Komentarze limes_inferior Usuń wszystkie komentarze

Intel przestał liczyć na Apple w sprawie popularyzacji Thunderbolt

Lol - bo Intel nie powinien "liczyć" na kogokolwiek, tylko powinien władować kontroler TB do każdego chipsetu produkowanego przez siebie a ew. opłatę licencyjną ustalić na jakimś minimalnym poziomie - przynajmniej przez pewien czas.
Jeśli port TB byłby w komputerze, to użytkownik idąc do sklepu po dysk czy inne urządzenie być może sięgnąłby po wersję TB wiedząc (lub mając nadzieję) że będzie wydajniejsza niż na USB.
Jeśli jednak użytkownik w chwili zakupu komputera czy płyty ma dopłacać extra kilkanaście/kilkadziesiąt $ żeby w ogóle mieć taki port - no to nie dziwne, że większość w ogóle z tego zrezygnuje, bo stwierdzi, że nie wiadomo w ogóle czy kiedykolwiek tego użyje.

IMHO - osobny kontroler niewiele tu pomoże - kupi go niewielka liczba entyzjastów mających high-endowe płyty bez TB - a to nie przyczyni się do popularyzacji standardu - zwłaszcza, jeśli weźmiemy pod uwagę cenę (w linkowanym artykule jest to 130$, czyli w Europie około 130 Euro).

TB musi być na każdej płycie, jeśli ma on mieć w ogóle szanse na popularyzację, bo USB3 już na każdej płycie jest...

Microsoft wypuszcza antyreklamę iPada mini

@KvM

Lol - nie!
Może sam interfejs działa płynnie, ale wystarczy odpalic samego tylko Internet Explorera i można zobaczyć, że procesor ledwo co daje radę (stronka typu pclab). Do tego dochodzi czas ładowania się strony. Oczywiście jest Flash - który w tym przypadku jest chyba wadą, bo powoduje dodatkowe obciążenie procesora.
Miałem w rękach niemal wszystkie tablety czy hybrydy z Windows i niestety urządzenia z Atomem nie nadają się nawet do wygodnego przeglądania Internetu.

I piszę to nie z satysfakcją, bo bardzo chętnie przesiadłbym się na taki tablet, który dałby mi dostep do kilku programów, których nadal nie ma (i chyba już nie będzie) na iPadzie. Zwłaszcza, że czas działania wielu takich urządzeń jest wyraźnie dłuższy niż iPada. Niemniej - czas działania to nie wszystko - potrzebne jest jeszcze rozsądne minimum komfortu - i minimum co wymagam to wygodne przeglądanie INternetu przy kilku zakładkach, bez zacięć i czekania na reakcję urządzenia. Żadne urządzenie na Atomie tego nie oferuje - jak już napisałem - niestety.

Dopiero Surface Pro działa tak jak powinien działać tablet z Windows - płynnie, responsywnie, reakcja na dotyk jest natychmiastowa, strony ładują się szybko i nie ma żadnych opóźnień/lagów/zacięć. Kosztem oczywiście czasu działania i grubości/wygody. Może gdy wyjdzie wersja na procesorze Haswell zaoferuje 10 godzinny czas działania...

Zdaniem Erica Schmidta stosunki Apple z Google się normalizują

A Google Map dla iPada nadal nie ma - niestety to co Apple zaoferowalo w zamian to (nadal) badziewie. Jest wprawdzie Google Earth, ale zwykle mapy byly szybsze i wygodniejsze...

iOS 7

No ja również mam skojarzenia z ikonami od Nokii...Ale widzę po komentarzach, że wszystkim umknęła jedna ważna rzecz:"Przebudowano systemową funkcję wielozadaniowości (...). Teraz wszystkie aplikacje mogą działać w tle"Bardzo mnie to ciekawi, bo z jeden strony rozwiązanie takie jak w Androidzie mi się podoba (np. gdy zrobie zdjęcie, Dropbox automatycznie wysyła je w tle i nie muszę nic więcej robić, podczas gdy na iPhone muszę uruchomić aplikację, żeby wysłać zdjęcia), z drugiej strony - oznacza to że działające aplikacje będą korzystać zarówno z pamięci jak i procesora.

Więcej tabletów z Androidem niż iPadów

@Homer

Hohoho - alez mamy mniemanie o Apple "tysiac urzadzen by dorownywaly jednemu".

Ale zeby odpowiedziec rzeczowo (czego jak widze ty unikasz jak ognia) - czasem kupuje sie system, a czasem urzadzenie. A czasem nie ma wyboru, bo masz okreslony program, co determinuje wybor zarowno systemu jak i sprzetu.
Osobiscie mam iPada2, Galaxy S3 i PC z Windows 7. Wszystkie sie ze soba dogaduja, wiec nie widze problemu. Dla mnie S3 jest wygodniejszy ze wzgledu na ekran. iPada kupilem 2 lata temu bo wtedy nie mial konkurencji - dzisiaj byc moze wybralbym co innego (byc moze - nie twierdze, ze nie kupilbym iPada 4...).

