Czyli co nawet jak będę mówił po angielsku nie będzie to działało?
Dokładnie Mini 2 i 3 niczym się praktycznie nie różniły. Ja zaoszczędziłem na tym około 350 zł a może nawet 400 bo kupiłem Mini 2. Jakoś Touch ID nie jest mi niezbędne.
Co będzie dostępne w Polsce to się okaże. Tym bardziej że jako fan futbolu amerykańskiego wiem że na obecną generację Apple TV jest dostępna już aplikacja która umożliwia oglądanie meczów na żywo po wykupieniu abonamentu. Natomiast do nowej generacji i TV OS nie było mowy na razie o NFL. Być może na to oprogramowanie trzeba będzie tworzyć nowe aplikacje a więc to już zmniejsza ich liczbę na start. Plus z tego co wiem u nas HBO jest dostępne jako HBO GO. Jeśli Apple to uwzględni to ok jeśli nie może być kłopot. Sądzę że niestety większości udogodnień u nas się nie uświadczy ale już się przyzwyczaiłem do tego.
Też liczyłem na dodanie nowych języków do Siri a nie jej nowe zastosowania w aplikacjach z których części nigdy w Polsce nie uświadczymy.
Ciekawe jaka będzie cena :/
Jak to jest z tym Trimem ostatecznie. Ile osób tyle teorii. Warto wybrać Samsung 850 evo czy jednak lepiej Plextor M6S z którym niby nie ma problemów po uruchomieniu komendy w terminalu.
Nie synchronizuje zdjęć (y)
Ja synchronizuję tylko zaznaczone utwory. Kiedyś te odznaczone były przygaszone (szare) teraz są identyczne jak te które będą się synchronizować. Trochę słaba opcja bo teraz trzeba klikać każdy z osobna żeby się dowiedzieć.
W tym wszystkim jest jakiś bug albo coś zamierzonego ale dziwnego. Jeśli dodasz utwór do mojej muzyki nie udostępniając go poza sieć to logiczne by było ze offline będzie niedostępny. Tak też jest ale do momentu aż go nie odsłuchasz (albo przesuniesz) oby do końca. Wtedy automatycznie się zapisuje do odsłuchu offline. Spróbujcie i dajcie znać co sądzicie.
Utwory offline zapisały mi się po ich odsłuchaniu. Nawet przewinięciu do końca. Jest już jeden utwór którego tu brakuje a który jest na Spotify ale hmm może jeszcze trzeba poczekać. Teraz czekam na Apple Music na OSX
Też jestem za jednym miesiącem próbnym ;) ja na razie zostaję przy Spotify. Zobaczymy co Apple pokaże
Nie muszą podpisywać to jasne. Tylko że jeśli zrobi tak spora grupa artystów (może czasem za duże słowo) to nagle będą braki w Apple Music. Wtedy te całe 3 miesiące gratis pójdą na marne bo ludzie nie będą wiedzieć na czym stoją.
Nie jestem jej fanem ale przekaz jest dość rozsądny. Nawet jeżeli tak naprawdę ma gdzieś innych a liczy tylko swoje zyski. Czy nagrywając super popularny hit lata nie byłoby ci szkoda że nie dostaniesz nawet 1$ od Apple? To jest biznes i trzeba to zrozumieć. Tym bardziej że to właśnie niszową muzykę kupuje się na CD a popularnych cyfrowo bądź szuka się ich na streamingu.
Liczyłem na to że darmowy okres potrwa miesiąc bądź trzy ale na koszt Apple nie artystów. W ciągu miesiąca każdy dałby radę się zorientować czy pasuje mu taka usługa a w obecnej sytuacji może być spory problem z niektórymi wykonawcami. Fajnie mieć darmowe 3 miechy ale trzeba też patrzeć na drugą stronę medalu.
Trochę może być w tym racji. Najgorzej będą mieli ci co wydadzą hit lata i mimo że będzie słuchany na okrągło to i tak nic z tego mieć nie będą. Później osłucha się na tyle że kiedy Apple zacznie wypłacać pieniądze nie będzie już tak popularny. Z drugiej strony czy ona też nie za bardzo krzyczy i nie daje do zrozumienia że ciągle jej mało.
Czy w takim przypadku mając podłączonego Macbooka do TV sam laptop będzie się ładował? Jeśli tak to spoko jeśli nie to jak dla mnie jedno wejście to jednak za mało. Zwłaszcza jeśli komputer ma być do użytku ogólnego a nie tylko do pracy przy biurku gdzie i tak nigdy nigdzie się go nie podłącza.
Bardzo miło że poinformowałeś co o tym sądzisz. Napisałem to po to gdyż chciałem wyrazić swoją opinię. Zawsze uważałem Outlook za dobrą ale niedopracowaną pocztę. Non stop się zawieszała i często denerwowała nie tylko mnie ale innych znajomych którzy jej używali. Po prostu uważam że skoro Microsoft nie jest w stanie dopracować tego u siebie na Windowsie to może się okazać że na Macu też nadejdzie niedługo moment że niektórzy będą mocno narzekali. Na razie jest nieźle i oby tak zostało bo być może sam kiedyś z niego skorzystam.
