szczególnie na gmailu, który ma naprawdę dobre filtry. Mam 2 konta: do celów prywatnych i służbowych. To do prywatnego zdarza mi się pokazać w internecie: ok 100-200 wiadomości spam w miesiącu, na szczęście wszystkie lądują w odpowiednim folderze. Drugiego konta nie podaje publicznie, konto mam już od lat, praktycznie od samych początków gmaila jak jeszcze był na zaproszenia i tam miesięcznie mam 0-5 wiadomości spam miesięcznie. Gmail kasuje też takie wiadomości automatycznie po miesiącu. Na dodatek, zakładając takie konto po prostu na nie się logujesz, dodajesz się do kontaktów i ustawiasz filtr żeby Twoje wiadomości zawsze były oznaczone gwiazdką i już masz pewność, że nic nie zginie. Dodatkowo można ustawić numer telefon i zapasowy mail żeby możliwe było odzyskanie dostępu w przypadku utracenia konta. No i ten pomysł jest fajny jeżeli będziesz wysyłał na takie konto więcej niż jedną wiadomość :) Niech to będzie taki pamiętnik czy coś, żeby dziecko czytało to z przyjemnością i przez dłuższy czas niż 5 minut ;)
Firma niestety jest za mała żeby można było stwierdzić, że ma realne szanse przetrwać kilkanaście lat więc jeżeli ktoś chce wysłać wiadomość do swoich dzieci "z przeszłości" to wybrałbym inny pomysł: jak urodzi się Wam dziecko to załóżcie mu skrzynkę pocztową na jakimś naprawdę dużym hostingu: pierwszy na myśl przychodzi gmail (w dużą dozą prawdopodobieństwa można powiedzieć, że usługa ta nie zniknie w ciągu najbliższych kilkunastu lat) i wysyłajcie na taką skrzynkę systematycznie wiadomości, zdjęcia, co tylko chcecie. Login i hasło do takiej skrzynki możecie dać dziecku na 18. urodziny ;)
Nie zapominaj też, że mamy świetnie rozwiniętą sieć terminali do płacenia zbliżeniowo - zdecydowana większość sklepów takie terminale posiada więc na dzień dobry w Polsce praktycznie wszędzie dałoby się zapłacić przez ApplePay.
Jakoś trudno mi uwierzyć w to, że tryb samolotowy zapobiegłby zwarciu.
Myślę, że do tego dążymy. Nie wiem tylko czy nasze pokolenie się doczeka.
Masz rację, ale zauważ, że fanboje Apple robią to samo - jak wyjdzie iPhone z czytnikiem linii papilarnych, a za chwilę samsung z tą samą opcją to tez robią raban, że firma X kopiuje rozwiązania ;)
Już od dość dawna pojawiał się komunikat, że program będzie płatny. Sam korzystam tylko z jednej opcji tego programu - maksymalizowanie okien na krawędziach takie jak jest w windowsie więc wybrałem jedną z niższych kwot zakupu. Szaczunek dla autora za danie takiej możliwości, oby mu się zwróciło :)
Wiesz, o ile żarty typu "wodoodporność w ios7" albo "ładowanie w mikrofalówce" działają tylko na idiotów to tak ten żart wygląda na tyle niewinnie i prawdziwie, że jestem w stanie sobie wyobrazić, że ktoś faktycznie w to uwierzy i spróbuje. Bo akurat takie eastereggi się zdarzają i nic nie zwiastuje tutaj problemów po wykonaniu czegoś takiego.
Za naszym krajem przemawia to, że praktycznie wszędzie są odpowiednie terminale i z miejsca po wprowadzeniu aPay do polski można by było korzystać z tego wszędzie.
No podejrzewam, że kilka osób się złapało na coś takiego: bo trzeba przyznać, że wygląda realnie, a jak ktoś nie śledzi informacji z branży to mógł nie słyszeć o błędzie i paść ofiarą takiego żartownisia.
Chętnie korzystam z Apple Music więc z niecierpliwością wypatruję Apple Movies, bo Netflix trochę zawiódł z dostępnym materiałem w naszym kraju
Faktycznie zmiana języka z polskiego na polski w atv3 sprawia, że netflix się pojawia :)
No ja mam aTV3 i na razie Netflixa nie widać. Dlatego się zastanawiam czy w ogóle się pojawi czy już tylko myślą o aTV4.
Ciekawe czy pojawi się na AppleTV 3 generacji...
"Ciężko na ten moment stwierdzić, czy znajdzie on zastosowanie w iPhonie 7. Nie można jednak tego również wykluczyć."
Bzdura. Spokojnie można stwierdzić, że patent ten nie zostanie wykorzystany w iPhone 7. Apple patentuje praktycznie wszystko co się da - czy kiedykolwiek opatentowali coś, co wykorzystali mniej niż rok później w nowym modelu?
Mam na myśli Mac mini i iMac. Zresztą oszczędzanie na ssd tez widać - mba z 2013 roku jest szybsze niż ten sam model z roku 2014, bo włożyli mu wolniejszy dysk ssd
Mam nadzieję, że tak się nie stanie. Nie po to kupowałem porządne słuchawki żeby teraz nie móc z nich korzystać w telefonie. Myślę, że jak faktycznie usuną gniazdko mini-jack oraz pomniejszą baterię żeby znowu zrobić cieńszy telefon to będzie dla mnie oznaczało tylko, że zostanę na poprzednim modelu tak długo jak będzie się dało, a potem rozważę rozwiązania konkurencji. Mogłoby do nich dojść w końcu, że cieńszy nie zawsze znaczy lepszy - a już na pewno nie wtedy, kiedy odbywa się to kosztem baterii (6s ma mniejszą niż 6 - świetny pomysł...) i gniazda słuchawkowego. To na razie tylko plotki, ale Apple ostatnio naprawdę robi coraz więcej głupstw- nowy mac mini, gdzie praktycznie nic się nie da wymienić na własną rękę. iMaci z wlutowanym ramem, macbook bez praktycznie żadnych portów. Podstawowe modele w ofercie Apple zawsze wychodziły drożej niż PC, ale przynajmniej trzymały poziom i w razie potrzeby dało się je rozbudować. Teraz jak człowiek chce kupić jakiś w miarę dobry komputer to potrzebuje worka pieniędzy, bo podstawek nie rozbudujemy, a są słabe (np. ładowane do nich dyski 5400rpm).
W teorii nie ma przeciwskazan, ale w praktyce widzę po swoich laptopach, które miałem, że trzymanie ich non stop pod kablem im szkodzi.
Można przejść do określonego miejsca w aplikacji przez mocniejsze przytrzymanie. Np. przytrzymując aparat dostaniemy menu kontekstowe, z którego wybierzemy co chcemy z tym aparatem zrobić po włączeniu.
Czy tak będzie wyglądać Apple Car?
Ani bryła ani kolory nie nawiązują do innych produktów apple. Prędzej apple car będzie przypominał magic mouse niż to coś z renderów.