Powroce za to do tego, czego unikasz - jesli urzadzen z Androidem (i Windowsem) bedzie przybywalo - nawet jesli liczymy wszystkich producentow - to iPad z czasem stanie sie tym czym MB jest wsrod notebookow. I softu na niego bedzie rowniez coraz mniej - takie sa prawa rynku - musisz to widziec, ale pczywiscie jest to niewygodne dla fanow Apple, wiec najlepiej unikac odpowiedzi, albo w ogole nie zauwazac tematu...

Więcej tabletów z Androidem niż iPadów

@Homer

Lol... Naprawde nie rozumiesz, czy tylko udajesz?

Wydaje mi sie, ze akapit z mojego poprzedniego posta:

"jesli spojrzec tak jak to sugeruje tytul - Android vs iOS - i jesli wszystkich tabletow z Androidem sprzedaje sie (czy dostarcza, nie wnikam jak te badania sa robione) wiecej niz wszystkich tabletow z iOS, to jest to dosyc istotna informacja - chociazby dla developerow, bo daje odpowiedz jak dotrzec do najwiekszej liczby odbiorcow. I wydaje mi sie ze jesli spojrzec w ten sposob to jednak taka "grupowa wygrana" moze byc dosyc istotna, pomimo tego ze zaden z producentow nie zblizyl sie indywidualnie do wyniku Apple."

jest dosyc jasno sformulowany?

Zeby daleko nie szukac - jaka masz sytuacje na rynku PC? Co z tego ze - dajmy na to - MB Pro z wyswietlaczem Retina jest lepszy niz - zeby uzyc twojego toku rozumowania - "100szt innych notebookow powiazanaych tasma" skoro jest na nim OSX i pewnych programow po prostu nie ma? A wezmy pod uwage, ze na MB da sie zainstalowac Windows i w pewien sposob ominac ten problem - na iPadzie innego systemu nie zainstalujesz...

Jesli Android bedzie zdobywal rynek dalej w takim tempie sytuacja moze byc podobna - iPada bedzie bardzo ladnym, fajnym tabletem, ale bedzie mial niewielki procent rynku, bo wielu firmom nie bedzie sie oplacalo pisac softu pod niego. To oczywiscie sytuacja troche teoretyczna i raczej nie stanie sie to w ciagu kilku lat, niemniej - nie jest to zupelnie niemozliwe - co pokazuje chocby sytacja Apple na rynku profesjonalnych komputerow PC (nie mowiac juz o zakonczonej produkcji serwerow).

A donosnie:
-Apple zwycieza nadal jesli chodzi o ilosc produkowanych tabletow - tylko czy takie rozumowanie nam cos daje?- (ja)
Owszem, odpowiada na najwazniejsze pytanie - jak najlepiej wydac pieniadze. (Homer)

Lol - no to juz wiekszej bzdury w zyciu nie czytalem... Czyli twoim zdaniem jesli ktos sprzedaje czegos wiecej niz inni to znaczy autoamatycznie ze jest to lepsze?
czyli:
-tanie wina sa lepsze (i oznaczaja lepiej wydane pieniadz) niz drozsze (bo przeciez sprzedaje sie ich wiecej)
-WV Golf i Ford Fiesta sa lepsze i kupujac je wydam pieniadze lepiej niz kupujac przykladowo Mercedesa E czy BMW 5, bo sprzedaje sie ich ulamet tego co Golfow czy Fiest...
-itd. nie chce mi sie kontynuowac...

Więcej tabletów z Androidem niż iPadów

@Homer

No to zalezy jak na patrzymy. Jesli patrzymy w kategoriach Apple vs Samsung, Apple vs Sony, Apple vs .... to oczywiscie Apple zwycieza nadal jesli chodzi o ilosc produkowanych tabletow - tylko czy takie rozumowanie nam cos daje?

Bo jesli spojrzec tak jak to sugeruje tytul - Android vs iOS - i jesli wszystkich tabletow z Androidem sprzedaje sie (czy dostarcza, nie wnikam jak te badania sa robione) wiecej niz wszystkich tabletow z iOS, to jest to dosyc istotna informacja - chociazby dla developerow, bo daje odpowiedz jak dotrzec do najwiekszej liczby odbiorcow. I wydaje mi sie ze jesli spojrzec w ten sposob to jednak taka "grupowa wygrana" moze byc dosyc istotna, pomimo tego ze zaden z producentow nie zblizyl sie indywidualnie do wyniku Apple.

Więcej tabletów z Androidem niż iPadów

@versusap

A czym bedziesz dzwonil jak porzucisz iPhone? Z Note mozna korzystac jak z telefonu, z iPada Mini chyba nie bardzo (chyba ze Skype...).

I ostatnie zdanie - traktujesz iPada 1, 2, 3, 4 i Mini jako jedno urzadzenie?

Hybrydowy MacBook Pro we wniosku patentowym Apple

Czyli - "nie udalo nam sie zrobic funkcjonalnego polaczenia laptopa i tabletu, wiec nikt tego nie potrafi"... Skrytykujmy wiec wszystkich ktorzy w ogole probuja...

