Testuje od wczoraj. Bardzo fajna aplikacja. Prostsza od Wunderlista, ale lepsza (i ładniejsza ) od Przypomnień. No i jest multiplatformowa.
Mówię sprawdzam:
Łącznie: 4599 dolarów
Surface Studio w najwyższej konfiguracji - 4199 dolarów, a startowej wersji 2999 dolarów.
Jednak jest różnica.
Pewnie tak będzie. Do tego należy dodać, że ich inżynierowie pracowali nad tym od dawna!
Jasne, ale zarówno jedno jak i drugie nie są hitami sprzedaży.
Może, tylko tu kwestią jest dostosowanie macOS pod dotyk. Apple jakoś na siłę się uparło, że nie można łączyć ekranu dotykowego z desktopem. Mam wrażenie, że oni traktują to 0/1 - jak masz ekran dotykowy w laptopie to MUSISZ tylko korzystać z dotyku.
Dla mnie ta krucjata Apple przeciwko ekranom dotykowym jest niezrozumiała.
A bateria w telefonie będzie nadal działać 1 dzień.
Proszę Cię Apple, wydaj na rynek swój odpowiednik Chromecast lub zacznij udostępniać tvOS na podobnej zasadzie jak CarPlay. Serio, ale kolejna przystawka do TV to ostatnia rzecz jaką potrzebuję.
Większy sens widzę w schowaniu przycisku i czytnika w logo.
Nie wierzę aby to zrobili. Ostatnio był do kupienia Time Warner z takimi markami jak Warner Bros, HBO, DC Comics, CNN za 1/3 tej sumy i do zakupu nie doszło.
Skoro są zamknięte tylko na środowisko Apple to raczej nie ma się czemu dziwić. Osobiście wolałbym aby iMessage, iBooks, iTunes stały się w pełni multiplatformami.
Jak dla mnie ten sam problem co z pierwszym Apple Music - niesamowicie toporne UI. Inna sprawa, że zwyczajnie nie czuję potrzeby jej używania. Snapchat i Instagram zdecydowanie wystarczają.
Ciekawe, proszę - pokaż mi jak natywnie uruchomić Photoshopa czy Paintera natywnie, bez emulatorów, dodatków, itd. Heh, już widzę jak jak CN czy Disney porzucają Cintiqi na rzecz iPada Pro <3 Zastanawia mnie też, dlaczego firmy jak wspomniane CN czy Disney miałyby zamienić, swoje profesjonalne tablety na o wiele prostsze i słabsze iPady. Począwszy o gorszego stylusa, po jakość ekranu i stopni nacisku, kończąc na wielkość ekranu i takich dodatków jak express key. Bo zaoszczędzą na zakupie? Proszę Cię. To tak jakby fotograf ślubny porzucił lustrzanki i obiektywy ponieważ zakup iPhona jest tańszy, a i można na nim zdjęcia obrobić. To rozwiązanie to stricte dodatek dla domowego studia czy grafika, który nie potrzebuje wysokiej jakości tabletu, ale w żadnym stopniu nie jest to gamechanger dla kogoś kto zarabia na życie tworząc. Ogarnianie zacznij najlepiej od siebie.
Mam iPada więc nie pisz do mnie tak jakbym go oglądał przez szybę w sklepie. To rozwiązanie to dodatek, który w żadnym stopniu nie zwiększa możliwości urządzenia samego w sobie. Czy po wyjściu tej funkcjonalności będę mógł uruchomić program graficzny (niech będzie sztampowo - Photoshop) bez podpinania go do komputera? Nie. Czyli jest to śmieszny dodatek, a nie rozwój urządzenia. Dla porównania Wacom z swoimi mobilnymi Cintiqami pozwala na wygodną pracę mobilną na pełnym oprogramowaniu jak również można go podłączyć do maca/pc jako zewnętrzny tablet graficzny.
Tylko widzisz - wszystko fajnie póki mac jest po ręką. Ale to jest dupa a nie powiększenie możliwości. Bo dla mnie olbrzymią zmianą byłoby móc uruchomić Photoshopa, Affinity Designera czy Corel Paintera w pociągu czy na kanapie w domu. To jest zwiększenie możliwości urządzenia. Takie podpinanie tabletu do kompa to tylko drobny dodatek, ale nie zmienia to w żadnym stopniu działanie urządzenia samo w sobie.
Gdzie tu widzisz atak? Po prostu wskazuję brak logiki takiego rozwiązania. Robienie z iPada dodatkowego monitora dla MacBooka nie jest w żadnym stopniu zwiększeniem jego możliwości. No chyba, że nagle uznamy go za akcesorium do komputerów Apple za 4000 zł. Apple powinno zwiększyć systemowe możliwości urządzenia, a nie robić z niego przestawki do macOS.
Spoko, to zrezygnuj z aparata w telefonie i przerzuć się na takie rozwiązanie.
Trochę bez sensu. Mam podpiąć tablet do komputera aby zwiększyć jego możliwości. No bez sensu. To tak jakbym musiał telefon podłączyć do aparatu aby móc robić zdjęcia.
Tak, a granie w FIFĘ sprawi, że będę grać w piłkę jak Ronaldo.
Muszę przyznać, że po przesiadce na iPhone'a zacząłem zdecydowanie więcej korzystać z gotowych emoji.
Bardzo bym chciał aby wprowadzili 2 edycje urządzenia - tańszą basic tylko do multimediów i prostych aplikacji VOD i droższą wersję Pro dla tych, którzy chcą aby była to dodatkowo konsola do gier. Osobiście wolałbym wersje tańszą.
Oby w końcu wypuścili nowe Maci :/
A przed OA był EA Access na Xbox One ;)
Ekran dotykowy nie jest Pro
Porównuję 27 calową powierzchnię pracy do 27 calowej powierzchni pracy. Schodząc z rozmiaru można dojść do 10 cali i powiedzieć, że wychodzi taniej niż (też mi szok) niż zakup urządzenia z wielkim ekranem.