Komentarze ignacy Usuń wszystkie komentarze

@Jax SGP iPad 3G Wifi Leather Case Vintage Edition Series - IPAD - Apple - Laptops
Fajne, fajne. Ja mam etui OZAKI, wygląda fajnie, ale w sumie to wszystko. Troszkę bardziej solidne apple case. Pomijając zaczep z tyłu.

OZAKI IC836 GENTLEMAN MICROFIBRE FOLDABLE CASE review cheap prices IC836 GENTLEMAN MICROFIBRE FOLDABLE CASE OZAKI best buy discount online uk shop

Swoja droga, Roberto, wroce jeszcze do jednej sprawki, wczesniej sie do mnie przyplules o to ze nie pamietalem chwilnslawy jacksona, jego billie jean, etc, przy okazji otwarcie sugerujac, ze ty to pamietasz. Powiedz mi prosze, czy twoja data urodzenia w profilu jest autentyczna? Bo cos mi nie pasuje. Wychowales sie w latach '90, kiedy to Anderson latala z golymi cyckami po plazy, Hasselhoff mial fajna fure, Norris sadzil grube kopniaki, w Vivie czy tam innych Polszmatach lecieli Boysi czy Top One, czasem przemieszani orientalnymi dzwiekami Cher czy Sabrino-podobnymi wytworami. Juz wtedy Jackson byl dziwakiem, skrzywdzonym przez samego siebie, raczej malo kto tego sluchal tedy ;)

@Roberto

Kiedy jackson byl zapomniany dobre 10 lat, odszedl w zapomnienie, razem z w. Wymieniona pamelka anderson, dopiero jego smierc stala sie powodem dla ktorego ludzie go kupuja.

Co do twoich wczesniejszych wypowiedzi, o gustach jak najbardziej sie rozmawia, nie wypada ich krytykowac ale to juz inny temat. Picasso byl wielkim artysta, ktory wbrew pozorom bardzo dobrze radzil sobie z "normalnym" malarstwem. Zreszta zazwyczaj tak jest, ze abstrakcjonisci po to, zeby tworzyc abstrakcje musza naprawde niezle zapierniczac nad poznaniem zasad rysunku. Pablo byl wszechstronny i moim zdaniem naprawde dobry. Zeby kogos krytykowac, wypadalo by jego poznac.

Ja jacksona znam, pobrzdekiwal w mojej szkole podstawowej na marnych imprezkach, zreszta ogolem - bardzo dobrze wpasywal sie w gusta 10 - latkow ;)

Ne darze szacunkiem tych, ktorzy sami nie sa w stanie czegos stworzyc, dlatego glownie nie lubie popu - wykonawcow ktorzy sami komponuja i pisza piosenki jest naprawde malo. To jest biznes, tu nie ma miejsca na jakikolwiek artyzm, to po prostu ma sie sprzedac. Rozmawialem o tym z prezenterem jednej z najbardziej popularnych stacji radiowych i doszlismy razem do takiego wniosku. Uwierz mi ze jesli ludzie mieli by lepszy gust, to ludzie pokroju jacksona, gagi, eminema, madonny czy minogue nie mieli by czym blyszczec. Za tym stoja badania, co ludzie chca sluchac. Zreszta doskonale to widac po popowych listach wyborow - zadko ktory wykonawca zostaje tam na dluzej niz jeden kawalek. Pisza im piosenke, ukladaja muzyczke i biora pajaca z ulicy. Jesli dobrze robi z siebie pajaca to zostaje, jesli nie to wypad.

W sumie fakt, mechanicznie napisalem juz, ale mniejsza. ;)

Nigy nie powiedzialem ze jestem zbyt alternatywny, po prostu pop jako taki jest dla mnie ciezkostrawny. I chyba jest taki dla kazdego, kto ma chociaz troszke wyrobiony gust muzyczny. Pozdrawiam.

Spoko. Ja wole posluchac porzadnego starego rocka, albo poszperac nieco w nowoczesnej elektronice, odlamach jazzu i pochodnych i miec gleboko w zadzie to ile plyt sprzedali i to kto bardziej skacze na scenie czy co innego. Pozdrawiam :)

I w sumie jeszcze odbije twoj argument - McDonald jest najpopularniejsza restauracja na swiecie, na tyle ze deklasuje konkurencje iloscia kanapek sprzedawanych na minute. Czy to znaczy ze jest lepszy od mniejszych, malo znanych rodzinnych knajpek? To samo tyczy sie wszystkiego. Wole normalna kawiarnie od starbagsa, mac'a od windowsa czy cokolwiek. Tak samo jak nie lubie Ikei, mimo ze wiekszosc ludow sie strasznie tym jara. Duzo sie sprzedaje, duzo punktow wszedzie jest, ale tak na prawde to tylko dobrze wygladajacy chlam, nic wiecej.