Stagnacja czy dojrzałość w mobilnym świecie?

@dominzak

No tak, konkurencja pokazala nowy model, wiec teraz co niektorzy musza go opluc, zeby poczuc sie lepiej...
Rok temu czytalem tutaj ze ekran wiekszy niz 3,5" nie ma sensu, bo nie da sie go obslugiwac jedna reka (ba - nawet wykresy, schematy i diagramy byly jak to na 3,5" kciuk wystarcza a na 4" nie wystarcza). Pokazal sie iPhone5 i nagle okazalo sie ze 4" jest OK, kciuki posiadaczy iPhonow sie dostosowaly do nowego ekranu, ale juz wieksze jest "be".

Poza tym oczywiscie - Samsunga kupuja tylko idioci ktorzy nabieraja sie na numerki, w przeciwienstwie do iPhona, ktory jest wybierany swiadomie, przez wtajemniczona "elyte", ktora za nic ma marketing, lans i bycie trendy a kieruje sie jedynie wartosciami uzytkowymi oraz wspolpraca z "ekosystemem" Apple...

PS. chcialem napisac dlaczego taki ekran albo procek, ale sadzac po argumentach uzytych w poscie - nie ma sensu...

Apple jako ekosystem.

Hmm.. .ocenię tekst bez wgłębiania się w szczegóły (zresztą - zaiste - nie ma ich zbyt wiele...).

Skoro piszesz o "ekosystemie" naprawdę wypadałoby napisać o ekosystemie. Tymczasem w całym tekście doliczyłem się czterech zdań o ekosystemie (o ile za takie możemy uznać skrótowy opis działania iCloud). Naprawdę - postarałbyś się bardziej.

Akapit o AppStore to bardziej jego reklama i to w kontekście negatywnego odniesienia do (jak się domyślam Google Play).

Pół tekstu to subiektywny opis urządzeń. Zdanie "nie zacina się jak SGS III mojej koleżanki" - doprawdy - ubawiłem się setnie czytając je...

Podsumowując - po przeczytaniu tego tekstu nie znalazłem w nim nic czego nie mógłbym zrobić mając SGS III + iPad2 + PC.

A tobie kolego radzę zajrzeć choćby do dwóch ostatnich wpisów na blogu kolegów ArturNyk i m.bolechowski - i uczyć się od najlepszych...

Aplikacje, które instaluję razem z systemem – edycja 2013

Jako uzytkownik Windows (mam tylko iPada) i osoba, ktora prawdopodobnie w najblizszym czasie nie skorzysta ani odrobine z powyzszej listy ;) napisze tylko, ze (kolejny raz) kolokwialnie mowiac "odwaliles kawal dobrej roboty" tworzac ten artykul.
Wlasnie tego typu tekstow najbardziej tu brakuje. Z jednej strony pokazuja rozwiazania konkretnych codziennych (chcialoby sie napisac "zyciowych :)) problemow a z drugiej - bez cienia wywyzszania sie i fanboystwa promuja OSX, Maki i cala platforme Apple (poprzez pokazanie wspolpracy miedzy aplikacjami na Maki, iPada, iPhona itd.).
Kolejny raz po lekturze Twojego tekstu gdzies tam zakielkowala mi mysl "a moze by jednak sie skusic na Maka...".
Krotko mowiac - duze brawa i oby jak najwiecej tekstow podobnych na myapple.pl

iPady nowej generacji mogą pojawić się już w marcu

@Stiwi@Mirko791

Nie potrzeba Win RT. Mozna kupic bardzo ciekawe rozwiazania oparte o Atom i zwykly Windows 8, w dodatku dzialajace dluzej (a w polaczeniu z klawiatura w ktorej moze byc dodatkowa bateria znacznie dluzej) niz iPad. Moze nie ma takiej ilosci gier jak na iPada (znaczy sie gier w ktore daloby sie na takim procku pograc) ale mamy dosep do Windows i praktycznie dowolnego oprogramowania na ten system. Cena nie przekracza ceny iPada w pelnej wersji.

Szczerze mowiac - gdybym mial obecnie wybierac to powaznie zastanowilbym sie czy wymieniac mojego iPada2 na kolejny model czy wlasnie na cos z Win8. Mozliwosc podlaczenia dowolnego urzadzenia USB, karty SD czy microSD to oczywiste dodatkowe zalety - o mozliwosci uruchomienia zwyklych programow z Windows juz wspominalem... Zobaczymy co Apple pokaze na wiosne...

Samsung nie jest zainteresowany ugodą z Apple

@arturcisz

Nie masz czasu na "jałową" dyskusję. Rozumiem. Masz czas tylko na pytania mające być "kijem w mrowisko", ale gdy dyskusja dotyczy już konkretów, to Ty "nie masz czasu". Ok.
Jak już napisałem - Kongres USA i prawo USA nie obchodzą mnie bardziej niż prawo w Korei, UK czy Polsce. Sądy w USA nie mają monopolu na sprawiedliwość i wyroki w różnych krajach różnią się od tego w USA. Nie bardzo rozumiem dlaczego Ty traktujesz wyrok który zapadł w Stanach jak wyrocznię. Dotyczy on tylko Stanów - jeśli Samsung ostatecznie przegra, to chcąc sprzedawać swoje produkty w USA zapłaci. Jeśli ostatecznie przegra - póki co odwołał się on od decyzji/wyroki, więc tym bardziej nie widzę powodu dla którego miałbym już teraz uznać, że Samsung łamie prawo.

