Miałem JBL, i w sumie dość często przerywały podczas grania. Wystarczyło, że poruszałem głową.
Ale nowe buty tez czesto obcierają, dopóki sie nie rozchodzi.
Zgadzam się, że w tym przypadku strugają durnia. Ale w tym nie ma nic uzależniającego - jak ktoś dalej będzie używać iOS, to nie dlatego, że uzależnił się od centrum sterowania działającego sprzecznie z intuicją;-) Raczej ryzykują, że część osób się zniechęci...
Niestety, firmy tak działają, i mogliby podarować sobie wnerwiającą gadkę, że robią coś dla dobra klientów, gdy robią to dla siebie. Kupiłem kiedyś Kindle'a, i połączyłem z JP Amazonem. Wszystko działało ok, do czasu, gdy kupiłem papierową książkę z dostawą do Polski. Wkrótce od Amazona dostałem maila, że "w trosce o zapewnienie mi najwyższej jakości usług i moją satysfakcję" przełączają mnie do sklepu US. Problem w tym, że sklep US nie oferował i nie oferuje ani jednej książki, którą byłem zainteresowany - książki po japońsku są tylko w JP amazonie.
Przełączyłem się z powrotem, i na wszelki wypadek przez kolejne pół roku łączyłem się po VPN...
W ogóle do serwisów. Kiedyś siostrze padła płyta główna w komputerze. Okazało się, że koszt wymiany byłby za duży, i po diagnozie zdecydowaliśmy się nie naprawiać. Akurat wpadłem na pomysł, by pobawić się w majsterkowicza, rozkręcić, ekran wykorzystać do Raspberry, a jakieś działające części poza ekranem może odsprzedać. Rozkręcam, i okazuje się, że nie ma modułu WiFi. Zapomnieli wstawić?
Mam w domu PS3 z uszkodzonym napędem BR, wyjątkowy egzemplarz, bo sprowadzony z Japonii biały model. I jakoś mam obawy przed oddaniem do serwisu, żeby nie wrócił do mnie z wymienionymi bebechami...
Do High Sierra jest inna wersja niż do Sierra. Po update do HighSierra trzeba ponownie zainstalować Safari TP po pobraniu ze strony deweloperskiej https://developer.apple.com/safari/download/
Po ponownej instalacji żadnych problemów akurat z tym programem.
To nie jest jakiś wysiłek, zapuszczasz aktualizację w chwili, gdy nie korzystasz z telefonu sama się robi. Nawet gdyby była co tydzień, to wolę mieć poprawione błędy na bieżąco, niż czekać na idealny update.
W jaki sposób to ma nas uzależnić od urządzeń Apple? Jeszcze rozumiem, inny 'alt' do polskich znaków może być dowodem konspiracji przeciwko Polakom w szczególności, ale sposób wyłączania WiFi? Mam za małą wyobraźnię, albo nie wyczuwam ironii.
Jest sporo sieci, takich jak w Starbucks, albo sieć JR na stacjach kolejowych w Tokio, z którymi telefon łączy się automatycznie, a które potem wymagają dodatkowego logowania, i innych podobnych działań.
Tymczasem połączenie z taką siecią ma sens, jak się korzysta dłużej, a nie jak się przechodzi obok, w biegu próbując znaleźć np. informację o połączeniu kolejowym.
Teraz można każdą sieć z osobna ustawić, żeby nie łączyła się automatycznie, co na dłuższą metę rozwiązaniem jest lepszym. Ale jak już się połączy, to czasem potrzebne jest, żeby zerwać to połączenie na chwilę, a nie całkowicie blokować WiFi. Zgadzam się jednak, że przerabianie po to centrum sterowania to przesada.
Tak, bateria to porażka.
To wina iOS11, nie urządzeń. Mam iP6Plus, i też trzeszczy od aktualizacji.
Abonamenty mieliśmy identyczne pod względem rozmiaru danych. Tyle, że ja ze swojego mogłem korzystać na terenie całej Unii, a szwagier nie.
W tymi abonentami może być różnie.
Parę lat temu w jednym czasie kupowałem iPada mini w Holandii w Vodafone, a mój szwagier w Polsce w Orange. Abonamenty wyszły prawie te same, tyle, że przy odbiorze ja zapłaciłem 7 EUR, a szwagier prawie 500PLN.
Byle by w tym serwisie wymieniali od ręki, a z ty może być różnie. Kiedyś w Holandii chciałem wymienić baterię w Airze, i okazało się, że dwa tygodnie mieli wymieniać. Za to Tokyo ekran wymienili w jedno popołudnie.
wersja 13 cali max, czyli i7 16GB 1TB podrożała o około 500 dolców...
Promują swoją chmurę...
Ale z chmurą jest ten problem, że bez dostępu do netu nagle zostajesz bez dostępu do swoich plików.
Da się w to grać na telefonie? Ekran jednak relatywnie malutki.
Ja bym chciał się w poniedziałek dowiedzieć, że jest iPad pro mini - czyli iPad mini, ale ze wsparciem dla Apple Pen.
Oraz 13 calowy notebook z 32GB RAM;-)
W polskim Apple w tym momencie piszą, że sześć tygodni trzeba czekać. W Apple JP to samo - piszą, że 6 tygodni. BicCamera - wyprzedane. Na Amazon można kupić od razu, ale cena Apple+30% - trzeba być naprawdę zdesperowanym, by tyle płacić.
z polskiego sklepu czy z polskiego sklepu Apple'a?
Gra jest fantastyczna, trudno się od niej oderwać. Zagadki na wyższych poziomach są niesamowite.
Jedna z niewielu gier na iPhone'a, której poświęciłem więcej niż 5 minut. Znacznie więcej niż 5 minut.
Żeby można było je jeszcze kupić. W japońskim sklepie Apple trzeba czekać 6 tygodni...
Cywilizacja VI za 279PLN ;-)
"Zwykle jest to od 2 do 5 GB, co wystarcza to na tydzień lub dwa korzystania z sieci na iPhonie."
A pierwsza komórka popularna komórka z GPRS miała w promocji w Plusie 1GB, który wystarczył na rok dość intensywnego korzystania z usenet, poczty i IRCa... Straszne te czasy.
Może w ogóle nie powinni nic robić i zostawić to Pixarowi?
Długi czas dostawy Apple TV 4K z pamięcią 64 GB
Dla mnie zagadką jest, po co w ogóle jest model 32GB? Różnica w cenie między modelami jest taka, że trudno mi znaleźć uzasadnienie dla mniejszego modelu. Np. w Japonii 19800 vs 21800 (bez podatku)