Ps., i jesli moja awersje do kiczu, chlamu i tandety nazywasz zaawansowana alternatywa to uprzedze, z arafatek i czerwonych trampow wyroslem juz jakis czas temu :p

Nie musze czekac lat na to, fankluby nastek z jacksonem w sluchawkach wywoluja u mnie usmieszek juz jakis czas.

---------- Wpis dodano o 13:02 ---------- Poprzedni wpis dodano o 12:57 ----------

@Roberto
to juz mi wystarczy, zebym go nie lubil :p w sumie to i nawet do jacksona nic nie mam, kiedys sonie spiewal pod publiczke i robil to lepiej badz gorzej tyle, smieszy mnie to jak sie go teraz na bostwo kreuje...

Troszke przeczysz sobie, jesli cos sie sprzedaje w milionach to niekoniecznie swiadczy o jakosci, natomiast jesli sie sprzedaje w pierdylionach, jak wlasnie plyty jacksona to to juz dobitnie swiadczy o jakosci.

Pozdrawiam serdecznie :)

Na marginesie, liczba sprzedanych albumow nie swiadczy o jego jakosci, raczej o zbieznosci z gustem masowego odbiorcy, a to zupelnie co innego.

Patrze po prostu po ludziach i nie widze innego powodu, dla ktorego ludzie z eminema, pussycat dolls czy innych lady gag przerzucili sie na podstarzaly pop. Poza faktem ze to nadal ten sam chlam, tylko starszy.

@Roberto

Sluchaj, 12.

Faktycznie, jackson krolowal w latach '80. Na poczatku lat 90 byl bardziej znany jako facet, ktoremu odpada nos i robi nie do konca rozsadne rzeczy. I nie chce byc niemily ale gdyby nie to ze media rozbuchaly to, ze umarl, nie bylo by na niego takiego szalu.

Dziwnym trafem nikt nie robi pompy, ze do iSklepu rzucili Cindy Lauper, ktora byla na topie w latach 80, czy Sabriny, ktora juz w latach 80 zapoczatkowala dzisiejszy wyglad popowych teledyskow. Jesli ktos nie widzial, uprzedze - tlusta impreza, basenik i skapo ubrana plastikowa laseczka ktorej co chwila wypadaja ze stanika cycki.

Jesli chodzi o Jacksona to moze na poczatku kariery trzymal jakis poziom, ale potem to byl jeden wielki szit.

Pozdrawiam.

Ps., generalizujac, plucie sie do wieku jest ulubiona rozrywka tych, co rowniez nie maja zbyt wiele wiosenek. Byc moze w moim profilu mam podany wiek, nie wiem i naprawde nie uwazam zeby to mialo jakies znaczenie w tej dyskusji.

Jak dla mnie pompy nie ma. O ile bitelsi jeszcze, to mz. Jackson byl naprawde do bani. Jak jeszcze zyl to to byl krol operacji plastycznych i popluczyn dla radia zlote przeboje, teraz sie zrobila ikona popu i w ogole odjazd. Wymyslil kilka rzeczy dzieki ktorym pop jaki jest jest inny niz kiedys. Sek w tym ze kiedys sie tego w miare dalo sluchac, a teraz nie idzie zupelnie. Pozdrawiam.

Mogli wcześniej nie rezygnować z fire-wire....

O, spoko. To oznacza iOS na iPada po polsku, mam nadzieję że dostępny również na urządzenia kupione w USA.

@stolik

Bez sensu, skoro nowy OS X to przerośnięty iOS.

---------- Wpis dodano o 23:45 ---------- Poprzedni wpis dodano o 23:40 ----------

@Roberto

Jeśli przestaną wspierać pierwsze iPody to nonsens, przecież jest masa wariatów którzy byliby w stanie oddać za nowego takiego sporą gotówkę. Zresztą niejako gryzie się to z ich filozofią, tak moim zdaniem.

Ode mnie mała prośba, żeby przywrócili stary sposób segregowania utworów w iTunes. Nowy ssie po całości, wystarczyła by opcja ustawienia domyślnych wyglądów i ich zawartości.

