Niestety ta opcja nie działała, bo występował błąd. Tylko z CD mogłem odpalić. Odpalałem instalator Win10 i wybór "uaktualnienie" powodował pojawienie się komunikatu, żeby włączyć uaktualnienie z poziomu włączonego Windowsa. @idol23, proszę Cię, nie ośmieszaj się.
Podajesz przykład 1 szt. HP, do której dodają płyty. Ja jestem dystrybutorem HP i podaję, za statystyką: 100% komputerów korporacyjnych nie ma dołączonych płyt. To, że Tobie wiesza się Mac, a nie Windows to nie znak, że każdy tak ma. Tutaj statystyki serwisu są nieubłagane. Nawet uwzględniając popularność. Przepraszam, włożyłeś płytę DVD i z poziomu instalatora zrobiłeś upgrade? Czy z odpalonego systemu? Ja przedstawiłem konkretną sytuację - system nie odpala, wkładam DVD i opcja upgrade, wymaga ode mnie odpalenia systemu, który nie działa. Reszta pytań wymaga wyłącznie czytania ze zrozumieniem z Twojej strony.
Używam Win7 i Win10, nie zrozum mnie źle. Wada UEFI Samsunga, ma się nijak do Windowsa. Windowsowi zarzucam brak możliwości bezstratnej reinstalacji (w czasach 95/98 była taka możliwość).
@tomaszk-poz - ode mnie takiej rady nie dostaniesz, ode mnie radę dostałeś powyżej. Nie instaluj na czysto, tylko reinstaluj. Ew. skopiuj dysk, instaluj na czysto, migruj dane. Gdzie tu jest strata danych? Po Windows już ta strata jest.
Naprawdę, powiedzeń, przysłów, czy związków frazeologicznych, nie możemy obejmować poprawnością polityczną, bo przecież to jest tylko powiedzenie. Nie ma ono na celu obrazić nikogo, a jedynie jest elementem językowym.
Ty jesteś świadomym userem. Twój przykład nie ma przełożenia na Kowalskich. Natomiast ja nie zarzucam stabilności. Mój zarzut dotyczy niemożności wykonania bezstratnej reinstalacji, kiedy system się zepsuje (a wystarczą do tego aktualizacje). Niestety narzędzia naprawcze nie dały rady. Na polu reinstalcji, OS X wiedzie prym. Nawet linux potrafi niektóre rzeczy w .home nadpisać i nie zachować.
I denaturat, nie zapominajmy o denaturacie http://demotywatory.pl/4644548/Nowy-smak
Mam wystarczającą ilość maków, żeby mnie hakintosz nie kręcił. Generalnie ujmując, jest to na pewno opcja, która może okazać się dobra dla wskrzeszenia tej starej skrzynki. Mi jednak nie potrzebna.
Miałem nadzieję, że zejdziesz z ceny, obczajałem tą aukcję. Ciągle szukam lampki pod przeróbkę:)
Na nim nie pracuje się już komfortowo. Na PC będę miał chociaż aktualną przeglądarkę. Musiałbym zwariować, żeby żal mi było komputera przyniesionego ze śmietnika. To nie jest apple II, tego jest jeszcze dużo na rynku. Jeden z moich klientów, dla Qarka, ma tego jakieś 70 sztuk na chodzie.
Chodzi o http://www.intel.pl/content/www/pl/pl/nuc/overview.html Były kiedyś modele z TB nawet. Ciekawa konstrukcja, myślę, że właśnie to opisałeś.
Ja na 27' gubię wzrok. Używam MBP+24, to już jest blisko maximum.
Kiedyś też tak uważałem. Jak przyszło mi zmienić ekran z 20' na 22, to zdanie zmieniłem. 20 już nie było duże, 22 było powszechne (chodzi tutaj o zmianę proporcji). iMac 20 działał świetnie i nie chciałem go zmieniać, ale monitor mnie mocno ograniczał.
Te ceny to jakiś absurd. $399 kosztuje zrówno iPad mini 4, jak i iPhone SE. Dlaczego zatem iPhone SE u nas kosztuje 2149zł, a iPad mini 4 1699zł? Poza tym jestem usy-tasy.
