Pan Jobs dostaje mandat lub mandaty...
...Żona mu krzyczy z kuchni, że przyszło wezwanie do zapłaty 324$... ( on w tym czasie właśnie wymyśla iPhone-a 7 )
... na odchodnym jak szedł do roboty daje mu karteczkę z nr konta gdzie ma to przelać jak już w pracy dorwie się do internetów...
Jobs pierw parkuje na miejscu dla niepełnosprawnych (jak zwykle), idzie do biura, i w połowie dnia przypomina sobie, że miał coś zapłacić, jakieś mandaty, coś mu żona rano brzęczała z kuchni... jakieś 415, czy 284, a może 365 $... coś koło pięciuset akurat....
Pan Jobs odpala swoje konto na stronie SKOK-a, i widzi że mu z konta ostatnio ubyło jakieś 25 759 278 $ bo żona w Lidlu na Karaibach kupowała jacht, przechodzi do zakładki przelewy, a że jest już prawie pewien, że mówiła mu że ma zapłacić 477$ to bierze karteczkę z kontem i...
... każe .... Jonatanowi Ivowi przelać jakieś pińcet dolarów na te cyferki z karteczki...
500 - 324 daje nadpłatę 176$
Jobs może spokojnie wrócić do domu i nie dość że dostanie kotleta z ziemniarami to jeszcze gratis zjebkę, że rozjechał znowu kota :)
Amen
Od kiedy to policjant oficjalnie kasuje szmal za mandaty? Dostajesz mandat, wpłacasz kasę na konto, albo w kasie urzędu i tyle.
wystarczy połączyć... wszystko siedzi... ah ci teoretycy świata idealnego :) Chłopie, to Kalifornia, słońce, ocean, bikini, plaże... kto by tam rozkminiał takie wystarczy :)
Żeby u nas urzędnik z ZUSu albo Skarbówki, albo straży miejskiej wysyłał zawiadomienie, że coś im nadpłaciłem :D Bym chyba zaniósł taką relikwię do jakiejś katedry na pamiątkę :)
Dziwne, że nie każą mu się stawić osobiście ;)
W punkt :)
Pozwą samych siebie za ten patent :)
Ty tak, co robił on nie wiemy...
Ty może jesteś dyskretny, ale dopóki nie zbadają telefonu tego kolesia nie wiemy czy przypadkiem to nie jakiś ćwiok sprzedający info na prawo i lewo.
Nie wiem, ty też nie wiesz... zakładam, że to był amator, jakiś napalony nierozgarnięty chłopak, któremu wyprano mózg... na miejscu FBI chciałbym wiedzieć z kim się umawiał na randki, na piwo, na kozy... może był jak 007 perfekcjonistą i nie zostawiał śladów, a może był debilem który wysyłał imeesage, tweetki, umawiał się itp. przez zwykły telefon....
Tego nie wiem ani ja ani ty... nie gdybam czy miał pokasowane czy nie, moim zdaniem trzeba to sprawdzić i tyle, koniec tematu, a potem gdybać czy był takim idealnym przestępcą, czy jednak dzięki jego głupocie dotrą do kogoś jeszcze.
...korzysta z googla ;) no ale wara od telefonu :)
Tego nie wiemy, liczę, że apple jest w stanie zrobić jednorazowego backdoora... że to się da jakoś ogarnąć.
Może ma wyczyszczone, może nie... kontakty też znał wszystkie na pamięć? Tego nie wie na razie nikt, tym bardziej mąż żony .
Wiesz jak złapali tego kolesia DUDĘ co okradł konwój z kasą? Prześledzili między innymi kontakty między współpracującymi z nim byłymi policjantami z różnych miast...
Wiesz jak ogarnęli tego Kajetana? Zgadnij :)
A to tylko wyjątkowe przypadki...
Nie mam teorii... fakt jest prosty...FBI chce dostać się do tego konkretnego telefonu... mogą tam być takie dane jak kontakty z innymi przestępcami czy wiadomości.
Fakt drugi... teorie spiskowe o inwigilacji nas wszystkich, nie potwierdzone żadnymi faktami to już wy sobie dorabiacie... oczywiście z góry zakładacie, że te teorie się sprawdzą i tyle. Rozumiem strach, ale wolę mimo wszystko mniejsze zło, niż bezradność służb w walce z tymi patałachami zamachowcami.
Trzyma kontakty, trzyma wiadomości... nie rozumiesz tego? To są dane czułe, bardzo bardzo ważne.
Nie wiem czy jesteś, debilem określiłem kolesia który twierdzi, że wie co jest w tym telefonie i na pewno nie ma tam nic ważnego.
Nie określiłem tak ludzi którzy boją się o swoją prywatność, bo rozumiem twój punkt widzenia, co nie zmienia faktu, że go nie popieram. Pozdrawiam
Czyli tobie udało się odblokować tego iPhone-a? Wiesz co tam trzyma, wiesz z kim pisał i co pisał? ehhhh naiwniacy
Żona Ocalała, to z tej radości mąż łaskawie w liście "przebaczył" przydupasom zamachowca...
"Wyraził w nim zdanie, że mało prawdopodobne jest, by znajdowały się w nim dane przydatne dla sprawy" .... w końcu jako mąż żony na pewno wie lepiej od FBI co może się w telefonie znajdować ! Debil :/
Oświecę Cię... cytując: "The artists behind the project are Moises (Art404), John Yuyi, and Tom Galle. ..."
Cała akcja z samojebkami macbooka-mi była planowanym przedsięwzięciem społeczo- artystycznym :) http://www.boredpanda.com/macbook-selfie-stick-moises-john-yuyi-tom-galle/
W Szczecinie planowanie przejazdów komunikacją miejską przy pomocy map googla działa wyśmienicie, podaje ci wszystko, ile czasu zajmie ci dojście do przystanku, potem do wyboru kilka opcji (nr autobusów lub tramwajów) przystanki przesiadkowe, czas dojścia między przesiadkami i tak dalej... działa od dawna i normalnie z tego można korzystać...
Oczywiście jak się ostatnio przejechałem do Krakowa to się mocno zdziwiłem, że tam mapy google nie obsługują komunikacji miejskiej :/ (jednak co wschód to wschód) ... na szczęście moje nocne wojaże między starym Kazimierzem, a hotelem poratował Uber :) Swoją drogą polecam :)
Marzyciel ;)
Tam są kobiety? 8/
Gratulacje! Mamy twoje zdjęcie :)
Aktywuje, co ty gadasz ;)
Mąż ocalałej z masakry w San Bernardino staje po stronie Apple
Śmierć niewinny ludzi nie jest warta? Następny mądrala :)