PS. Jeśli faktycznie przyczepienie się do tego że użyłem zwrotu "twoje" z małej litery uznajesz za brak szacunku to przykro mi bardzo (było). Nieumyślnie i niespecjalnie - i wynikało tylko z pośpiechu - jeśli byś przejrzał moje posty to zobaczyłbyś, że używam też "Ty", "Ciebie" itd. Również nie jest brakiem szacunku brak polskich liter w niektórych moich postach - po prostu piszę z komputera w pracy gdzie nie mam możliwości ich użycia.
IMHO - szacunek dla rozmówcy wyraża się przede wszystkim formą wypowiedzi - nigdzie Cię nie obraziłem, nigdzie nie wyśmiewałem Twoich poglądów - ani nie umniejszałem Twoich wypowiedzi - i starałem się odpowiedzieć na pytania.
Ty za to posługując się nienaganną polszczyzną konsekwentnie unikasz odpowiedzi na wszystkie pytania, nadajesz rozmówcy etykietkę "takiego eksperta" przyczepiając się na koniec do kilku (przypadkowych) błędów. Bardzo to w Twoim stylu. I o ile dotychczas naprawdę miałem do Ciebie szacunek, to po ostatnim Twoim wpisie już nie. Nie wnosisz do dyskusji kompletnie nic, a gdy ktokolwiek (nie tylko ja, to się zdarzało już wielokrotnie) prosi o sprecyzowanie Twojego wpisu to odpowiadasz w stylu "to tylko moja prywatna opinia" albo "nie mam czasu na jałową dyskusję". Nie dyskutuj. Zachowaj ten cenny czas dla siebie.

PPS.
Wielkiej litery w zaimkach osobowych użyłem już wyłącznie żeby być w zgodzie z regułami pisowni.

Samsung nie jest zainteresowany ugodą z Apple

@arturcisz

Może napiszę tak. Uważam, że winne jest idiotyczne prawo patentowe, o czym pisałem już wielokrotnie.

Ale proszę bardzo odpowiem po kolei:

  1. "jaki cel mają wywody na temat mojej osoby (...)" - jak już wspomniałem wcześniej, twierdzę, po prostu że masz wybiórczą pamięć co do faktów, lub wybierasz te, które są wygodniejsze dla tezy, którą bronisz/Apple/ itd. itp. Bardziej bezpośrednio już nie umiem się wyrazić.

  2. O tak. Pierwsza pozwała Apple Nokia - za co? Że przypomnę: "Nokia twierdzi, że telefony Apple naruszają patenty Nokii – chodzi tutaj o standardy GSM, UMTS i dostępu do sieci (WLAN). A szczegółowiej rzecz ujmując, chodzi o bezprzewodową transmisję danych, bezpieczeństwo i szyfrowanie oraz kompresję dźwięku. Nokia jest przekonana, że wszystkie te patenty naruszane są przez wszystkie modele Apple iPhone wyprodukowane i wprowadzone do sprzedaży od 2007 roku."

  3. Apple pozwał Samsunga za co? "Firma z Cupertino uważa, że smartfony i tablety z linii Galaxy zbytnio przypominają iPhone'a i iPada.
    Pomimo tego, że produkty koreańskiego producenta używają systemu operacyjnego Android, to nie da się ukryć faktu, że wygląd chociażby ikonek, do złudzenia przypomina system iOS na iPhone'ie i iPadzie. Apple wreszcie zdecydowało się na złożenie pozwu, zwracając uwagę w jego treści na "niewolnicze" kopiowanie swoich produktów w zakresie sprzętu i wyglądu oprogramowania".

Nie sądzę żeby ktokolwiek z obecnych miał tutaj coś przeciwko patentowaniu rozwiązań sprzętowych. Nie sądzę też żeby ktokolwiek "obrażał się tu na Nikię i twierdził że nie ma prawa bronić swoich rozwiązań". To nie jest "wojna" o której mówimy. Dlatego twierdzę, że manipulujesz faktami, aby wybielić Apple, że to nie on zaczął.