W końcu coś fantastycznego:)
Drobna uwaga - luka pozwalająca wyciągnąć klucz szyfrowania z RAM, polega na rozkręceniu komputera, zamrożenia kości pamięci i przełożeniu ich do drugiego komputera. Na prawdę bym się tą luką nie przejmował, jeśli nie jesteście w trakcie planowania zamachów.
Do gustu bardziej przypadł mi ten z lewej.
Właśnie o stacjach firm trzecich piszę. Badziewo, które jest nieakceptowalne. Czekam na coś godnego uwagi. Ja mam MBP i podpinam do niego - w trybie laptopa - wyłącznie słuchawki. W pracy desktopowej, wpinam przewodową klawiaturę (z częścią numeryczną!), która w swoim porcie USB ma nadajnik myszki oraz monitor zewnętrzny. Wszystko to wpinam do zasilacza, który leży w biurze na stałe (mógłby być właśnie stacją dokującą), a w domu, gdzie co najwyżej film oglądam, gniazdo słuchawek mi styka.
Trochę naiwne jest pisanie o tym, że z podatków remontowane są drogi, bo na ile znam temat to te podatki, o których piszesz są przeznaczone przede wszystkim na urzędnicze wypłaty. To co idzie na drogi, to głównie pieniądze, które Homer płaci kupując paliwo (podatek "drogowy" zawiera się w cenie), to co płaci na chodniki - w czynszu, to co na odśnieżanie - m.in. w podatkach od opadów (o zgrozo!). Dlatego nie dziwię się, że szuka opcji, żeby ominąć całkowicie podatek i pozwolić zarobić na aplikacji, wyłącznie deweloperowi i Apple. Gdyby nie absurdy tego kraju, to nie miałby kto otwierać działalności w innych krajach, a jest to prowadzone na ogromną skalę. Co do samej ceny, to nigdzie 5% nie znika. Zakładając, że aplikacja kosztuje $9,99 - co przliczymy na 8,46€ + VAT, daje 10,4058€ - a w sklepie będzie 9,99€ czyli po taniości;)
Dla wielu klientów biznesowych, to byłoby idealne rozwiązanie. Aktualnie Apple brakuje stacji dokujących, co w zastosowaniach modelu biznesowego jest karygodne. Wiem, że istnieją stacje dokujące, jednakże są nieco badziewne, porównując do HP lub Dell.
Aż mnie zachęciłeś na SP3 kolego szymonetti:) Jest jednak małe "ale". Wchodzę na agito, a tam surface ma 12 cali. To nie jest już taki malutki. Waga 790g, to też nie jest to samo co 437g. Do fanboyów Apple jestem przyzwyczajony na forum Apple, ale to co napisałeś to jest podejście fanboya Surface Pro. Żebyśmy się źle nie zrozumieli, Surface oferuje bardzo dużo i jest świetnym, mobilnym komputerem, ale z tabletem, jedyne co ma wspólne, to brak wentyli i dotykowy ekran. Poza tym jednak - 2 razy więcej wagi, 2 razy więcej kosztuje, krótsza bateria i rozmiar laptopa. Jako posiadacz iPada 1, wiem, że niespełna kilogramowa deska w ręku powoduje tejże ręki opadanie i zmęczenie. iPad to tablet. Może i jest okrojony, ale kupuje się go nie tyle do pracy, co dla rozrywki i w swojej roli czuje się dobrze.
Nie ma wirusów, jak ktoś zna pojęcie wirusa, a nie wyłącznie sarkazmu na poziomie podstawówki. Są luki i trojany, na wszystko, czy to osx, czy win, czy linux.
Miałem pecha dwa razy. Jakbym kupił pierwsze Apple TV miałbym pecha 3 razy... Problem niestety jest tej kategorii, że niektóre gry poaktualizowali i niestety nie działają. Niby mają nadaj wsparcie i wersję na iPada1, ale już nie działają. Nie mogę wgrać starej wersji:/
Czas wrócić do Windowsa?
Ta, płytki są, jak je od razu zamówi wasz dystrybutor. To dość powszechna praktyka w naszym kraju. Normalnie, żaden z200 i pochodne, nie mają płytek od dawien dawna. @tomek-poz, aktualizacja rozsypała system, który działał. Była zadana z włączonego systemu.