Po co?
...A tak serio to nie dramatyzowałbym. Nasze dzieci piszą dużo dużo więcej niż my i nasi dziadkowie. My pisaliśmy tylko w szkole, tylko prace domowe i pocztówki z wakacji co najwyżej. Oni dodatkowo wysyłają dziesiątki jeśli nie setki napisanych wiadomości tekstowych dziennie, więc przebijają i przebiją nas znajomością liter wielokrotnie :)
... a emotikony to tylko dodatkowy ciekawy środek wyrazu.
Ok, to podaj link w polskim prawie który na to pozwala. Bo na razie to tylko słyszę ogólniki że "polskie prawo pozwala" ale nikt jeszcze nie podał tu linka do tego prawa :)
O starych systemach i makach nie gadajmy, bo to inna kwestia.
Tak, poproszę o link do ustawy która pozwala na legalne instalowanie oprogramowania Apple na dowolnym PC... ja nie znalazłem i opieram się wyłącznie na Prawie Autorskim.
Chętnie się dowiem czy masz rację. Człowiek całe życie się uczy.
Łamać możesz co chcesz, albo stracisz gwarancję, i/lub/albo złamiesz prawo - twój wybór.
Gdzie jest zapis w polskim prawie dotyczący łamania licencji?
Tu jeszcze raz wyjaśniam: To bardzo proste.
Żeby móc zainstalować OSX musisz go:
a) ...albo posiadać ... b) ... lub ściągnąć nielegalnie z np. torentów
Punktu "b" i jego nielegalności nie będę wyjaśniał,
...Jeśli dotyczy Ciebie pkt a) to znaczy, że nabyłeś OSX wraz z komputerem marki Apple. W związku z powyższym masz pełne prawo dysponować tym oprogramowaniem i instalować go ile razy chcesz na swoim komputerze marki Apple. Możesz zrobić kopię "instalki" na dysku lub gdzie chcesz i tam ją przechowywać.
W momencie jak OSX zainstalujesz jednak na kolejnym komputerze, w tym wypadku PC-cie potocznie zwanym Hakintoszem łamiesz Ustawę o prawach autorskich poprzez rozpowszechnianie nielegalne lub zwielokrotnianie zakupionego oprogramowania, które przeznaczone jest na jedno konkretne stanowisko. Ustawa mówi o karach od 1 do 3 lat.
Pomijam takie hipotetyczne bajki jak to że ktoś kupuje sobie komputer Apple za gruby szmal po czym instaluje OSX na PC a komputer Apple idzie do szafy bo prawdziwy Hakinofil tego nie robi i tyle :)
To bardzo proste.
Żeby móc zainstalować OSX musisz go:
a) ...albo posiadać ... b) ... lub ściągnąć nielegalnie z np. torentów
Punktu "b" i jego nielegalności nie będę wyjaśniał,
...Jeśli dotyczy Ciebie pkt a) to znaczy, że nabyłeś OSX wraz z komputerem marki Apple. W związku z powyższym masz pełne prawo dysponować tym oprogramowaniem i instalować go ile razy chcesz na swoim komputerze marki Apple. Możesz zrobić kopię "instalki" na dysku lub gdzie chcesz i tam ją przechowywać.
W momencie jak OSX zainstalujesz jednak na kolejnym komputerze, w tym wypadku PC-cie potocznie zwanym Hakintoszem łamiesz Ustawę o prawach autorskich poprzez rozpowszechnianie nielegalne lub zwielokrotnianie zakupionego oprogramowania, które przeznaczone jest na jedno konkretne stanowisko. Ustawa mówi o karach od 1 do 3 lat.
Pomijam takie hipotetyczne bajki jak to że ktoś kupuje sobie komputer Apple za gruby szmal po czym instaluje OSX na PC a komputer Apple idzie do szafy bo prawdziwy Hakinofil tego nie robi i tyle :)
W którym miejscy Apple ma zapiski niezgodne z naszym prawem?
Od kiedy to można od tak sobie łamać umowy licencyjne bez podparcia tego przepisami prawa?
"Hakowanie" użyłem w sensie użycie oprogramowania OSX na innym niż Apple komputerze - tego dotyczy rozmowa. I to jest illegal. Dobra, wystarczy, opinia powiedziana.
Odpowiem na przykładzie.
Kupując Auto podpisujesz umowę gwarancyjną. Zrobisz jego tuningu w nieautoryzowanym serwisie czyli np. zdejmiesz blokady komputera, przerobisz silnik dodając mu mocy i tym podobne, i np. przerobisz blacharkę to nadal jest to legalne, ale Łamiesz umowę gwarancyjną z producentem auta i w związku z tym tracisz gwarancję lub też możliwość dochodzenia jakichkolwiek roszczeń od producenta samochodu W przypadku jego awarii.
I to jest właśnie jailbreak.
A hakowanie to zwyczajna kradzież i tyle. Nic to nie ma wspólnego z podwójną moralnością.
Pokaż mi ustawę w Polskim Prawie. Jestem jej ciekaw.
PS. Umowa licencyjna z Apple:
"... 2. Dozwolone sposoby wykorzystania licencji i jej ograniczenia.
A. Licencja na zainstalowaną fabrycznie jedną kopię oprogramowania Apple. Zgodnie z warunkami i postanowieniami tej Licencji, o ile Użytkownik nie nabył Oprogramowania Apple w Mac App Store lub na podstawie licencji zbiorczej, licencji serwisowej lub innej pisemnej umowy z Apple, Użytkownik otrzymuje ograniczoną, niewyłączną licencję na zainstalowanie, używanie oraz uruchamianie (1) jednej kopii Oprogramowania Apple na jednym komputerze marki Apple w jednym czasie. Na przykład, warunki licencji dla pojedynczego stanowiska mają zastosowanie, jeśli Użytkownik uzyskał Oprogramowanie Apple zainstalowane fabrycznie na zakupionym komputerze marki Apple.