Ja mam taki uraz to Outlooka kiedy jeszcze miałem windowsa że od momentu zakupu offica na Mac ani razu go nie odpaliłem ;)
Mi ten suwak pojawił się po chwili. Najwidoczniej niektórym w ogóle się nie pojawia. Ja natomiast przed chwilą pisałem SMS na Macu aż nagle po chwili przerwy przyszedł kolejny z tym że tylko i wyłącznie na leżącego obok iPhona. Niestety na Macbooka nic nie dostałem. Mam wrażenie że tak jak rozmowy są jakoś dopracowane tak wiadomości jeszcze nie i trzeba trochę poczekać aż Apple to ustabilizuje. Między iOS działa to lepiej niż między iOS a OS X.
P.S. SMS ostatecznie pojawił się na Macu ale zajęło mu to prawie 10 minut.
Czy SMS na Macu powinien automatycznie się pojawić i tym samym automatycznie otworzyć wiadomości czy jednak kiedy aplikacja jest zamknięta SMS nie dochodzi? wiem że sam mogę to sprawdzić ale mi właśnie jakoś nie chcą przychodzić kiedy mam wyłączoną aplikację.
@Jacek Zięba
Jakiś ty bystry ;) nie krytykuję tych "giftów" bo są darmowe a wiadomo że darowanemu koniowi w żeby się nie zagląda ale mimo wszystko krytyka jest w porządku jeśli jest konstruktywna. Wyraziłem swoją opinie na temat tego prezentu ale nie zwyzywałem Apple czy coś w tym stylu. Uważam jednak że obdarowywanie nas np. książkami w języku angielskim jest trochę nie fair z myślę wiadomych względów. Dlatego nasunął mi się pomysł z prezentami do wyboru na każdy dzień. Po prostu taki luźny pomysł, refleksja.
Chyba lepiej by było jakby pod postami o "giftach" nie można było dodawać komentarzy. Jedyne co według mnie obiektywnie można uznać za minus to dawanie w prezencie książek po angielsku. Już widzę komentarze co niektórych że trzeba się uczyć języków tym bardziej angielskiego skoro jest tak popularny ale od razu dodam że najpopularniejszym językiem świata jest chiński ;) jasne można się na nich trochę poduczyć lub też przeczytać jeśli ktoś dobrze włada językiem. Myślę jednak że większość wie o co mi chodzi.
Ehh...no cóż jak ktoś ma dziecko i daje mu do zabawy iPada czy iPhone'a to może i fajny prezent ale podejrzewam że dla większości raczej nie potrzebny. Szkoda że dostajemy tylko jeden gift do wyboru. Dużo ciekawszym rozwiązanie byłoby udostępnienie np. 5 prezentów z czego moglibyśmy wybrać tylko jeden. Wiadomo że byłby to większy problem dla Apple choć czy rzeczywiście tak duży... Jasne że i tak powinniśmy się cieszyć że dostajemy takie akcje promocyjne ale szczerze mówiąc jak na firmę premium Apple mogłoby się trochę bardziej postarać. Nie, nie narzekam tylko po to aby narzekać ;)
Jak dla mnie to w nowym Mini większe wrażenie robi lepszy procesor niż ekran. Już wcześniej wiele osób porównywało stary ekran z Retiną i stwierdzało że wcale nie ma aż tak dużej różnicy. Ja nie żałuję zakupy poprzedniego Mini.
iPhone 6s 16 GB to nie jest dobry pomysł
Mam iPada Mini 2 gdzie jest 32 GB i dla mnie to ciut za mało. Czemu? Bo aplikacje typu Word sporo zajmują miejsca a mam ich kilka plus różne gry dla rozrywki. Tabletu używam jako edytora tekstu oraz dla zabicia czasu. Zdjęć mam tam dosłownie kilka. Oczywiście dochodzi muzyka którą akurat na tablecie (oczywiście jeśli chodzi o Apple Music) mam niezapisaną offline. Natomiast na iPhone wolę mieć ją zapisaną bo lubię jej słuchać i nie wiadomo gdzie przyjdzie mi jej słuchać. Poza tym mam tylko 3GB internetu co do dłuższego użytkowania streamingu muzyki nie wystarczy. Być może ci którym starcza 8GB dysku mają 10GB internetu. Wtedy to ja mogę odbić piłeczkę i zapytać na co tyle internetu skoro mi wystarcza 3GB. Zatem każdy ma to co chce. Nikt nie wymusza na nikim kupna tego bądź innego. Także nie każdego kto ma telefon ponad 16GB trzeba od razu ochrzcić fanatykiem selfie. Może warto się zastanowić że może to być muzyka lub też inne rzeczy.