A co do tego co tam będzie - jedno jest pewne. Z pewnością nikomu niepotrzebna, "bardzo użyteczna" kolorowo-ajfonowa opcja.

Pytanie tylko, po co? Mnie wkurza to, że nie ma w airze normalnego dysku, tylko jakieś horendalnie drogie kastraty.

Spoko. Mam oryginalnego iWorka do tego typu prac, ale tak. Pages - poza zwykłym tekstem "klepanym" wszelakie próby eksportu do plików zjadliwych przez innych ludzi kończą się fiaskiem. Numbers - nie znoszę cyferek, nie używam w ogóle :cool: Keynote - używam sporadycznie do robienia pokazów slajdów czy to do szkoły, czy do pokazywania prac klientom (a przynajmniej kiedyś tak robiłem). Wszystko fajnie, prezentacje kroi się bosko, nie mam zarzutów, ALE znowu problem w tym jak to wszystko gada z pecetami. A gada marnie.

Więc summa summarum Office for mac, mimo że to chyba jedyny program, na którego myśl robi mi się niedobrze to podstawa, żeby przetrwać publikując swoje śmieci do innych osób. Chyba że się piszę do "szuflady", wtedy toto jest świetne, ergonomiczne i szybkie. Taka odwrotność Aperture applowskiego, które mz jest największą porażką tej firmy w dziedzinie aplikacji.

@Numb NAJNOWSZA GENERACJA MacBook Air 11.6'' 64GB Flash (1284526891) - Aukcje internetowe Allegro

Zwlaszcza przy zywotnosci ichnich superdrive'ow, mialo by to wziecie :D

Polecieli na ostro. W tym momencie jakos latwiej zaakceptowac ten kilogram wiecej w macbooku unibody i pro ;p

---------- Wpis dodano o 00:38 ---------- Poprzedni wpis dodano o 00:35 ----------

@Zwickau
Nadszedl czas sprowadzac elektronike i fajki z zagranicy ;P

11 wygląda naprawdę zacnie, tylko nie potrafię ni cholery znaleźć dla niego zastosowania. Waży 1kg, ma niemiłosiernie mały ekran i 64gb pamięci. Ten większy pewnie będzie droższy kafla z małym hakiem, ale w standardzie mamy 128gb (i tak mało) i nieco lepsiejszy ekran. Plus za dwa porty usb i mini dispay port. No, panowie, może czas wrzucić troszkę więcej portów do większych komputerów? :D

Dla aplikacji. Z założenia zmieniam z opóźnieniem mniej więcej pół roku, albo więcej (daję czas na dopracowanie systemu), żeby poprawić wydajność komputerków. Do tej pory złożyło się że wymieniałem kompy z zainstalowanymi systemami, niedługo będzie czas ogarnąć system.

I ciągłe wymuszanie upgradeów systemu. Bez jaj, na jednym komputerze mam Snow Leo, na drugim zwykłego. Oba niewiele się różnią. Żeby skorzystać z appstore muszę wywalić kasę na system tylko do jednego komputera. Nie podoba mi się takie coś, za dużo danych mam na kompach i za długo przyzwyczajam się do nowego, żeby cały czas je zmieniać.

@arturcisz

Jeśli nie wprowadzi żadnych ograniczeń co do dystrybucji programów poza app storem to jestem za. Foldery wyglądają dosyć marnie na dużym ekranie, ale zobaczymy jak to będzie.

Nie podobają mi się ciągłe zmiany w obsłudze systemu - nowe expose w każdym systemie, do tego nowa obsługa (inny zoom w Snow Leopardzie, brak dwukliku - mówię o standardowych ustawieniach)

hahahhahah - os iphonów wzorowali na os x, teraz os x wzorują na iphonie. Żeby zainstalować photoshop'a trzeba będzie robić jailbreak? :mrgreen:

Hahaha, pamiętam podobną grę na kasecie magnetofonowej, bodajże na amidze. Ile ja czasu w to grałem :mrgreen:

Marzę, żeby zgrywać mp3, filmy i foty na telefon przez 3G, genialny pomysł!

Hahahahhahah, dojdzie do tego, że jak taki jeden z drugim 13-o latkiem 13-latkiem odpalą tanie porno na iphone, ten natychmiast będzie wysyłać smska "oh my god, your child is currently watching a porn video!" do rodziców ;p