B. Licencja z Mac App Store.
Jeśli Użytkownik nabył licencję na Oprogramowanie Apple w Mac App Store, wówczas zgodnie z warunkami oraz postanowieniami tej Licencji oraz „Zasadami korzystania z produktów i sklepów zdefiniowanymi w „Warunkach korzystania ze sklepów Mac App Store, App Store (http://www.apple.com/legal/internet-services/itunes/ww/) (“Warunki korzystania”), Użytkownikowi przyznaje się ograniczoną, niewyłączną oraz bez prawa do przekazywania licencję:
(i) do pobrania, zainstalowania, korzystania oraz uruchamiania w celach prywatnych, niekomercyjnych, jednej (1) kopii Oprogramowania Apple bezpośrednio na każdym komputerze marki Apple z działającym systemem OS X Yosemite, OS X Mavericks, OS X Mountain Lion, OS X Lion lub OS X Snow Leopard (Komputer Mac), który jest własnością Użytkownika lub pod jego kontrolą;..."
http://images.apple.com/legal/sla/docs/OSX1011.pdf
Nie ma tam nic o dowolnym komputerze PC.
Poproszę link do ustawy.
...ale nic nie kradniesz, nie piracisz, "psujesz" co najwyżej własny sprzęt i nie obciążasz w ten sposób twórców np. oprogramowania ... opisy piracenia po jb też nie są tolerowane ... zresztą taka jest polityka MA i tyle w temacie. Amen
"Jakąś alternatywą jest kradzież bułek w wybranych Biedronkach czyli bułki jak z piekarni Asprod tylko kradzione. Ma to swoje zalety jak i wady, jak różne bułki od Asproda ... Np. Lepiej praktycznie ukraść bułki z Biedronki za cenę bułek z Asproda. Dla mnie to więcej zalet niż wad."
Sam już nie wiem ;)
Szczerze to nie rozumiem tej kwoty jak i innych tego typu szczątkowych kwot w skali Apple? Czemu akurat tym powodzianom i tam? Czemu w innym miejscu wpłacili 1,6 mln, a w innym 8 mln i to akurat w chinach?
Wygląda jakby to była jakaś pośrednia łapówka, bo np. muszą w jakimś okolicznym mieście otworzyć sklep, albo fabrykę pod podwykonawcy... częsta praktyka w Chinach.
W tym wypadku śmiem wątpić w tak do końca szczere intencje, szczególnie że to Chiny.
Jako moderator tylko uprzedzam, że na myapple nie promujemy piractwa i kradzieży oprogramowania - są od tego inne fora.
To prawda... sprzęt to jedno, a wsparcie aplikacjami drugie... w tym względzie Windows zabija OSX w każdym calu... Ja zawodowo jadę na windzie (architektura) i nie ma alternatywy, bo musze poza swoimi programami współpracować z branżami (sanitarne, elektryczne, teletechniczne, pożarowe itp.), a te to już potrzebują specjalistycznego oprogramowania które w zasadzie jest tylko na windowsy - a to ich oprogramowanie musi kontaktować się z moim i tyle w temacie.
Ja mam wrażenie, że OSX stał się takim odpowiednikiem Windows Phone na komputery, czyli całkiem dobry system tylko w zasadzie umierający z powodu braku aplikacji.
Apple nie sprzedaje systemów na inne komputery niż swoje.
Ano... inna sprawa jakby za połowę ceny był laptop innej firmy też wykonany z takich materiałów jak macbook to też bym chapał, nawet z windowsem. Ale niestety Asusy premium też są strasznie drogie.
aaaaa tam sra...ie w banie... psioczycie, że nie rozbieralne, nie modyfikowalne, nie do rozbudowy, a tak naprawdę znaczenie ma tylko ich cena... byłyby tańsze o 20-30% i chapaliby wszyscy jak ciepłe bułeczki :)
Podłączasz telefon do kompa i po chwili wszystko co miałeś na starym iphonie masz na nowym, łącznie z wiadomościami, zdjęciami, programami, postępami, kartami, kontaktami, niedokończonymi opisami, dosłownie wszystkim. Żadnego dogrywania, uzupełniania. To co sobie w starym poustawiałem, wszystkie widgety, tapety itp. po prostu w nowym było od razu i tyle.
Artykuł jest o niepełnosprawności i odnoszę się głównie do tego - jak widać powyżej, przewaga Apple w tym względzie jest jak na razie bezdyskusyjna.
...a to że są hobbiści jak ty to jakby mi nie przeszkadza... gorzej jak co niektórzy dyskredytują apple właśnie za tę prostotę i odniosłem się do nich.
Po pierwsze primo, jak widać powyżej, różnica tkwi w szczegółach, które dla osób niepełnosprawnych mają niebagatelne znaczenie.
Po drugie primo ;) nawet nie wiedziałem, że iPhone-a trzeba konfigurować :)
Dla niektórych jak na smartfonie nie można zrobić doktoratu z grzebologii stosowanej to znaczy że producent i jego system jest do du.. znaczy do miejsca gdzie pękają plecy :)
Jak pobrać Pokémon GO w Polsce - instrukcja
Niestety ale trafiłeś w punkt :/ witki opadają :)