Zaczął Apple (przy sporej pomocy prawa patentowego USA) bo w pozwie przyczepił się do ikonek (w tym zielonej słuchawki do odbierania połączeń a czerwonej do kończenia, ikonki płytki CD z nutka dla odtwarzacz), do zaokrąglonych rogów ikonek. Przyczepił się do "prostokątnego kształtu urządzenia z zaokrąglonymi rogami", przyczepił się do kilku gestów np. "slide to unlock" i tym podobnych bzdur. Piszę bzdur bo to są bzdury. Jaki kształt ma mieć telefon jak nie prostokąta? Potrafiłbym wymieć na palcach jednej ręki telefony, które nie są prostokątami. Duży ekran pośrodku? A gdzie ma być - z boku? Zaokrąglone rogi - bez komentarza. I tak dalej. To właśnie przez absurdalność rzeczy do których przyczepiło się Apple ten pozew wzbudził takie kontrowersje na całym świecie. Gdyby nie to każdy przeszedłby nad tym do porządku dziennego. Nikt się nie podnieca (obraża) o pozew na konkretne rozwiązanie hardwareowe. Nikt. Ale też wszyscy (hmmm... wszyscy jak wszyscy, podejrzewam że wszyscy na tym forum, i wiele osob ze świata IT/GSM) pamiętają słynną listę Apple "jak ich zdaniem powinien wyglądać smartfon/tablet żeby nie był podobny do iPhone/iPada".

Mam nadzieję że odpowiedziałem na twoje wątpliwości. A jeśli masz inne zdanie, to bardzo chętnie z tobą podyskutuję - o ile zechcesz się podzielić swoim punktem widzenia a nie każesz się domyslać tego po jednym zdaniu (w dodatku pytającym).

Samsung nie jest zainteresowany ugodą z Apple

@arturcisz

No chyba żartujesz... Jesteśmy dorośli, nie sprowadzajmy dyskusji do poziomu dzieci z przedszkola, które wszystko muszą mieć podane czarno na białym...

W kontekście pytania.

Kolega adam_niem stwierdził, że to "Apple zaczęło wojnę", twoje "Jesteś pewien, że to Apple zaczęło?" sugeruje, że nie. Logicznie rzecz biorąc jest więc usprawiedliwieniem Apple i obroną Apple.

Oczywiście mogę się mylić. Jest też drugie wytłumaczenie. Doskonale wiesz, że to Apple zaczęło patentując setki drobnych bzdur, ale zadałeś to pytanie z czystej przekory, i sprowokowania niekoniecznie rzeczowej dyskusji (czyli pobudek typowych dla zwykłego forumowego trolla).

Założyłem jednak że trollem nie jesteś. Możemy chyba sobie pozwolić na oczywiste wnioski wynikające z czyjejś wypowiedzi nawet jeśli nie są one napisane wprost. Napisałem coś co się od razu nasuwa na myśl, a co nie jest w żaden sposób obraźliwe dla Ciebie ani nie stawia Cię w złym świetle. Nie powiesz mi przecież że nie lubisz Apple (trudno mi sobie wyobrazić sytuację, że ktoś otacza się produktami danej firmy i jednocześnie jej nie lubi). Nie wynika to też zapewne z uwarunkowań zawodowych - raczej żadna firma nie wymusza posiadania komputera, telefonu, tabletu (dwóch) i odtwarzacza "mp3" Apple (chyba że pracujesz właśnie w Apple ;-) )). Ergo - skoro mniej lub bardziej Apple lubisz - to oczywiste jest że jest się wtedy mniej obiektywnym.

Zresztą - ten mechanizm działa nawet wtedy kiedy tylko coś posiadasz. Jeśli mamy jakiś samochód to naturalne jest że staramy się minimalizować jego wady i podkreślać zalety. Przecież tylko idiota kupiłby samochód który ma więcej wad niż zalet. A nikt nie chce być idiotą (lub być uważany za idiotę).
Najbardziej to jest widoczne zaraz po zakupie jakieś rzeczy - wszyscy to znamy.

Z czysto praktycznych więc względów - bardziej obiektywna i cenniejsza dla mnie (lub czytelnika) byłaby opinia osoby która kupiła komputer Apple po przeanalizowaniu wszystkich za i przeciw i jest z tego zadowolona (nie mając przy tym iPhona, tabletu iPoda czy innych gadżetów od Apple) niż osoby która ma to wszystko (i kupiła ten sam sprzęt, bo wcześniej już miała komputer Apple). Bardziej obiektywny będzie test aparatu na DPReview, czy podobnej testującej dziesiątki różnych aparatów, niż opinia zamieszczona na forum Canona o aparacie Canona. Wydaje mi się to dosyć oczywiste, aczkolwiek np. LASERman z tym się nie zgadza...

Pozdrawiam!

42% użytkowników zmieniających Windows chce przejść na Apple

[author=John Lord;2014359A]

A mnie ciekawi tylko tok myslenia takich osob - to znaczy co faktycznie kieruje nimi przy zakupie Maka. Kolega stwierdzil ze ma dosc "wielkiego blaszanego pudla z szumiacym wiatrakiem". Optymalnym rozwiazaniem byloby wiec "male plastikowe pudelko bez wiatraka (albo z nieszumiacym wiatrakiem)". Takie rozwiazania oczywiscie tez istnieja w swieci PC. Kolejnym pytaniem jest czy kolega ma dosc desktopa jako takiego czy ma dosc Windowsa - i czy zaraz po zakupie iMaka nie zainstaluje na nim Windowsa itd. Bo na przyklad podoba mu sie idea komputera All-in-One i sam design Apple (mi tez sie podoba - gdybym przykladowo rozwazal komputer do salonu, ktory mialby stanowic czesc wyposazenia i nie szpecic, to iMac bylby bardzo wysoko, jesli nie na szczycie listy).
Mozna by tak ciagnac dalej, ale po co - dalej co drugi post jest przesycony stereotypami, a nie rzeczowymi argumentami...

42% użytkowników zmieniających Windows chce przejść na Apple

@Bomberek

Oj tam, pomijajac wiarygodnosc badan wynika z nich, ze 1,9% uzytkownikow windows CHCIALABY zmienic komputer na cos z OSX (12% z 16% ktore w ogole chcialyby zmieniac) a 4,8% chcialaby kupic iPada (prawdopodobnie zostawilaby przy tym aktualny komputer, chocby do synchronizacji/bakupu/wgrywania pdf czy video - tego nie wiemy z badania). I jesli juz jestesmy dokladni 9,2% chcialaby zmienic komputer na cos z Win 8.

No ale przeciez 40% wyglada lepiej niz 1,9% prawda?

42% użytkowników zmieniających Windows chce przejść na Apple

@Smoczy

Zapomniales jeszcze napisac jak czesto Windows sie wiesza...

A - no i oczywiscie troche ironicznie to brzmi w ustach osoby, ktora tydzien temu zamieszczala post o reinstalacji OSX i problemach z tym zwiazanych, a ostatnie doswiadczenia z Windows miala pewnie za czasow Win95 albo Win98.

Ja Winde XP reinstalowalem moze ze 3 razy w ciagu 7 lat (w tym 2 razy przy zmianie plyty glownej), a Win7 siedzi na dysku od 2,5 roku i nic sie z nim nie dzieje.

Naprawde - bardzo chcialbym przeczytac post kiedy ktos po przesiadce z Windy jest zadowolony z innego powodu niz tego ze "nie wiesza sie, nie trzeba reinstalowac, nie trzeba szukac sterownikow i nie ma wirusow". Naprawde sa to najwieksze zalety OSX? Czy naprawde OSX nie ma innych zalet w porownaniu do Windows - czy trzeba wciaz powtarzac steereotypy sprzed kilkunastu lat, w dodatku dawno juz nieaktualne?
Mi winda sie nie wiesza, nie mialem wirusa od chyba 15 lat, nie musze jej reinstalowac a sterowniki instaluje raz (ew. jak wychodzi jakis wiekszy update) - nie bardzo wiec widze potrzebe zmiany systemu.

Zreszta - to moglby byc pomysl na artykul/wpis na blogu - roznice po przejsciu na OSX, najbardziej odczuwalne zalety, moze rowniez wady (albo zeby to nazwac inaczej - rzeczy/funkcje rozwiazane inaczej niz w Windows, do ktorych trzeba sie przyzwyczaic). Moze warto o tym pomyslec (to do autorow/redaktorow)

Samsung nie jest zainteresowany ugodą z Apple

@stupidoo

Dodaj jeszcze uzytkownikow PC, ktorych kolega tez zrownal z piratami i zlodziejami...

@LASERman

Oj panie VIP-GRUPA PRO.
Nie napisalem ze jestem calkowicie obiektywny. Napisalem, ze jestem BARDZIEJ obiektywny niz kolega Artur - a to moim zdaniem roznica.

I tak - dokladnie jak napisales. nie mam tabletu, telefonu, odtwarzacz i komputera Apple dlatego ze to Apple. 1,5 roku temu kiedu kupowalem iPada2 nie mial on w zasadzie konkurencji - dlatego go kupilem. Nie dlatego ze byl od Apple, ale ze po przejrzeniu kilku testow, oraz porownaniu parametrow wyszlo mi (mi osobiscie, ktos inny mogl moze miec inne zdanie) ze konkurencja nie oferuje takiej kombinacji czasu dzialania, szybkosci i dostepu do aplikacji jak Apple.
Nie kupuje produktu ze wzgledu na marke. Mam PC (nie bedac przy tym zlodziejem jak to sugeruje Hubert Lary) ktory sam skladalem i Apple nie zaoferuje mi ani takiej wydajnosci ani mozliwosci ingerencji w niego i rozbudowy. Sam zas system OSX nie jest mi w stanie zaoferowac nic ponad to co mam w Windows 7.
Nie chce mi sie rozpisywac kolejno o telefonie, odtwarzaczu itd. Nawet podnoszone przez niektorych "ekosystem Apple" i wspoldzialanie urzadzen - uwazam ze nie sa powodem/nie uzasadniaja zakupu. Moj iPad synchronizuje sie z moim telefonem, komputerem i iPhonem zony - bez potrzeby uzywania iCloud czy innych wynalazkow Apple.
Nie uwazam, ze produkty Apple sa zle (nigdzie, w zadnym z moich postow tego nie napisalem - jesli by Ci sie chialo sprawdzic to prosze bardzo). Ale tez nie idealizuje ani firmy ani produktow - jesli cos ma jakies wady (a raczej kazdy produkt ma) to o tym pisze. I nie chodzi tylko o Apple - to samo moglbym napisac o innych rzeczach ktore kupilem.

Ostatecznie wiec - tak - jestem obiektywny (w miare obiektywny, bardziej obiektywny - jak chcesz) - dlatego ze nie mam na oczach klapek Apple i nie stoje w kolejkach przed premiera aby kupic kolejny model iPhone/iPada/iPoda itd. (a pare takich osob na forum by sie znalazlo).
I moim zdaniem - umiejetnosc dostrzegania nie tylko zalet ale i wad produktu swiadczy wlasnie o obiektywizmie - a tego czesto mi brakuje w artykulach czy testach na tej stronie.

Samsung nie jest zainteresowany ugodą z Apple

@addict

A ja sie tylko dla jasnosci sprawy zapytam - czy uwazasz, ze klasyczny telefon "na gorze wyswietlacz na dole klawisze" powienien zostac opatentowany przez Nokie czy Motorole?

Wg. mnie jest to klasyczny przyklad postepu technologicznego a nie zadne kopiowanie. Zaczelo sie od malych monochromatycznych wyswietlaczy, potem pojawily sie kolorowe, zwiekszono rozmiar wyswietlaczy, wreszcie - kiedy technologia dotykowa na tyle sie rozwinela ze mozna bylo wyeliminowac rysik (mimo ze wygodny, to jednak czasem sie gubi) - zastapiono klawiature calkowicie wyswietlaczem.
Poza tym - naprawde - BARDZO, ale to BARDZO BARDZO chcialby zaobaczyc jak bys zaprojektowal samrtfon z duzym wyswietlaczem, ktory nie bedzie "prostokatem z zaokraglonymi rogami i wyswietlaczem posrodku". Czepisz sie koloru? Ze nie moze byc czarny? Albo bialy? Albo musi miec jakies kolorowe/srebrne duperele bo "Apple juz wczesniej zrobil czarny". Zaiste, to jest powod, zeby pozwac konkurenta... Tylko Apple tak potrafi...

Samsung nie jest zainteresowany ugodą z Apple

@arturcisz

Wiesz Artur - ja rozumiem, ze bronisz "swojej" firmy. Trudno byc obiektywnym majac komputer Apple, tablet Apple, telefon Apple, odtwarzacz mp3 od Apple...

Wiesz co - ja nawet nie wymagam od Ciebie obiektywnosci. Lubisz Apple, pasuja Ci ich produkty, w dodatku to strona dla uzytkowanikow/milosnikow Apple - kto ma ich w koncu bronic jak nie takie osoby jak Ty...
Ja zagladam tu od czasu kiedy mialem iPhone 3GS (juz nie mam), i kiedy kupilem iPada2. Z czysto praktycznych wzgledow - nie jestem fanem ani milosnikiem - ot wtedy kiedy kupowalem ten sprzet uwazalem ze jest najlepszy (dla mnie).

Moze jednak dlatego potrafie spojrzec obiektywnie (a przynajmniej BARDZIEJ obiektywnie niz Ty) na pewne sprawy.
I wydaje mi sie jednak ze to Apple to zaczelo. To Apple zaczelo patentowanie "prostokoatow", "kolek", "zielonych ikonek sluchawki do odbierania polaczenia" itd. To Apple wzielo znane od przynajmniej kilkunasu lat gesty jak "pinch" (uszczypniecie), "slide" i opatentowalo (nie wszystko sie udalo, ale probowali) takie "nowatorskie gesty" jak "pinch-to-zoom", "slide-to-unlock" i tym podobne bzdury. Pisze bzdury specjalnie, bo potem mieli pretensje i pozywali np. Samsunga za "slide-to-unlock". Moze ty nie widzisz w tym nic dziwnego - dla mnie to sa absurdy. Teraz mamy slide-to-turn-page, slide-to-call, slide-to-sms za chwile bedzie slide-to-pay (moze to ja powinienem opatentowac, bo podsuwam komus pomysl) i "slide-to-podetrzyj-tylek". Co sie komu wymysli. Opatentujmy ikonki z zaokraglonymi rogami - to przeciez takie nowatorskie, innowacyjne, amejzing i bez nas nikt by na to nie wpadl. I jeszcze na koniec przyczepimy sie do ikonki plyty CD z nutkami - bo to przeciez tez nie jest wcale oczywiste.

Moglby tak jeszcze dlugo, bo lista takich absurdalnych rzeczy do ktorych pretensje mialo Apple jest dluga. Nawet w pozwie do Samsunga o ktorym tu dyskutowalismy.
Gdzie lezy granica? Czy jesli Apple mial w iPhone kalendarz wyswietlajacy dwi lnijki tekstu na dole, a Samsung jedna, to notka o tym ze u Apple jest bardziej przejrzyscie i zeby to porawic swiadczy o kopiowaniu i zzynaniu i jest podstawa do zaplaty odszkodowania? I czy zmiana na dwie linijki u Samsunga oznaczalaby kopiowanie a na trzy linijki juz nie? No wybacz ale takie rozumowanie nie zostawia najmniejszego marginesu na rozwoj, poprawianie i ulepszanie produktow (w tym OPROGRAMOWANIA). Programista/designer nie moze zajac sie doskonaleniem i dopracowywaniem aplikacji, tylko musi stosowac jakiesz sztuczki, zeby przypadkiem nie naruszyc jakiegos patentu, bo jacys idioci (nie boje sie tak ich nazwac) opatentowali zaokraglone rogi, albo przypisali sobie jakas funkcje do gestu/ikonki czy przycisku.

Samsung nie jest zainteresowany ugodą z Apple

@Hubert Lary

Lol - a moze odwrotnie - Apple zada kasy zaslaniajac sie glupawym prawem w USA?
Zeby bylo jasne - nie jestem za zlodziejstwem i tez nigdy nie powiem, ze zlodziej ma jaja. Rozumiem, ze lubisz segregowac ludzi do tego poslugujac sie stereotypami - murzni ze slumsow = zlodziej i mordercy, PC = piraci i zlodzieje, MACuserzy - idealisci i praworzadni. W zasadzie to powinno wystarczyc i nie powinienm znizac sie do poziomu tej dyskusji...

Powiem wiec tylko jedno - wyrok sadu w USA dotyczy tylko USA. I tyle. Dla mnie nie jest wazniejszy niz wyrok sadu w Korei, Anglii czy innych krajach - a nawet (w moim przypadku) niz wyrok w Polsce. Mieszkam w Szwecji i interesuje mnie obecnie tutejsze prawo.
Prawo patentowe nie jest idealne (o czym pisze od dawna). Rozumiem patentowanie rozwiazan sprzetowych, procesorow, ukladow, technologii itd itp. Patentowanie "prostokata z zaokraglonymi rogami z ekranem posrodku" i na tej podstawie domaganie sie kasy od innych "bo my to opatentowalismy" dla mnie normalne nie jest. Moze dla sedziow w Stanach... Nazywanie jednak tego zlodziejstwem to spore naduzycie. Nazywanie kogos zlodziejem, bo w korespondencji mailowej w firmie znaleziono wpis typu "cos tam dziala lepiej w iPhone" albo "kalendarz w iPhone jest bardziej przejrzysty - poprawmy to" to wedlug mnie rowniez spore naduzycie. I mozna by tak dalej ale to bylo dyskutowane juz setki razy.

Samsung podnosi ceny układów z serii A

@AlBundy

Lol...

Produkcja chipow to nie wypiek bulek. To nie jest jak zmiana piekarni - dzisiaj tu, jutro tam. Samsung robi uklady dla Apple od dawna, ma doswiadczenie, Apple wie ile taki uklad kosztuje, jakie sa straty, jaki jest odsetek bledow itd itp. Nowa fabryka to zawsze niewiadoma - nie wiadomo czy bedzie w stanie wywiazac sie z zamowien, ile bedzie wadliwych ukladow, czy uklady nie beda bardziej podatne na uszkodzenia... Oczywiscie dywersyfikacja to dobra rzecz i chroni odbiorce przed naglym skokiem cen u producenta - i zapewne dlatego Apple szuka innych mozliwosci - ale to nie bedzie tak ze "bye Samsung!, od jutra robimy uklady u kolegi..."

Zmienione oświadczenie na stronie Apple odnośnie przegranej sprawy sądowej z Samsungiem

@roback

Nie jestem, bo specyfika sprzetu jest inna. Nie wchodze na strone Boscha co kilka dni i nie komentuje w stylu "a dzisiaj myjac moja lodowke zauwazylem przymarznieta wode na tylnej sciance, uwazam ze tak sie nie powinno dziac w sprzecie tej klasy" itd itp. Moge sobie przejrzec kilka stron, katalogow, moge sobie porownac pod wzgledem poboru pradu i funkcji, kupuje i potem stoi 10 lat w kuchni - ma dzialac i tyle.
A co do TV/aparatu/BD/kamery - to oczywiscie ze tak - zagladam na (bez reklamy) dpreview, optyczne hdtv kiedy zamierzam cos zmienic/kupic czy podyskutowac o jakiejs funkcji. I ze specyfiki sprzetu wynika rowniez ze czesciej zaglada sie na w/w fora, kiedy jest jakis problem czy dzieje sie cos zlego. Lub wychodzi jakis dodatek, nowe peryferia (obiektywy, lampy, itd.).

Jesli chodzi o sprzet typu iPhone/iPad2 okazji do dyskusji jest wiecej, bo wychodza aktualizacje systemu, nowe programy, nowe urzadzenia itd. Telefon zmienia sie czesciej - u mnie czas zycia telefonu to okolo 2 lat, ale niektorzy zmieniaja co roku - co kto lubi. Poza tym telefonu/iPada uzywam codziennie po kilka/kilkanascie razy. Za kamery czy aparatu korzystam (poza wakacjami) raz czy dwa w miesiacu.

PS.
Na koniec jeszcze tylko - jak zdefiniowalbys "fana". Czy to ze lubisz "produkty" Apple czy sluchawki Sony oznacza juz ze jestes fanem Apple i Sony? To czywiscie troche zartem :)